Autor
Wiadomość
Tytuł: Egzaminator
Post Wysłano: 12 sty 2010, 23:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lis 2009, 19:53
Posty: 47
GG: 0
Samochód: Lancia Kappa
Lokalizacja: k. Mińska Maz

Egzaminator to osoba, przy spotkaniu której nie jednego z nas przechodzą ciarki po plecach, a stres narasta z każda sekundą. Słysząc słowo negatywny, narastają w nas często bardzo negatywne uczucia do wypowiadającego. Praca bardzo odpowiedzialna, dla ludzi z mocną psychiką. Czy warto zostać egzaminatorem? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami. Dodam tylko, że żeby zostać egzaminatorem czeka droga przez prawdziwą mękę. A oto chyba głowna motywacja tych którzy myślą o tej ciekawej i mimo pozorów bardzo ciężkiej pracy czyli zarobki:
TABELA ZASZEREGOWANIA STANOWISK I MIESIęCZNYCH STAWEK WYNAGRODZENIA ZASADNICZEGO
EGZAMINATORÓW
Lp. Stanowisko Kategoria
zaszeregowania
Zakres uprawnień o
egzaminowania
Stawki miesięcznego
wynagrodzenia
zasadniczego w złotych
1 2 3 4 5
1 Egzaminator I stopnia IV cztery kategorie prawa jazdy 4 000—5 000
2 Egzaminator II stopnia III trzy kategorie prawa jazdy 3 500—4 500
3 Egzaminator III stopnia II dwie kategorie prawa jazdy 3 000—4 000
4 Egzaminator IV stopnia I jedna kategoria prawa jazdy 2 500—3 500
Załàcznik nr 2
TABELA MIESIęCZNYCH STAWEK DODATKU ZADANIOWEGO
Wynikajàce z umowy o pracę kategorie uprawnień,
na jakie egzaminator przeprowadza egzaminy
na prawo jazdy
Kwota w złotych
jedna kategoria 1 000—1 500
dwie kategorie 1 500—2 000
trzy kategorie 2 000—2 500
cztery kategorie 2 500—3 000
A więc czy wg. Was warto? Pozdrawiam

_________________
kat. B -> 2005
kat. C -> 2010
kat. C+E -> 2010
kat. A -> 2010
... i na tyle starczyło sił...


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 0:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 maja 2009, 20:22
Posty: 108
GG: 10095414

Moim celem jest zdobycie uprawnień instruktora i egzaminatora, czy warto to się nie zastanawiałem, ale trzeba cos w życiu robić :wink: . Ale ta kasa to chyba w zbyt różowych barwach i nad kwestią pieniędzy to się nie zastanawiałem, ale jak piszesz to tak musi być :shock: .
Co do drogi przez mękę to masz rację w zupełności.
Z tą psychika też masz rację, trzeba mieć nerwy jak w ciągu dnia możesz zaliczyć ze 30 osób ubiegających się o PJ, które co tu ukrywać mogą wywinąć jakiś nieciekawy numer na drodze.
No i na końcu, uważać coby nie podkusiło w łapę wziąść :> .

_________________
A - zastanawiam się
B - jest
C - jest
E - jest
D - jest
kurs na przewóz rzeczy jest buahaha :P


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 0:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sty 2008, 17:24
Posty: 57
GG: 0

Cytuj:

No i na końcu, uważać coby nie podkusiło w łapę wziąść :> .
bardziej od tego bym się bał żeby nie dostać od jakiegoś przysłowiowego dresa z ciemnej dzielnicy za to że go oblałeś. A brać bierze się od znanych osób tak od pierwszego lepszego to możesz tylko wtopić :wink: :lol:


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 5:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

wymogiem zdobycia uprawnień egzaminatora jest wyższe wykształcenie.
i teraz pytanie: czy z wyższym wykształceniem opłaca się jeszcze szkolić 2-3 lata, aby zostać egzaminatorem i zarabiać 3-4 tyś zł?

największy stres dla egzaminatora to jak gość obleje na C+E na mieście i egzaminator musi wrócić samodzielnie na plac.
większość z nich po kilku-kilkunastu latach siedzienia po prawej i klepania przepisów traci umiejętności jazdy, nawet jeżeli je posiadała, a na pewno nie posiadała w stopniu biegłym.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 10:33

Jeżeli chodzi o zarobki to prawda.


