RiCö, Osterode

A to jest wywrotka Rico!! Wracałem ze szkoły i nie mogłem sobie odpuscic!!

Cytuj:

Jak się nie mylę PRP to skrót firmy PROGRESS

No Progress Recyckling czyli firma Syna!! Chyba, jak sie pomyliłem to przepraszam!!

panowie, PRP to jest firma. Polski oddział nie nazywa się RiCo tylko PRP. Druga sprawa firma PROGRES to odpowiednik niemieckiego RICHTER RECYKLING. Trzecia sprawa zarobki przedstawiaja sie nastepująco:
1300zł brutto podstawy + 24Euro na zagranicy, 23zł na Polsce + 0,03Euro od km i premia za kazde 1500tyskm 150zł.pozdrawiam

szukam cos na temat citronexu, tylko sprawdzone wiadomosci

powiem jesli chodzi o auta to sa nowe, pensja nie jest najgorsza okolo 3,5tys do 5,5tys idzie wyciagnac w RiCo. Fakt ze wysylaja notu obciazeniowe ale do tych co tam do baku czestoi zagladaja. Jedno jest przekichane : ZJAZDY.

Oto stawki obowiązujące w RiCo:
pensja podstawowa : 1300 brutto (910 netto)+
dieta krajowa: 23zł
dieta zagraniczna: 24 Euro
za km ładowny 0,03Euro + za każde 1500km 150zł premii.
Tak oto sie u nas sytuacja przedstawia.

Nie ma już diety za niedziele i święta w wysokości 36 eur? A to 1300 jest na stałe, czy po jakimś czasie przechodzi się do wyższej grup zaszeregowania i jest więcej?

kolego no niestety nie ma 36 euro za weekend. jest za kazdy dzien na zachodzie po 24 euro. 1300zł rosnie. za kazdy rok przepracowany 100zł.

dzisiaj brat pstryknął

A ja pomijając Wasze dyskusje na temat przyjąc się/nie przyjąc się zarzucę 3 fotki nowego TGA XLX, którego miałem okazję dzisiaj spotkac pod gliwicką fabryką Opla

a witam, ja dopiero wrocilem z trasy i mam do niedzieli wolne..pozniej zrobie fotki mojej skakanki i wstawie...w rico panowie nie jest zle, kasa dobra. np.: dostalismy wszyscy zjacae wedlug stazu pracy:
0-3 miesiecy pracy - 750zł netto
3-7 miesiecy pracy - 1000zł netto
7-12 miesiecy pracy - 1500zł netto
12-24 miesiecy - 2000zł netto
24-36 miesiecy - 2500zł netto
3 lata i powyzej - 3 tyś zł netto

i niech ktorys powie ktory pr ywaciarz dalby takiego zajaca..
a zarobki teraz tak sie przedstawiaja:
1300zł podstawa brytto
24Euro dieta za dobe na unii, 23 zł na kraju
do tego dochodzi 0,03 Euro za kazdy km ladowny i premia za kazde 1500km - 150zł.
pozdrawiam

Gdzieś był tu poruszany temat zjazdów do domu.Otóz było powiedziane że rzadko w domu się jest jeżdżąc w Rico.Swego czasu znałem kolesia, który jeździł w Rico.Poznałem go przez forum z reszta w momencie kiedy jeździł juz u nich rok.Mówił mi że do domu zjeżdza co 2 tygodnie na 4-6 dni.I tak też było.Kiedy pojechał w trase pisał smsy gdzie jedzie i czasami szukałem mu drogi do klienta.Po 2 tygodniach zjechał do domu, ale na dłuzej bo oddał kluczyki od auta i podziękował tejże firmie.Myślę że wiele też zależy od spedytora, który nami kieruje.Jedank nadal myśle ze Rico to najlepsza firma na początek.Zeby złapac doświadczenie,odrobić kase pożyczoną od babci na prawko i przenieść sie do lepszej firmy

Ja dam świezutką fotke Renault magnum z Rico. Mialbym jeszcze Scanie Topline ale mi uciekla:lol: . Fota wykonana w Ketach.

Volvo FH 440 - Aleksandrów Łódzki, ul. Konstantynowska, Stacja "Bliska".

Witam! Od czterech miesięcy pracuję w Rico. Powiem tak, jak w każdej dużej firmie (i nie chodzi mi tu tylko o firmy transportowe), o swój tyłek trzeba zadbać samemu, ponieważ ginie się w gąszczu pozostałych pracowników. Widzę, że najczęściej poruszacie temat zarobków. Za jakiś miesiąc będę mógł coś na ten temat kompetentnego powiedzieć, ponieważ dopiero marzec był u mnie miesiącem w 100% przepracowanym. Od prawie 2 miesięcy jeżdzę nową Scania R420 Euro5 (wersja turecka z dodatkowym zaczepem na ramie) pod Tarnowskimi Górami i powiem, że nie mogę narzekać. Przez ten czas tylko raz przyszło mi biwakować na weekend na Uni (na przejściu niemiecko-holenderskim). Mieszkam we Wrocławiu i co weekend jestem w domu i do tego dochodzi sporo przejazdów w tygodniu przez dom, ze spaniem we własnym łóżku, a nie w szoferce. Praktycznie cały marzec taki był i w większości czasu przebywałem w Polsce. Miałem kilka wypadów na Czechy i do Niemiec. Ze swoim dyspo mam bardzo dobry kontakt, że nie czuję się tylko jak numer rejestracyjny
Co do tej naczepki DHL to prawda, Rico ciąga ich naczepy, ale raczej tylko po Niemczech.

W dzisiejszym Kurierze Lubelskim przeczytalem a jednoczesnie bardzo sie zdziwilem ze firma z Wroclawia daje ogloszenia az w Lublinie. Ogloszenie jest takiej tresci. " Firma Rico pilnie zatrudni doswiadczonych kierowcow do pracy w transporcie miedzynarodowym. Jestes doswiadczonym kierowca, pracujesz i chcesz zmienic prace? Przyjdz do nas a pieniadze przyjda do Ciebie! Wyplacamy 2000zl (juz po przepracowaniu 2 miesiecy) za przejscie do naszej firmy! Wymagan nie bede pisal bo sa wiadome. Do zaoferowania maja bardzo atrakcyjne warunki pracy i placy, nowoczesny tabor,okresowe szkolenia kierowcow." I co Wy na to??? Jak dla mnie troche sobie ubarwili albo sa juz tak zdesperowani zebyc dawac 2000zl za zmiane pracy.

Jestem z tym tematem na bieżąco ale nie ma w nim jeszcze poruszonej jednej sprawy.

Jeśli się już zjeżdża ten raz w miesiącu do domu, to czy trzeba zostawić zestaw w Tarnowskich Górach czy można sobie nim śmignąć pod dom??

Wczoraj dzwoniłem do Rico.Zastanawiam się nad pracą u nich.Z tego co zrozumiałem to samochód zostawiasz tam gdzie ci pasuje,tylko musi to być jedna z ich baz:Polkowice,Legnica lub Swarzędz.

Co do tego parkowania to widze nie raz ze cięzarówka Rico stoi nie raz przez cały weekend na którejś z ulic mojego miasta wiec moze nie trzeba zjezdzac na baze Bo odemnie najblizej to jest albo do Wrocławia albo do Poznania(nie jestem pewien czy maja odział we Wrocławiu )takze jakby kierowca miał jechac odwiesc auto i za 2 dni po nie jechac to troche głupota,szczególnie jak jedzie np w tym kierunku gdzie ma blizej od domy niz od bazy(troche zamotałem) wiec nikomu nie opałacało by sie odwozic auta

Cytuj:

Już było wcześniej o tym... Mają ok. 1700 ciężarówek

Potęga To sie nazywa firma z prawdziwego zdarzenia

coś dla Ricowców:
http://www.logistyka.wroc.pl/probaedyto ... /Ricoe.PNG

w Obornikach będzie można spotkać się osobiście z ludźmi z tej firmy i jej szefem p. Wojciech Krausem i pogadać.

