wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Słownik slangu kierowców.
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=11018
Strona 7 z 10

Autor:  GRZEGORZ [ 03 cze 2010, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Kogo kolego? chyba spaliłeś ten żart albo się pomyliłeś i chodzi o te osiemnastokołowce ale wtedy to naczepa musi być na bliźniakach :(

Autor:  kastyk [ 03 cze 2010, 22:19 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Czytaj dokładnie zacytowany tekst :)

Autor:  marcinbia [ 05 cze 2010, 11:24 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Litwa Łotwa itp itd.

Autor:  Mobil-Zasada [ 06 cze 2010, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Nie Litwa i Łotwa tylko Rosja, Białoruś i Ukraina.

Tekst nr 1? Nie ma się czym podniecać...
Paleciara? Ameryki nie odkryłeś...

Autor:  Jaccu [ 15 cze 2010, 17:52 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Dla mnie "slang" owy jest porównywany do slangu młodzieżowego, więziennego,kulturowo-regionalnego etc. Jakaś społeczność musi sobie sama skomplikować życie wymyślając w sumie nic nowego, przekręcając znaczenia słów. Język Polski jest pięknym językiem, dlaczego usiłujemy go na siłę zmieniać? Nie rozumiem. Jak słyszę lub rozmawiam z kimś takim, to proszę o powtórzenie z naciskiem o prawidłowe polskie znaczenie! Jak komuś odpowiadam to moja mowa jest w 100% czytelna i jasna dla każdego polskiego użytkownika CB-radia w zasięgu mojej stacji! Niektórzy na siłę się wysilają znajomością "slangu", który tak naprawdę ze slangiem nie ma nic wspólnego! Więc jakiś szpan, chęć zaimponowania?

Autor:  krcr [ 15 cze 2010, 18:52 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Slang i "własna mowa" cementują więzi danej społeczności. To jeden z powodów, dzięki którym czują się grupą.

Tak samo jak Polacy używają "slangu" polskiego, a Niemcy "niemieckiego", lekarze "lekarskiego", a prawnicy "prawniczego"...

Autor:  Jaccu [ 15 cze 2010, 18:59 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

No nie wiem, czy "slang" cementuje więzi, bo na mnie działa jak płachta na byka i krcr nie spłaszczaj tematu, bo widać, że nie wszystkim owy "slang" leży na sercu! Jak słyszę jak ktoś kończy rozmowę "bajo!" to biegi same się zmieniają!

Autor:  krcr [ 15 cze 2010, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Cytuj:
Jak słyszę jak ktoś kończy rozmowę "bajo!" to biegi same się zmieniają!
Pod celą też są "frajerzy", którzy grypsują na siłę, żeby uważano ich za gitów...

Autor:  regan [ 15 cze 2010, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Cytuj:
KAROL :o siedziałeś :o
Post nie na temat, skasowany.
Cytuj:
Pod celą też są "frajerzy", którzy grypsują na siłę, żeby uważano ich za gitów...
Po co szukać aż w więzieniu, nawet na forum kształtuje się grupa mająca swój slang, żeby uważano ich za kozaków..
Pierwszy post Jacco można wstawić w złotą ramkę, i dodać jako pierwszy w tym temacie, ale to tylko moje zdanie.

Autor:  Jaccu [ 16 cze 2010, 5:43 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

krcr! Nie wiem jak długo korzystasz z CB-radia, ale Ja mam porównanie to co było kiedyś, a co wytworzyło się do tej pory. To co się dzieje obecnie w paśmie obywatelskim, zwłaszcza niby ten "slang" CB-istów, a zwłaszcza kierowców, prawdziwy CB-ista nie przyjął by taki slang za stan normalny, bo został stworzony przez innych użytkowników tego pasma! Jak więc widać podział jest wyraźny! Dlatego na to zwracam uwagę. Problem polega na tym, że większość nie zna podstawowych zachowań, zasad na tym paśmie, tym bardziej, że owy slang wcale nie pomaga w kulturze pracy na CB, wręcz przeciwnie zachęca do dewiacji! Ciekaw jestem czy taki właśnie kierowca po wyjściu z kabiny swojej maszyny dalej używa tego "slangu"? Pewnie by się ośmieszył! Zresztą słychać często jak ludzie próbują się popisywać na radiu i wtedy to już nie jest śmieszne, bo nie po to uczyłem się języka ojczystego, aby na CB-radiu rozszyfrowywać co komu o co chodziło! Moja nauczycielka pewnie w grobie się przekręca widząc co się dzieje, a Ja zbyt dużo z nią przeszedłem aby teraz stracić poczucie tego co się nauczyłem!
Po drugie również jestem krótkofalowcem, który toleruje zapożyczone skróty kodu "Q" w CB, jednak przypomnę, używane są one do łączności międzynarodowych za pomocą klucza telegraficznego, który ułatwił wyrażanie niektórych podstawowych zwrotów, bo literowanie słowa alfabetem Morse-a byłoby zbyt czasochłonne i często niezrozumiałe dla korespondenta! Przenosząc kod"Q" na fonię staje się jakąś pomyłką! Jaka różnica będzie jak pożegnam się słowem "pozdrawiam", a zwrotem "73 i 88" ano taka, że jest zrozumiała dla każdego i brzmi czysto po polsku! Często gęsto wiele osób nawet nie zna pochodzenia tych skrótów, mało tego dochodzą jakieś nowe przedziwne często niewybredne. Dla mnie jako CB-isty starego (raczej mogę się tak nazwać) i Polaka jest taki stan rzeczy nie do przyjęcia i nie rozumiem, dlaczego na wielu stronach powiela się taki błąd!