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 11:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
wymogiem zdobycia uprawnień egzaminatora jest wyższe wykształcenie.
i teraz pytanie: czy z wyższym wykształceniem opłaca się jeszcze szkolić 2-3 lata, aby zostać egzaminatorem i zarabiać 3-4 tyś zł?
Jeśli chodzi o wykształcenie wyższe - duuużo łatwiej jest je zdobyć niż znaleźć po jego uzyskaniu dobrą i dobrze płatną pracę. Wszystko zależy w jakim kierunku się owe wyższe uzyska. Taki przykładowo nauczyciel którego praca wcale nie jest łatwa nie tylko ze względu na pracę z dziećmi i młodzieżą ale na stopnie awansu zawodowego wymienioną sumę może zarabiać chyba dopiero po 20 latach pracy zostając dyrektorem szkoły (a wypalił się pewnie po po jakiś 15)
Cytuj:
Największy stres dla egzaminatora to jak gość obleje na C+E na mieście i egzaminator musi wrócić samodzielnie na plac.
większość z nich po kilku-kilkunastu latach siedzienia po prawej i klepania przepisów traci umiejętności jazdy, nawet jeżeli je posiadała, a na pewno nie posiadała w stopniu biegłym.
Czytam i nie wierzę w to co czytam. To my mamy wszystko co pięć lat odnawiać za wszystko płacąc, co chwila zmienia się przepisy na co raz bardziej "upierdliwe" a Ci którzy nas egzaminują nie przechodzą co jakiś czas szkoleń, kursów doszkalających czy nie są sprawdzane ich kwalifikacje i umiejętności??? Ja rozumiem, że oni nie robią po 12000km po całej Europie ale moim zdaniem to nie jest w porządku. Wspomniani wyżej nauczyciele co chwila muszą udowadniać swoje umiejętności i doświadczenie celem uzyskania kolejnych stopni awansu zawodowego. Taki egzaminator dokłada sobie tylko kategorie i potem już nic nie musi robić oprócz bycia na bieżąco z aktualnymi przepisami ruchu drogowego i egzaminowania???

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 11:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

po pierwsze nie znasz nauczycieli.

pensum 22 godziny tygodniowo w ciepłej szkole.
ja podczas szkoleń spędziłem wiele dni na placu i w słońce, deszcz i mróz. chętnych nauczycieli na to nie znajdziesz.
widzisz większość nauczycieli tych najmądrzejszych, najbardziej zaradnych odchodzi od zawodu zaraz po studiach. zostają w zawodzie najsłabsi i paru zapaleńców, którzy by pracowali za darmo.

natomiast co do umiejętności egzaminatorów. ponieważ są z wyższym wykształceniem nie są kierowcami i nie pracowali jako kierowcy. poza tym umiejętności nie ćwiczone zanikają. więc większość z nich ma kłopoty z jazdą pojazdami, którymi na codzień nie jeżdżą (szczególnie C+E).

ale dla wyjaśnienia, oni nie muszą dobrze jeździć, ale dobrze oceniać. na pewno dla kolegów jest jasne, że żaden z sędziów wystawiających na skoczni ocen nie skoczyłby dalej niż skoczkowie startujący w konkursie. podejrzewam, że większość z nich wogóle nie zdecydowałaby się na skok.
co jednak nie przeszkadza im właściwie oceniać.
tak samo z egzaminatorem.

mogę powiedzieć, że dawno temu we Wrocławiu był instruktor nauki jazdy pracujący etatowo, który bał się samodzielnie jeździć. po prostu była prawie ślepy.
przed skrzyżowaniem pytał kursanta jakie jest światło. sam jeździł tramwajem, a dokumenty wypełniała mu córka. jednak był jednym z najlepszych instruktorów. miał jedną z wyższych zdawalność, a chętni do niego w kolejce.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 12:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
po pierwsze nie znasz nauczycieli.
Znam, sam jestem nim mimo że nie pracuję w zawodzie.
Cytuj:
pensum 22 godziny tygodniowo w ciepłej szkole.


Widzę, że to Ty jednak nie znasz nauczycieli a przez to specyfiki ich zawodu. To tak jakby nauczyciel powiedział, że praca kierowcy to jeżdżenie 9 godzin dziennie w szoferce z webasto, klimatyzacją i ekstra radiem stereo.
Sprawdziany, rady, wywiadówki, akademie, zajęcia wyrównawcze, sksy, szkolenia, kursy i dokumentowanie wszystkiego do wspomnianego przeze mnie awansu zawodowego. Swego czasu mój ojciec miał sklep z punktem ksero - pewnego dnia przyszła Pani nauczycielka biologii która o taki awans się starała - przyniosła dwa segregatory (te najgrubsze) papierów dokumentujących jej pracę (kursy, szkolenia, apele, wycieczki, akademie, gazetki szkolne itd). Owszem są wakacje, ale większość moich kolegów w tym czasie idzie do innej pracy.
Cytuj:
ja podczas szkoleń spędziłem wiele dni na placu i w słońce, deszcz i mróz. chętnych nauczycieli na to nie znajdziesz.


Za takie pieniądze owszem i znam co najmniej kilku którzy są instruktorami nauki jazdy są - egzaminatorów nie znam akurat.
Cytuj:
Widzisz większość nauczycieli tych najmądrzejszych, najbardziej zaradnych odchodzi od zawodu zaraz po studiach. zostają w zawodzie najsłabsi i paru zapaleńców, którzy by pracowali za darmo.
Jest to tak wysoce niesprawiedliwa ocena, że aż dziwię się że Ty jesteś jej autorem. Ktoś w końcu musi uczyć nasze dzieci. Przyznaję rację, że system i wynagradzanie nauczycieli jest mocno niesprawiedliwe i dlatego spora liczba ludzi którzy mogliby być dobrymi nauczycielami ucieka gdzie indziej. Sporo moich kolegów zostało w zawodzie i są świetnymi nauczycielami ale po szkole są zmuszeni dorabiać jako trenerzy czy instruktorzy (skończyliśmy wychowane fizyczne na Uniwersytecie Szczecińskim -IKF)
Cytuj:
natomiast co do umiejętności egzaminatorów. ponieważ są z wyższym wykształceniem nie są kierowcami i nie pracowali jako kierowcy. poza tym umiejętności nie ćwiczone zanikają. więc większość z nich ma kłopoty z jazdą pojazdami, którymi na codzień nie jeżdżą (szczególnie C+E).ale dla wyjaśnienia, oni nie muszą dobrze jeździć, ale dobrze oceniać. na pewno dla kolegów jest jasne, że żaden z sędziów wystawiających na skoczni ocen nie skoczyłby dalej niż skoczkowie startujący w konkursie. podejrzewam, że większość z nich wogóle nie zdecydowałaby się na skok.
co jednak nie przeszkadza im właściwie oceniać.
tak samo z egzaminatorem.
No tak, Trener Górski zagrał jeden mecz w reprezentacji kraju a większość krytyków literackich to grafomani. Jednak moim zdaniem ktoś taki jak Ty jest idealnym kandydatem na instruktora czy egzaminatora a nie jakiś Pan Janek co większość życia był trepem i na emeryturze dorabia egzaminując a do tego wszystkiego jest ślepy jak kret.
Cytuj:
mogę powiedzieć, że dawno temu we Wrocławiu był instruktor nauki jazdy pracujący etatowo, który bał się samodzielnie jeździć. po prostu była prawie ślepy.
przed skrzyżowaniem pytał kursanta jakie jest światło. sam jeździł tramwajem, a dokumenty wypełniała mu córka. jednak był jednym z najlepszych instruktorów. miał jedną z wyższych zdawalność, a chętni do niego w kolejce.
I Ty uważasz, że taka osoba jest w stanie prawidłowo ocenić umiejętności skoro nie widzi co w dokumentach ma wpisać czy nie rozróżnia koloru świateł. No proszę Cię.
Zdawalność miał dużą bo nie widział błędów.


Moim zdaniem (naiwnym) egzaminator winien być mistrzem w tym z czego egzaminuje.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 13:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Moim zdaniem (naiwnym) egzaminator winien być mistrzem w tym z czego egzaminuje.
nie ma takiej możliwości. ponieważ musiałby być to człowiek jeżdżący na codzień, więc kierowca zawodowy.

po pierwsze: jaka jest odporność na korupcję kierowcy? - patrz tematy z paliwem.
po drugie: czy uważasz że odpowiednio oceniłby Cię człowiek po gimnazjum? - patrz temat wykształcenie kierowcy.
po trzecie: albo będzie mistrzem w ocenianiu, albo kierownicy?
po czwarte: jak wyobrażasz sobie przymuszenie człowieka z wyższym wykształceniem do wykonywania pracy kierowcy i w jaki sposób wykonywując ten zawód miałby być dyspozycyjny dla WORD-u, aby wykonywać drugi?
po piąte: w żadnym z krajów egzaminator nie jest mistrzem kierownicy tych większych aut?
po szóste: większość egzaminatorów zdobywała uprawnienia na Starach, więc nawet przy najlepszych chęciach nie ma mozliwości być mistrzem.

co do nauczycieli, czasem wykonuję ten zawód, choć nie w szkole i od wielu lat gram/grałem w mistrzostwach Polski w siatkówce nauczycieli, w drużynach jest nie więcej niż jeden góra dwóch nauczycieli w zawodzie.
bardzo dobrze znam to środowisko.
jak usłyszałem tą aferę z poniżaniem nauczyciela, to śmiać mi się chciało. nauczyciel to nie tylko wiadomości merytoryczne i opanowane metody nauczania, ale przede wszystkim umiejętnośc panowania nad grupą. według mnie temu nauczycielowi powinni podziękować za pracę, ale chętnych nie ma. jakie pieniądze taka fachowość.

ale widzę światełko w tunelu: jeżeli część egzaminatorów zrobi uprawnienia instruktorów techniki jazdy i będą musieli doskonalić się, aby wpuścić ludzi na tor.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Ostatnio zmieniony 15 sty 2010, 7:31 przez Cyryl, łącznie zmieniany 1 raz.

Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 13:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2008, 19:23
Posty: 262
GG: 4086883
Samochód: Ducato
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

te zarobki to brutto czy netto?

miedzy innymi po to studiuje zeby moze zostac takim egzaminatorem choc slyszalem ze zeby sie wkrecic na egzaminatora to tez trzeba znajomosci

_________________
B C D


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 13:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

w tej chwili szukają egzaminatorów, pieniądze średnie, wymagania duże, a poza tym nim zostaniesz egzaminatorem musisz przez rok uczestniczyć przy egzaminach jako terminujący.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 16:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
Cytuj:
...Moim zdaniem (naiwnym) egzaminator winien być mistrzem w tym z czego egzaminuje.
nie ma takiej możliwości. ponieważ musiałby być to człowiek jeżdżący na codzień, więc kierowca zawodowy.

po pierwsze: jaka jest odporność na korupcję kierowcy? - patrz tematy z paliwem.
po drugie: czy uważasz że odpowiednio oceniłby Cię człowiek po gimnazjum? - patrz temat wykształcenie kierowcy.
po trzecie: albo będzie mistrzem w ocenianiu, albo kierownicy?
po czwarte: jak wyobrażasz sobie przymuszenie człowieka z wyższym wykształceniem do wykonywania pracy kierowcy i w jaki sposób wykonywując ten zawód miałby być dyspozycyjny dla WORD-u, aby wykonywać drugi?
po piąte: w żadnym z krajów egzaminator nie jest mistrzem kierownicy tych większych aut?
po szóste: większość egzaminatorów zdobywała uprawnienia na Starach, więc nawet przy najlepszych chęciach nie ma mozliwości być mistrzem.

co do nauczycieli, czasem wykonuję ten zawód, choć nie w szkole i od wielu lat gram/grałem w mistrzostwach Polski w siatkówce nauczycieli, w drużynach jest nie więcej niż jeden góra dwóch nauczycieli w zawodzie.
bardzo dobrze znam to środowisko.
jak usłyszałem tą aferę z poniżaniem nauczyciela, to śmiać mi się chciało. nauczyciel to nie tylko wiadomości merytoryczne i opanowane metody nauczania, ale przede wszystkim umiejętnośc panowania nad grupą. według mnie temu nauczycielowi powinni podziękować za pracę, ale chętnych nie ma. jakie pieniądze taka fachowość.

ale widzę światełko w tunelu: jeżeli część egzaminatorów zrobi uprawnienia instruktorów techniki jazdy i będą musieli doskonalić się, aby wpyścić ludzi na tor.
Chyba trochę zbyt dosłownie potraktowałeś moje słowa.
Chodzi mi o to, że egzaminator powinien mieć opanowane do perfekcji manewrowanie na placu czy jazdę zestawem po trasie na której egzaminuje - nie musi wcale robić 12000km miesięcznie, umieć zabezpieczać ładunek czy obsługiwać tachograf i wypełniać kartę drogową - nie są to chyba jakieś wielkie wymagania.

Przecież każdy nawet średnio rozgarnięty uzna, że jest to kompletne kuriozum, że egzaminator nie umie kierować pojazdem z którego jazdy egzaminuje czy jest po prostu ślepy.
Wydaje mi się, że ja gdybym był egzaminatorem to czasem sam przyszedłbym sobie pojeździć po placu.

Sprawa nauczyciela z kubłem na głowie pokazała, że gdzieś coś ktoś przeoczył - nauczyciel musi być również weryfikowany i oceniany żeby nie robił krzywdy dzieciom ani by one nie robiły krzywdy jemu. Swego czasu trafił na zastępstwo do mojego liceum nauczyciel geografii który opowiadał że węgiel powstał z wypychania smoły z piekła a cały świat był kiedyś pustynią.

Egzaminatorów nikt nie ocenia przez co masa wśród nich różnych oszołomów przez których całe środowisko to cieszy się taką a nie inną estymą. Robiąc kat. C trafiłem na dwóch delikatnie rzecz ujmując gamoni bez szkoły ale to też temat na inną dyskusję.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 16:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 mar 2009, 15:10
Posty: 544
GG: 0

sprostuje za Cyryla sprawe z tym ślepym. Cyryl napisał, że był on INSTRUKTOREM a nie egzaminatorem także miał największa zdawalnosc nie dlatego ze nie widział. Pozdrawiam


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 16:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

może trochę nad interpretacja.

nie napisałem, że nie potrafią jeździć, ale że jest to specjalnie dla nich konfortowe.

wyobraź sobie gościa nie pracującego nigdy jako kierowca, który zrobił prawo jazdy na Starze, a na przyczepę mógł dostać tylko pieczątkę (taki był kiedyś porządek).
teraz pracuje w innym zawodzie, do tej pory egzaminy były z instruktorem, a tu niespodzianka podczas egzaminu odpowiada się za wszystko i w razie niezdanego egzaminu trzeba wracać samemu.

ośrodki nie dają kasy na to aby egzaminatorzy sobie trochę pojeździli, tak dla własnej wprawy.

egzaminatorzy sami załatwiają sobie jazdy, ale nie każdy ma czas i możliwości.

co do ślepego instruktora. ponieważ ja połowę podstawówki, całą średnią i pół studiów przeszedłem na ściąganiu, więc jeżeli na zajęciach jest sprawdzian, to odwrócony plecami wiem kto ściąga. sokoli wzrok jest niepotrzebny.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 19:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lis 2009, 19:53
Posty: 47
GG: 0
Samochód: Lancia Kappa
Lokalizacja: k. Mińska Maz

Widzę, że rozpętałem prawdziwą burzę mózgów :D Cyrylu dlaczego szkolenie na egzaminatora trwa aż 2-3 lata? Powiem sszczerze,że coraz bardziej myślę nad doposażeniem się w kilka kategorii i pójscie właśnie w tym kierunku. Jeżleki ktoś wie co i jak trzeba zrobić żeby zostać egzaminatorem to proszę o pomoc w tej kwestii. Jakieś liczby typu koszty i czasokres mile widziane. Pozdrawiam

_________________
kat. B -> 2005
kat. C -> 2010
kat. C+E -> 2010
kat. A -> 2010
... i na tyle starczyło sił...


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 21:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lip 2009, 18:38
Posty: 391
GG: 5115038
Samochód: ładny
Lokalizacja: WLKP(PL)

Wykształcenie wyższe zdobywasz conajmniej 3 lata + uprawnienia na dane kategorie, kursy i egzamin instruktorski i potem to samo aby zostać egzaminatorem (można oczywiście studiować i w tym samym czasie pracować nad uprawnieniami)

_________________
Nightcrawler


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 13 sty 2010, 23:11

Cytuj:
conajmniej
co najmniej
Cytuj:
kursy i egzamin instruktorski i potem to samo aby zostać egzaminatorem
Jeżeli kolega miał na myśli, że aby zostać egzaminatorem trzeba najpierw mieć uprawnienia instruktora, to kolega jest w błędzie.[/quote]


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 14 sty 2010, 7:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

moja pomyłka.

w 2008 roku był pomysł nieco podobny do KW dla egzaminatorów, aby w ramach praktyki uczestniczyli w 100 egzaminach. wczoraj sprawdziłem nie weszło to w życie praktyka to 7 egzaminów.

cały kurs to około 200h, zwykle to jest w weekendy, a do tego trzeba dodać praktykę na pojazdach, obecność przy egzaminach oraz przede wszystkim nauka.
potem jest egzamin i całość zamyka się około roku. jeszcze do tego musisz mieć prawo jazdy na kat B 6 lat i na każdą kategorię następną rok, czyli w przypadku jeżeli masz całość to 10 lat.

trzeba dodać, że zasób wiedzy jest raczej trudny do opanowania z marszu, więc egzaminatorami zostają osoby mające wcześniej uprawnienia wykładowcy i instruktora nauki jazdy, a to jest minimum pół roku szkolenia.

czyli jak to razem z sumujemy zbierze się trochę czasu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 14 sty 2010, 20:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lis 2009, 19:53
Posty: 47
GG: 0
Samochód: Lancia Kappa
Lokalizacja: k. Mińska Maz

Napewno troszke sie zejdzie. Gdybyś mogł mi Cyrylu podrzucic Twoje źródła info w tym temacie. P.S jakie są koszty zdobycia uprawnien egzaminacyjnych i ogólnie calej tej drogi przez mękę?

_________________
kat. B -> 2005
kat. C -> 2010
kat. C+E -> 2010
kat. A -> 2010
... i na tyle starczyło sił...


Tytuł: Re: Egzaminator
Post Wysłano: 14 sty 2010, 21:42

Cytuj:
P.S jakie są koszty zdobycia uprawnien egzaminacyjnych i ogólnie calej tej drogi przez mękę?
http://www.naukajazdy.pl/nauka_jazdy/egzaminator.html


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: