wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=29789
Strona 1 z 2

Autor:  Remek [ 24 lut 2011, 14:51 ]
Tytuł:  Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Poniedziałek 31.01.11
Gent-Zeebrugge
Wstaliśmy po 5 rano wykąpaliśmy się i ruszyliśmy na 2 autka w stronę portu.Podhaczyliśmy naczepy sprawdziliśmy papiery , wiadomość z adresem gdzie mamy rozładować z powrotem do Gent ze stalą.Podczas jazdy położyłem się dospać.
Na firmie mieli awarię z wjazdem na hale bo wrota chciały się podnieść , tata poszedł do kolegi , a ja posprzątałem po śniadaniu załączyłem film.
Sam rozładunek 10 minut , wyjechaliśmy złożyliśmy dach w naczepie itp...w między czasie przyszła wiadomość , że mamy jechać w kierunku Antwerpii.
Więc ruszamy i wiadomość podczas jazdy nr. załadunku , adres...załadowaliśmy stal i ruszamy w stronę Niemiec.
Czasu wystarczyło do granicy NL-D na Venlo więc tu spędzimy resztę dnia , kolacja , film i w kimę.
Jedziemy w stronę Antwerpii.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Po załadunku w stronę Venlo.
Obrazek Obrazek Obrazek
Pauza 45 min.
Obrazek
Jak ruszyliśmy robiło się ciemnawo więc nie robiłem zdjęć.
Odpoczynek.
Obrazek
Wtorek 1.02
Obudziłem się z 10 km przed miejscem rozładunku , na firmie spędziliśmy około 2 godzin , zrobiliśmy śniadanie , zamontowaliśmy cb radio i posprzątaliśmy.
Rozładunek w Warnstein stali , po rozładunku wiadomość co mamy dalej robić do załadunku 180 km w Linnich sam załadunek trwał z 20 minut , wyjechaliśmy z firmy i wykręciliśmy krótką pauzę.
Poszliśmy na zakupy do aldi , wróciliśmy zjedliśmy obiad i ruszamy do Zeebrugge odstawić naczepę do portu.Na totalu w Zbg pauza 11h.
Obrazek Obrazek
Na rozładunek.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Załadunek puszek w firmie Sig.
Obrazek
W stronę portu w Zeebrugge.
Obrazek
2.02 środa
Podjechaliśmy na port o 6 rano po naczepę , lecz jej jeszcze nie było więc ustawiliśmy w porcie poczekaliśmy z 30 minut zjedliśmy śniadania i widzimy jak wciąga ją na port terberg.
Schaczyliśmy autko do naczepy , i jazda do celu w stronę Rouen we Francji.Na granicy był korek więc omineliśmy go , dalej jazda mijała spokojnie.Za bramkami wykręciliśmy pauze 45 min. mała przekąska na firmie , toaleta i możemy ruszać dalej.
Przed Rouen się korkowało , ale o 14.30 zameldowaliśmy się na firmie.Jako , że czekaliśmy w kolejce to tata zrobił obiad , a ja pościągałem pasy z rolek stali.
Rozładunek 15 minut , wyjechaliśmy z firmy poskładałem podłogę , umyliśmy naczynia i przyszła wiadomość co mamy robić dalej.
Do firmy jechaliśmy przez jakąś wieś dość ciasną wioska koło Lille, ale udało się.Numer załadunku nie był całkowity , ochroniarz powiedział że mamy jechać na parking obok firmy , wieczorem zjedliśmy kolacje włączyliśmy film ogoliliśmy się i w kimę.
Wylot z Zeebrugge.
Obrazek
Omijamy korek na granicy B-F.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Korek przed Rouen.
Obrazek Obrazek
Jedziemy w stronę Lille.
Obrazek Obrazek
Za tą wioską była firma.
Obrazek

Autor:  Kuubik [ 24 lut 2011, 17:03 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Kozacki macie zderzak w DAFie. Co do opisu jak dla mnie trochę krótki, ale nie jest zły. Zdjęcia mi osobiście się podobają.

Autor:  Remek [ 24 lut 2011, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Nie mamy bo to nie nasz daf.

Autor:  shavo [ 24 lut 2011, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Mi się wydaje że ten Dafik jest zrobiony w 'rat style' , a jestem zwolennikiem takiego stylu tuningu aut, więc twierdze że podoba mi się auto :lol: a opis fajny, zdjęcia też ok, widać fajną wycieczkę miałeś :twisted:

Autor:  JURAS [ 25 lut 2011, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Fajna trasa , fajne zdjęcia, trochę mi dziwnie bo nie ma śniegu

Autor:  szeri88 [ 26 lut 2011, 3:31 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Opis OK. Jakiś miesiąc temu też ładowałem stal w tej firmie w Antwerpii (6. zdjęcie) zdaje się do Meppen. Pewnie zauważyłeś, że w biurze pracuje Polka ;)

Autor:  Volvoman [ 27 lut 2011, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Kierunki dobrze mi znane. Zdjęcia i opis ciekawy tylko trochę mało :mrgreen: Czekam z niecierpliwością na dalszy opis ferii w drodze. Pozdrawiam.

Autor:  Remek [ 11 mar 2011, 21:42 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

3.02.11 czwartek
Rano o 8 wstaliśmy poranna toaleta , i śniadanie.Po czym posprzątałem , ułożyłem zasłonki pochodziłem po parkingu , tata rozmawiał z innym kierowcą.
W międzyczasie przyszła wiadomość z numerem załadunku , odpaliliśmy żelazo i podjeżdżamy na firmę.
Około 10.20 wyjechaliśmy z firmy z 1 rolką stali i ruszamy w kierunku Niemiec przed nami 677km , wykręciliśmy we Francji krótką pauze , napełniliśmy wody w bańki , mała przekąska.
No i ruszamy dalej , jazda po pustych autostradach nie ma co opisywać , o 18 za bramkami czas na kolejną pauze na której zjedliśmy obiad czyli naleśniki.
Jak już byliśmy w Niemczech wieczorem bez ształa nie mogło się obyć , ok 20 minut tam staliśmy.Jeszcze kawałek ujechaliśmy i zjechaliśmy na pauze 11h.
Parking dość nieciekawy nie dość , że jeden zestaw musiał stać na 2 rajkach bo były za krótkie i by nie było przejazdy bez parking to jeszcze cimnko jak nie wiem.
Na postoju zjedliśmy kolacje , załączyliśmy film i było trzeba iść spać.
Rano.
Obrazek
Po załadunku.
Obrazek
Francuska autostrada.
Obrazek Obrazek Obrazek
Pauza 45 min.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Stau w Niemczech.
Obrazek

Autor:  jeszkin [ 12 mar 2011, 0:59 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Cytuj:
3.02.11 czwartek
Rano o 8 wstaliśmy poranna toaleta , i śniadanie.Po czym posprzątałem , ułożyłem zasłonki pochodziłem po parkingu , tata rozmawiał z innym kierowcą.
W międzyczasie przyszła wiadomość z numerem załadunku , odpaliliśmy żelazo i podjeżdżamy na firmę.

Co to ma być?
Moje notatki, które prowadzę w kalendarzu na koniec każdego dnia pracy, są bardziej szczegółowe i finezyjne, niż ten pseudo opis...

Autor:  Remek [ 05 kwie 2011, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

4.02.11
Obudziłem się na firmie chwilę poleżałem i wstałem.Zrobiliśmy śniadanie , posprzątałem po śniadaniu.I czekamy na rozładunek w Sarnsheim(D).Po rozładunku dostaliśmy dyspozycje z miejscem załadunku , sprawdzenie odległości na gps i ruszamy do celu 200 km.
Załadunek w Monheim w firmie Bayer , dojechali inny kierowcy pracujący również w hkp.Łącznie spędziliśmy dobre 4 godziny na firmie pospinaliśmy ładunek i wiadomość z miejscem przeznaczenie czyli do portu w Roterdamie , wyjechaliśmy z firmy kończył się czas to zjechaliśmy na parking i pauza do rana...tam kolacja film Pan Krzysiu przyszedł do nas , po 22 poszliśmy spać.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
No i autostrada.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Jedziemy na firmę.
Obrazek
I na firmie.
Obrazek Obrazek

Autor:  PawełNL [ 09 kwie 2011, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Kolego bywacie w Oldenzaal'u czasami. Bo tego dafa kiedyś widziałem na A30 charakterystyczny zderzak w nim jest, więc ciężko go pomylić :P

Autor:  Remek [ 10 kwie 2011, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Nie mój tata nie jeździ na bazę w Oldenzaalu.

Autor:  Bajzel [ 10 kwie 2011, 14:09 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Świetnie opisana trasa i bardzo dobre zdjęcia z drogi, sam wiem, jak trudno się robi fotki w czasie jazdy ;)
Cytuj:
charakterystyczny zderzak w nim jest, więc ciężko go pomylić :P
No akurat mało charakterystyczny jeśli chodzi o DAFy...

Autor:  Remek [ 10 kwie 2011, 16:59 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

5.02.11 sobota
Obudziłem się podczas jazdy ok 7 rano , jechaliśmy na 2 auta później dołączył znajomy który jeździł w hkp.Po godzinie zjechaliśmy na parking na pauze , ja poszedłem do wc za potrzebą.Wróciłem zrobiłem śniadanie itp...Czas ruszać , ale daf nie chce odpalić miał 13 % paliwa ale stał na pochyłym terenie i nie zapalił.Przyjechał serwis napsikał samostartu udało się dociągnąć do stacji i zatankować.
Jako , że hkp nie ma karty na tą stacje zapłacił za nas kierowca holownika.Każdy pojechał w swoją stronę , ujechaliśmy trochę i zjechaliśmy zatankować
na shella. Znów musieliśmy zjechać dokupić trochę rzeczy na weekend.Ruszyliśmy w stronę Rotterdamu , co tu dużo opisywać jazda po autostradach...
Dojechaliśmy na port , odhaczyliśmy naczepę i pojechaliśmy po następną naczepę do P&O , tam się wykąpaliśmy i czekał na nas kolega z którym jechaliśmy prędzej
Już dużo czasu nie zostało więc było trzeba gdzieś stanąć , na pauze filmik coś na ząb i w kimę.
Rano.
Obrazek Obrazek Obrazek
Po całej akcji.
Obrazek
Do sklepu.
Obrazek Obrazek Obrazek
6.02.11 niedziela
Spałem do 10 wyszedłem rozprostować kości , załatwić potrzebę.Zrobiliśmy śniadanie. Poukładałem w całej kabinie ,
na 1 danie swojski żurek , włączyliśmy film o 17 zjedliśmy 2 danie.Powymienialiśmy się filmami , znajomi co jechali
do pracy przywieźli nam trochę polskiego jedzenia.Po ok 21 poszliśmy spać.
Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  BartekDSW [ 10 kwie 2011, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Bardzo fajne te ujęcie z holownikiem, jak i relacja przyzwoita.

Pozdrawiam.

Autor:  Remek [ 28 kwie 2011, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

7.02.11 Poniedziałek
Obudziłem się o 6 rano tata ruszył już nad ranem wiec chwile po tym jak wstałem było trzeba zjechać na krótką przerwę.
Na pauze poranna toaleta , po wszystkich czynnościach mój tata położył się spać ja trochę posprzątałem kabinę.
Po 50 minutach czas ruszać w stronę Stutgardu do celu jeszcze 140 km , chwile poszukaliśmy firmy aż dotarliśmy do celu.
Tata poszedł z papierami ja poszedłem przygotować naczepę do rozładunku , wróciliśmy do kabiny zjedliśmy posiłek.
Sam rozładunek trwał może z 20 minut ładunek to były stalowe pręty , wyjechaliśmy przed firmę i oczekujemy co mamy robić dalej.
W stronę Stutgartu.
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek
Po rozładunku.
Obrazek
Po niecałej godzinie przyszła wiadomość z adresem załadunku , sprawdzenie w nawigacji ok. 100 km od naszej obecnej pozycji.
Gdy dojechaliśmy do miejsca załadunku coś nie grało z numerami załadunku , przeszliśmy się trochę rozprostować kości.
Przysłali nowy nr. załadunku teraz wszystko gra więc podjeżdżamy pod rampę , ładunek to puste puszki do jakiś rzeczy pielęgnacji auta.
Na załadunek.
Obrazek Obrazek
Na firmie.
Obrazek
Załadowani.
Obrazek

Załadowani odjechaliśmy poczekaliśmy na wiadomość gdzie mamy doładować naczepę do pełna jedziemy z Schifferstad do Weiterstad.
Już nie mieliśmy dużo czasy jazdy więc czas poszukać miejsca na wieczór zjechaliśmy na shella i przysłani nam dokładny adres
okazało , że stoimy 11 km od miejsca doładowania towaru.Na pauze obiado-kolacja , film , umyć się i spać.
Pauza.
Obrazek

Autor:  Wilk 09 [ 28 kwie 2011, 12:05 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Opis krótki ciekawy i bardzo ładne zdjęcia. Czekam na następne odsłony tej trasy . Pozdrawiam Wilk 09 8) .

Autor:  Remek [ 03 cze 2011, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

8.02.11 Wtorek
Po obudzeniu poranne czynności i ruszyliśmy 11 km do miejsca gdzie mają nam doładować plekse , niecałą godzinę
zeszło pod firmą w mieście Wueiterstadt(nie wiem czy dobrze zapisałem) bo mała kolejka , tam zjedliśmy śniadanie poszliśmy się wykąpać.Wróciliśmy do kabiny i na wyświetlaczu wyświetlił się nasz numerek więc wjeżdżamy , sam załadunek trwał raptem 10 minut. Jak ładowali przysłali gdzie mamy odstawić naczepę czyli port P&O w Rotterdamie.Po drodze zajechaliśmy do sklepu , co tu dużo pisać jak to jazda po autobanie. Przerwę i obiad zrobiliśmy na granicy D-NL.W Holandii był dość spory ruch spowodowany godziną powrotów ludzi z pracy.W Rotterdamie odczepiliśmy naczepę mieliśmy już wiadomość co mamy robić dalej nr. naczepy i gdzie mamy się z nią udać kierunek Breda , dużo z portu nie ujechaliśmy bo już mało czasu było wiec zjechaliśmy z 35 km od portu na stacje i pauza.
Na załadunek.
Obrazek Obrazek
Po załadunku.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Do sklepu.
Obrazek Obrazek Obrazek
NL.
Obrazek Obrazek
Nasz TIR.
Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  mariusz90r [ 03 cze 2011, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Kolego a twój tata nie ładuje się czasami w Ostrowcu Św na Celsie, bo jakoś znajome to auto?

Autor:  Remek [ 03 cze 2011, 23:00 ]
Tytuł:  Re: Ferie 2011 , 3 tygodnie w HKP

Nie mój Tata nigdy nie był z hkp w Polsce , ale nieraz jadą jakieś auta.

Zapewne widziałeś jakieś kupione od hkp.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/