Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 01 paź 2011, 8:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

Nurtuje mnie jedno pytanie:
Jak sobie samemu poradzić z wymianą koła w cięzarówce, mam na myśli ciągnik lub naczepę ? Wszystko dobrze jeśli mamy czas, potrzebne narzędzia i stoimy na bazie a co w trasie w ciemną noc ?
Jakie macie patenty, zeby to samemu zrobić .
Ile wogóle wazy to koło ?

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 01 paź 2011, 8:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 wrz 2011, 14:49
Posty: 11
GG: 0

Jeśli masz narzędzia (bo czas masz) to chyba dokładnie to samo co na bazie pod względem mechanicznym. Zaciągasz ręczny, ustawiasz trójkąt, włączasz awaryjne, podstawiasz podnośnik, podnosisz żeby koło było kilka cm nad ziemią i zmieniasz. Ile waży, dokładnie nie wiem, ale to też zależy od parametrów koła bo każde waży inaczej. Jest ciężkie, ale przecież na plecy nie musisz go zakładać, kierowcy zmieniają i dają radę, a strongmanami nie są. Jakie sposoby ? wydaje mi się że jak nie masz klucza do kół to chyba nie ma innego sposobu bo śruby zazwyczaj są tam mocno zaciśnięte że paznokciami nie złapiesz i nie odkręcisz :wink:


Post Wysłano: 01 paź 2011, 9:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 sie 2009, 10:16
Posty: 187
GG: 0
Samochód: f2000

Najlepiej jest mieć opony w dobrym stanie z bieżnikiem. A gdy się przytrafi kapeć nie licz że stanie się to na bazie (złośliwość rzeczy martwych). Odkąd zakupiłem sobie klucz przekładniowy http://www.trans24.pl/index.php/product/show/id/1595 (rok temu 150 zł) ani razu na drodze nie wymieniałem. Jedną ręką odkręcasz koła i dokręcasz, a kolejny plus że nie skaczesz po rurach i nóg nie łamiesz i zębów nie stracisz. Warto jeszcze dobrać sobie odpowiedni lewarek (wysokość do samochodu) ja mam taki że albo ledwo włazi po ośkę albo gdy wlezie to po maksymalnym podniesieniu koło nie jest w górze dlatego baliki drewniane rozwiązują sprawę.
Najlepiej gdy złapie się kapcia na bliźniaku wtedy zawsze do wulkanizacji dojedziesz (wolniej), chyba że na wewnętrznym to trzeba uważać aby opona poduszki nie przetarła.


Post Wysłano: 01 paź 2011, 9:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Ja sobie dodatkowo woze w zapasie drewniane klocki, bo kiedy zlapie gumke w naczepie wymieniam bez uzycia podnosnika (najezdzamy dwoma sasiednimi kolami do przebitego i ew. wypuszczamy tlen z poduch) wtedy zmiana zajmie 45 minut i dalej w droge.
Przypuszczam ze takie koleczko od naczepy moze wazyc okolo 120 kg...


Post Wysłano: 01 paź 2011, 9:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 wrz 2011, 14:49
Posty: 11
GG: 0

Cytuj:
koleczko od naczepy moze wazyc okolo 120 kg...
Nie wiem czy mylisz się Ty czy ja ale gdzieś przeczytałem że waży max 100kg


Post Wysłano: 01 paź 2011, 9:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

W takim razie jak to zapasowe koło, po zdjęciu kapcia nasadzić na śruby, bo chyba z tym największy problem ?

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 01 paź 2011, 9:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Cytuj:
W takim razie jak to zapasowe koło, po zdjęciu kapcia nasadzić na śruby, bo chyba z tym największy problem ?
Ustawiasz koło tak, by otwory w felgach pokrywały się ze szpilkami, z dwóch stron prostopadle do opony przykładasz rurki i nimi podnosisz koło. Przy odrobinie szczęścia powinno udać się za pierwszym razem.

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 01 paź 2011, 9:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 paź 2005, 22:31
Posty: 1147

UUuuu,kolejny ciekawy temat?I nie mam tu na myśli tego,ze ja potrafię wymienić a ktoś nie.Mi to wygląda,na podpuchę.Davo,a myślałeś o tym,żeby tlen z poduszek sprzedawać?Taka konkurencja dla firmy Messer.

_________________
"CHCĘ UMRZEĆ WE ŚNIE JAK MÓJ DZIADEK, A NIE KRZYCZĄC JAK JEGO PASAŻEROWIE."


Post Wysłano: 01 paź 2011, 10:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3571
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Tutaj masz temat o tym: viewtopic.php?f=43&t=18605&hilit=+wymiana+ko%C5%82a Nic dodać nic ująć.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 01 paź 2011, 12:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Warto przeczytać cały powyższy temat, bo zostały tam również opisane zagrożenia związane ze zbliżaniem się do rozgrzanych opon w sytuacji, gdy wiemy, że coś jest nie tak. Niestety zagrożenie może być śmiertelne.


Post Wysłano: 02 paź 2011, 23:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 wrz 2011, 4:39
Posty: 16
GG: 163544
Samochód: Star 1142

Dobrze jest gdy macie zawieszenie pneumatyczne bo wtedy wystarczy podłożyć coś pod poduszkę i podnieść. Koło samo się podnosi :)


Post Wysłano: 03 paź 2011, 19:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 sty 2010, 15:48
Posty: 484
GG: 1
Samochód: Actros 440/FH XL 500
Lokalizacja: Ostrołęka

Kiedyś czytałem artykuł, że kierowca zmieniał koło na naczepie i lewarek podłożył pod poduszkę, załadowany był 24t i ta poduszka wystrzeliła, zabiła na miejscu.

_________________
prezentacja moich Daf, Volvo


Post Wysłano: 03 paź 2011, 19:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

2 miesiące temu na ringu Berlina miałem kapcia na bliźniaku, od środka. Stanąłem na michendorfie, nałożyłem klucz oraz x metrową rurę, nabrałem powietrza w płuca i......pobiegłem do kierowcy obok, aby pomógł sie zaprzeć i......pobiegłem po następnego kierowce (na oko 130kg wagi postury pudziana) i.......musiał przyjechać serwis ze świecka ;] We trzech nie mogliśmy dać rady połowie śrub. Serwis ogarnął 400zł za dojazd i wymianę, ale i tak jeszcze tego samego dnia na Nevadzie kupiłem klucz planetarny, który przydał się już 3 dni później. Super sprawa z tym kluczem, wymiana koła to niemal przyjemność :D

_________________
NIE-POMPIARZ


Post Wysłano: 03 paź 2011, 20:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

tak to jest gdy się samemu nie dokręca koła.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 03 paź 2011, 21:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3271
Lokalizacja: eu

Co do naczepy, to taki mały "cheat"...

Opuszczamy naczepę na poduszkach (poduchy idą do góry).
Potem podkładamy lewarek/klocek) i dźwigamy ją do góry...
Wtedy koło ładnie nam się odrywa od podłoża i możemy je zdjąć..


Gdy musimy unieść przednią oś na ciągniku mega, to podjeżdżamy kołami na jakąś deskę.. wtedy lewarek nam ładnie wejdzie.

Co do śrub, to tak jak Cyryl napisał. Dokręcają nam trochę pneumatycznie...resztę do końca dociągamy ręcznie (potem po ok. 40-50km sprawdzamy dociąg).


Post Wysłano: 03 paź 2011, 23:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2011, 13:33
Posty: 4715
GG: 1466678
Samochód: Serwis 24h
Lokalizacja: Sochaczew

Ten temat dorzucił bym do tego zapowiadanego FAQ jak radzić sobie w trudnych sytuacjach.
Cytuj:
Co do naczepy, to taki mały "cheat"..
Konia na dwóch poduszkach też tak wywindujesz.

_________________
TIR-SERWIS SOCHACZEW
Naprawa samochodów ciężarowych wszystkich marek
Masz problem Renault lub Volvem z którym nie radzi sobie ASO. Zapraszam!!
Mobilny serwis w całej UE|Serwis ADBLUE NAPRAWY POWYPADKOWE, PROSTOWANIE RAM!!
tel:+48 731-542-832/+48 664-622-456
https://www.facebook.com/LKWSERWIS


Post Wysłano: 04 paź 2011, 0:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3271
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Konia na dwóch poduszkach też tak wywindujesz.
Nie wiem na jakim etapie rozwoju się zatrzymałeś...
Pisałem przecież po polsku...
Mowa byla o NACZEPIE...
Chcesz mi jakoś tu "dopiec" na forum, to bardziej się staraj...

Wiadomo, że dźwiganie teściowej na poduchach jest trochę ryzykowne... Ale czasem to jedyne wyjście, żeby zmienić koło...
Można też spętać oś pasami po opuszczeniu, i potem podnieść naczepę, ale moim zdaniem zabawa z poduszkami i lewarkiem jest łatwiejsza,,,


Post Wysłano: 04 paź 2011, 0:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 paź 2005, 22:31
Posty: 1147

Odkręcając koło,dobrze jest kręcić kluczem w lewo.

_________________
"CHCĘ UMRZEĆ WE ŚNIE JAK MÓJ DZIADEK, A NIE KRZYCZĄC JAK JEGO PASAŻEROWIE."


Post Wysłano: 04 paź 2011, 1:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2011, 13:33
Posty: 4715
GG: 1466678
Samochód: Serwis 24h
Lokalizacja: Sochaczew

Cytuj:
Cytuj:
Konia na dwóch poduszkach też tak wywindujesz.
Nie wiem na jakim etapie rozwoju się zatrzymałeś...
Pisałem przecież po polsku...
Mowa byla o NACZEPIE...
Nie mam zamiaru cie docinać. Nie wiem także o co ci chodzi dodałem tylko że auto z mostem zawieszonym na dwóch poduszkach podniesiesz w taki sam sposób jak naczepę. :]

_________________
TIR-SERWIS SOCHACZEW
Naprawa samochodów ciężarowych wszystkich marek
Masz problem Renault lub Volvem z którym nie radzi sobie ASO. Zapraszam!!
Mobilny serwis w całej UE|Serwis ADBLUE NAPRAWY POWYPADKOWE, PROSTOWANIE RAM!!
tel:+48 731-542-832/+48 664-622-456
https://www.facebook.com/LKWSERWIS


Post Wysłano: 04 paź 2011, 11:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Heh, dobrze że ja nawet nie mam zapasu. :twisted:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: