Czas pracy kierowców

Cytuj:

(...)
Zaczynamy pracę o 8 rano, ale o 7 wyjeżdżamy swoim autem do pracy (prowadzisz) więc tę godzinę powinno się na tarczce wyrysować jako inną pracę i ten czas już zaliczyć do ogólnego czasu pracy (w to jednak nikt się nie bawi, ale tak powinno być). (...) O godz. 17 kończymy pracę. Powrót do domu zajmuje nam godzinę własnym autem i również prowadzimy. W tym przypadku ta godzina też powinna być wyrysowana jako inna praca i wliczona do czasu pracy. Jak wyżej napisałem nikt się w to nie bawi. (cut)

Dojazd do bazy firmy nie zalicza się do pracy. (art. 9 pkt. 2 i 3 rozp. 561/2006/WE), więcej info tutaj.

Cytuj:

Witam,
Mam pytanie o to jak na cyfrowym tacho siemensa wpisać pauzę przerwaną wjazdem i zjazdem na prom?
Kiedy co wpisać? Jak stanę w oczekiwaniu na prom i zacznę odpoczynek dzienny to "wpisz kierowca 1 - kraj zakończenia" i "wpisz pojazd - prom"? W jakiej kolejności i co potem po wjezdzie na prom i zjezdzie z promu na parking przy porcie w celu kontynuowania pauzy?

Włączasz pauzę. Wpisujesz kraj zakończenia. Wpisujesz start pauzy promowej (Menu -> Wpisz -> Pojazd -> Prom/kolej). Przed wjazdem na prom zapisujesz ile pauzy odstałeś, po wjeździe znów włączasz pauzę i wpis pauzy promowej. Przed zjazdem z promu zapisujesz ile trwała druga część pauzy (dodane wartości pokażą, ile będziesz musiał dodatkowo dokręcić pauzy w porcie). Po zjeździe z promu znów włączasz pauzę i wpis pauzy promowej. Zaznaczanie pauzy promowej nie jest obowiązkowe, gdy nie zamierza się z niej korzystać, wystarczy zwykłe przestawienie selektora na "krzesełko".

UWAGA: pauzę promową można przerwać tylko DWA razy, przy czym łączna długość OBU przerwań nie może trwać dłużej niż godzinę.
UWAGA: pauza promowa może trwać minimum 11 godzin BEZ CZASU POŚWIĘCONEGO NA WJAZD NA PROM I ZJAZD Z PROMU.
UWAGA: nie wolno łączyć pauzy promowej z tygodniową.

Cytuj:

(...) A więc moja praca ma wyglądać tak że laduję się na bazie o 7 rano, jadę 50km na rozładunek , następnie wracam na bazę na następny załadunek i znów jadę na rozładunek i tak kilka wyjazdów do godz.19. I teraz mam pytanie jak jest w takim przypadku z przerwami czy mogę normalnie jeździć cały dzień w tą i spowrotem a załadunek i rozładunek zaliczać jako przerwy w jeżdzie czy jakoś inaczej to trzeba rozwiązać?

Zasada jest prosta: maksymalnie 4,5 godz. jazdy - 45 minut pauzy, które możesz podzielić na minimum 15 i minimum 30 minut, tylko w tej kolejności. Koniec i kropka. Rozładunki to "młotki", czyli "inna praca", chyba że siedzisz w kabinie lub się wałęsasz po krzakach

Cytuj:

I jeszcze jedno pytanie. Bo czasami wypadają ciut dalsze wyjazdy na których może nie wystarczyć te przepisowe 9 godz jazdy. Kolega pracujący w tej firmie powiedział mi że w tym przypadku można jechać "na dwie szuflady" tzn. 9godz na jednej tarczce a potem wyjmuję tą i wkładam drugą. Jedna szyflada jest podobno dla inspekcji a druga dla mnie czy pracodawcy. Ja rozumię że ta druga szuflada to jest niby dla drugiego kierowcy tylko co będzie gdy zatrzyma mnie inspekcja wtedy gdy będę miał tarczkę w szufladzie drugiego kierowcy? (...)

Będziesz miał prze*rane. Jeśli chcesz łamać prawo, jak twój "kolega" Ci podpowiada - NTG (nie ta grupa), ja Ci nie podpowiem. Ogólnie polecam lekturę rozporządzenia 561/2006/WE, czyli podstawę czasu pracy kierowcy UE, ogólnie dostępną w Google.

Cytuj:

Zasada jest prosta: maksymalnie 4,5 godz. jazdy - 45 minut pauzy, które możesz podzielić na minimum 15 i minimum 30 minut, tylko w tej kolejności. Koniec i kropka. Rozładunki to "młotki", czyli "inna praca", chyba że siedzisz w kabinie lub się wałęsasz po krzakach

ok. ale mnie podobno załadunek i rozladunek mnie nie obchodzi,ja tylko otwieram i zamykam pakę więc mogę w tym czasie sobie odpoczywać więc mogę wtedy selektor ustawiać na pauzę?

Cytuj:

Będziesz miał prze*rane. Jeśli chcesz łamać prawo, jak twój "kolega" Ci podpowiada - NTG (nie ta grupa), ja Ci nie podpowiem.

A co można zrobić w sytuacji gdy zostanie mi 20km do domu a zabraknie czasu?

Cytuj:

ok. ale mnie podobno załadunek i rozladunek mnie nie obchodzi,ja tylko otwieram i zamykam pakę więc mogę w tym czasie sobie odpoczywać więc mogę wtedy selektor ustawiać na pauzę?

Tak.

Cytuj:

A co można zrobić w sytuacji gdy zostanie mi 20km do domu a zabraknie czasu?

Jedziesz do domu korzystając z prawa, jakie daje Ci art. 12 rozporządzenia, o którym wspomniałem.

ok. dzięki trochę mi się rozjaśnilo a teraz jeszcze chciałbym spytać tylko i wyłącznie z ciekawości o to kombinowanie z tachem bo nie ukrywajmy że większość kierowców kombinuje. Mianowicie chodzi mi o taki przyklad: wyjeżdżam załadowany z bazy o 7.00 ( więc na odwrocie tarczki rysuję pauzę od godz. 0.00 do 7.00 , wkladam tarczkę do tacha i jadę). Jadę na rozladunek , w między czasie przerwa 45min i wracam na bazę o godz. 15.oo. Ale mam jeszcze mały kursik lecz wiem że zbraknie mi na niego czasu więc robię taki manewr: wyjmuję obecną tarczkę , rysuję na odwrocie pauzę od 15.00 do 24.00. A następnie w jej miejsce wkładam nową tarczkę z tą samą datą lecz na odwrocie rysuję pauzę od godz. 0.00 do 15.00 i jadę . I teraz w razie kontroli ta pierwsza tarczka nie istnieje, tak jakbym wyjechal dopiero o15.00. A po powrocie np. o 21.00 rysuję pauzę od 21.00 do 0.00. Powiedzcie mi czy taki manewr udał by sie żeby nie wpaść w razie kontroli? wiem że to łamanie prawa ale jak mówiłem pytam z ciekawości

Cytuj:

ok. dzięki trochę mi się rozjaśnilo a teraz jeszcze chciałbym spytać tylko i wyłącznie z ciekawości o to kombinowanie z tachem bo nie ukrywajmy że większość kierowców kombinuje.(...)

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła

Ja nie kombinuję, więc jestem w mniejszości, więc nie odpowiem. Poza tym - nie używam tarczek.

Zaczynasz swoją przygodę z ciężarówką od kombinowania, jak złamać prawo. Zacznij kombinować, jak się w tym prawie utrzymać. Z mojej strony EOT.

Cytuj:

ok. dzięki trochę mi się rozjaśnilo a teraz jeszcze chciałbym spytać tylko i wyłącznie z ciekawości o to kombinowanie z tachem bo nie ukrywajmy że większość kierowców kombinuje. Mianowicie chodzi mi o taki przyklad: wyjeżdżam załadowany z bazy o 7.00 ( więc na odwrocie tarczki rysuję pauzę od godz. 0.00 do 7.00 , wkladam tarczkę do tacha i jadę). Jadę na rozladunek , w między czasie przerwa 45min i wracam na bazę o godz. 15.oo. Ale mam jeszcze mały kursik lecz wiem że zbraknie mi na niego czasu więc robię taki manewr: wyjmuję obecną tarczkę , rysuję na odwrocie pauzę od 15.00 do 24.00. A następnie w jej miejsce wkładam nową tarczkę z tą samą datą lecz na odwrocie rysuję pauzę od godz. 0.00 do 15.00 i jadę . I teraz w razie kontroli ta pierwsza tarczka nie istnieje, tak jakbym wyjechal dopiero o15.00. A po powrocie np. o 21.00 rysuję pauzę od 21.00 do 0.00. Powiedzcie mi czy taki manewr udał by sie żeby nie wpaść w razie kontroli? wiem że to łamanie prawa ale jak mówiłem pytam z ciekawości

Możesz tak zrobić bo to dopiero wyjdzie podczas kontroli na firmie, a kilometry nie muszą ci się pokrywać bo może być kilku kierowców na jedno auto.

nie ma to jak dobrze doradzić.
pomyślałeś nad taką sytuacją - podczas jazdy z podłożoną tarczką bierzesz udział w wypadku drogowym jest dochodzenie odnośnie przyczyn i wychodzi że prowadziłeś pojazd za długo - kto będzie uznany za winnego jak myślisz??
raptem z dnia na dzień kończą się marzenia o kierownicy.
nie ma podkładania tarczek są przepisy i tych należy przestrzegać.

Ja nie doradzam tylko daje przykład, a jak sobie zrobi to jego sprawa. Jak chce to może nawet jeździć 24h na dobę a tarczki wyrzucać przez okno to jego sprawa, przecież nie jest dzieckiem i wie jakie może mieć problemy.

Witam
71 stron to trochę dużo i nie mogę tam doczytać się tego co mnie interesuje (+ dużo wypowiedzi osób nie znających się w temacie)

Max tygodniowy czas pracy kierowcy to 60h, ale czy przez cały rok tzn. 52 tygodnie po 60h. Wyczytałem, że średni czas pracy tygodniowej może wynosić 40h w rozliczeniu miesięcznym (w szczególnych przypadkach 4 miesięcznym). Mówiąc jaśniej kierowca w jednym tygodniu może pracować 60h, ale już innym musi mniej tak by w ciągu miesiąca średnio wyszło mu 40h tygodniowo (w szczególnym przypadku by w ciągu 4 miesięcy wyszło średnio 40h).
Czy dobrze to interpretuję?
Pozdrawiam

Cytuj:

Witam
71 stron to trochę dużo i nie mogę tam doczytać się tego co mnie interesuje (+ dużo wypowiedzi osób nie znających się w temacie)

Max tygodniowy czas pracy kierowcy to 60h, ale czy przez cały rok tzn. 52 tygodnie po 60h. Wyczytałem, że średni czas pracy tygodniowej może wynosić 40h w rozliczeniu miesięcznym (w szczególnych przypadkach 4 miesięcznym). Mówiąc jaśniej kierowca w jednym tygodniu może pracować 60h, ale już innym musi mniej tak by w ciągu miesiąca średnio wyszło mu 40h tygodniowo (w szczególnym przypadku by w ciągu 4 miesięcy wyszło średnio 40h).
Czy dobrze to interpretuję?
Pozdrawiam

Przepisy mówią coś takiego:

Tygodniowy czas pracy kierowcy, łącznie z godzinami nadliczbowymi, nie może przekraczać
przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nie przekraczającym 4 miesięcy. Tygodniowy czas pracy może być przedłużony do 60 godzin, jeżeli średni tygodniowy czas pracy nie przekroczy 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nie przekraczającym 4 miesięcy.