Autor:  krcr [ 16 cze 2010, 12:21 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Cytuj:
krcr! Nie wiem jak długo korzystasz z CB-radia, ale Ja mam porównanie to co było kiedyś, a co wytworzyło się do tej pory.
kiedyś byli krótkofalowcy, teraz są "CBradiowcy"...
Nie zaprzeczam temu co napisałeś, ale to nadal slang (a czy prawidłowy z Twojego punktu widzenia, to już inna sprawa kaloszy).
A z cymbał-radia korzystam od czasów, gdy musiałem jeszcze "piracić" i nadawać "z parapetu", oraz regularnie odbywały się spotkania i zloty użytkowników radia. Ale to było-minęło.
Z mojej strony koniec tematu :)

PS: Żebyś mnie dobrze zrozumiał. Ja sam jestem zwolennikiem używania poprawnej i zrozumiałej polszczyzny na falach...

Autor:  Jaccu [ 16 cze 2010, 16:27 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Cytuj:
[
kiedyś byli krótkofalowcy, teraz są "CBradiowcy"...
Nie zaprzeczam temu co napisałeś, ale to nadal slang (a czy prawidłowy z Twojego punktu widzenia, to już inna sprawa kaloszy)....
PS: Żebyś mnie dobrze zrozumiał. Ja sam jestem zwolennikiem używania poprawnej i zrozumiałej polszczyzny na falach...
Ad.1 Szkoda, że tego nie przeczytają krótkofalowcy, bo byś tu był zakrzyczany na śmierć za takie słowa!
Ad.2 To nie tylko mój punkt widzenia!
Ad.3 Skoro jesteś za tym samym, to dlaczego tak bronisz tego czego nie było i nie powinno być?

Autor:  Wojtas [ 26 lip 2010, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Dodam coś od siebie:
Luiza-Liaz
Starciok-Star
Gorol-osoba spoza Śląska
Hanys-ślązak

Autor:  rafał793 [ 05 wrz 2010, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

hmm jestem ciekaw jak nazywają Polaków nasi sąsiedzi. skoro Słowak ma przydomek Czech Włoch to my też musimy jakiś przydomek posiadać. jesli było to już napisane to sorry :D

Autor:  wasalister [ 09 wrz 2010, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Mam pytanie? Co to są przerzuty i czemu ich się tak nie lubi? Może mi ktoś objaśnić?

Autor:  Jaccu [ 14 wrz 2010, 22:35 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Cytuj:
Mam pytanie? Co to są przerzuty i czemu ich się tak nie lubi? Może mi ktoś objaśnić?
No to zadałeś pytanie w nie odpowiednim temacie, na forum jest wyszukiwarka, skorzystaj z niej.

Autor:  rumun [ 19 wrz 2010, 3:10 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Cytuj:
hmm jestem ciekaw jak nazywają Polaków nasi sąsiedzi. skoro Słowak ma przydomek Czech Włoch to my też musimy jakiś przydomek posiadać. jesli było to już napisane to sorry :D

Sąsiedzi ze wschodu nazywają na nas "PANY" w sumie to nie mam nic przeciwko temu :lol:

Autor:  mina2711 [ 06 gru 2010, 14:58 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Nietoperz - nieoświetlony rowerzysta

Autor:  SlawekDxI [ 06 lut 2011, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

Marne auto niemieckie-MAN
Trochę Gorszy Actros-TGA
Uśmiech paryża-Renault Premium
Fafik-Daf
Sorry jak się powtarzają :D

Autor:  ToLL69 [ 06 sie 2011, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Słownik slangu kierowców.

To ja dodam:
Kotły- baki z paliwem
Zupa- np. powiedzonko: Ile masz jeszcze zupy w kotłach ;)

No i oczywiście (tego nie znalazłem) Fajera- kierownica

Strona 7 z 10 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/