wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Volvo FH i tarcze hamulcowe.
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=35192
Strona 1 z 1

Autor:  DAJANO [ 29 mar 2012, 21:31 ]
Tytuł:  Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Witam.
Panowie , nurtuje mnie od pewnego czasu temat tarcz hamulcowych. W naszej firmie posiadamy Fh 12 wszystkie Low Decki i przy przebiegu ok 400tys. leca tarcze w ciagniku i naczepie (pekaja). Auta chodza po zachodzie z roznymi ladunkami , niestety sa bez retardera. Jakie tarcze i klocki montujecie do swoich aut? To ze pekaja jest normalne ?

Autor:  Kierownik [ 29 mar 2012, 21:42 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Nic nie jest wieczne. Każda tarcza kiedyś spęka. Spowodowane jest to intensywnością uzywania przez kierowcę hamulców.
Nie musi być retarder żeby układ posłuzył zdecydowanie dłużej. Wystarczy VEB i mądry kierowca.

Na ten przykład ja mam na jednych klockach Textara przjechane 200kkm wkoło komina, ładowne jakieś 65%, często po górach, na krótkich odcinkach. Klocków starczy na kolejne 100kkm na miękko. Tarcze na samochodzie są chyba od nowości (800kkm), ale przy następnych klockach trzeba je będzie wymienić.

Inny as, co to wszedzie był, wszystko widział, a w ciężkim transporcie siedzi 25 lat te same klocki textara wykończył w 70 kkm.

Oczywiście zużycie tarcz bezpoeśrednio zalezy od zuzycia klocków.

Autor:  DAJANO [ 29 mar 2012, 23:10 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

a moze sprobowac z pelnymi tarczami? jakiej firmy tarcze zakladacie?

Autor:  zzz [ 29 mar 2012, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Cytuj:
a moze sprobowac z pelnymi tarczami? jakiej firmy tarcze zakladacie?
Pełne tarcze będą się szybciej przegrzewać a co do producenta to polecam Ci wyłącznie oryginalne Volvo. Kupisz tani zamiennik i za jakiś czas będziesz miał piasty do wymiany bo tarcza dostanie luzu i wybije Ci wielowypust.

Autor:  DAJANO [ 30 mar 2012, 0:34 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

luz na wieloklinie piasty ? przeciez one dosyc ciasno wchodza ,do tego nowe pierscienie zabezpieczajace i skad tam luz?

Autor:  zzz [ 30 mar 2012, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Cytuj:
luz na wieloklinie piasty ? przeciez one dosyc ciasno wchodza ,do tego nowe pierscienie zabezpieczajace i skad tam luz?
tarcze z zamiennika są z lipnego materiału i po czasie dostają luzu

Autor:  slimmm_ns [ 01 kwie 2012, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

a powiedzcie mi koledzy.. czy za szybsze zużycie klocków i tarcz hamulcowych
przy ciągniki nie bierze po części złe zgranie naczepa - ciągnik ? i układ EBS.
Ja mam nieraz wrażenie ze w moim samochodzie zbyt mocno hamuje przód pojazdu.

Dodatkowo klocki na tyle zdarły się po przejechaniu 60 tys.km - ORGNIAŁ volvo montowane
na serwisie...
dodam iż często korzystam z VEB-a (3 stopniowy) i raz na miesiąc sprawdzam grzechotki na
naczepie (Bębna)

Autor:  Borek [ 01 kwie 2012, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Możliwe, że masz źle ustawiony rozdział mocy hamowania pomiędzy ciągnikiem a naczepą. Ew jakieś czujniki dają błędny odczyt. Od dawna masz taką sytuację?

Autor:  zzz [ 01 kwie 2012, 13:54 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Cytuj:
a powiedzcie mi koledzy.. czy za szybsze zużycie klocków i tarcz hamulcowych
przy ciągniki nie bierze po części złe zgranie naczepa - ciągnik ? i układ EBS.
Ja mam nieraz wrażenie ze w moim samochodzie zbyt mocno hamuje przód pojazdu.

Dodatkowo klocki na tyle zdarły się po przejechaniu 60 tys.km - ORGNIAŁ volvo montowane
na serwisie...
dodam iż często korzystam z VEB-a (3 stopniowy) i raz na miesiąc sprawdzam grzechotki na
naczepie (Bębna)
dobre zgranie hamulcy ciągnika z hamulcami naczepy to podstawa

Autor:  DAJANO [ 24 kwie 2012, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Panowie , jeszcze jedna sprawa , czy przy aktywnym bledzie czujnika zuzycia klockow hamulcowych sila hamowania sie zmniejsza?? Czy auto hamuje caly czas tak samo?

Autor:  MechanikSochaczew [ 25 kwie 2012, 23:52 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Cytuj:
Dodatkowo klocki na tyle zdarły się po przejechaniu 60 tys.km - ORGNIAŁ volvo montowane
na serwisie...
Każdy w serwisach wszystko wymienia a ja robie do 22, a telefony sie urywają.

Borek dobrze powiedział naczepa ma brać pierwsza zły rozdział sił hamowania, często tak bywa po przepinkach, Nowa texa i oblatany w temacie mechanik to ogarnie.