Wrocilem

Sprobuje zrobic male FAQ choc zbyt krotko pracuje w Koko, zeby sie wymadrzac:


1. Co ile zjazdy?

Odp
To zalezy gdzie mieszkasz i na jaka grupe trafisz. Ja mieszkam (w sumie wynajmuje pokoj ) we Wrocku, jestem w dobrej grupie i bywam przejazdem czesto i kazdy weekend od 2 miesiecy. Po swietach lece na Madziary i jak nie bedzie przygod to weekend tez bede w domu.

2. Co to sa grupy?

Odp
Obecnie jest (chyba, bo sie ciagle zmienia) 10 grup. Kazda grupa ma swoich dyspozytorow (w Polsce, badz w Niemczech) i specjalizuje sie w konkretnych polaczeniach, przerzutach, linkach etc. To auto przynalezy do grupy, nie kierowca. Wiec jak siadasz na jakies auto, to warto dowiedziec sie do jakiej grupy nalezy. Grupy 5 i 6 to cos dla okolic Poznania. Chore godziny awizacji, ale stale ladunki i trasy. Grupa Tarnowskie Gory to cos dla mieszkajacych przy A4. Podaje przyklady, bo to tez nie zasada, ze zawsze tak jest.

3. Czy ma sie swoje auto?

Odp
Nie. Choc jak juz sie zaaklimatyzujesz. Nalapiesz troche kontaktow z dyspozytorami, to mozna probowac "swoje" auto odzyskac po urlopie, chorobie etc.

4. Jakie doswiadczenie jest wymagane?

Odp
Mnie przyjeli bez kompletnego doswiadczenia. Zadne auto dostawcze, bus, solowka etc. i jakos sie nauczylem i jezdze i robie powoli male postepy. Teraz podobno jest juz jazdza probna, wiec trzeba sie wykazac.

5. Jak zalatwic sobie prace w Rico?

Odp
W moim wypadku powiedzmy, ze sie uparlem. Dziewczyna z kadr caly czas mi mowila, ze maja stos podan na szkolke i ze to potrwa, ale po dwoch czy trzech osobistych stawieniach sie, dala mi skierowanie na badania lekarskie i tak sie zaczelo.

A tak na koniec zapalency, bo widze, ze jest tu duzo osob, ktore chcialyby jezdzic TIRami. Praca za kolkiem to nie tylko jazda. To sa ladunki i rozladunki w roznych warunkach o roznych porach. Niebezpieczne sytuacje na drogach. Polecam taka prace dla kawalerow. Jezeli masz dziewczyne, mocno bym sie zastanowil. Jak masz rodzine i masz wybor, nie idz za kolko! Ja poszedlem bo chcialem. Nie mam zobowiazan. Kasa ktora zarobie jest dla mnie. Nie musze utrzymywac z niej rodziny. Rico to moja pierwsza firma i traktuje to jako szkole. Uwazam, ze marudzenie na temat zarobkow etc. zostawilbym starym wygom, ktorzy maja juz sporo lat spedzonych za kolkiem i nie jedna firme w CVce.

pozdrawiam i Wesołych Świąt!
Bartek

[damned1]

W Rico nie ma skoczkow. Ja moge powiedziec, ze ta obecna skakanka jest moja, bo jestem jej pierwszym kierowca. Odebralem ja z serwisu/salonu w Hannoverze jak wracalem z chorobowego. Bede nia jezdzic, az nie bede chcial isc na urlop. Po powrocie bede mogl sprobowac ja sciagnac, ale to nie takie proste.

Cytuj:

A czy Rico równie często zapuszcza się za Bałtyk? Kiedyś wdziałem parę Rico w Gdyni pod promem, ale sporadycznie.

Rico jezdzi po calej Europie. Teraz 10 aut ma chodzic na Moskwe, z punktem przerzutowym na urzedzie celnym w Pruszkowie. Wiem to z pierwszej reki, bo sam tam zrzucalem pieluchy na Moskwe.

Cytuj:

damned1 z Twoich zdjec wnioskuję, ze czasem można zjechać ciężarówką pod dom, czy to raczej należy do wyjątków??

Pod dom samym koniem zajechalem tylko raz. Normalnie zestaw stawiam na parkingu jakies 1,5km od chaty.