wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

STAR 266 Pożarniczy
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=11093
Strona 1 z 2

Autor:  arkadiusz tasior [ 20 paź 2007, 9:04 ]
Tytuł:  STAR 266 Pożarniczy

Zabudowa jest dośc ciekawa, bowiem pochodzi z lat 80-tych, producentem nadwozia jest Kombinat Budowy Maszyn ''OSINY''
Autorem zdjęc jestem ja, zapraszam do komentarzy.
ObrazekObrazekObrazek

Autor:  micho a [ 20 paź 2007, 18:07 ]
Tytuł: 

jak jest fabrycznie zagospodarowana ta kabina ??jest dłuższa niż w 200 i co za fotelami kierowcy sie znajduje ??wiem że ludzie robili rózne przeróbki to siedzenia to jakaś leżanka to nic a ciekawi mnie jak jest orginalnie od producenta

Autor:  arkadiusz tasior [ 21 paź 2007, 8:10 ]
Tytuł: 

Kabinja jest oryginalna, kazdy star 266 miał kabinę dluższą niż stary 200 czy 244, prawdopodobnie za siedzieniami jest leżanka ale tego nie jetem pewien.

Autor:  Kamil [ 21 paź 2007, 8:54 ]
Tytuł: 

To co jest za siedzeniami bardziej przypomina ławke niż leżanke.

Autor:  micho a [ 22 paź 2007, 22:48 ]
Tytuł: 

ale generalnie autko jest na 2 osoby ?? bo jest na youtubie filmik jak jadą w 5 tym 266 no i sam nie wiem.........nielegalnie to robią czy ta pseudoleżanka może robić za siedzenie ??

wszyscy dobrze wiemy jak wyglądają siedzenia w żuku z tyłu :D 2 wąskie ławki po bokach :D i auto jest na te 9 czy 8 osób :D

Autor:  Kamil [ 22 paź 2007, 22:55 ]
Tytuł: 

Wszystko zależy od przeznaczenia pojazdu Jelcz 325 np śmieciarka czy straż pożarna może przewoźić 3 pasażerów plus kierowca łącznie 4, ten sam pojazd z tą samą kabiną np skrzyniowiec może przewoźić jednego pasażera plus kierowca łącznie 2 osoby mogą się znajdować i na tym polega różnica.

Autor:  bławatek [ 24 gru 2007, 21:10 ]
Tytuł: 

musze powiedzieć ze miałem okazję jeździc takim cudeńkem :D podczas pokazów PSP i to jest maszynka wspaniała :] może wjechac w wode na głebokość 1 m naped 6x6
szczerze nie pamietam rozwiazania z łóżkiem poniewaz nie przywiązałem do tego wagi ale ten model utkwił mi szczególnie w pamieci ze wzgledu na jego wspaniały wyglad i ,,hardcor"

wyposażenie wszelakie piły spalinowe, wciagarki, sprzed do ,,wycinania '' ofiar wypadków, jak znajde to podeśle zdjecia

Autor:  Piotrekk [ 25 gru 2007, 13:55 ]
Tytuł: 

Cytuj:
musze powiedzieć ze miałem okazję jeździc takim cudeńkem :D podczas pokazów PSP i to jest maszynka wspaniała :] może wjechac w wode na głebokość 1 m naped 6x6
szczerze nie pamietam rozwiazania z łóżkiem poniewaz nie przywiązałem do tego wagi ale ten model utkwił mi szczególnie w pamieci ze wzgledu na jego wspaniały wyglad i ,,hardcor"

wyposażenie wszelakie piły spalinowe, wciagarki, sprzed do ,,wycinania '' ofiar wypadków, jak znajde to podeśle zdjecia

Kolego :lol: konstrukcyjnie ma 1,8m brodzenia ale my w swojej OSP mamy tylko Żuka GLM-8 :lol: ale jeździłem w sąsiedniej OSP takim po drodze polnej i wjechaliśmy w kałużę(bajoro) i to pewnie bylo coś ponad 1m :mrgreen:

Autor:  arkadiusz tasior [ 25 gru 2007, 19:06 ]
Tytuł: 

STAR 266 W wesrji skrzyniowej czyli podstawowej ma możliwośc b rodzenia wzbiornikach wodnych do głębokości 1.8 metra ale tutaj mamy do czynienia z samochodem pożarniczym czyli głebokośc zanurzenia faktycznie by wynosiła około 1 m,etra

Autor:  Piotrekk [ 25 gru 2007, 22:24 ]
Tytuł: 

Ano może i tak..... chociaż te Stary(wersja skrzyniowa) w latach 80 były uważane za jedne z najlepszych samochodów cięż. dla wojska na świecie :)

Autor:  scania [ 30 gru 2007, 12:24 ]
Tytuł: 

link ze zdjęciami i dwa filmiki z akcji straży pożarnej
główna rola STAR!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!266!!!!!!!!!!!!!!

Kod:
http://rapidshare.com/files/80035063/266.rar.html

Autor:  Pablo91 [ 01 sty 2008, 20:53 ]
Tytuł: 

Daje linki do filmikow z udzialem STARA 266 z jednostki polozonej 7km od mojej chaty (przerobiona kabina)
http://pl.youtube.com/watch?v=UQ2SJospSII
http://pl.youtube.com/watch?v=Ds3B4kG7t ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=SiwlT4-b9mU&NR=1
http://pl.youtube.com/watch?v=Kql_V82yc ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=HxeRVO29m ... re=related
jakosc jest jaka jest ale da sie ogladac

Autor:  SWBT.S.A. [ 01 sty 2008, 21:28 ]
Tytuł: 

Panowie mnie to zawsze ciekawi co robi Kierowca zwykłej Straży P.
Czy on też ,,łapie'' za wąż i gasi czy zajmuje się tylko Samochodem.
Albo Np. Jest pożar (nie daj boże) i nagle woda się skończyła (bo się pomiar zespół) to jeżeli jest obok
(brudna/zamulona idt.) rzeczka to z niej bierzecie wodę czy lecicie do hydrantu 5km?

I czy jest możliwa wogóle taka sytuacja.

Pozdrawiam.

Autor:  arkadiusz tasior [ 02 sty 2008, 9:50 ]
Tytuł: 

Kierowca zajmuje suę obsluga moto albo autopompy, jest zawsze koło wozu bojowego, a co do zasobów wdy gaśniczej brudną wodę sie takzę wykorzystuje co do zamulonej nie za bardzo.POozdrawiam

Autor:  karakan [ 02 sty 2008, 11:23 ]
Tytuł: 

Obsada wozów bojowych wyglada następująco:
(k) (d)
(1r)(2r)
K-kierowca
d-dowódca
1r-rota pierwsza
2r-rota druga.
W obsadach 6-cio osobowy ch dochodzą jeszcze pomocnicy roty 1 i 2

Autor:  chmielik79 [ 02 sty 2008, 21:52 ]
Tytuł: 

Miałem w wojsku na stanie 3 Stary 266 z radiostacją R140, całość ważyła ok 11500 kg. Samochód dobry choc przydał by się troszke mocniejszy silnik, lepsze wspomaganie i ogrzewanie. Za fotelem kierowcy bylo coś na podobieństwo noszy, brezentowy materiał przymocowany do metalowego szkieletu. W lato wygodne były włazy desantowe w dachu, zapewniały choć minimalny ruch powietrza w kabinie. Do tego pod miską olejową była zamontowana nagrzewnica, która po odpaleniu w okresie zimowym podgrzewała olej w silniku ( przy odrobinie nieuwagi nawet zagotowała) oraz SOM - coś w rodzaju spalinowego agregatu napedzanoego przez silnik.

Autor:  roosman [ 06 lut 2008, 17:38 ]
Tytuł:  Re: STAR 266 Pożarniczy

my naszym starem, zanim jeszcze przerobiliśmy go na pożarniczy przeprawialiśmy się przez jezioro - może nie było to 1.8 metra ale jak siedziałem za fajerą to woda nalała mi się do butów a sięgała prawie do tyłka. Star ma tą fajną funkcję że nie pozwala ma to żeby nalała mu się gdzieś woda bo każde takie miejsce jest zabezpieczone przez układ pneumatyczny. Np do mostów podawane jest delikatne ciśnienie i ono zapobiega nalani się wody tam gdzie nie powinna ona by się nalać. przed tym szaleńczym wyczynem zabezpieczyliśmy tylko zbiorniki z paliwem i przejrzeliśmy czy nie ma jakiś dziwnych dziurek - dał rade. Moja dziewczyna powiedziała że nie sądziła że jestem aż tak głupi (wziąłem to jako komplement)

A co do kabinki - mówie tu o wercji wojskowej 266 - to za fotelami masz skrzynki z akumulatorami (odpowiednio zabezpieczone podczas brodzenia) i właśnie leżankę. Dokładnie jest to 4 rurki zaspawane w prostokąt a w środku wsznurowana brezentowa płachta. leżanka na zawiasach podnosi się do góry do pozycji poziomej - tak jak w jelczu 422 górna prycza. w naszym starku pod tą leżanką zamontowany był stelaż i umieszczony tam pełnowymiarowy szpadel, piła (moja - twoja) oraz naprawde różne dziwne uchwyty, pewnie do jakichś dziwnych wojskowych przyżądów. Teraz w wersji pożarniczej mamy podwójną kabinkę - akumulatory powędrowały w zabudowe a w ich miejsce są sprytne schowki nabuty. w drugiej kabinie jest czteroosobowa ławka tak więc jazda w sześciu jest "wygodna" - szczerze to nie wiem bo zawsze jade w pierwszym rzędzie po lewej stronie :)
Cytuj:
Panowie mnie to zawsze ciekawi co robi Kierowca zwykłej Straży P.
Czy on też ,,łapie'' za wąż i gasi czy zajmuje się tylko Samochodem.
Albo Np. Jest pożar (nie daj boże) i nagle woda się skończyła (bo się pomiar zespół) to jeżeli jest obok
(brudna/zamulona idt.) rzeczka to z niej bierzecie wodę czy lecicie do hydrantu 5km?
I czy jest możliwa wogóle taka sytuacja.

Libera - mało kiedy zdarza się żeby do pożaru jechał jeden samochód - a przynajmnniej u mnie. Jeżeli jedziemy już dwoma to z jednego podajemy wode a z drugieg - wywalamy co mamy żeby przydusić i tankujemy w najbliższym miejscu - błota z kałuży niet! jeżeli zachodzi taka sytuacja jak opisałem to - ze nie poradzimy sobie to zawsze wzywa się wsparcie - tak żeby dwa auta gasiły i dwa były do dowożenia wody. Dba się o to zawsze żeby tak się zorganizować żeby zawsze ktoś z wodą został przy pożarze. U mnie w jednostce są 3 auta - 6, 5 oraz 2,5tony wody więc dajemy rade nawet jak nie mamy rzeki blisko . A co kierowców to każdy dlatego ma do odpękania 20 godzin tygodniowo robocizny na rzecz jednostki (poza wyjazdami) żeby wodomierze i cała raszta działała - a przy pożarach zawsze przy autach. Tak jest u nasz -ale z tego co wiem to wiele jednostek jest zorganizowanych inaczej, czasem lepiej,czasem nie.

Nie pisz postów jeden pod drugim, korzystaj z funkcji "Zmień" || K92

Autor:  luki123 [ 09 lut 2008, 21:51 ]
Tytuł:  Re: STAR 266 Pożarniczy

Takiego STARA miałem do drzewa i JEŹDZIŁ JAK BURZA niczego się nie bał!!!

Autor:  arkadiusz tasior [ 11 lut 2008, 11:50 ]
Tytuł:  Re: STAR 266 Pożarniczy

Za pozwoleniem kolegi roosman-A Zamieszczam fotografie średniego terenowego samochodu ratowniczo-gaśniczego na wyposażeniu OSP BOGUTY.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Powyższe zdjęcia sa autorstwem kolegi roosman, zgoda na publikację na forum jest.

Autor:  roosman [ 11 lut 2008, 12:28 ]
Tytuł:  Re: STAR 266 Pożarniczy

jest jeszcze taka mała firma ErGaś która też przerabia takie starki na pożarnicze, założenia są w sumie podobne ale twarzyczka tamtego starka jest o wiele ładniejsza niż naszego. (dzieki Arek)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/