Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 lis 2009, 22:16
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Jest to moja pierwsza recenzja więc prosze o wyrozumialosc ;) Mój opis będzie trochę inny niż pozostałych ;)

Dni początkowe:
W czwartek (25.06.09) Tata dostał e-maila od szefa że ma załadowane drzewo a z tym do Karlsruhe i się mnie spytał czy nie chciałbym z nim pojechac odrazu ucieszony odpowiedziałem "tak". Wieczorkiem napisaliśmy e-mail do szefa czy mogę też jechac z Tata w trasę.W piątek (26.06.09) tata mnie budzi i daje mi telefon a tam odpowiedź "Ok" ja bardzo ucieszony że w końcu pojadę w trasę zacząłem wyczekiwac do niedzieli.W sobote (27.06.09) zrobiliśmy zakupy i pogotowaliśmy, wieczorem powoli zacząłem się pakowac.

Dzień 1.(28.06.09)
Wstałem wcześnie zacząłem konczyc sie pakowac, spakowaliśmy różne inne rzeczy zrobiliśmy kanapki na wyjazd i jeszcze sprawdzenie czy wzięte najważniejsze rzeczy, czekaliśmy aż kolega Taty podjedzie pod blok Tata dostał strzałke że już mamy schodzic, wpakowaliśmy się do osobówki pożegnaliśmy się i o 14;00 ruszyliśmy w kierunku Padborga. Na granicy polsko-niemieckiej staneliśmy żeby zatankowac auto, w drodze do bazy stneliśmy na dwie krótkie przerwy żeby skorzystac z wc.Przed 20:00 dojechaliśmy na bazie a Padborg to chyba jakieś miasto transportu same firmy transportowe. Poszliśmy do biura szukac naszego zlecenia i znaleźliśmy ciężarówka jaka została nam przydzielona to Volvo FH12.Podjechaliśmy osobówka pod nasze Volvo wypakowaliśmy wszystkie nasze rzeczy z osobówki do ciężarówki i zaczeliśmy je ukladac w naszym Volvie nie spieszylo nam sie bardzo bo dopiero o godzinie zerowej ruszamy.Po uporządkowaniu rzeczy z osobówki podjechaliśmy pod biuro i tam dalsze przepakowywanie rzeczy które Tata trzyma na firmie.W między czasie poszedłem poszukac naszej naczepy na której załadowane jest 24 t drewna do Karlsruhe.Uporządkowaliśmy wszystko w kabinie pogadaliśmy chwilę z kierowcami i podjechaliśmy się podczepic pod naczepe "Krone".Podczepiliśmy się posprawdzaliśmy czy wszystkie światła działaja i ustawiliśmy się pod biurem.Poszliśmy na magazyn po maty poślizgowe na "czarną godzinę". Poszliśmy na trochę do biura kierowców tam chwilę posiedzieliśmy, pogadaliśmy i zaraz wróciliśmy do auta.

Nasz zestaw w całej okazałości:
Obrazek

W trakcie przepakowywania:
Obrazek

Firmowe Volva:
Obrazek

Auta czekają na przyjazd kierowców:
Obrazek

Pierwsze foto naszego Volva:
Obrazek

Nowka Volvo i starsze:
Obrazek

Takie od tyłu wieczorem:
Obrazek

Zapraszam do komentowania;)
Dalsza częśc niebawem ;)

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 09 lis 2009, 22:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1275
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Cytuj:
Padborg to chyba jakieś miasto transportu same firmy transportowe.
Nigdy nie widziałem tylu ciężarówek w jednym miejscu. Tam chyba nic innego nie ma :wink:


Post Wysłano: 09 lis 2009, 22:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 gru 2008, 18:50
Posty: 111
GG: 1
Samochód: psujacy sie
Lokalizacja: woj. kaliskie

Widzę że zacząłeś podróż w moje urodziny :P . Na razie bardzo fajna recenzja, z chęcią przeczytam więcej o trasach królem dróg :mrgreen: .

P.S: To maty anty-poślizgowe ;) .


Post Wysłano: 12 lis 2009, 22:18
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Dzień 2. (29.06.09)
O godzinie 0:15 wyruszyliśmy z bazy na 6 aut ale dwóch kierowców pojechało landówkami zatankowac auta.W 4 auta dolecieliśmy do Noyemuster gdzie jeden kierowca został na autohofie a my ruszyliśmy w 3 auta w kierunku Hamburga.Na 110 km "siódemki" czekały na nas dwa auta więc teraz do Hamburga lecimy w 5 aut.4 auta w Hamburgu pojechały w stronę Holandii a my jako jedyni lecieliśmy dalej na południe Niemiec.Na pierwszej stacji za Hamburgiem stajemy na Shellu żeby zrobic "dziewiątke".Tak jak przypuszczaliśmy miejsc pewnie nie będzie tak nie było parking zawalony duńskimi kempingami,ale staneliśmy za pilotem z jakiejś holenderskiej firmy która wiozła kombajny.O godzinie 3;15 położyliśmy się spac.Wstaliśmy o godzinie 11;00 spac już sie nie dało słonce grzało i gorąco było.Poranna toaleta,śniadanie,kawa-herbata i parę zdjęc na parkingu.Dzięwiątke wykręciliśmy to ruszamy do Karlsruhe gdzie nam zostało 580km.Staneliśmy do Lidla żeby zrobic małe zakupy.60-cio kilometrowy odcinek to same wzniesienia 24 t na pace więc kolejeczki za nami były.Po 4,5 h jazdy staneliśmy zeby wykrecic "czterdziestke piątke" zjedliśmy coś, wypiliśmy kawe-herbate odwiedziliśmy WC i czas ruszac dalej bo do celu nie daleko.Na drodze nic ciekawego się nie dzieje po 8 godzinach jazdy dolatujemy do Karlsruhe i szukamy firmy nawigacja dobrze nam podprowadziła do firmy zajechaliśmy staneliśmy pod firma stał juz Litwin z Niemcem a później dojechał od nas z firmy Niemiec jeszcze.Umyliśmy się i położyliśmy się spac.

Fotki:
Tył naczepy:
Obrazek

Autobanh in Deutschland:
Obrazek

Taki ciekawy napis KWS:
Obrazek

Mobilki odpoczywają;
Obrazek

Wpuszczamy Schwera:
Obrazek

Taki Amerykaniec 2 fotki mam z tej firmy ale jedna gorsza jest:
Obrazek

Transport Classa:
Obrazek

Kolejny Schwer:
Obrazek

Coś dla Vosiaków:
Obrazek

Fabryka Miechelin:
Obrazek

Kraft:
Obrazek

Takie o:
Obrazek

Zakaz wyprzedzania:
Obrazek

Wiatraczek:
Obrazek

2WIN nas bierze:
Obrazek

Actros na parkingu;
Obrazek

Takie o w lusterku:
Obrazek

Amerykaniec:
Obrazek

Taki widok na parking od tyłu:
Obrazek

Volvo na parkingu:
Obrazek

Nasze Volvo na parkingu:
Obrazek

To narazie tyle wybieram te lepsze fotki.
Pracuje już nad trzecim dniem.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania;)

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 13 lis 2009, 0:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 lip 2009, 22:28
Posty: 28
GG: 2007748
Samochód: Opel Asiaaa ;)
Lokalizacja: Lublin

No fajnie się zapowiada relacja :)
Tylko więcej fot, a z tych podoba mi się 2 z góry - ładne ujęcie autobahny :P

_________________
w trasie zawsze najlepiej
tak było, jest i tak zostanie

kat. B - 14.10.2010


Post Wysłano: 14 lis 2009, 16:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 16:05
Posty: 212
Lokalizacja: Łódzkie

No słuchaj jeśli chcesz tak opisać wszystkie dni to ukłon w twoją stronę. Czekam na dalszy ciąg.

_________________
nie pyskuj bo ściana
najlepsza przyjaciółka-fajerka


Post Wysłano: 15 lis 2009, 16:18
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Dzień 3. (30.06.09)
Wstaliśmy o 6:30 odsłoniliśmy firanki w firmie już pracują Niemiec i Litwin już są na zakładzie, wjechaliśmy na zakład to Litwin już wyjechal i Niemiec szykował się do rozładunku, Tata poszedł zanieśc papiery i sztaplarz kazał sie ustawic na placu i otworzyc dwa boki.O godzinie 7:30 zostaliśmy rozładowani z drewna i wyjechaliśmy przed zakład i staneliśmy na takiej zatoczce.Napisaliśmy do szef co dalej robic.Po paru minutach dostajemy od szefa e-mail , że mamy jechac do Aschaffenburgu gdzie ładujemy sztaplarki do Oslo.Po drodze nic się nie działo więc szybko na firmie dolecieliśmy a "Kasia" nas podprowadziłą pod samą bramę zakładu.Tata poszedł do biura i kazali czekac, tam dostał mała instrukcję co wolno a co nie wolno robic na terenie zakładu zdjęc nie można było robic to nie robiłem.O godzinie 11:20 podjechaliśmy pod rampę a o godzinie 11:36 załadowani czterema sztaplarkami odjeżdżamy od rampy i czekamy na dokumenty.Szef napisał że mamy jechac do Grevenmacher na doładunek w Luksemburgu.Po drodze krótki sztau ponieważ pasy malowali.Cały dzień upalnie było dopóki deszcz nie zaczął padac wtedy temperatura spadła do 22-22 stopni.Przed Luxem zaczęły się wzniesienia a co za tym idzie spowalniało się troche i zaczęły się piekne widoki.O godzinie 16:45 wjechaliśmy po całym zakładzie same ładunki ADR więc ja zmartwiony.Tata poszedł do biura.O 16:55 podjechaliśmy pod rampę a o 17;07 załadowani pięcioma paletami (na szczęscie nie ADR). O godzinie 17:40 wyruszamy do Contern w Luxie na 3 doładunek. o 18:15 meldujemy się w Kuehne+Nagel następnie idziemy do biura tam dostajemy rampę nr 55.O 18:49 podjechaliśmy pod rampę a o 19:25 już zostaliśmy załadowani więc odjechaliśmy od rampy i staneliśmy na firmowym parkingu żeby wykrecic pauzę "dziewiątkę". Zrobiliśmy obiado-kolacje, poszliśmy się wykapac w firmie, tam spotkaliśmy Polaka i chwilę z nim pogadaliśmy.Wrócilismy włączyliśmy sobie film i położyliśmy się spac.

Najstarsze Volvo w firmie:
Obrazek

LTG:
Obrazek

Prosto na Frankfurt:
Obrazek

Zwężka:
Obrazek

Sztauje się:
Obrazek

Aral:
Obrazek

Volvo podczas tankowania:
Obrazek
Obrazek

Wizytówka:
Obrazek

Autozak:
Obrazek

Mobilki odpoczywają:
Obrazek

Na Aschaffenburg:
Obrazek

Jedno foto z ukrycia:
Obrazek

Jakaś budowa coś około 20 żurawi:
Obrazek

Magnum Rennsteig:
Obrazek

Henkell ;D:
Obrazek

Sztau:
Obrazek

Widok z prawego okna:
Obrazek

Autobahna:
Obrazek

Deszczowo:
Obrazek

Nie wiem czemu ale to foto mi się podoba:
Obrazek

Nowy Asfalt:
Obrazek

Jakiś budynek w oddali:
Obrazek

Actrosy z drzewem:
Obrazek

Widok w dół:
Obrazek

ADR-y:
Obrazek

Scania z Polski (pozdrowienia dla miłego kierowcy):
Obrazek

Takie o:
Obrazek

Widok na zakład:
Obrazek

Scania i Renault:
Obrazek

Premium i Actros:
Obrazek

Volva:
Obrazek

Nasze Volvo:
Obrazek

Logo K+N:
Obrazek

Autotrasporti Umbria:
Obrazek

Nasz ładunek:
Obrazek

Wieczorne z ręki:
Obrazek


Dzień 4. (01.07.09)
Wstaliśmy o 6:30 chcąc nie chcąc trzeba wstac.Zrobiliśmy śniadanie, wypiliśmy kawe-herbate, odwiedziliśmy wc.O godzinie 7:20 czas ruszac do Mertert na Urząd Celny w Luxemburgu. Z Contern do Mertert mamy zaledwie 30 km. O 7:53 dotarliśmy na urząd celny, staneliśmy na parkingu i o godzinie 8:06 zostajemy odprawieni.O 8:20 ruszamy z urzędu celnego w kierunku Padborga gdzie mamy 750 km.Na granicy Luxembursko-Niemieckiej stajemy żeby zatankowac auto.O 8:46 auto zatankowane więc ruszamy na podbój Niemiec.W czasie jazdy przychodzi e-mail od szefa że mamy jeszcze dwa doładunki.Na pierwszy dołądunek jedziemy do Lohmar gdzie mamy 100 km.O 10:26 stajemy koło Lidla i Aldika i idziemy na zakupy. W aldiku kupujemy żywnośc a do lidla wstępujemy po słodycze.O 12:08 znajdujemy się pod firmą.Ostatni doładunek doładowany więc możemy ruszac w kierunku Padborga(baza) i zostało nam 7,5 h jazdy czy się uda dojechac ? O 14:24 wyjezdzamy z firmy.Godzinę czkealiśmy na doładunek pięciu rurek.Ciągneliśmy ciągle "jedynką" w kierunku Bremen a do celu mamy jeszcze 474 km.O 17;50 stajemy na pauze na jakimś dzikusie żeby coś przekąsic wypiliśmy po kawie i herbacie, odwiedziliśmy wc i o 18:39 znów ruszamy z parkingu podbijac Niemcy.O godzinie 21:43 staneliśmy zeby wykrecic "dziewiątke".Zjedliśmy coś wypiliśmy po herbacie i się położyliśmy spac.

Scania na K+N:
Obrazek

Naczepa:
Obrazek

Korek:
Obrazek

Taki widoczek:
Obrazek

My truck:
Obrazek

Widoczek przed przednią szybą:
Obrazek

Artistic:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

DSV:
Obrazek

W drodze:
Obrazek

Scania T:
Obrazek

Wiatraki:
Obrazek

Actrosy:
Obrazek

MP3:
Obrazek

Beczka TGA:
Obrazek

Most:
Obrazek

Autostrada:
Obrazek

Korkuje się:
Obrazek

Kolega z firmy przed nami:
Obrazek

Ochładzanie;D:
Obrazek

Widok na dzikusa:
Obrazek


Dzień 5. (02.07.09)
Budzik nastawiony na 6:30 ale nie wstajemy po 9 minutach budzik znowu dzwoni i trzeba wstac.Poranne wc,zjedliśmy coś,kawa-herbata.O 7:22 wyruszamy w kierunku Puttgarden oddalonego od naszego położenia o 80 km.Z Puttgarden płyniemy do Rodby.Drogę nam umila Polskie Radio.Na 80 km autostrady nr 1 stajemy na stacji benzynowej żeby zakupic choinki zapachowe.Drogą E47 docieramy do samego portu w Puttgarden.O godzinie 8:32 jesteśmy na terminalu promowym ustawiamy auto i idziemy do celnika ale go niestety nie zastajemy (z tego co Tata mówił to notorycznie zasypiają) czekaliśmy na niego i czekaliśmy aż sie doczekaliśmy przyszedł o godzinie 9:30 wyszliśmy i poszliśmy kupic bilety.O godzinie 10:07 wjechaliśmy na prom który płynie ok.45 minut trasę o długości 18 km.Ustawiliśmy się na promie, zgasiliśmy auto i poszliśmy pozwiedzac prom parę zdjęc porobic.Zeszliśmy do auta bo prom przybijał już do brzegu.O godzinie 11:09 wyjeżdżamy z promu i kierujemy się do Kopenhagi skąd bedzięmy płynąc do Oslo.W między czasie stajemy na krotką przerwę na jakimś dzikusie żeby cos przekąsic.I dalej wracamy na szlak.Do celu nam zostało 146 km a prom mamy o godzinie 17.Zjechaliśmy na Shella żeby zatankowac auto i dalej ruszamy w drogę.Do Kopenhagi dolecieliśmy bez żadnych problemów.Przez miasto musieliśmy się przebic żeby do portu dojechac więc zajęło nam to ok. 30 minut.Kopenhaga jest to bardzo ciekawe miejsce do zwiedzania i oczywiście to jest miasto rowerzystów nigdzie więcej tylu rowerów nie widziałem.Posiedzieliśmy trochę w aucie i poszliśmy do biura kupic bilety.Wróciliśmy do auta i zaczeliśmy pakowac najpotrzebniejsze rzeczy bo w czasie rejsu nie można schodzic.Spakowani zobaczyliśmy że już ruszają ustawic się w kolejke to my też ruszyliśmy.W kolejce byliśmy jako trzeci ale i tak trzeba odczekac swoje aby wjechac.Po ponad 30 minutach stania w kolejce wjechaliśmy na prom ustawiliśmy się i poszliśmy do kajuty.Zostawiliśmy rzeczy w kajucie i poszlismy zwiedzac ten jakze luksusowy prom.Pozwiedzaliśmy i wrociliśmy do kabiny aby wziasc prysznic i isc na obiad-kolacje.Po obiado-kolacji poszlismy troche pofotografowac.Wrocilismy do kajuty po laptopa i poszlismy troche po internecie pochodzic.Posiedzielismy trochę na internecie.Wrociliśmy do kajuty właczyliśmy sobie serial 39 i pół obejrzeliśmy trzy odcinki i poszliśmy spac.

Poranny widok na parking:
Obrazek

Banner:
Obrazek

Nowe Nissany:
Obrazek

Widok na autostrade:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Kuter:
Obrazek

Most:
Obrazek

Scandlines:
Obrazek

Pauza:
Obrazek

Taki o widoczek:
Obrazek

Tuborg:
Obrazek

Tankowanie:
Obrazek

Siedemdziesiąt:
Obrazek

Kopenhaga:
Obrazek

Miasto:
Obrazek

W drodze do portu:
Obrazek

Takie o:
Obrazek

Kopenhaga:
Obrazek

Kopenhaga 2:
Obrazek

Rowery:
Obrazek

Kopenhaga 3:
Obrazek

Skrzyżowanie:
Obrazek

Kopenhaga 4:
Obrazek

Termnial DFDS:
Obrazek

Komin Pearl of Scandinavie:
Obrazek

Od tyłu:
Obrazek

Prom w całej okazałości:
Obrazek

Kominy:
Obrazek

Naczepy:
Obrazek

Terberg z góry:
Obrazek

Widok na wode:
Obrazek

Kontenerowiec:
Obrazek

Zapraszam do komentowania ! ;)
Pozdrawiam Marecki ;)

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 15 lis 2009, 19:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 16:05
Posty: 212
Lokalizacja: Łódzkie

No i fajnie że nie zrezygnowałeś z opisywania trasy. Mam takie jedno pytanie w sprawie internetu jak z niego korzystacie.

_________________
nie pyskuj bo ściana
najlepsza przyjaciółka-fajerka


Post Wysłano: 15 lis 2009, 19:14
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Ale na trasie czy na promie ?

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 15 lis 2009, 19:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 lip 2009, 22:28
Posty: 28
GG: 2007748
Samochód: Opel Asiaaa ;)
Lokalizacja: Lublin

Super relacja, fotki trochę słabszej jakości, ale ogólnie nice
i więcej fot z drogą poproszę :D

_________________
w trasie zawsze najlepiej
tak było, jest i tak zostanie

kat. B - 14.10.2010


Post Wysłano: 16 lis 2009, 12:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 16:05
Posty: 212
Lokalizacja: Łódzkie

Jesli chodzi o prom to sie domyslam ze tam jest polaczenie darmowe. Natomiast w trasie jak z niego korzystacie. Odpowiedź niby prosta za pomocą komputera ale przeciez nie o to chodzi.

_________________
nie pyskuj bo ściana
najlepsza przyjaciółka-fajerka


Post Wysłano: 16 lis 2009, 17:17
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Proste nie korzystamy ;) chyba że się uda połączyć z jakąś siecią to wtedy mamy ;)

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 16 lis 2009, 18:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 16:05
Posty: 212
Lokalizacja: Łódzkie

W opisie dnia 3 napisałeś że dostaliście od szefa e-mail z miejscem kolejnego załadunku. Było to na zagranicy więc pomyślałem, że macie jakieś stałe łącze.....