A znowu, żeby kierowca mógł pracować 12 godzin na dobę, może to zrobić tylko wtedy, gdy obowiązuje go równoważny system czasu pracy. A zasada tego rodzaju pracy polega na tym, że jeżeli czas pracy został przedłużony w poszczególnych dniach, to potem jest oddawany skróconym czasem pracy w innych dniach lub dniami wolnymi od pracy.


Wybacz, ale jak ty chcesz pracować 12 godzin na dobę, 5 dni w tygodniu, 4 tygodnie w miesiącu i 52 tygodnie w roku?

W rozliczeniu 4 miesięcznym nie możesz przekroczyć średnio 48 godzin pracy tygodniowo wraz z nadgodzinami. Koniec i kropka.

O to mi chodziło z tym że zamiast średnio 40h mowa jest o 48h. Mógłbyś jeszcze przesłać mi odpowiedni artykuł prawny mówiący o tym.
dzięki wielkie za odpowiedź

USTAWA z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców. Dokładnie to Rozdział 2. Art. 12., pkt. 1. i 2.

Szybkie pytanie.

Jak ma się sprawa zakończenia tacha do pauzy?

Tato ma w tej chwili taką sytuację, że przyjechał na zakład, wcisnął pauzę i czekał na swoją kolej załadunku - nie zakańczał tacha. Wystał na tej pauzie 9 godzin, więc teoretycznie pauze wykręcił, ale czy bez wcześniejszego zakończenia mu tą pauzę będzie zaliczać? I co w takim razie zrobić z zakończeniem? Zakończyć przed ruszeniem, i od razu rozpocząć nowy dzień pracy?

A jak to jest z czasem pracy kierowców którzy są właścicielami pojazdów, którymi się poruszają?

Konkretnie interesuje mnie czy muszę kręcić weekendówke? Do tej pory tak robiłem, ale ostatnio "stary" driver który jeździ dla siebie przekonywał mnie, że w weekend może jeździć gdzie chce i nikt mu nie zabroni. Może to ktoś wytłumaczyć? Jakiś link do art gdzie mógłbym o tym poczytać

Cytuj:

A jak to jest z czasem pracy kierowców którzy są właścicielami pojazdów, którymi się poruszają?

Konkretnie interesuje mnie czy muszę kręcić weekendówke? Do tej pory tak robiłem, ale ostatnio "stary" driver który jeździ dla siebie przekonywał mnie, że w weekend może jeździć gdzie chce i nikt mu nie zabroni. Może to ktoś wytłumaczyć? Jakiś link do art gdzie mógłbym o tym poczytać

właściciel też musi "kręcić" pauzy zarówno dobowe jak i tygodniowe.

Może było, może nie, może znajdzie się ktoś tak dobry i potwierdzi moje zdanie albo zaprzeczy bo starzy kierowcy strasznie mieszają i sam nie wiem co już mam myślec.

Chodzi dokładnie o to kiedy w podwójnej obsadzie mam zacząc robic długą pauzę? Po 6 dobach 24h tak jak w pojedynczej obsadzie czy po 6 dobach 30h, a może jeszcze inaczej bo z tyloma wariantami się spotkałem, że mózg już mi się zlasował....

Wersja jest jedna i napisana bardzo wyraźnie w rozporządzeniu 561/2006.
Wystarczy chcieć do niego zajrzeć i się mózg przestanie lasować.

Cytuj:

Wersja jest jedna i napisana bardzo wyraźnie w rozporządzeniu 561/2006.
Wystarczy chcieć do niego zajrzeć i się mózg przestanie lasować.

Podziękował, pierwsze słysze o tym rozporządzeniu także zaraz sobie poczytam...

Imho... czy w pojedynke czy w dwajom zawsze tak samo się liczy:D

mam pytanie, dotyczace jazdy 10 godzinnej 2 x w tygodniu

załóżmy że moja jazda wygląda tak:

4:15

45 min pauza

4:10

45 min pauza

i teraz pytanie: czy po zrobieniu drugiej pauzy 45, chcąc jechać na 10h mogę jechac tylko godzinę? czy moge wykorzystac cały pozostaly czas? ( tjw 0:35+1:00)