Autor:  tszpak [ 05 paź 2012, 23:21 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Cytuj:
Witam.
Panowie , nurtuje mnie od pewnego czasu temat tarcz hamulcowych. W naszej firmie posiadamy Fh 12 wszystkie Low Decki i przy przebiegu ok 400tys. leca tarcze w ciagniku i naczepie (pekaja). Auta chodza po zachodzie z roznymi ladunkami , niestety sa bez retardera. Jakie tarcze i klocki montujecie do swoich aut? To ze pekaja jest normalne ?
poza normalnym zuzyciem tarcz ( wentylowane wytarte powyzej 4 mm sa juz do wymiany !! ) najczestsza przyczyna pekania tarcz sa usterki ZACISKOW wyrobione lub pozacierane trzpienie !! czy zacinajace sie samoregulatory !! wszyscy wymieniaja klocki jak z zapaleniem pluc a malo kto pamieta ze przy wymianie sprawdza sie samoregulatory, trzpienie i oslony gumowe oraz czy w zaciskach nie ma wody czy rdzy !!! pozniej placz ze po 70 000 km znowu nie ma klockow i popekane tarcze

ps pelne tarcze VOLVO nie pekaja ale ..... ale za to bardziej sie grzeja przy hamowaniu ciaglym

Autor:  sebotrucker [ 14 paź 2012, 0:07 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

A ja po raz kolejny powiem tak nie ma to jak bęben :mrgreen: tu się nie ma co zepsuć po za grzechotkami raz na miesiąc przesmarować i tyle a hamulce w f 90 brzytwa w f 2000 tarcza która się chowa a najgorsze jest to opóźnienie wduszam pedał hamulca a tu nic za dwie sekundy wyrywa kierownice w prawo no szok :/ .A w f 90 pedał hamulca w podłogę nie dość że mało szybę nie rozbiłem to myślałem że beczka urwała się razem z podramówką :mrgreen:

Autor:  slimmm_ns [ 17 lis 2012, 0:44 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

NO właśnie ja ostatnio wymieniłem w volvie tarcze z przodu na pełne bo już miałem dość
zdarły się klocki ... popękały tarcze, wymieniane w parze ... teraz założyłem pełne.
a zaciski chodzą ok. regulacja też .... sam nie wiem co jest nie OK z tym autem
muszę jeszcze podjechać na skorygowanie EBS-u auto-naczepa .... (tarcza-bęben)

Autor:  MAN [ 17 lis 2012, 8:48 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Jak hamuje sam ciągnik a nie naczepa to potem są takie efekty że przednie tarcze lecą wraz z klockami :]

Autor:  Sklep_TIR [ 05 gru 2012, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Witam, po zmianie tarcz hamulcowych w Volvie FH 440 KM, Euro 5, 2007 rok, zaczol sie problem z EBS/ ABS/ ASR. Nie bylo ingerowane nic w czujniki, grzebień na piaście ok a systemów brak. Na desce wyskoczyly bledy mechaniczne i elektroniczne oby dwóch czujników. W jakiej odległości
ustawić czujnik po wymianie. Robil kiedys ktos cos takego?

Autor:  użytkownik usunięty [ 05 gru 2012, 23:04 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Możesz coś bliżej określić na czym polega ten problem?
Zacznij od wymontowania czujnika i oględzin powierzchni czołowej (tej, która jest zwrócona w stronę pierścienia), czy nie ma na niej przetarć, pęknięć, czy nie jest zanieczyszczona. Później zmierz "na przejście" multimetrem, czy nie jest uszkodzona (przerwana) cewka, ewentualnie przewód.
Warto tez oczyścić sam pierścień.
Jaka odległość czujnika od pierścienia - minimalna. Dosuwasz czujnik do oporu (aż nie zetknie się z pierścieniem) i lekko wysuwasz. Praktycznie jak będziesz spoglądał między pierścień a czujnik to odległość nie powinna być większa jak ok. 1mm.
Osobiście czujniki ustawiam tak, że dosuwam do pierścienia. Dosuwam niemalże na styk, do tego stopnia blisko, by nie było słychać tarcia czujnika o pierścień w czasie, gdy wykonuję kilka obrotów tarczą.

Autor:  nyta [ 06 gru 2012, 0:31 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Czujniki ustaw na 0,2 mm a nie tam jakies dosuwanie i odsuwanie, krecenie, sprawdzanie i inne historie.

Autor:  Sklep_TIR [ 06 gru 2012, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Volvo FH i tarcze hamulcowe.

Więc tak. Były zmieniane tarcze hamulcowe z tyłu. Po tej operacji (lub przed) zginął ABS i SRS.
Rozebraliśmy raz jeszcze wszystko, poczyściliśmy i złożyliśmy ponownie. Nic to nie dało. Na komputerze pojawiły się błędy:
- Uszkodzenie elektroniczne 2 oś lewe koło
- Uszkodzenie elektroniczne lub mechaniczne 2 oś prawe koło.

Nie daliśmy za wygraną i rozebraliśmy wszystko ponownie. Wymieniliśmy jeden czujnik (lewe koło)
ustawiliśmy wszystko elegancko i nic nie działało. Czytałem w książce serwisowej ze trzeba nowe czujniki prze kalibrować. Kalibracja odbywa się w sposób automatyczne poprzez pokonanie pewnego odcinka drogi. Wyjechaliśmy na śliską, wiejską trasę (zajeżdżony śnieg). Po paru próbach hamowania na śliskim ABS z przodu zaczął działać. Jechaliśmy dalej, koła napędowe były cały czas w poślizgu i nagle eureka. Zapaliła się kontrolka od systemu trakcji i odjęło gaz. Wszystko wróciło do normy. SRS działa, ABS działa systemy chodzą.

Dzięki chłopaki za rady.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/