Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam, postanowiłem poddac temat pod dyskusję.
Od razu mówie że nie neguje użycia CB dla kierowców sam. cięzarowych, bo tutaj CB potrzebne jest dodatkowo do kilku innych celów.

Chciałbym jednak wejśc w polemike z ludźmi posiadajcymi CB w osobowkach.

Niedawno zafascynowałem sie tematem, mialem pare stów wolnej kasy i kupiłem TTI 880 + sirio magnetyczna. (z zestawu akurat jestem zadowolony bo osiągi rzedu 10-15 km to norma, a rekord to 25 km)



Czasami rozwazam pozbycie sie cb bo troche sie rozczarowalem.

to wcale nie jest aż takie cudo, ma cholernie duzo wad i wcale nie zawsze mozna na nie liczyć.


ludzie twierdza ze cb jest sto razy lepsze niz nawigacja


g. prawda, nie wyobrazam sobie w ogole jazdy w nieznane pytajac na cb, to jest po prostu nierealne chyba ze sie ma wyobraźnie architekta i w dodatku pyta sie co 2gie skrzyzowanie


tak mówią tylko ludzie którzy są uprzedzeni do nawigacji, bo spróbowali jazdy z kiepską mapą, albo w ogole nigdy nie jechali

poza tym obslugiwac nawigacje tak zeby nas nie zawiodla tez trzeba sie nauczyc


Kto z Was jest w stanie ogarnąć, jeśli w nieznanym mieście ktoś Ci przez 37 sekund opowiada jak masz gdzieś dojechać?

Tak, oczywiscie czasem ktos decyduje sie prowadzić i przejsc na inny kanał. Tylko trafić na życzliwego wcale nie tak łatwo, a to tak szumnie reklamują fani CB.

Jako antyradar i antymisiak jest równiez średni.

- W zasadzie w ogole nie ma zastosowania jako info o czynnych radarach. To sie tak mówi, a w praktyce malo kto wie czy dany fotoradar jest czynny, zreszta jak wszystko na Cb opiera sie na "chyba kolego", "wydaje mi sie kolego" "myśle kolego, że" "moim zdaniem" "ktoś tam mówił"


- jako ochrona przed policją hmmmm.


Teoretycznie z dośc dużą pewnością mozemy sie dowiedziec czy stoją gdzies miśki na trasie naszego przejazdu.


Często robimy tak ze pytamy i przestawiamy na local albo skrecamy rf gaina, bo mamy dośc wiecznego kotłowania sie na radiu i chcemy choc troche posluchac normalnego radia.


Tylko, ze teraz tak.
W przypadku kiedy ten koleś co nam 15 minut temu mówił ze jest czysto, uwzględniając że on sam przejechał trase w 15 minut to mamy info sprzed pół godziny.


jaką mamy gwarancje że nie ustawił sie radiowóz?


Już sie raz nadziałem na radiowóz, o którym nikt nic nie mówil,

Według mnie własnie najwieksza wada CB jest to, że albo wiesz wszystko, ale trzeba słuchac cały czas szumów, pieprzenia, pytania o dróżke w tą samą strone co 15 sekund, bo ludzie maja tak kiepskie radia, ze musza byc 500 metrow od Ciebie bo nie slyszeli jak ktos przed chwila pytal jak drozka na tychy.

albo masz skręconą czulosc radia i wiesz wlasciwie tyle co Ci powie auto z naprzeciwka....


Podsumowując wg mnie CB radio daje dośc złudne poczucie bezkarności, jako nawigacja sie nie sprawdza, jako pomoc w trasie też srednio (jak potrzebowalem kogos do pomocy w centrum miasta to jakos dziwnie zrobila sie cisza).


W zasadzie coraz częsciej nie stawiam bata na dach i rozwaze moze za jakis czas sprzedaż radyjka


Wśród największych paranoi jest też to że 66% ludzi pytających o dróżke na " " uzyskując odpowiedź mówi "dzięki kolego, a jakbyś leciał na" opowiadając trase i kierunek z którego nadjeżdża, oczywiście życzliwie mówiąc że jakby przypadkiem rozmówca jechał w tą strone.... blokuje przez 20 sekund 19tke opowiadajac o tej trasie a jakie jest prawdopodobienstwo ze rozmowca akurat jedzie tam skad przyjechal pytajacy?

mozna by dlugo, ale moze reszta wyjdzie w praniu ;-)


Zapraszam do dyskusji


Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2006, 23:43
Posty: 555
GG: 71830
Samochód: saicento z kratką
Lokalizacja: Bjalistoko

CB nie jest niezbędne...
Mnie denerwują w pewnych warunkach ostrzeżenia przed miśkami, lub inspektorami...
Ktoś zapyta się - dostanie odpowiedź, i za 10 sekund 20 innych się pyta o to samo (jakby chcieli otrzymać indywidualną odpowiedź, nie wiem).
Ja sam używam tylko CB przy dojeździe pod adres w obcym mieście. Woła wtedy jakiś ogólny, albo pomocnego mobilka i jade po radiu (nie używam też nawigacji).
Apogeum można przeżyć na Dk7 Wawa-Gdańsk. Czasem nic nie słyszysz prócz słów "meganka","gdzie ona jest", "gdzie te Misiaki?"...
Tak samo z ITD...na radiu rwetes bo stoją pod lasem... no i? zmieni to coś jak będę wiedział 10 min wcześniej że stoją? Jak mają zatrzymać - zatrzymają....

Reasumując - CB jest przydatne,ale nie niezbędne...

PS: Kwestie zachowania, słownictwa i ogólnej "netykiety" pominę, bo to temat rzeka...

Ps2: Marix, vide jeżdżenia po mieście (obcym) bez navi a z samym tylko CB.... Pojedz do Szczecina na przykład. Tam ogólny prowadzi po 3 auta na raz.... Jest skuteczniejszy niz kaza nawigacja...
Jasne, że nie wszędzie da sie jechać wedle slow na CB, ale to dobre medium...

Ps3
Cytuj:

Wśród największych paranoi jest też to że 66% ludzi pytających o dróżke na " " uzyskując odpowiedź mówi "dzięki kolego, a jakbyś leciał na" opowiadając trase i kierunek z którego nadjeżdża, oczywiście życzliwie mówiąc że jakby przypadkiem rozmówca jechał w tą strone.... blokuje przez 20 sekund 19tke opowiadajac o tej trasie a jakie jest prawdopodobieństwo ze rozmówca akurat jedzie tam skad przyjechal pytajacy?
Tego wymaga grzeczność. Odwdzięcz się za uzyskana informację... Nawet jeżeli odpowiadasz kolesiowi, a jemu sie to nie przyda - to na bank ktoś inny słucha, który jednak tam jedzie...

_________________
DAS IS DER UBERFALL!!!!
Jestem w kółku różańcowym WC, dbam o ojczysty język polski.


Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 sty 2006, 16:05
Posty: 839
Samochód: kadetem tera

O kutwa.
Przykro mi że przez tyle czasu wychowywałeś się w tak złudnej wizji cb radia ale siedzę i śmieje się teraz z tego co napisałeś.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=YTdDuklzIxk

"MAM WYJE BANE NA TIRY!"


Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
O kutwa.
Przykro mi że przez tyle czasu wychowywałeś się w tak złudnej wizji cb radia ale siedzę i śmieje się teraz z tego co napisałeś.

To świetnie.



Co to znaczy wychowałeś sie w złudnej wizji cb radia?

Jak można w ogóle wychować się w wizji, jak się nie miało z czymś w ogóle do czynienia?


żeby mieć, to trzeba sobie CB kupić, ewentualnie pojeździć z kimś kto ma, choć to nie to samo.


Wychowałem sie conajwyzej w przekonaniach panujących w środowiskach takie jak to forum oraz na bazie opini znajomych "Ze tego rewelacja, ah, eh piękna rzecz"


Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 sty 2009, 23:24
Posty: 463
Lokalizacja: Ryki

jak by nie patrzeć cb się przydaję,

zauważyłem, że teraz dla młodzieży to taki bajer i szpan mieć cb gada sobie taki figo fago z drugim bronkiem wyjeżdża w trasę do szkoły rozwija prędkość 160 km/h na odcinku przykładowo 5 km i krzyczy prze cb zjedź mi kolego bo się spieszę (potem dojeżdżasz spokojnie do świateł albo skrzyżowania i masz go przed sobą daleko frajer nie uciekł) albo pytają jak tam dróżka(jak codziennie tą trasę pokonujesz to chyba wiesz gdzie co może czyhać) mnie to trochę denerwuje, albo nie wiem po co kierowcom autobusów cb radia przecież i tak nic nie ominie bo musi się kursu trzymać a zawrotnej prędkości też nie osiągnie bo przecież ludzi wiezie

moim zdaniem trochę trzeba z umiejętnością tego używać, no, ale koledzy wszystko dla ludzi jest


Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Oczywiście, CB ma też niepodważalne zalety, jak np unikniecie korku itd, choć tu też bywa róznie bo ostatnio stałem godzine w korku bo posłuchałęm gościa ktory twierdzil ze nie warto wjeżdżac do remontowanego miasteczka objazdem...

no i to takie wszystko jest.
Cb opiera sie na bardzo zawodnym elemencie jakim jest człowiek.
Jego opinie sa subiektywne i niepewne, przez co własnie można gdzieś utknąc na amen.

najwieksza wada wedlug mnie, czym nie wspomniałem jest to, że na Cb wystarczy puścić plotke (np ze jedzie kolo mnie jakaś vectra) i mamy pewnosc ze jeszcze przez godzine na wszystkich drogach wlotowych bedie slychac ze ktos cos mowil ze..........


i tak to sie kręci...

Mało jest info z pierwszej ręki


Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 sty 2006, 16:05
Posty: 839
Samochód: kadetem tera

To tym bardziej mi Cię żal.
Nic nie jest piękna nawet ta twoja nawigacja. Ale tekstem :
"Wśród największych paranoi jest też to że 66% ludzi pytających o dróżke na " " uzyskując odpowiedź mówi "dzięki kolego, a jakbyś leciał na" opowiadając trase i kierunek z którego nadjeżdża, oczywiście życzliwie mówiąc że jakby przypadkiem rozmówca jechał w tą strone.... blokuje przez 20 sekund 19tke opowiadajac o tej trasie a jakie jest prawdopodobienstwo ze rozmowca akurat jedzie tam skad przyjechal pytajacy?"

rozwaliłeś mnie po całości, mama pytała mnie co się tak ciesze.
Ta odpowiedz to grzeczność żeby za chwilę nie padło pytanie o tą drogę, w 90% przypadków jest to właśnie ta droga. Kiedyś nasłuchując radia w odpowiedzi na pytanie usłyszałem tylko dziękuje po czym kierowca który informował o drogę opdowiedział
"jakie k**** dziękuje, a w drugą strone jak?"
i tego się trzymajmy.
Pytania o drogę co 2minuty Ci nie pasują? Kilka zdań wyżej pisałeś że jeżeli informacja jest z przed 15minut może być nie ważna więc jesteś przeciwny aktualizacji?

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=YTdDuklzIxk

"MAM WYJE BANE NA TIRY!"


Post Wysłano: 19 mar 2009, 22:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

otóż bez CB spokojnie zarejestrujemy samochód, co więcej wiele osób jeździ bez CB i ani nie zginąły śmiercią tragiczną, ani nie zaginęły w gąszczu polskich dróg, ani nie utonęły pod ciężarem mandatów.

ostatnio zmieniłem auto, mam w starym CB i zastanawiam się nad przełożeniem.
czy plusy zrekompensują mi jedną godzinę mojej pracy.
mija 3 miesiące i mam coraz więcej wątpliwości.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 19 mar 2009, 23:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Po pierwsze wznieś się z nizin na wyżyny i podnieś poziom rozmowy, bo w ten sposób nie będziemy dyskutowac.

Cytuj:
rozwaliłeś mnie po całości, mama pytała mnie co się tak ciesze.
Ta odpowiedz to grzeczność żeby za chwilę nie padło pytanie o tą drogę, w 90% przypadków jest to właśnie ta droga. Kiedyś nasłuchując radia w odpowiedzi na pytanie usłyszałem tylko dziękuje po czym kierowca który informował o drogę opdowiedział
"jakie k**** dziękuje, a w drugą strone jak?"
i tego się trzymajmy.
Pytania o drogę co 2minuty Ci nie pasują? Kilka zdań wyżej pisałeś że jeżeli informacja jest z przed 15minut może być nie ważna więc jesteś przeciwny aktualizacji?
Napisalem że pytania o ścieżke w tym samym kierunku są średnio co minute i nie sądze, zeby to o czym pisze coś zmieniało, zresztą w centrum miasta to może jeszcze, jednak na obrzeżach, szczególnie w porach luźniejszych już jest to zbędne.


Poza tym uczepileś sie jednej kwestii, a problemów zwiazanych z CB jest kilka razy wiecej niz te, które przytoczyłem.



edit: jeszcze jedno.
Naprawde rozumiem zwyczaje panujące na CB i opiera sie to wszystko właśnie na odwdzięczaniu i powiedzmy, że nawet miłej i życzliwej atmosferze.

jednak wg mnie odwdzięczyć się mozna grzecznie dziekując, a w razie potrzeby opowiedziec swoja drozke.


poza tym wyraznie zaznaczylem, jest roznica pomiedzy wersją "no dzieki kolego, jakbys leciał na Watykan to równiez czysto"

a "no dzięki kolego, jakbyś lecial na Watykan to w sumie spokojnie, chociaż ktoś mówił że jakaś vectra krązyła a tak poza tym to w psiej wólce troche sie przykorkowało na światłach, a na wlocie do miasta czysto, bajo"


Ostatnio zmieniony 19 mar 2009, 23:07 przez Marix, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 19 mar 2009, 23:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 sty 2006, 16:05
Posty: 839
Samochód: kadetem tera

No dobra jak chcesz.
Krowy też bym nie przekonał że jajka znosi.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=YTdDuklzIxk

"MAM WYJE BANE NA TIRY!"


Post Wysłano: 19 mar 2009, 23:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lip 2006, 11:06
Posty: 380
GG: 0
Samochód: Opel Zafira 2.0 DTi
Lokalizacja: Kraków

to moze ja sie udziele :)

mam cb - bo tak.

używam go? - używam.

powód jest prosty. lubie rozmowy 'na radiu', a nietety, fakt faktem ze coraz więcej jest bezczelnosci i hamstwa, wiec czesto jest tak ze radio jest ściszone, tak wiem. mam i nie uzywam, ale czasem chce sobie muzyki z radia posłuchac a nie lubie miec tego i tego :)

po za tym zajebiście wygląda zafira z 2 metrowym batem na dachu i dlatego też mam to radio.

prostackie, prawda?

nie poradze.

_________________
ze mnie to tiroweic żaden :(!


Post Wysłano: 19 mar 2009, 23:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Witam, postanowiłem poddac temat pod dyskusję.
A nad czym tu dyskutować? Sam przedstawiłeś argumenty i ja z większością się zgodzę. Co z tego wynika? Nic, bo to co Ciebie może denerwować, dla innego będzie dużą zaletą. Jak widzę, dla Ciebie przewaga wad nad zaletami jest dość oczywista więc po co się męczysz? Sprzedaj zabawkę i po kłopocie.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 20 mar 2009, 6:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

a ja zaproponuję przeczytanie tematu: "ciekawe rozmowy na CB".

można tam zaobserwować, że spora część użytkowników CB za ciekawą rozmowę uważa wulgarne wyrażanie swojego zdania publicznie w eterze, zjechanie jeden drugiego bez przyczyny, lub zrobienie kolegi w konia.

i tacy użytkownicy zajmuja 90% eteru. ostatnie moje trasy z Wrocławia do Warszawy wyglądały w ten sposób, że przez te 90% czasu wsyłuchiwałem jakiś głupot i wulgaryzmów, 10% były to rzeczywiście sensowne informacje o drodze. w rezultacie nie było sensu abym zabierał głos bo i po co. dlatego zastanawiam się czy jest sens przekładać radio.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 20 mar 2009, 16:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 10:58
Posty: 52
GG: 0

Eeee tam powinni przywrócić pozwolenia na radia, tak jak było kiedyś.


Post Wysłano: 20 mar 2009, 16:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 gru 2006, 17:33
Posty: 172
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

Przecież nie ma wymogu żeby CB-radio, było obowiązkowym wyposażeniem danego pojazdu, to dla każdego indywidualna sprawa, jeden lubi drugi nie.... Ja osobiscie używam radia... ma swoje plusy- zapytanie o droge, ze ktoś ma żarówke spaloną, ze otwarty schowek, jak kolejka na granicy.... w drodze pogadać z kumplem itd itd.... a minusy że blużnią,przeklinają i robią z siebie idotów???? to samo jest w szkole, pubie,przystanku, autobusie, ławce przed blokiem czy innym publicznym miejscu....

Jedynie co mnie ,,denerwuje,, :evil: to te ,,matki polki,,, zwracajace uwage na ,,kulturalne,, rozmowy.... aaaa same nie zwracają uwagi jak zachowują sie jej dzieci... jak taki rozwydrzony bachor wpada do sklepu na stacji, albo do Mc Donald'a :] niemowiąc już o innych miejscach


Post Wysłano: 20 mar 2009, 17:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 sie 2008, 9:47
Posty: 117
GG: 0
Samochód: xt660
Lokalizacja: Cieszyn

Benio troszke mnie rozbawiłeś ale napisałeś 100% prawde i zgadam się w zupełności z Tobą.
Eter to miejsce publiczne, jedynem hamulcem jest kultura osobista. Każdemu czasem zdarza się przeklnąc, pamiętam jeszcze swojego Księdza ze szkoły podstawowej, który mówił że kulturalny człowiek wie kiedy sobie przeklnąc.

Mnie najbardziej denerwują idioci typu BAJO-JAJO. W zakłócaniu rozmów czy kogoś pracy nie widze nic przyjemnego i najchętniej bym takich ludzi rozstrzelał.

Nigdy dużym autem nie jeździłem z nawigacją. Od zawsze używałem tylko CB i mapy.

CB jest moim hobby.

Nie potrafie wyjechac w trase bez CB radia, dla mnie to najważniejsza częśc wyposażenia w osobówce i ciągniku.

_________________
W wolnych chwilach poprowadzę po Cieszynie i okolicach.

Kanał 25 AM (27,240 MHz)

Wszytkiego dobrego!


Post Wysłano: 21 mar 2009, 0:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 gru 2008, 18:24
Posty: 54
GG: 1774640
Samochód: Opel Calibra
Lokalizacja: Bukowno

Cytuj:
Eeee tam powinni przywrócić pozwolenia na radia, tak jak było kiedyś.
i tu sie zgodze,nie bedzie takiego syfu jak jest teraz.

Majac 16 lat w 97r kupilem z tata pierwsze radio,ktore posiadam do dzis.Zrobilem prawko i wsadzilem CB do mojego pierwszego malucha,wtedy zaczolem sie uczyc kultory na drodze dzieki Kierowca Ciezarowek,bo osobowka jak posiadala,to albo krotkofalowca,albo kierowcy.Pozwolenia trzeba bylo miec i byla kultora.Juz wtedy kierowcy pomagali sobie na wzajem i nie bylo wtedy nawigacji,tak czestszych kontroli itp. tylko mapa.potem mlodzi zaczeli kupywac radia i na stacjonarka burdy robili,wyzywajac przy tym takze kierowcow.Gdy znisli pozwolenia to dopiero jazda sie zaczela,kazdy sobie mogl kupic i napierd... o [wycenzurowano].Mi to w sumie nie przeszkadza bo czasami sie dowiedziec czegos mozna,ale tez bez przesady.Tez wkorwiajacy sa tacy co im przeszkadza rozmowa kolegow z pracy mijajacych sie po drodze i wymienieniu kilku zdan,mimo iz byla cisza w eterze i kazdy slyszal jak wyglada A4 Wroclaw - Katowice.Najlepiej mu puscic Radio maryje.

To ze kogos uslyszysz ze wola za chwile o ta sama droge co pytales 5 min wczesniej,to sie nie dziw,bo albo wlaczyl sie do ruchu z podporzadkowanej drogi,albo tyle co ruszyl ( z domu ,firmy) lub poprostu pokonuuje droge szybciej od Ciebie i pyta o zmiany na drodze.


A jesli lepiej Ci sie zylo bez CB to je sprzedaj,szumic Ci nie bedzie i muzyki posluchasz swobodnie,Kaska Cie zaprowadzi nawet tam gdzie niechcesz :P


Post Wysłano: 21 mar 2009, 6:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
Eeee tam powinni przywrócić pozwolenia na radia, tak jak było kiedyś.
i tu sie zgodze,nie bedzie takiego syfu jak jest teraz...
dość zabawne, ale ja nie pamiętam aby kiedy kolwiek były pozwolenia na radia.

radio po zakupie zanosiło się do PAR (Państwowa Agencja Radiowa) i jeżeli było nowe pokazywało się homologację, jeżeli było używane i homologacji nie było oni kalibrowali za 100zł. potem wydawali "Zezwolenie na zakładanie i używanie radiotelefonu w paśmie obywatelskim 27 MHz CB Radio".

1. większość ludzi używała radia bez zezwoleń,
2. prawie nikt nie sprawdzał papierów radia i nie egzekfował zezwoleń.

równie dobrze dzisiaj można wprowadzić we Wrocławiu zezwolenia na używanie anten satelitarnych, a stan będą kontrolować strażnicy miejscy z Koszalina.

faktyczny prządek był przed 1989 rokiem za komuny, kiedy aby mieć krótkofalówkę (CB nie było jeszcze znane), trzeba było uzyskać opinię pozytywną i zezwolenie z: milicji obywatelskiej, rady osiedla, PAR i jeszcze chyba 3 instytucji.
najczęściej z krótkofalówki korzystało się w jakiś klubach prowadzonych przez byłych funkcjonariuszy UB/SB, którzy to skrzętnie notowali o czym były rozmowy.

oczywiście nie sposób wrócić do tamtego systemu, jednak proszę się nie martwić jest jeszcze parę krajów, które utrzymują porządek w eterze, a to Kuba i Korea Północna, więc można tam jechać.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 21 mar 2009, 10:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Tak, tak - wprowadzajmy pozwolenia, zezwolenia i uprawnienia na wszystko co się da, a niedługo nie zrobimy kroku poza dom, bo nie mamy wykupionego rocznego abonamentu za kartę pieszego.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 21 mar 2009, 18:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 10:58
Posty: 52
GG: 0

Tak się dziwnie składa, że CB wielu kierowcom pomaga w pracy, a więc po części jest naszym narzędziem pracy. Wiem, że uogólniam, ale w większości osobówek nie jest to niezbędna rzecz, bez której nie da się obejść, a jest to po prostu zwykły bajer. Biorąc pod uwagę ilość użytkowników, jest po prostu zbyt duży młyn na radiu i ciężko się czasem coś dowiedzieć. A jak nie daj Boże przejeżdżam przez swoje miasto i słyszę: ,,mobilki, jak tam ścieżka z osiedla na podwale" to mnie się już płakać ze śmiechu chce bo ta traska ma całe 2 km.

Jestem za tym, aby zakazać używania CB w osobówkach. Wiem, że jest sporo pomocnych użytkowników radia z osobówek, ale niestety rzadko kiedy potrafią wskazać, gdzie są jakieś ograniczenia i często niechcący wprowadzają nas w błąd.

Lub inaczej, nie wiem nie znam się, ale jakieś pasmo, albo coś tylko na pozwolenie dla zawodowych kierowców.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: