wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Praca na autotransporterze
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=24588
Strona 2 z 3

Autor:  DEMON [ 24 lut 2010, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

nie zrazam sie tym napewno:) a szczerze pieniazki nie sa wcale takie male:) 5 tys to malo?? co weekend w domu?

Autor:  Pazdz [ 24 lut 2010, 22:03 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Cytuj:
a szczerze pieniazki nie sa wcale takie male:) 5 tys to malo?? co weekend w domu?
Normalne. Ja bym się nie skusił. Ale do odważnych świat należy. :mrgreen:

Autor:  Harry_man [ 24 lut 2010, 22:14 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Cytuj:
Normalne. Ja bym się nie skusił.
Ty jesteś rozchwytywany przez firmy transportowe, a inni muszą sobie szukać pracy i się wręcz o nią prosić 8) Jeżeli oferta jest dobra to nie ma co wybrzydzać.

Autor:  nutron [ 24 lut 2010, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

sprawdź czy na skrzyni niemasz magnesu przypadkiem :)

Autor:  sssara1 [ 25 lut 2010, 0:35 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Cytuj:
Cytuj:
aha rozumiem i ze niby ten skos ulatwia podniesienie kabiny??

Nie sądzę. Ten skos jest po prostu dostosowany pod zabudowę. I mając auto załadowane "nad sobą" to tak czy inaczej trzeba je zdjąć, żeby kabinę w górę targnąć.
Dokladnie,tak czy inaczej musisz sie rozladowac.
Cytuj:
nie zrazam sie tym napewno:) a szczerze pieniazki nie sa wcale takie male:) 5 tys to malo?? co weekend w domu?
Wymarzona robota. :>

Autor:  MAN [ 25 lut 2010, 9:08 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Oprócz skosu na tyle kabiny często też dach kabiny jest ścięty jak na tym zdjęciu równo z drzwiami
http://pic.truckscout24.com/images-big/ ... 853001.jpg.
Teraz to i tak mają luksus długa kabina, czasami można spotkać nowe lory z wysoką kabiną a jeszcze parę lat temu standardem była krótka kabina z wnęka na tylnej ścianie kabiny na jedno łóżko.
Co do podnoszenia kabiny to zależy jakie auto jest załadowane nad kabiną czasem bywa możliwość aby podnieść najazd nad kabiną wraz z autem aby podnieść kabinę.

Autor:  DEMON [ 25 lut 2010, 11:33 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

no wlasnie mi sie wydaje ze robota tez jest dobra poza tym mam tylko miesiac doswiadczenia wiec praktycznie wyglada ono zero:) dzieki wszytskim za odpowiedzi i zapewne bede sie odzywal jak mi idzie pozdrawiam...:):)

Autor:  Jacoo [ 25 lut 2010, 15:45 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Adampol szuka kierowców http://www.adampolsa.com.pl/ autotransporterów, przez cały rok :)
Oni latają po całej UE, a kiedyś w ogłoszeniu było napisane że nawet do Iraku...
Nigdy tam nie pracowałem, ale słyszałem ze nie ma tam krótkich wyjazdów

Autor:  sssara1 [ 25 lut 2010, 16:24 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Cytuj:
no wlasnie mi sie wydaje ze robota tez jest dobra poza tym mam tylko miesiac doswiadczenia wiec praktycznie wyglada ono zero:) dzieki wszytskim za odpowiedzi i zapewne bede sie odzywal jak mi idzie pozdrawiam...:):)
Oki.,czekamy na relacje :D

Autor:  Marix [ 27 lut 2010, 0:39 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Mój instruktor wyśmiał chłopaka, którzy pryszedł na kurs i kompletnie mu nie szło, a mówił ze mu sie spieszy, bo ma robote "pochytaną" na lohre.

Tenże instruktor mówił, że on po (niepamiętam-ilu)dziesięciu latach doświadczenia by sie bał tym jeździć:)

ja jednak kibicuje DEMONowi i czekam na pierwszą relacje ;-)

Ja przyglądajac się tym transporterom, to największe obawy mam odnośnie bardzo ciasnego "parkowania" i niebezpiecznie małych odległości pomiędzy karoserią auta a platformami. Czasami wydaje sie, że jak zestaw na czymś podskoczy to wszystkie auta na tym ucierpią ;-)

Przeglądam tak tą dyskusje, a nikt nie pisze co z prowadzeniem takiego zestawu.
Na logike wydaje się, że może być cięzko.

Bo ładunek niby lekki, ale środek cięzkości wysoko.
No i do tego ładunek bardzo niestabilny bujający się razem z lohrą.

Jak to wygląda w praktyce?

Autor:  Rossi [ 27 lut 2010, 9:44 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Kiedyś jechałem za gościem z Mostvy drogą od Brzezin do Strykowa i miał załadowane na górnym pokładzie Yarisy a na dolnym Hiluxy, które bujały się niesamowicie, mówił że jak załadował kiedyś je na górnym pokładzie to myślał,że się przewróci.
Co do załadunków to robisz to na spokojnie na placu, gorzej z rozładunkami, bo salony są w rożnych miejscach i albo nie ma jak wjechać bo wszystko pozastawiane albo rozładowujesz z ulicy.

Autor:  Cyryl [ 27 lut 2010, 10:03 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

specjalnie tego nie rozumiem.

większość kolegów narzeka na brak pracy, na to że nikt nie chce przyjąć kierowcy bez doświadczenia, ale gdy jeden z kolegów znajduje robotę okazuje się że wszystko jest źle: robota za ciężka, auta za małe itp.

samochody osobowe ciężarówkami przewozi się od lat i nic w tym nadprzyrodzonego. robią to ludzie tacy sami jak my, a co ciekawsze kiedyś też robili tą robotę po raz pierwszy. byli tak samo zieloni w tej robocie jak większość z nas i jakoś się nauczyli i jakoś wykonują tą pracę.

więc jeżeli kolega Demon znalazł taką pracę, to bez lekceważenia, z pełną powagą, ale bez nadmiernego respektu trzeba podejść do tej roboty. uważać, patrzeć na innych, uczyć się i nic na hurra, a będzie dobrze.

Autor:  DEMON [ 27 lut 2010, 10:48 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Cyryl wychodzę z założenia ze jeżeli to jest najcięższa robota to za jakiś czas sprostam wszystkiemu:):) Tak jak mówisz jestem bez doświadczenia, miesiąc na międzynarodówce jak wspominałem to nic... dlatego teraz mam zamiar trzymać się tego. W ogóle szok ze udało mi się znaleźć w tej firmie robotę, wszędzie gdzie bylem to nie nie za mało doświadczenia a tutaj powiedział ze nie ma problemu, pokazał mi mój samochód, już powiedział ze od poniedziałku na kilka dni w warsztacie będę żeby poznać samochód bo często jest tak ze mechanicy naprawiają samochód przez telefon i potem już będę jechał. A sytuacja o tyle dziwna ze kolega rok starszy ode mnie 22 poszedł tam również zielony i szef powiedział ze sobie bardzo dobrze radzi wiec mnie weźmie również... firmę mam 5 km od domu:) a kolegę 1 km:) tak wiec myślę ze się tym razem udało:) zaraz zamieszczę zaświadczenie lekarskie i powiedzcie mi czy to wystarczy.

Autor:  Cyryl [ 27 lut 2010, 11:01 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

w 1988 roku pani prezes firmy w której pracowałem powiedziała mi: "panie Krzysztofie, weźmie pan busa pojedzie pan do Wiednia i kupi to - tutaj lista rzeczy dla firmy."

pierwszy raz pojechałem za granicę, pierwszy raz sam, perwszy raz kupowałem rzeczy dla firmy za granicą i oczywiście musiałem pierwszy raz dokonać sam odprawy celnej wywozowej z Austrii, tranzytowej w Czechosłowacji (takie państwo było) i wwozowej w Polsce.

kiedy przyjechałem na granicę tylko z fakturą, nie miałem o niczym pojęcia. CMR pożyczyłem od innego kierowcy, skserowałem zamalowałem pola i wypełniłem (nie mając pojęcia, że jak wiozę dla firmy w której pracuję nie muszę mieć CMR). w kolejce do okienka celników stali sami kierowcy z ówcesnego PEKAESU i zapytany jeden z nich pomógł mi wypełniać papiery, ale znalazł się też taki, który podszedł wziął długopis i wyrzucił mówiąc: nie pomagamy konkurencji.

jednak jakoś się nauczyłem wszystkiego.

Autor:  DEMON [ 27 lut 2010, 11:43 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Cyryl tak jak mowisz. ja sie najbardziej obawiam oplat ze zapomne kupic winety i beda jaja:)

Autor:  Marix [ 28 lut 2010, 17:56 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

http://www.youtube.com/watch?v=7hGlrgmpdSA

Autor:  Misztal [ 28 lut 2010, 22:58 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Cytuj:
Ale tu kierowców ma obowiązków.
Jednak wole wozić ludzi :)

Autor:  DEMON [ 07 mar 2010, 10:56 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

czesc. to juz tydzien w nowej firmie:) w poniedzialek pojechalem sie ladowac fiatami do TYCH z drugim kierowca zeby zobaczyc jak to wyglada. oczywiscie we wtorek i do konca tygodnia siedzialem na warsztacie poznajac samochod itp. taki wymog szefa jak jestes nowy i mlody:)
Dzisiaj o 20 juz jedziemy do szwajcarii zaskoczylo mnie to ze zanim wyjedziesz dostajesz pieniazki juz w postaci diety. Fakt samochody nie sa nowki euro 5 mi akurat przyjdzie jezdzic volvem fm9 takim jak dzisiaj pojade do szwajcarii z kolega. mamy za zadanie obrocic dwa razy w tygodniu szwajcarie i mam nadzieje ze nam sie to uda:) wiecej relacji napisze jak wroce... Co do ladowania samochodow jak sie dojdzie do wprawy idzie to szybko zrobic:)

Autor:  GrzegorzPPP [ 07 mar 2010, 11:31 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

Możesz opisać dokładniej jak wyglądało to poznawanie samochodu i czy coś z tego wyniosłeś :?:

Autor:  DEMON [ 07 mar 2010, 11:37 ]
Tytuł:  Re: Praca na autotransporterze

pokazuja Ci gdzie masz np mase w samochodzie, ucza cie podnoszenia kabiny , pokazuja gdzie wszystkie zbiorniczki wiesz takie podstawowe rzeczy najwiecej sie nauczysz jak bedziesz jezdzil taka prawda... na warsztacie sie nauczysz podstaw mozesz o wszytsko pytac itp. dlatego wydaje mi sie ze dobrze szef robi :) jezeli sprawdzisz sie na warsztacie bedziesz jezdzil:):) zobaczymy jak to bedzie...

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/