wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

[Mercedes, Sprinter] Słychać świst w silniku
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=15735
Strona 1 z 1

Autor:  Mr.X [ 15 lip 2008, 18:04 ]
Tytuł:  [Mercedes, Sprinter] Słychać świst w silniku

Poczatki tego problemu zaczynały się tak, że wszystko było pięknie, dopóki nie spadł deszcz. Wtedy słychać było świst, gdzieś z silnika. Przypomina to pisk paska klinowego. Ciężko było okreśłić skąd dokładnie się wydobywał, ale dla pewnosci wymieniłem napinacz, rolki i pasek. G**** to dało. Jak tylko spadł deszcz to znowu świstało.

Ostatnio sprawa się pogorszyła, bo nawet jak nie pada to świst nadal się utrzymuje i, co więcej, robi się głośniejszy podczas RUSZANIA (przy puszczaniu sprzęłga). Do tego mniej wiecej słyszę, że odgłos ten dochodzi, gdzies z okolicy skrzyni, albo tyłu silnika, ale nie mam 100% pewności. Co to może być i gdzie szukać przyczyny? Bo zaczynam się obawiać, ze to coś poważnego (rozrząd?)

PS. Gdy auto nabierze wiecej obrotów (1500rpm), to świst ucicha

Autor:  ego [ 15 lip 2008, 18:58 ]
Tytuł:  Re: Sprinter - świst

Łożysko oporowe sprzęgła.Lub jeśli są trudności z włożeniem pierwszego biegu to łożysko w wale korbowym podpierające wałek sprzęglowy.Ale w to nie wierzę raczej.

Autor:  Mr.X [ 15 lip 2008, 19:32 ]
Tytuł:  Re: Sprinter - świst

właśnie są kłopoty z wrzucaniem pierwszego biegu. Kilka razy nie zaskoczył do końca i coś zgrzytnęło. Ale dużo naszych sprinterów po 2003r. ma problemy z pierwszym biegiem. A świst zaczął się tylko u mnie :/ No trudno, sam tego nie zrobie, trzeba na warsztat :/ Dzięki za pomoc

Autor:  ego [ 15 lip 2008, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Sprinter - świst

Napraawiając sprzęgło z reguły wymienia się też lożysko w wale korbowym.Rzecz drobna ale trzeba wyjąć skrzynię biegów by się do niego dostać. Łożyska oporowego na pewno bym też nie zostawiał

Autor:  Mr.X [ 17 lip 2008, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Sprinter - świst

pojechałem do niby zaufanego autoryzowanego serwisu i spytałem o koszta naprawy.........mówią, że 3000zł, bo trzeba wymienić całe sprzęgło. Stwierdzili to bez patrzenia na samochód. Naprawde trzeba wymieniać wtedy oprócz tych dwóch łożysk całe sprzęgło?

Samochód ma przejechane dopiero 115 tysięcy, a mój styl jazdy, to hamowanie biegami przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i ogólnie na trasie. Mogło miec to wpływ na działanie tego łożyska czy poprostu posypało się samo z siebie? Samochód narazie jeździ cały czas, nic się nie dzieje, tylko słychać ten świst

PS. no i czy ta kwota, którą zaproponowali mechanicy to nie jest zbyt duża jak na wymianę sprzęgła i tych łożysk?

Autor:  ego [ 17 lip 2008, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Sprinter - świst

Nie znam cen sprzęgła Sprintera, ale u auta ciężarowego potrafi dojść do 7 tys. Mechanicy po prostu uważają,ze jest na tyle dużo pracy bo dostać się do sprzęgla,że warto je wymienić kompletne i mieć dłuższy czas spokój.Osobiście też bym tak zrobił.

Autor:  pawlo22 [ 08 lut 2012, 22:42 ]
Tytuł:  Re: [Mercedes, Sprinter] Słychać świst w silniku

Mam podobny problem.
Po zapaleniu było słychać piski w okolicach skrzyni biegów i przy wrzucaniu jedynki.Było to dosyć częste zjawisko podczas deszczu.Jednak od miesiąca cicho,zdarzy się ze zgrzytnie przy przerzuceniu ale to bardzo zadko Ostatnio będąc na przeglądzie facet mówił ze łożysko oporowe albo docisk.Twierdzi ze jeszcze minimum 3 miesiące mogę pojeździć,tylko zapomniałem się zapytać co jeśli siądzie gdzieś w drodze. Szukałem jakiegoś okienka żeby zobaczyć w jakim stanie ono jest [z tego co pamiętam to w kamazach takowe był]jednak jest tylko z przodu skrzyni z którego widać koło zamachowe.Jest jakaś możliwość zobaczenia bądź tez sprawdzenia w jakim stanie jest?
Mowa tu o Manie M90 skrzynia ZF-U

Autor:  Kierownik [ 09 lut 2012, 10:02 ]
Tytuł:  Re: Sprinter - świst

Cytuj:
Nie znam cen sprzęgła Sprintera, ale u auta ciężarowego potrafi dojść do 7 tys. Mechanicy po prostu uważają,ze jest na tyle dużo pracy bo dostać się do sprzęgla,że warto je wymienić kompletne i mieć dłuższy czas spokój.Osobiście też bym tak zrobił.
7 - 8 tys to może kosztowac sprzęgło do automatu. Do manuala jednotarczowe kosztuje z robotą 3000zł (robota 700zł). Do osobówki tylnonapędowej sprzęgło 1800zł i robota 300zł.

Hamowanie biegami napewno się temu sprzęgłu nie przysłużyło (no chyba, że tak idealnie dobrałeś oborty, że sprzęgło nie ciągneło), osobny temat że siła hamująca smaego silnika jest tak mała, że niema sensu męczyć innych podzespołów.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/