Czy idzie zaniżyć DMC pojazdu?

zakładając że ma sie autko, wozi się lekkie ładunki i zbyt duża ładowność jest zbyteczna.jak ma się prawo do czegoś takiego?

Cytuj:

zakładając że ma sie autko, wozi się lekkie ładunki i zbyt duża ładowność jest zbyteczna.jak ma się prawo do czegoś takiego?

Operacja bardzo prosta: sprzedajemy obecnie eksploatowany pojazd ze zbyt wysoką DMC i kupujemy inny, o niższej dopuszczalnej masie całkowitej.Druga opcja to zamiana. A jeszcze bardziej serio, to DMC jest zapisana w numerze VIN.Przy każdym przeglądzie to wyjdzie przy wpisaniu VIN w system.Pomijam kontrole na drodze.Więc wątpię by szło kogoś "przekonać" do takiego zabiegu.Owszem, można "manipulować" ładownościa, ale tylko w granicach tej wartości.

To powiedz mi jak to jest np. z Iveco Daily. Idąc do salonu kupujemy auto dostawcze o 3,5t. dmc i ładowności około 1t. Natomiast ten sam samochód możemy nabyć w wersji 5,2t. dmc. i ładowności około 2,7t. Podobne sytuacje są z VW LT.
Tu chodzi o homologację. Kupując auto zarejestrowane jako lekki pojazd ciężarowy możemy go odciążyć do wersji dostawczej.

dokładnie iveco daily-bylo w poprzedniej firmie zakupione nowe i zarejestrowane do 3,5 tony(ład.-850kg)-bo kierowca nie miał c....auto było na bliżniakach i wywrotka z poj. kabiną...wszystko niby grało-gorzej podobno z przeróbką w dokumentach na prawdziwą ładownośc....

DMC pojazdu aktualnie jest nie do ruszenia właśnie z powodu takich operacji,jeśli piszecie o tym że pozornie ten sam samochód ma różne DMC to nie zwracacie uwagi że w zależności od tonażu użyte zostały różne podzespoły ,kabina to nie cały samochód.Przypuszczam że dałoby się to zrobic np.zmieniając resory ,tylną oś ale operacja taka musiałaby byc dokonana w specjalistycznym warsztacie i oczywiście potem badanie techniczne potwierdzające zakres przeróbek.Ale tak jak napisałem nie jestem pewien czy w obecnym stanie prawnym jest to możliwe.

Kolego nie do końca zrozumialeś moją wypowiedź lub nie znasz pojazdu opisywanego przeze mnie albo ... ja Ciebie źle zrozumiałem.
To normalne iż pojazd można papierowo odciążyć nie ingerując w jego specyfikę zawieszenia i użytych podzespołów. Opisywany przeze mnie pojazd marki Iveco Daily można zarejestrować na kategorię B prawa jazdy jak również C. Nie potrzebna jest ingerencja w zawieszenie pojazdu czy układ kierowniczy lub hamulcowy.
Jedynie trzeba przemyśleć przed kupnem pojazdu czy będzie potrzebne nam auto dostawcze czy już ciężarowe.
Sam nr VIN praktycznie w tej odmianie Iveco nic nie mówi o dmc. pojazdu. W mojej firmie jest kilka pojazdów typu Daily. Odbierałem te auta. Pomimo oznaczeń na pojeździe które informują iż jest to wersja 5,2t. dmc. pojazdy te nie miały zmienianego VIN - u. To dopiero byłby przekręt. A są zarejestrowane na kat. B prawa jazdy.
Najważniejsza jest homologacja pojazdu a nie VIN.

Przeglądając solówki do 12 ton na allegro udało mi się trafić na kilka sztuk z ewidentnie zaniżonym DMC w papierach. Czyli jest lub przynajmniej było to możliwe.

A z daily ciekawa sprawa. Bo kto teraz kupi takiego w wersji ciężarowej skoro załadować można tyle samo, a generuje się w ten sposób same problemy - tachograf, winiety, gminny podatek od środków transportu itp. Na terenie RP nikt busów pod względem przeładowania nie sprawdza więc to jest mały problem.

Jest jeszcze Mitschubisi Fuso Canter. Maszyna jest na ramie, ma hamulec górrski, są wersję do 3.5 t dmc z zaniżoną ładownośćią właśnie do kategorii B, a faktycznie 2t ładowności mają rzeczywistej.
Wszystko jest git dopóki nie zadrzy się wypadek. Wtedy prokurator i rzeczoznawcy stwierdzą przeładowanie samochodu, brak wypłaty z ac, przy ofiarach w ludziach kryminał.

co kolego Sioju piszesz to taki ekstremalny przypadek kiedy ludzie na autka np o DMC 3,5 T kładą ładunek o wadze 3,5 T co zdarza się bardzo często

[quote="Cichanos"]To powiedz mi jak to jest np. z Iveco Daily. Idąc do salonu kupujemy auto dostawcze o 3,5t. dmc i ładowności około 1t. Natomiast ten sam samochód możemy nabyć w wersji 5,2t. dmc. i ładowności około 2,7t. Podobne sytuacje są z VW LT.
Tu chodzi o homologację. Kupując auto zarejestrowane jako lekki ciężarowy możemy go [i]odciążyć[/i] do wersji dostawczej.[/quote]

Właśnie tego nie wiem na pewno ponieważ kiedyś były takie możliwości a teraz przypuszczam że autko zakupione jako ciężarówka jest tak homologowane.Co do LT to są2.8t 3.5t a 4.6 na blizniakach i zmiana DMC nie jest taka prosta.Przy imporcie z zach. robili taki trik że w jednych papierach była ciężarówka a w polsce już busik natomiast jak jest zakupiony w polsce to po ptokach.

zmiana DMC jest mozliwa ale samochod zarejestrowany w RP musi pojechac do niemiec zmienia sie wlasciciel nowy wlasciciel otrzymuje nowe niemieckie dokumenty w ktorych mozna zmienic DMC troche jest tego zalatwiania ale ja juz daje rady zrobic to wszystko w ciagu 2 godzin po zmianie DMC niemiec spowrotem sprzedaje Kowalskiemu samochod i po przerobce . Jeszcze prosciej jest jezeli samochod jeszcze nie zostal w PL zarejestrowany, a jezeli macie zamiar kupic taki samochod w niemczech to na cale zalatwienie sprawy potrzebowal bym ok 40min jezeli jest wazne badanie technicze. W razie pytan jestem osiagalny na forum lub na maila daak.automobile@gmail.com

nie wiem dokładnie jak się to robi ale da się to zrobić bez najmniejszego problemu w Polsce.

miesiąc temu kupili u mnie w firmie Iveco Daily na bliźniakach z izotermą, oznaczenie na kabinie ma 50C15 czyli DMC 5t (czy może 5,2t jak ktoś wspominał), auto zarejestrowane jest bez problemu na DMC 3,5t, auto nówka prosto z salonu

Ostatnio na trasie ITD ich złapało na tym 50C15, krokodylek bierze dowód liczy faktury i mówi że ładunek 3t wiec mieści się w normie a jeszcze chciałby zobaczyć kartę z tacho a tu wielki ZONK , tacho nima
co sie okazało, 50C15 miało być zarejestrowane jako 35C15 a ktoś zarejestrował jako 65C15 mandat za przeładowanie i papiery do wyjaśnienia.

jest jeszcze Daily oryginalne 35C15 na bliźniakach i lżejsze od 50C15 o około 300kg (jesli dobrze pamiętam)
zapomnieliście jeszcze o Sprinterach 518 też rejestrowane do 3,5t wedle życzenia

kilka miesięcy temu przejeżdżałem obok salonu Mercedesa w Poznaniu i stał u nich na placu Sprinter , blaszak na pojedynczych kołach z tylu i byl tak oklejony (mniej więcej):

" DMC 3,5t , możliwość załadunku do 3,2t, na pojedynczych kołach"

czyli Sprinter super wzmocniony, ale jak przeładujesz i cie złapią to płacisz

i jeszcze jeden przekręt związany z DMC:

Iveco Daily 35C15 blaszak długi na bliźniakach, masa własna ok 2,4t po zabudowaniu izotermą ok 3,3t a w papierach nadal zostało 2,4t i ładowność 1,1t

No i tu kolega ma racje , mozna kupic taki samochod lub przerobic ale w momencie gdy go przeladujesz to musisz placisz