A więc tak jak pisałem w temacie niżej ceny samego kursu pójdą ostro w górę.
Przykładowo taki Białystok: OSK Faworyt kat.D - 2700 po doliczeniu tego podatku 3300 plus egzaminy jak się komuś noga powinie następnie odbiór prawka a żeby móc zrobić bardzo potrzebny wszystkim adeptom kurs kwalifikacji wstępnej no to mamy 4 tys. Następnie kurs kwalifikacji wstępnej cena w Białymstoku to 5 tys. no to mamy niewielką sumkę prawie 10 tys.
Oczywiście to wersja dla ludzi którzy posiadają kat. C i nie muszą jeżdzić 60 h i ceny podlaskie dość niskie w porównaniu z innymi regionami Polski. Dla ludzi z z sama kat. B cena samego kursu będzie sięgać ponad 4 tys plus KW tak jak pisał jeden Pan z Bydgoszczy 7 tys. to mamy ponad 12 - 13 tys.
Wspaniale się dzieje.
Wejście do Unii nie ułatwia życia dla przeciętnych obywateli. Dopiero teraz większość ludzi zaczyna odczuwać konsekwencje tego przystąpienia. Jak byłem młodym gówniarzem liczyłem że nie zmieni się wiele, a jak już to jedynie na dobre. Teraz widzę jak przez tą Unie moje konto będzie wyczyszczone z pieniędzy.
Liczę że Szkoły Jazdy jak to wejdzie będą prowadziły jakieś chwyty marketingowe żeby mimo wszystko ludzi nie odstraszyć od robienia praw jazdy. Są liczne sposoby, które można wprowadzić....
Mam nadzieję, że tir5 nie będzie mnie potem gonił z maczetą 
),no i tam bez zmian 2700 i pan Krzysiek powiedział że jak się zdecyduje po nowym roku to jeszcze pewnie + 22 %VAT-u.Potem byłem w ALFIE i tam zaskoczenie bo najpierw rozmawiałem z panią w sekretariacie która próbowała mi wmówic że kategorie D moge zaczynac po skończeniu 24 lat (za 2 miesiące).Ale powód był chyba inny,bo gdy zadzwoniłem do szefa Alfy to powiedział że Jelcz jest w stanie agonalnym (padły hamulce + inne drobne naprawy) i że chyba już go nie będzie naprawiac,więc dałem sobie spokój.No i na koniec zaszłem do Wirażu.I tutaj było najkonkretniej.Cena kursu 2400 i jak mu powiedziałem że jeżdze zestawem to zaproponował że gdyby mi dobrze szła praktyka to że da się spuści kilka stówek(300-400 zł).Co prawda stara H9,ale mi zależy aby miec prawko,a nie to czym będe się uczył jeżdzic.600 czy 700 zł w cenie między Wirażem,a Faworytem to sporo kasy.Zrobiłem badania i zapłaciłem zaliczke tylko najgorzej że nie za bardzo będe miał czas aby wyjężdzic te godziny.