_________________
nie pyskuj bo ściana
najlepsza przyjaciółka-fajerka


Post Wysłano: 16 lis 2009, 18:17
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Cytuj:
W opisie dnia 3 napisałeś że dostaliście od szefa e-mail z miejscem kolejnego załadunku. Było to na zagranicy więc pomyślałem, że macie jakieś stałe łącze.....
A, o to chodzi to jest tak,że Tata na telefon dostaje e-mail ;)

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 17 lis 2009, 17:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 cze 2009, 13:32
Posty: 39
GG: 9516656
Samochód: -------
Lokalizacja: Warszawa

troche ci zazdroszcze takiej o to traski 27 dni :> juz sie nie moge doczekac kolejniego dnia :)


Post Wysłano: 21 lis 2009, 1:23
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Ciąg dalszy:

Dzień 6. (03.07.09)
Budzik nastawiliśmy na 7:00 ale niestety on nas nie potrafi dobudzic tak więc wstajemy dopiero o godzinie 7:30.Wstaliśmy,ubraliśmy się, poranna toaleta.Poszliśmy na śniadanie, po śniadaniu poszliśmy do kajuty i wzieliśmy aparat i poszliśmy na górę porobic pare zdjec, po powrocie do kajuty zaczelismy sie pakowac i zaraz schodzic do ciezarowki na 3 piętro.Posiedzieliśmy trochę jeszcze w aucie zanim osobówki wyjechały i kolej na ciężarówki.Stanelismy na terminalu portowym i poszlismy sie odprawic po odprawie ruszamy do Lillestrom.Mamy 3 rozładunki nie daleko Oslo i 2 w Oslo.O godzinie 10:36 meldujemy sie w Lillestrom a dokładniej w firmie Skandinavisk Transport System AS poszliśmy do biura a w biurze nam mówią że mamy jechac do innego magazynu znajdujacego się w Oslo.Jedziemy do Aurskog gdzie mamy 36 km.O godzinie 11:26 jestesmy pod firma Stenqwist AS.Tata poszedł zaniesc dokumenty a ja czekalem w aucie , upał niemiłosierny.Tata wrócil z biura i mnie zawołał zebym brał rekawiczki i przyszedł do niego.O 11:48 rozładowani z zapiętą naczepą ruszamy na kolejny rozładunek do Oslo oddalonego od nas o 38 km.W Aurskog upał 35 stopni że wytrzymac sie nie da.O godzinie 12:41 znajdujemy się pod firmą Cargo Center.Parę minut dojezdza do nas Kolega który tez jechal do Lillestrom ale mu na CB powiedzielismy i wczesniej zawrocil.O godzinie 13:48 jestesmy rozładowani.Teraz jedziemy rozladowac sztaplarki rowniez w Oslo.W między czasie ja sobie film włączyłem bo deszcz zaczął padac.Rozładowani czekamy na decyzje gdzie dalej na rozładunek mamy jechac. Dostajemy e-mail ze mamy jechac do Vestby.Do Vestby ciągle był korek więc troche nam minelo.Rozładowani pojechaliśmy na esso zobaczyc czy jest internet.Na Esso nie było internetu więc lecimy do Oslo na baze i tam robimy weekend.Dojechaliśmy na bazę zaparkowaliśmy auto i poszliśmy pogadac z innymi kierowcami którzy już byli na bazie.W czasię tej pogawędki zrobiło się zimniej i zaczął mocny deszcz padac a do tego towarzyszyła mu burza.Po ok.30 wszystko wrocilo do normy burza i deszcz przeszla i bylo troche chlodniej.Później mała nauka jazdy na placu firmowym.W Skarer widziany Jeszkin.Udało nam się rozladowac dzisiaj w 4 miejscach z 5.Zrobiliśmy grilla z innymi kierowcami,zjedliśmy wróciliśmy do kabiny włączyliśmy sobie jakiś film i usneliśmy.

Woda:
Obrazek

Wysepka jakas:
Obrazek

Domki na wysepce:
Obrazek

Wyspeka:
Obrazek

Naczepy DFDS:
Obrazek

Jakiś duży budynek:
Obrazek

Widok z drogi na wode:
Obrazek

Opera w Oslo:
Obrazek

DFDS z drogi:
Obrazek

Scania w lusterku:
Obrazek

Jakaś budowa:
Obrazek

Bring:
Obrazek

Autostrada:
Obrazek

Nor-Cargo:
Obrazek

Widok z prawej szyby:
Obrazek

Bjornflaten:
Obrazek

Scania i Renault:
Obrazek

Miasteczko w oddali:
Obrazek

Na moście:
Obrazek

Droga:
Obrazek

Kosiarka w wersji MINI:
Obrazek

Droga prosta jak stół:
Obrazek

Dwie R-ki:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

R-ka i MP3:
Obrazek

Korek:
Obrazek

Frode Laursen w wersji 25m:
Obrazek

Kim Betzer Neu Volvo:
Obrazek

Scania:
Obrazek

3x Volvo:
Obrazek

Dzień 7. (04.07.09)
Wstaliśmy o 10 pogoda średnia,słoneczko nie świeciło.Wstaliśmy,ubraliśmy się , zrobiliśmy śniadanie wypiliśmy kawe-herbate, porobiłem pare zdjęc na bazie.Poszliśmy z kierowcami pogadac trochę.Przed porą obiadową pogoda się juz ociepliła ponieważ zrobiło się ok.30 stopni.Z Tatą pojechaliśmy trochę na internet , posprawdzałem stron trochę pogadaliśmy na skype i już nas na CB wołali że obiad gotowy, po obiedzie trochę pogadaliśmy z kierowcami i stwierdzilismy ze pojedziemy na ryby.Pojechaliśmy do portu na ryby ale to był totalny nie wypał dzisiejszego dnia ponieważ nic nie zlapalismy.Więc wrocilismy na plac i zrobilismy kolacje.Po kolacji poszliśmy z Tata porobic troche zdjec.Wrocilismy pogadalismy trochę z kierowcami i wrocilismy do auta , włączylismy sobie film i po filmie poszlismy spac.

2x Volvo:
Obrazek

Nemo i Epoka w Skarer:
Obrazek

Zamek w Oslo:
Obrazek

Fragment zamku:
Obrazek

Oslo Havn KF:
Obrazek

Nasz prom:
Obrazek

Porównanie:
Obrazek

Przystań:
Obrazek

Jachcik:
Obrazek

StenaLine:
Obrazek

Dzień 8. (05.07.09)
Wstaliśmy przed 10 polezelismy sobie trochę i włączyliśmy film a w między czasie dojechaly jeszcze od nas z firmy cztery auta.Wstalismy ubralismy się i poszlismy pogadac trochę z kierowcami.Wrocilismy do auta zrobiliśmy śniadanie i właczylismy sobie film bo pogoda do bani chłodno i deszcz ciągle pada.Poznie zrobilismy sobie kolacje a nastepnie poszlismy z kierowcami pogadac , wrocilismy do auta jakis film obejrzelismy i trzeba isc spac bo rano trzeba wczesnie wstac.

Tylko 4 zdjęcia ponieważ deszcz padał i siedzieliśmy na placu:

2x Volvo:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

Artistic:
Obrazek

Artistic 2:
Obrazek

Dzień 9. (06.07.09)
Wstaliśmy o 7:00 poranna toaleta w firmie,kawa-herbata.Deszcz padał a na dworzu było zimno,ale trzeba jechac.O godzinie 8:00 wyruszliśmy do Sandvika zrzucic 8 palet.Rozładowani staneliśmy podfirmą na parkingu i czekaliśmy na decyzję co dalej,zjedliśmy śniadanie.Położyliśmy się i ja usnąłem ale gdy tylko przyszedł e-mail odrazu się obudziłem.W e-mailu pisze że mamy jechac do Stathelle oddalonego od nas o 150 km.Zajechaliśmy na firmę tata poszedł do biura i wraca do auta i mówi mi że ma złą wiadomosc gdyż nie mogę z nim wjechac na zakład (w koncu ten pierwszy raz trzeba miec).Tata wjechał ja poszedłem usiasc sobie na ławeczce koło biura pograłem trochę na telefonie pochodziłem po brzegu jakiegoś kanału.Wróciłem usiadłem na ławeczce i wyłoniło się białe Volvo.Wsiadłem do auta zobaczyłem do papierów i mamy załadowane 24 t. granulatu do Hlust w Holandii.Dostaliśmy e-mail że mamy jechac na prom do Larvika oddalonego od nas o 53 km.Z Larvika płyniemy do Hirtshals.Do Larvika dolecieliśmy szybko i bez problemowo,staneliśmy na parkingu i poszliśmy kupic bilety na prom,wrocilismy do auta włączylismy sobie film i czekalismy az przyplynie Super Speed II.Przypłynął Speed poczekaliśmy az wyjada z promu.Pierw zaczeli wpuszczac osobowki na gorny poklad a na dolny poklad wprowadzali naczepy.W koncu przyszla kolej na cięzarowki.Wjechaliśmy ustawiliśmy się i poszliśmy do kajuty.Zostawilismy rzeczy w kabinie i poszlismy na kolacje z kolacji wrocilismy do kajuty i wzielismy prysznic a następnie sie przespac poszlismy.Obudzilismy sie,polezelismy troche , wstalismy ubralismy się,wieczorna toaleta spakowalismy sie i poszlismy do restauracji tam wypilismy sobie po pare kubków Coli i schodzilismy juz do auta bo prom doplywal juz.Z portu pojechalismy sie odprawic na Urzad Celny i dokonczyc dziewiatke do 00:00.Polozylismy się , wlaczylismy film z myśla ze zasniemy,film sie skonczyl,wstalismy ubralismy sie i wypilismy po kawie-herbacie.

Pochmurno:
Obrazek

Wywrotki z przodu:
Obrazek

OSRAM:
Obrazek

Przedmieścia Drammen:
Obrazek

Na moście:
Obrazek

Autostrada:
Obrazek

Mijamy kolegę z firmy:
Obrazek

Pola jakieś:
Obrazek

Ciekawy bar:
Obrazek

Do Larviku 45 km:
Obrazek

Jednopasmówka:
Obrazek

Tunel przed nami:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

Port:
Obrazek

Zieleń:
Obrazek

DHL:
Obrazek

UC:
Obrazek

Conway:
Obrazek

UC in Hirtshals:
Obrazek

Dzień 10. (07.07.09)
O 0:34 ruszamy w stronę Padborga.O godzinie 2:00 poszedlem sie zdrzemnac bo na fotelu juz spalem prawie.Wstalem po 7 i tata mowi ze zaraz na bazie bedziemy.O godzinie 7:37 przyjechalismy na baze.Podjechalismy pod dystrybutor zatankowalismy sie i ustawilismy sie na placu.O godzinie 9:24 wyruszylismy z bazy do Hulst gdzie zostało nam 743 km.O 10:52 stanelismy do Aldika na male zakupy.O godzinie 11:17 wypakowani z zakupow ruszamy dalej w kierunku Holandii autostrada numer siedem.Do celu mamy 612 km i 3 godziny jazdy.Drogę nam umilalo Polskie Radio.Od 140 kilometra A7 do tunelu w Hamburgu sztau na 20 kilometrow , za tunelem juz sie wszystko ruszylo i nie bylo korkow.Przed 14 stanelismy zeby zrobic "czterdziestke piatke" a przed 15 stanelismy na jakims dzikusie zeby zrobic "dziewiatke".Ustawilismy sie w cieniu i zaczelismy robic obiad, na autostradzie ciagle sie korkowalo przez roboty drogowe w koncu trzeba miec dobre drogi.W miedzy czasie przyjechał kierowca od nas z firmy z córką.Obiado-kolacje skonczylismy,garki pomylismy wrocilismy do kabiny, wlaczylismy sobie film,polozylismy sie i poszlismy spac.


Padborg:
Obrazek

Volvo TransCargo:
Obrazek

Wiatraki:
Obrazek

Po Niemieckiej stronie:
Obrazek

Zwężka:
Obrazek

Koniec zwężki:
Obrazek

Hamburg:
Obrazek

Jakiś placyk:
Obrazek

Sztauje się:
Obrazek

Amerykaniec:
Obrazek

Ciekawy Motór:
Obrazek

Sztau:
Obrazek

Port Hamburg:
Obrazek

MP3:
Obrazek

Volvo na postoju:
Obrazek

Od tyłu:
Obrazek

Artistic:
Obrazek

C.D.N.

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania ;)

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 21 lis 2009, 22:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 lip 2009, 22:28
Posty: 28
GG: 2007748
Samochód: Opel Asiaaa ;)
Lokalizacja: Lublin

Dobrze opisane, pierwszy raz oglądam ten rejon :)
Czekam na więcej :P

_________________
w trasie zawsze najlepiej
tak było, jest i tak zostanie

kat. B - 14.10.2010


Post Wysłano: 22 lis 2009, 22:21
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Dzień 11. (08.07.09)
Wstaliśmy o godzinie 0:17 wypiliśmy po kawie,herbacie.Spac sie chce.Na autostradzie maly ruch jedynie ciezarowki jezdza.Wybiła na zegarach godzina 1:03 i wyruszamy dalej na podbój Holandii.O godzinie 5:00 stanelismy sie chwilke zdrzemnac.Obudzilismy się o 6:30 a o 6:36 już bylismy na szlaku.Przed 7 zaczal padac deszcz i przed Utrechtem zrobil sie sztau,pózniej juz do samej Antwerpii się korkowalo na skrzyzowaniach autostrad.Padał ciagle przelotny deszcz.W miedzy czasie stanelismy na Esso zeby odwiedzic toalete i napelnic banke z woda.O godzinie 10:57 znajdujemy się pod firma Tieleman Transport B.V. w Hulst.Wjechalismy na firme poszlismy do biura wrocilismy do auta zrobilismy sobie sniadanie, wypilismy herbate i wlaczylismy sobie film bo nikogo nie bylo zeby nas rozladowal.Przyjechal sztaplarz rozplandeczylismy naczepe o 15:47 zaczal sie rozladunek a o 16:04 zostajemy rozładowani.Rozładunek trwal 17 minut a czekaliśmy na sztaplarza AŻ 5 godzin.Zpinamy naczepe i e-mail do szefa "trailer leer".Czekamy na polecenie ale szef napisal ze mamy jechac w kierunku Antwerpii, wjechalismy na autostrade i stanelismy na pierwszym parkingu odrazu jakim byl odziwo znalezlismy miejsce parkingowe.Ustawilismy sie posiedzielismy troche w aucie,poszlismy do wc wrocilismy i zaczelismy przygotowywac obiad.W miedzy czasie ogladajac film.Zjedlismy obiad,pozmywalismy,obejrzelismy dalej film i polozylismy sie spac.

Jakiś rower:
Obrazek

Koreczek:
Obrazek

Autostrada z wiaduktu:
Obrazek

Gabaryt z Polski:
Obrazek

Deszczyk:
Obrazek

Pochmurno:
Obrazek

Po deszczu:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Sztau po drugiej stronie i LINK:
Obrazek

Drogowskaz:
Obrazek

Znów sztau:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Na zakładzie:
Obrazek

Piękna Scania:
Obrazek

Ouweland:
Obrazek

Przejazd przez miasto:
Obrazek

Nasze Volvo na parkingu:
Obrazek

Dzień 12. (09.07.09)
Budzik nastawiony na 7:30 ale nie wstajemy ponieważ e-maila jeszcze nie ma dlatego wstajemy o 8:00.Wstaliśmy ubraliśmy się,ogarnelismy troche w kabinie,zrobilismy sniadanie,wypilismy kawe,herbate.Śniadanie zjedlismy,herbata-kawa wypita to teraz trzeba pozmywac.Pozmywalismy, dolalismy oleju i czekamy na e-mail dalej.Wlaczylismy sobie film,odwiedzilismy toalete trochę w karty pograliśmy,posiedzielismy w aucie.O godzinie 18:03 dostajemy e-mail z miejscami zaladunku,na pierwszy załadunek jedziemy do Neu-Isenburg do Niemiec w okolice Frankfurtu a.M. oddalonego od nas o 402 km.Po paru kilometrach jazdy stanelismy na Totalu aby napelnic banke z woda.Po przekroczeniu granicy holendersko-belgijskiej wjechalismy w oberwanie chmury.Długo ona nie trwala ale padalo intensywnie.O 20:02 wjechalismy na terytoria Niemiec.O godzinie 22:07 stajemy na Shellu i robimy "dziewiatke".Parking caly zapchany ale znalezlismy miejsce przy barierkach.Zrobilismy kolacje i poszlismy spac.

Dowód na to że Rico nie umarło ;D:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

A tu drugi dowód na to xD:
Obrazek

Autostrada:
Obrazek

Toyoty:
Obrazek

Budowa:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Chmurzy się:
Obrazek

Zaraz lunie:
Obrazek

I lunęło:
Obrazek

Dyyyym:
Obrazek

Dzień 13. (10.07.09)
Budzik nastawiony na godzinie 6:15 trzeba wstac.Wstalismy,ubralismy się,zrobilismy sniadanie,wypilismy kawe-herbate.Do celu nam zostalo 90 km.Odpalilismy maszyne zeby napompowala powietrza.O godzinie 7:12 ruszamy do Neu-Isenburg.O godzinie 8:29 znajdujemy sie pod firma Jost Werke.O 8:38 ustawilismy sie pod rampa a o 10:28 odjezdzamy z pod rampy zaladowani dwoma malymi paletami.O 10:40 ruszamy do drugiego miejsca zaladunku a dokładniej do Hofheim Am Taunus oddalonego od nas o 22 km.O godzinie 11:06 znajdujemy sie pod firma Polar Mohr.Zaladowani czterema paletami wyjezdzamy przed firme i parkujemy auto przed firma i idziemy na male zakupy do Lidla.Wrocilismy wypakowalismy zakupy i napisalismy e-mail do szefa co dalej.Dostalismy e-mail ze mamy jechac do Haiger gdzie mamy 112 km.O 15:40 znajdujemy sie pod firma Kuehne+Nagel.Dostajemy rampe nr 114.Podjechalismy pod rampe i czekamy az nas zaczna ladowac.Czekalismy 4 godziny na zaladunek.Po doładnku Tata poszedł do biura po papiery i po plombe.Polozylismy sie na krotka drzemke.

Autostrada:
Obrazek

Korkuje się:
Obrazek

Hamburg:
Obrazek

Takie o:
Obrazek

Frankfurt Airport:
Obrazek

LOT:
Obrazek

Sztau:
Obrazek

Drogowskaz:
Obrazek

Arling:
Obrazek

Budynki jakieś:
Obrazek

Domy:
Obrazek

Droga pod nami:
Obrazek

Z góry:
Obrazek

Dzień 14. (11.07.09)
Wstalismy o 0:30.Wstalismy,ubralismy sie i wypilismy po kawie,herbacie.Odjechaliśmy od rampy poszlismy zamknac tyl naczepy.Wyruszylismy z firmy na drodze bardzo maly ruch.Wlaczylismy laptopa i wlaczylismy muzyke.Wlaczylem sobie gre bo troche nudno bylo bo nic sie nie dzialo.Grałem i grałem i nie zauwazylem nawet kiedy sie jasno zrobilo.Przed 6:00 stanelismy na autohofie w Stuhr i czekamy do 20:00 aż sie skonczy zakaz, do celu zostalo nam 275km.Zrobilismy sobie kanapki i poszlismy spac.Wstalismy po 11 wypilismy kawe,herbate.Deszcz zaczal padac.Poszlismy na stacje sie wykapac.Wrocilismy do kabiny przeczekalismy chwile az przestanie padac i poszlismy na zakupy do reala.Wrocilismy zrobilismy sniadanie wypilismy herbate i wypakowalismy zakupy.Siedzielismy w aucie i przyjechal kierowca od nas z firmy.Porozmawialismy chwiele i zmienilismy plany poniewaz ruszamy wczesniej landówkami do Puttgarden.Podjechalismy zatankowac i ruszamy na dwa auta w kierunku Puttgarden.Do Puttgarden dolecielismy bez wiekszych problemow.Kierowca poplynal dzisiaj a my czekamy do jutra zeby sie odprawic.Ustawilismy sie na parkingu.Zrobilismy obiado-kolacje i ogladalismy jakis film, po filmie poszlismy spac.

Bracia:
Obrazek

Convoi:
Obrazek

Widok na parking:
Obrazek

Heisterkamp:
Obrazek

Główny sponsor trasy:
Obrazek

Parking:
Obrazek

P.Bjarne Andersen:
Obrazek

Gdyby nie ten MAN xD:
Obrazek

Volvo i DAF:
Obrazek

Mobilki:
Obrazek

Westra Neu Volvo:
Obrazek

Daf x2 i Scania:
Obrazek

Kolega za nami:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Woda 2:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

CAT:
Obrazek

Z wiaduktu:
Obrazek

Ciągnik rolniczy:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Droga:
Obrazek

Alex Andersen:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Wiatraki:
Obrazek

Swedish Volvo:
Obrazek

Jachty:
Obrazek

W porcie:
Obrazek

Dzień 15. (12.07.09)
Wstaliśmy po 8.Wypilismy kawe-herbate.Poszlismy do celinka ale go nie było chwileczke poczekalismy i przyszedl.W biurze z Tatą zalapalismy zonk-a poniewaz mamy sie odprawic w Oslo a Szef nas o tym nie poinformowal.Poszlismy po bilety,wrocilismy do auta i szybko zeby zdazyc na prom o 9:45.Wjechalismy na prom ustawilismy sie i siedzielismy w aucie bo nie chcialo nam sie wychodzic na gore.Prom przybil do brzegu i ruszamy w kierunku Kopenhagi gdzie mamy 164 km.Droga szybko mijała,mały ruch był.Stanelismy na Transportcenter aby zrobic jakeis sniadanie.Zjedlismy sniadanie,wypilismy herbate i trzeba dalej ruszac do Kopenhagi.Przed Kopenhaga zjechalismy na jakiegos dzikusa zeby wyrzucic smieci.Po drodze mijalismy dwoch kierowcow z firmy.Do portu w Kopenhadze dojechalismy przed 14.Na parkingu stal kierowca od nas z firmy.Poszlismy po bilety,wrocilismy do auta i pojechalismy ustawic sie w kolejke.Spakowalismy sie i czekalismy az nas zawolaja zeby wjezdzac,przed 17 wjechalismy na poklad ustawilismy sie i poszlismy do swojej kajuty.Wykapalismy sie i poszlismy na obiado-kolacje.Po posilkach poszlismy troche na internet zobaczyc co sie dzieje.Odstawilismy laptopa do kajuty i poszlismy pochodzic po promie i wpadlismy na pomysl zeby isc do jacuzzi.Po jacuzzi poszlismy do sklepu zakupic cos do picia.Wrocilismy do kajuty wlaczylismy film i poszlismy spac.

Autostrada:
Obrazek

Ograniczenie prędkości:
Obrazek

Drogowskaz:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Tunel:
Obrazek

Zwężka:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Przyczepa:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Jakiś magazyn:
Obrazek

Jachty:
Obrazek

SCANIA:
Obrazek

Jakieś dzieło:
Obrazek

Budynek:
Obrazek

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 24 lis 2009, 4:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 16:05
Posty: 212
Lokalizacja: Łódzkie

Opis czyta się jak sprawozdanie. Super, a nie jakieś tam opowiadanie na języku polskim hehehe. A tak na poważnie to wszystko spoko tak jak w poprzednich opisach dni.

_________________
nie pyskuj bo ściana
najlepsza przyjaciółka-fajerka


Post Wysłano: 25 lis 2009, 21:28
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2139
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Dzień 16. (13.07.09)
Wstalismy po 7 poranna toaleta i poszlismy na sniadanie, po sniadaniu poszlismy na gore zobaczyc troche na widoki nas otaczajace,wrocilismy do kajuty zaczelismy sie pakowac,troszke jeszcze posiedzielismy w kajucie i poszlismy do auta.W aucie znow posiedzielismy troche zanim osobowki wyjechaly,wyjechalismy i my i poszlismy sie odprawic i czekac na dyspozycje gdzie mamy najpierw jechac.Dostalismy e-mail,że mamy jechac do Drammen do firmy Kuehne+Nagel gdzie mamy tylko 40 km.Zrobilismy tam odprawe i polecielismy do filmy Ramberg na pierwszy rozladunek z K+N.Rozladowani w Rambergu jedziemy do Oslo,rozladowac drugi ladunek od K+N w firmie Transexpress.Nastepnie jedziemy na nastepny rozladunek do firmy Luth Gruppen.W firmie Luth Gruppen dostajemy informacje ze to nie tutaj,powiedzieli nam jaka to ulica i pojechalismy ale zamkniete bylo wiec pojechalismy na firmowy plac gdzie stalo juz paru kierowcow od nas z firmy.Pogadalismy z kierowcami,zrobilismy obiad-kolacje zjedlismy,pozmywalismy i poszlismy spac.

Z promu:
Obrazek

Perła Skandynawii:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

Budynek:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Naczepy DSV:
Obrazek

Światła:
Obrazek

ColorLine:
Obrazek

Bring:
Obrazek

Domki:
Obrazek

Otoczenie:
Obrazek

Falck:
Obrazek

MP3 K+N:
Obrazek

Volvo x2:
Obrazek

Dzień 17. (14.07.09)
Wstalismy po 7,poranna toaleta,zjedlismy sniadanie,wypilismy kawe-herbate i czas ruszac w droge.Firma oddalona od nas o 6,5km.Dojechalismy na firme,poszlismy do biura i rozpielismy boki,sztaplarz zabral dwie palety,spielismy bok i ruszamy do Hamar gdzie mamy 120 km.Do Hamar dolecielismy bez problemow,ale firmy troche poszukalismy dopiero w innej firmie nam powiedziali gdzie to jest.Przyjechalismy na firme sztaplarz juz czekal rozpielismy boki i sztaplarz zaczal rozladowywac cztery palety na ktorych byly jakies maszyny.Zwinelismy pasy,zapielismy bok i e-mail do szefa ze jestesmy rozladowani.Przyszedl e-mail ze mamy jechac do Brandval do firmy Bergene Holm A/S zaladowac drzewo.Przed 14 dojechalismy na firme,z reki nas zaczeli zaladowywac,szybko poszlo cala naczepa i 17 ton do Tann w Niemczech.Spinamy pasami,zamykamy bok i wyjezdzamy przed firme.Czekamy na e-mail gdzie mamy na prom jechac.E-mail przyszedl ze mamy jechac do Goteborga.Ruszylismy z firmy,zajechalismy jeszcze na plac w Oslo zobaczyc czy nikt nie stoi,nikt nie stal wiec jechalismy dalej za Oslo dostajemy e-mail od szefa ze mala zmiana planow i lecimy do Trelleborga na prom.Prom mamy jutro a do celu 660 km.Na Svinesundzie stanelismy zeby sie odprawic i zrobic "czterdziestke piatke" zdjedlismy,wypilismy herbate i trzeba ruszac podbijac drogi Szwedzkie.Po drodze nic się nie działo ciągle piekne widoki i 25.25 zestawy.Przed Goteborg-iem zaczelismy szukac jakiegos parkingu.Zjechalismy na pierwszy parking ale nie bylo miejsca na drugi tez nie wiec postanowilismy jechac na przedmiescia Varbega gdzie jest parking.Zaraz po zjezdzie z autostrady byl parking wjechalismy na niego i znalezlismy miejsce na Statoilu,poszlismy do wc wrocilismy do kabiny i poszlismy spac.

Volvo:
Obrazek

Widok na plac z drogi:
Obrazek

Droga:
Obrazek

Autostrada:
Obrazek

Budowa:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Dalsza budowa:
Obrazek

Ciekawe Volvo:
Obrazek

Widoczek:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Jakaś przystań:
Obrazek

Tunelik:
Obrazek

Neu Volvo:
Obrazek

Espeland przed nami:
Obrazek

Piękny widok:
Obrazek

Woda+Góry:
Obrazek

Bring:
Obrazek

Droga do Bergen:
Obrazek

Volvo:
Obrazek

Dalej ciągnąca się woda:
Obrazek

W górach paruje:
Obrazek

Wąsko i ostry zakręt:
Obrazek

Owce:
Obrazek

Actros:
Obrazek

Na moście:
Obrazek

Wiadukcik:
Obrazek

Tunel:
Obrazek

Szwecja:
Obrazek

Szwecja 2:
Obrazek

Mościk:
Obrazek

Dzień 18. (15.07.09)
Wstalismy przed 8 odwiedzilismy Statoilową toalete,wypilismy po kawie-herbacie.Wybija na zegarach godzina 8:41 i czas ruszac w droge do celu zostalo nam 237 km a prom o godzinie 15:00.Po prawie trzech godzinach jazdy dojechalismy do Trelleborga,poszlismy po bilety wrocilismy do auta i pojechalismy sie ustawic w kolejke na prom.W kolejce troche odstalismy poniewaz pozniej nas jeszcze do innej zaprowadzili.Wjechalismy na prom,ustawilismy sie i poszlismy do Pani z recepcji po bilety do pokoju.Zostawilismy w pokoju torbe i laptopa i poszlismy na obiad.Wrocilismy z obiadu,wzielismy prysznic,wlaczylismy sobie film i poszlismy spac.Po 19 wstalismy i poszlismy na kolacje,wrocilismy z kolacji do kajuty,spakowalismy sie i poszlismy do Truckers Club posiedziec,pogadalismy tam chwile z Polakami.Prom zacumowal do portu zeszlismy do auta,kolo portu zajechalismy do sklepu zakupic jakies picie,wrocilismy ze sklepu i zajechalismy na parking przy porcie.Z parkingu wyjechalismy okolo 22,droga mijala szybko czasami padal przelotny deszcz,ruch bardzo maly czasami Schwertransporty jechaly.Po 1:00 stanelismy na jakims dzikusie "Rastplatz" zeby wykrecic "dziewiątke",ustawilismy sie i poszlismy odwiedzic toalete wrocilismy i poszlismy spac.

Szwedy:
Obrazek

Gospodarstwo:
Obrazek

Zestaw 25m:
Obrazek

Szwedzka autostrada:
Obrazek

Już widac Morze:
Obrazek

"Góra płaczu":
Obrazek

Już prawie zdobyta:
Obrazek

Jakaś firma:
Obrazek

Modo:
Obrazek

Autostrada:
Obrazek

Kombajn:
Obrazek

Scania:
Obrazek

Widok na terminal:
Obrazek

Wjazd na prom:
Obrazek

Nasz prom-Scandlines Hansa:
Obrazek

Flagi:
Obrazek

Parking w Rostocku:
Obrazek

Meine auto:
Obrazek


Dzien 19. (16.07.09)
Wstalismy o 10:00 ogarnelismy w kabinie,zrobilismy kawe-herbate,odwiedzilismy toalete odpalilismy White Pearl zeby napompowala powietrze i o 10:49 ruszamy dalej w kierunku Tann gdzie mamy 522 km.Po godzinie 11 zajechalismy do Dessau do Lidla na male zakupy,wrocilismy,wypakowalismy je i ruszamy dalej w drogę.Przed 13 zajechalismy na Shella zatankowac Diesla a na CB mowili ze kilometr dalej wypadek jest.Dojechalismy tam i auto w "dupe" sobie wjechały,szybko poszlo bo dwoma pasami.Slonce grzeje,ze wytrzymac sie nie da.O 15:32 stanelismy na jakims dzikusie zeby zrobic "czterdziestke piatke".Zjedlismy,wypilismy po herbacie.O 16:38 ruszylismy dalej w kierunku Tann.Po 20:00 zanjdujemy się pod firma ale juz zamknieta wiec stanelismy pod brama,zrobilismy obiado-kolacje,zjedlismy,pozmywalismy,wroclismy do kabiny i wlaczylismy sobie film i poszlismy spac.

Autostrada:
Obrazek

Niemcy:
Obrazek

Roboty:
Obrazek

Euro-Truck przed nami:
Obrazek

Gabaryciki:
Obrazek

Stłuczka:
Obrazek

Zwężka:
Obrazek

Pauza:
Obrazek

Woda:
Obrazek

Pałac:
Obrazek

Dzień 20. (17.07.09)
Wstalismy o 7:30 odrazu wjechalismy na firme,rozpielismy boki,zrobilismy kabwe-herbate i sztaplarz nas zaczal rozladowywac,szybko poszlo,zapielismy boki,odwiedzilismy firmowa toalete i dostalismy e-mail od szefa,ze mamy jechac do Oberding/Schwaig do tej miejscowosci mamy ok.100 km.Wiekszosc drogi to landowki.Dojechalismy na firme poszlismy do biura i tam zla wiadomosc dla nas dopiero 14 nas zaczna ladowac.Czekac nie bedziemy jedziemy do Karlsfeld.W Karlsfeld jestemy o 11:32 idziemy do biura i mowia "warten zwei-drei" e-mail do szefa a w odpowiedzi pisze za mamy czekac i "katastrophe".Po 14 poszlismy do biura i powiedzili nam ze mamy sie ustawic pod rampe nr 30.O 14:25 zaczynaja ladowac a o 14:34 odjezdzamy od rampy i spinamy towar pasami.O 14:45 znow jestesmy na szlaku i lecimy do Oberding/Schawig.O 15:27 jestemy na firmie ITG.Zaladowali jedziemy do innego odzialu ITG na nastepny doladunek.Doładowani dostajemy e-mail od szefa z miejscami doladunkow.Lecimy do Nurnberg gdzie mamy trzy doladunki w trzech roznych firmach.Najpierw jedziemy do firmy "amm" gdzie jestesmy tam o 19:37 tam dostajemy rampe nr 35. Podstawieni pod rampe po ok 5 minutach jestesmy doladowani .Nastepnie lecimy do firmy Raben oddalonej od naszego polozenia o 2.1 km.Po chwili drogi znajdujemy sie na firmie Raben i dostajemy rampe nr 43.Podstawiamy sie pod rampke i z reki nas zaczynaja doladowywac.Po chwili odjezdzamy od rampy i spinamy ladunek pasami i lecimy do firmy DTC na trzeci i ostatni doladunek.Na firmie DTC dostajemy rampe nr 31.Zaladowani czekamy az przestanie padac bo nie szlo wyjsc z kabiny tak lalo a do tego silny wiatr byl.Tyl zamknelismy dopiero jak przestalo troche padac wyjechalismy z firmy i ustawilismy sie na zatoczkach .Wlaczylismy film i poszlismy spac.

Autbahn:
Obrazek

Landstrase:
Obrazek

Dafik:
Obrazek

MP3:
Obrazek

Pole:
Obrazek

Samolot:
Obrazek

Autostrada:
Obrazek

Sztauje się:
Obrazek

Daf-Trans:
Obrazek

Na firmie:
Obrazek

Zapraszam do komentowania!

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: