Sprawa wyglada tak że po miesiącach negocjacji nareszcie cena za dwa Jelcze została uzgodniona. Czekamy jak śnieg troche stopnije i jedziemy po nie bo w to miejsce teraz nawet Kraz nie wjedzie
Myśle ze to kwesti 3 tygodni, podwijamy rękawy i chcemy zeby do lata były doprowadzone do oryginału. Jeden przyjedzie na kołach a drugi na podwoziówce. Pomalowane będą w oryginalne barwy
Czyli wszystko na dobrej drodze . Bardzo się cieszę że te Jelcze nie pójdą na złom i znalazł się taki człowiek jak Pan, który odremontuje takie cacka. Będzie można potem liczyć na jakieś fotki z odbudowy Jelczy? Życzę wytrwałości w pracy nad nimi i pozdrawiam.
Widzę że coś się ruszyło w tym temacie to dobrze też wam kibicuje w staraniach i odbudowie tych rodzynków Polskiej motoryzacji. Pozdrawiam i życzę powodzenia Wilk 09 .
_________________ Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 .
Chcemy aby jeden i drugi Jelcz były identycznie pomalowane i oklejone jak w 93 roku na Jelcz Rally. Powiedzcie mi co to za olej reklamował sie wtedy jak na tym filmiku w min 1:20 ? Ta naklejka jest za drzwiami na owiewce, ten taki ludzik " beczka oleju " chce zrobić taką naklejke http://www.youtube.com/watch?v=M0nWtzHf ... dUlNSiY%3D
Chcemy aby jeden i drugi Jelcz były identycznie pomalowane i oklejone jak w 93 roku na Jelcz Rally. Powiedzcie mi co to za olej reklamował sie wtedy jak na tym filmiku w min 1:20 ? Ta naklejka jest za drzwiami na owiewce, ten taki ludzik " beczka oleju " chce zrobić taką naklejke http://www.youtube.com/watch?v=M0nWtzHf ... dUlNSiY%3D
Na 99% to logo Rafinerii Gdańskiej
_________________ Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.
Jemu chodziło o tego ludzika na wysokości szyby, a logo rafinerii jest pod szybą obok loga oleju Elf.
Ale był on chyba tylko na tym z numerem 64. Najmniej obklejone były chyba wersje z 95r.
Super, czekam z niecierpliwością na relacje z transportu jak i odbudowy samych pojazdów !
Znasz może ich historię, to co robiły po rajdach itp. ?
Pozdrawiam !
Po sportowej karierze zostały kupione do prywatnej firmy budowlanej. Na jednym zostało zamontowane siodło i służył do ciągiecia niskopodwoziówki z koparką a drugi jest w oryginalnym stanie nie używany 10 lat. Ma jeszcze oryginalne balonówki i pałaki pod plandeke. Troszke zdekompletowany ale to takie szczegóły typu lampy czy te halogeny w atrapie przedniej. Miał służyć jako dawca częsci do tego drugiego no ale że tamten się nie psuje to ten sie ostał po dzisiejszy dzień
z moim zdaniem wielu pewnie się nie zgodzi, ale według mnie to uczestnictwo w rajdach w wykoniu Jelcza to była raczej zabawa.
mówię to na podstawie tego co zaobserwowałem pod koniec lat '90-tych w Niemczech.
woziłem wtedy towar między współpracującymi firmami we Wrocławiu i Monchengladbach.
właściciel tej niemieckiej małej firmy około 10 pracowników fan motocykli startował w Dakarze.
przygotowania w wykonani jednego człowieka były kolosalne. począwszy od przygotowania fizycznego, przez kasę, po przygotowanie techniczne, bo nie mając serwisu po każdym z etepów kierowca sam przegląda i dokonuje napraw. na Dakar pojechał z kolegą, on startował na motocyklu, kolega jechał autem terenowym z niby serwisem. po Dakarze wrócił opalony, ale wyglądał jakby zgubił się na pustyni i przez ten czas błakał się bez jedzenia i picia. zrzucił o prawie 10kg.
i tak ci którzy przyjeżdżają wcześniej z serwisami, mają czas na odnowę, masaże, kąpiele. a ci słabsi kończą etapy w nocy i zamiast odpoczynku czeka ich całonocne grzebanie w aucie i rano wyjazd.
dlatego najwięcej mam szacunku dla tych bez serwisów, którzy mimo wszelkich przeciwności kończą takie Dakary na odległych pozycjach.
W latach 90 to to była zabawa,ale gdy startowali w rajdzie dakar pzygotowywali się w miarę profesionalnie, oczywiście budżetu dużego nie mieli, ale jak na tamte realia uważam że nie było źle.
Największym ich błędem było chyba to,że nie mieli ciężarówki serwisowej tylko wszystkie części wieźli na rajdowych ciężarówkach przez to były bardzo ciężkie, a silnik dużo koni nie miał nawet w porównaniu do Tatry czy Liaza. Szkoda tylko że nie stworzono Jelcza o mocy 450 KM , bo niestety zabronili startu ciężarówkami na Dakarze w 89r. Szkoda że w Polsce jest małe zainteresowanie startem ciężarówek w dakarze, bo można by stworzyć polską rajdówkę tak jak to robią Czesi z Liazem mianowicie od niego jest tylko kabina a podwozie przygotowują różne firmy , silniki są różnych producentów o mocach rzędu 900KM. Ale to tylko marzenia bo w Polsce uważa się za najlepsze to co zachodnie.
Po sportowej karierze zostały kupione do prywatnej firmy budowlanej. Na jednym zostało zamontowane siodło i służył do ciągiecia niskopodwoziówki z koparką a drugi jest w oryginalnym stanie nie używany 10 lat. Ma jeszcze oryginalne balonówki i pałaki pod plandeke. Troszke zdekompletowany ale to takie szczegóły typu lampy czy te halogeny w atrapie przedniej. Miał służyć jako dawca częsci do tego drugiego no ale że tamten się nie psuje to ten sie ostał po dzisiejszy dzień
To ciekawą miały historię, przynajmniej ten pierwszy. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w doprowadzaniu pojazdów do oryginalnego stanu i oczywiście jak większość udzielających się w tym temacie czekam na relacje z prac ...
Super, że odnalazły się te Jelczyki z Dakaru. Nie raz byłem w fabryce gdzie zostały wyprodukowane. Chętnie zobaczę je na żywo, sam jestem w posiadaniu Jelcza S622 DAL, ojciec ma dwie wywrotki SW317- jeden z 1977 roku (od małego wychowany na Jelczu) brat ma Jelcza S422.
Oglądając ten film: http://www.youtube.com/watch?v=M0nWtzHf ... dUlNSiY%3D mam wrażenie że Jelcz z numerem 64 różni się od 2 pozostałych, ma chyba krótszy rozstaw osi, jakby mniejsze opony no i wydech do góry. Czy te dwa odnalezione Jelcze mają taki sam rozstaw osi i który ma silnik Steyr-a? Fajnie że będą w Legendach prl-u
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę