wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

praca na busach - kilka pytan
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=16938
Strona 27 z 28

Autor:  bombel456 [ 07 sty 2012, 12:56 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

jeżdząc w wakacje spotkałem dwóch kierowców jeden transitem drugi sprinterem mieli na dachach tzw trumny wiecie o co chodzi.... tam wozili ubrania kuchenki itd co wy o tym sądzicie??

Autor:  Kwiatula [ 07 sty 2012, 15:27 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Szczerze mówiąc to nigdy się z czymś takim nie spotkałem w busie typowo pod transport, bo w T4, Viano itp się widuje :)

Autor:  Long [ 07 sty 2012, 15:30 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

To chyba bardziej przy izotermach jest praktykowane, bo szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze busa z plandeką i takim wynalazkiem.

Autor:  bombel456 [ 07 sty 2012, 16:59 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

własnei chodzi mi o transita jubo chyba:) nie plandeke:) a myślicie że trasa busem do iranu jest mozliwa?? np??

Autor:  !Tommy [ 08 sty 2012, 11:12 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

transport busem jest do iranu jest mozliwy,ale czy oplacalny?

Autor:  Wilk 09 [ 08 sty 2012, 16:40 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Na wstępie napiszę że spodobało mi się podejście do tematu kolegi Detektywa nie podobało mu się to odszedł od pomysłu pracy w transporcie, a nie na siłę tkwił w czymś co mu się nie podoba. Co do patologii w transporcie do 3,5 t to można dużo pisać choć by o miejscu do spania ja sam gdzieś przez dwa lata jeździłem blaszakiem i też spałem na siedzeniach może to jedna lepsza rzecz że od poniedziałku do piątku choć pięknego dnia spotkałem dwóch kolegów na rozładunku którzy jeździli w systemie 6/2 w podwójnej obsadzie na międzynarodówce gdzie jeden spał w kurniku, a drugi na siedzeniach po tym jak to zobaczyłem to przestałem mieć jakiekolwiek pytania.
Cytuj:
jeżdząc w wakacje spotkałem dwóch kierowców jeden transitem drugi sprinterem mieli na dachach tzw trumny wiecie o co chodzi.... tam wozili ubrania kuchenki itd co wy o tym sądzicie??
Z czymś takim spotkałem się kilka razy w firmie budowlanej gdzie pod spoilerem była taka skrzynka na narzędzia w Polonezach Truckach, i w Transicie który był sprowadzony z Niemiec, ale nigdy w firmach czysto transportowych. W dostawczych rama pod zabudowę spotkałem się z skrzynkami narzędziowymi podwieszonymi pod ramę (niestety te skrzynki dość często padają łupem złodziej). Pozdrawiam Wilk 09 8) .

Autor:  kizo [ 12 sty 2012, 13:10 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Panowie takie małe pytanko, kupuje busa plandekę 8palet i co dalej? muszę założyć sam firmę czy da się podpiąć do kogoś. Zlecenia rozumiem ze ze spedycji, da się coś na takim jednym busie zarobić? Może mnie ktoś troszkę oświecić co do tego wszystkiego?
Pozdrawiam

Autor:  Kwiatula [ 12 sty 2012, 13:17 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Najpierw proponuję, żebyś nagrał sobie jakąś robotę na to auto, a dopiero później je kupował.
Bo roboty może i jest dużo, ale raczej takiej, gdzie nawet na połowę drogi Ci nie starczy.
Także najpierw robota, później auto. Spedycje jak to spedycje różnie z nimi bywa, najlepiej mieć producenta, dla którego będziesz woził, a spedycje i giełdy traktować dodatkowo jako doładunki, podjazdy.
Poza tym najpierw tą firmę załóż, dopiero kupuj auta :)

Autor:  DiD [ 12 sty 2012, 18:15 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

kixo jakiś jesteś nie poważny. Przez rok czasu nie zdążyłeś sie dowiedzieć co i jak, wiec marnie widzę twoja przyszłość w prowadzeniu firmy. Nikt ci nie da tutaj zleceń na transport. Odpowiadam na to co Ci w głowie zapewne siedzi.

Autor:  DeviC3 [ 12 sty 2012, 18:37 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Jeszcze dobrze nie skończyłeś szkoły a chcesz zostać transportowcem (gdzieś tam pisałeś że nie skończyłeś jeszcze 18 lat)
Świetnie, ale z prawie zerową wiedzą i żadnym doświadczeniem nie wróżę Ci przyszłości. Zarób na auto, znajdź robotę żeby klamota utrzymać i mieć dla siebie jeszcze raz tyle.

Autor:  szalikowiec [ 12 sty 2012, 21:47 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

kolego nie pchaj sie to. jezdze teraz (zeby przetrzymac zime) u takiego kolesia co ma swoją firme transportową (pow. 3,5 T) chłopie, ledwo wiaże koniec z koncem. ma 3 auta na jednym sam jezdzi

Autor:  Użytkownik usunięty [ 12 sty 2012, 22:25 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Panowie takie małe pytanko, kupuje busa plandekę 8palet i co dalej?
Masz długi i zastanawiasz się co do cholery zrobiłeś.

Autor:  KornFanHead [ 06 lut 2012, 2:21 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
tutaj zdjecie Polskiej zabudowy

Obrazek

http://www.spojkar.com.pl/?mod=82&t=iP&cPath=1_434



a tu macie zabudowe dla busa na podstawie iveco daily bus

Obrazek

http://www.spojkar.com.pl/Nowosci/Iveco-Daily-BUS.html
Na takim czymś można by było pojeździć. W końcu coś co przypomina normalną kabinę w ciężarówce. Przy założeniu, że w aucie są tylko 2 siedzenia to całkiem wygodna sprawa. I moim zdaniem bezpieczniejsza niż kurnik. Tutaj z łóżek widać co się dzieje w kabinie a jak się śpi w kurniku to na dole może się zdarzyć wszystko.
W takim układzie między siedzeniami spokojnie można włożyć sporą lodówkę turystyczną, pod dolnym łóżkiem też jest sporo miejsca. Chociaż patrząc na to zdjęcie to dolny materac mógłby być wyżej, wtedy zmieściły by się tam nawet torby turystyczne. A już jazda w pojedynkę z tak rozbudowaną kabiną to chyba jest to o czym marzy każdy kto widzi swoją przyszłość w transporcie lekkim.
To co teraz widzimy to początek i sądzę, że w przyszłości takie kabiny będą jeszcze bardziej udoskonalane. Ot na przykład kabina podwyższona tak jak, że u góry nad szybą jeszcze znajdą się duże schowki, albo kto wie, wersja z salonką. Chociaż to już pewnie by było dla kogoś kto kupuje takie coś dla siebie. Ogólnie takie rozwiązanie to w końcu ulga dla kierowcy choć nie dla szefa. Bo tutaj pojawiają się wady.
Pierwsza wspomniane wcześniej ograniczone miejsce ładunkowe co w naszym polskim pikiełku jest ważniejsze niż sam kierowca. Po drugie to niestety większa tendencja do wyginania się ram w delikatniejszych wozach bo jeśli przełodowane auto będzie naciskać z przodu to już nie oprze się to tak ładnie na osi skrętnej a bardziej będzie uciskać ramę.
Swoja drogą jak w końcu wejdą tachografy i na samochody dostawcze to coraz więcej takich kombinacji pojazdów będzie na naszych drogach. Bo spójrzmy w przeszłość, czy ktoś kiedyś pomyślałby że w normalnym samochodzie dostawczym będzie kabina sypialna? Teraz kurnik to prawie norma i mało kto śpi na siedzeniach.

Autor:  Walker [ 01 mar 2012, 12:08 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Witam, czy ktoś się orientuję może gdzie szukać pracy na busie w województwie Lubelskim?? Mieszkam w Lublinie.

Autor:  DiD [ 01 mar 2012, 12:23 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

po znajomosci. bida z nedza. anonse sobie kup ale i tak marne szanse.

Autor:  Kwiatula [ 01 mar 2012, 13:38 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

W Krasnymstawie z tego co się orientuję jest gość, który ma kilka busów.
Dokładnie Ci nie powiem, bo wiem jedynie tyle.
Na bank ma blaszaki, a czy plandeki i inne busy to nie mam pojęcia.

Autor:  matek555 [ 22 kwie 2012, 15:36 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Witam serdecznie!

Mam małe pytanko, na dniach bede szukał pracy jako kierowca na busa. I przeglądając ogłoszenia w mojej miejscowości troche ofert jest. Lecz zastanawiam się nad jedną kwestią i chciałbym się Was poradzić. Co wg Was byłoby lepsze, praca w firmie kurierskiej, czy może w prywatnej firmie produkcyjnej? Wydaje mi się że w kurierce trzeba się ciut bardziej napracować i jazda jedynie po mieście (w moim wypadku pewnie Warszawa), a w firmach produkcyjnych trasy krajowe. I gdzie trudniej się dostać?

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam :)

Autor:  DeviC3 [ 22 kwie 2012, 16:09 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

O kurierce to masz we wcześniejszych postach napisane.
Są firmy lepsze i gorsze, zależy co ta firma produkuje i jak wygląda organizacja.
Mogę Ci jedynie powiedzieć że jeździłem w kurierce, a aktualnie właśnie pracuję w firmie produkcyjnej i w tym momencie za żadne pieniądze nie poszedłbym do żadnych dhlów upsów czy innych siódemek.
Jedyne co trzeba pamiętać, to szanuj swój czas pracy żebyś z zapałkami nie musiał jeździć za grosze, albo co gorsza jakimś złomem co stoi u mechanika po każdym wyjeździe.

Autor:  shavo [ 22 kwie 2012, 17:13 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Fajna ta zabudowa, ale co teraz z miejscem ładunkowym bo 8 paletowa paka ciężko mieć będzie chodzi mi o zamocowanie jej i jak to będzie wyglądać;) ale pomysł świetny takie coś a nawet większe by było idealne dla busów z siodłem pod naczepe ;)

Autor:  ksm_1947 [ 28 lip 2012, 10:31 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Ciezko o dobrą firme, tym bardziej jeżeli chodzi o busy 3,5t. Moim zdaniem jak firm jest dobra, to nie szuka pracownikow bo raczej nikt z niej nie odchodzi a jak juz odchodzi to poleca jakiegos znajomego na swoje miejsce i tak sie to kreci. Sam jezdzilem w takiej firmie, zrezygnowalem po 2 latach i na moje miejsce przyszedl moj kolega ktory jezdzi do dzisiaj. Popracowałem troche na miejscu i znowu zachciało mi sie jezdzic znalazlem ogłoszenie w internecie, pojechałem na rozmowe niby wszystko fajnie zrobilem Barcelone i okazalo sie że co innego było w teorii a co innego w praktyce. Szef okazał sie zwykłym pedałem który mysli, ze jak ma ogromna firme transportowa z taborem 2 BUSÓW! to, ze kazdy mu sie bedzie kłaniał:) Zjechałem, podziekowałem frajerowi za współprace a pieniedzy nie zobaczyłem do tej pory:) DOBRE FIRMY NIE SZUKAJA PRACOWNIKOW W INTERNECIE!

Strona 27 z 28 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/