wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Spanie na siedzeniach
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=34432
Strona 1 z 2

Autor:  krzysztof160490 [ 09 lut 2012, 20:18 ]
Tytuł:  Spanie na siedzeniach

Koledzy jestem tu nowy i chciałem sie spytać was co o tym sądzicie mam dostałem oferte pracy na mercedesa atego 2001rok. Tyle że nie ma sypialki i webasta grzanie butlą gazową praca w niemczech od poniedziałku do piątku . I właśnie nie wiem bo dopiero zdałem prawko i doświadczenia zero ? Babka daje mi 1400euro na miesiąc i materac :?: :?: :?:

Autor:  Kierownik [ 09 lut 2012, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Auto bez sypialki, to lipa. Na pewno sie nie wyśpisz, a przy kontroli nie uznają Ci pauz, bo odbywałeś je nie na łóżku.

Na dworze jest -12 stopni, nie zabardzo ogrzejesz kabinę butlą, a co gorsza, jest ryzyko, że rano się nie obudzisz. Zatrujesz się spalinami.

Autor:  martinfh [ 09 lut 2012, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Płaca adekwatna do warunków.
Szkoda zdrowia na takie rzeczy... O ile z siedzeniami jakoś byś się przemęczył, o tyle z grzaniem nie ma co ryzykować.

Autor:  krzysztof160490 [ 09 lut 2012, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

No masz racje ale nikt nie chce brać bez doświadczenia najgorsze te siedzenia bo niby ma kopić webasto a ja mam założyć je .

Autor:  Cyryl [ 09 lut 2012, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

przede wszystkim jest sprawa bezpieczeństwa.
nie chcesz chyba dołączyć do grona ludzi, którzy zatruli się gazem.

Autor:  Szaki [ 09 lut 2012, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Cytuj:
Auto bez sypialki, to lipa. Na pewno sie nie wyśpisz, a przy kontroli nie uznają Ci pauz, bo odbywałeś je nie na łóżku.
Kilka lat temu zwiedziłem z bratem kilka krajów, jeżdżąc takim oto wynalazkiem...
Obrazek

Super nie było, ale jak nie poczułeś wygody normalnego łóżka w normalnym zestawie, to i tu na tych siedzeniach i płycie szło się wyspać :U Trochę użerania się z szykowaniem jedzenia, zapakowaniem gratów, ale dopóki nie znasz prawdziwego "luksusu" w normalnej ciężarówce, myślę że w takim Atego nie będziesz miał problemu. Najgorsze tylko te ogrzewanie...

Autor:  krzysztof160490 [ 09 lut 2012, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Jest też opcja że wynajmie mi mieszkanie 1 pokojowe ale od pensji odliczy 200euro co tydzień zjazd na mieszkanie i tu też się zastanawiam napisałem jej ze na miejscu uzgodnimy co do mieszkania . Chyba ze spanie przy włączonym silniku no jest opcja bo już bym mógł pisać w cv ze międzynarodówka

Autor:  DeviC3 [ 09 lut 2012, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Musisz być w dużej desperacji, że ryzykujesz spanie za ledwie 6000 zł w takich warunkach.
W Twojej okolicy aż tak ciężko o w miarę normalna pracę, gdzie nie będziesz musiał się truć?

Autor:  Goru [ 09 lut 2012, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

A zatrudniony choć będziesz czy gewerbe?

Autor:  krzysztof160490 [ 09 lut 2012, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Tak zatrudniony bede z tego co mowiła mi przez tel. Nie rozumiem babki kurnik kosztuje 5 tys zł .webasto używke za 1000zł i gra gitara.

Autor:  Rossi [ 09 lut 2012, 23:24 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Coś mi się wydaje, że jak nie ma na ogrzewanie postojowe to i na taką pensje też nie będzie.

Autor:  konradbiker [ 09 lut 2012, 23:31 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Co do spania latam spriterem blaszakiem (zazwyczaj pusty) + laweta. Busik bez webasto i miejsca na spanie. Tylko siedzenia 1 + 2. Miejsca o ile miejsca mam ale bez rewelacji latem dawalem rade, ale jak przyszla jesien, nie mowie juz zima tragedia. Spadnie koc, spiwór, kurtka a i tak wstajesz zmarzniety, jesienią po takim spaniu jak jeszcze bylo ok +10 kolano mi tak wykrecilo ze nie dalem rady dodawac gazu ledwo wrocilem do domu. Wiec lepiej dbac o zdrowie i webasto to podstawa.

Teraz jestem juz jestem nastawiony wylacznie na wozenie samochodów sprzedaje blaszaka i kupuje autolawete obowiązkowo dubelkabina i webasto.

Autor:  sebotrucker [ 09 lut 2012, 23:32 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Przy ogrzewaniu z butli możesz już się nie obudzić bo w kabinie pali Ci się ogień a co za tym idzie wyżera Ci tlen do tego śmierdzi gazem tak jak kolega napisał jak nie stać na bezpieczne ogrzewanie postojowe to raczej też na wypłatę :wink:

Autor:  igoR84 [ 09 lut 2012, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Cytuj:
Tak zatrudniony bede z tego co mowiła mi przez tel. Nie rozumiem babki kurnik kosztuje 5 tys zł .webasto używke za 1000zł i gra gitara
1400-1500E to normalna pensja gościa który pracuje po 8h, jeździ solówką i spi w domu.
W niemczech, nie ma czegoś takiego jak wkładanie używki, częściami ktore oni na smieci wywalają nie jeden przewoźnik w PL auto naprawi.
To co Ci gwarantują to jakiś badziew, spanie na siedzeniach już śmierdzi, diety nie będą w razie czego musieli wypłacic, grzanie butlą może skończyć się tragedią.
Wiem, jesteś napalony jak dzik na szyszki, ale prawdę mówiąc murzyn w Sanifair zarobi podobnie.
Moja rada odpuść.
Cytuj:
myślę że w takim Atego nie będziesz miał problemu
tak, tylko inaczej się nie wyspać, a inaczej się nie wyspać i pracować, z dnia na dzień zmęczenie jest coraz większe, więc porównanie słabe

Autor:  Kwiatula [ 10 lut 2012, 0:16 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Daj spokój, przespać na siedzeniu to się można raz na jakiś czas bo coś wypadnie, ale życie i jazda w takim "systemie" to porażka totalna. Zdecydowanie odradzam.

Autor:  Detektyw [ 10 lut 2012, 0:54 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Przyłączam się do opinii, że spanie na siedzeniach to coś nienormalnego. Ale nawet pomijając ten fakt, butla gazowa do ogrzewania kabiny to po prostu głupi pomysł ze względów bezpieczeństwa.

Autor:  andy the driver [ 10 lut 2012, 0:56 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Oprócz braku wygody i niebezpieczeństwa związanego z ogrzewaniem kabiny gazem jest jeszcze coś o czym pisał maderfaker, to jest niezgodne z przepisami, jeżeli nie ma łóżka w aucie to masz obowiązek robić pauzy dobowe w motelu/ hotelu jeżeli jesteś poza miejscem zamieszkania, poza tym to niezła cwaniara skoro chce ściągać 200 euro tygodniowo za mieszkanie, radzę ci tak jak inni, poszukaj czegoś "normalniejszego" :wink:

Autor:  jumas [ 10 lut 2012, 1:15 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

W takich warunkach, nie jeździłbym nawet za 10 tyś na miesiąc. Nawet gdyby ogrzewanie było to po pierwszym tygodniu spania na siedzeniach masz dość.
Po paru latach takiej roboty dostałbyś rentę bo w krzyżu będzie Cię tak łupało, że rano nie wstaniesz z własnego łóżka. Nie daj się, powiedz jej żeby sobie gdzie indziej frajera poszukała na taką robote.

Autor:  Wilk 09 [ 10 lut 2012, 17:40 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Tak przeczytałem to pytanie Kolegi i zastanawiam się gdzie jest granica ludzkiej wytrzymałości. I za jaką cenę (wypłata, zdobycie doświadczenia) warto stracić zdrowie, a może i życie :?: Z tym ogrzewaniem z butli gazowej to chyba ma ktoś nie równo pod sufitem. Szczerze mówiąc to się jeszcze z czymś takim nie spotkałem choć dużo patologii w życiu widziałem. Reszta warunków do przeżycia, ale z mojego punktu widzenia to się dwa razy zastanów czy to się opłaca.
Cytuj:
Babka daje mi 1400euro na miesiąc i materac :?: :?: :?:
Do tego jej materaca to może dołożyła by obsługę nocną po ciężkiej pracy :lol:. Pozdrawiam i życzę znalezienia normalnej pracy Wilk 09 8) .

Autor:  Użytkownik usunięty [ 10 lut 2012, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Spanie na siedzeniach

Cytuj:
Nie rozumiem babki kurnik kosztuje 5 tys zł .webasto używke za 1000zł i gra gitara.
Tylko że takich jak Ty do pracy w takich warunkach znajdzie się wielu więc po co ma tracić pieniądze skoro jak nie Ty, to kto inny będzie pracował w takich warunkach?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/