wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Jazda nocą
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10912
Strona 5 z 6

Autor:  Cyryl [ 30 gru 2007, 19:53 ]
Tytuł: 

jest trochę inaczej jak kolega pisze.
pory jazdy:
kierowca ma wyznaczone pory za- i rozładunków, więc w pozostałym czasie ma jechać tak, aby maksymalnie wykorzystać czas jazdy dopuszczalny przez przepisy. jeżeli byłby zakaz jazdy nocą to kierowca średnio mógłby wykorzystać swój czas w 50% - 60%. czy ktoś ma nadzieję utrzymać się na rynku z pojazdem jeżdżącym 4,5 - 5h na dobę?
trasy:
trasy wyznacza się kierowcom słabym, którzy mają z tym kłopoty. nie wiedzę gdzie są płatne, a gdzie darmowe drogi. ponieważ ND jest dużą firmą więc kierowcy są różni, więc te informacje zeskanowane są dla wszystkich. nie miej dla dobrych jest to oczywiste.

Autor:  Trucker_Hawk [ 30 gru 2007, 23:12 ]
Tytuł: 

Cytuj:
jest trochę inaczej jak kolega pisze.
pory jazdy:
kierowca ma wyznaczone pory za- i rozładunków, więc w pozostałym czasie ma jechać tak, aby maksymalnie wykorzystać czas jazdy dopuszczalny przez przepisy. jeżeli byłby zakaz jazdy nocą to kierowca średnio mógłby wykorzystać swój czas w 50% - 60%. czy ktoś ma nadzieję utrzymać się na rynku z pojazdem jeżdżącym 4,5 - 5h na dobę?
trasy:
trasy wyznacza się kierowcom słabym, którzy mają z tym kłopoty. nie wiedzę gdzie są płatne, a gdzie darmowe drogi. ponieważ ND jest dużą firmą więc kierowcy są różni, więc te informacje zeskanowane są dla wszystkich. nie miej dla dobrych jest to oczywiste.
kolego te przepisy dostaje każdy kierowca ND nie ma reguły czy stary czy młody czy się zna na tym czy nie, jak mój ojciec to zobaczył to się zaśmiał bo myślał że czymś go zaskoczą a tu napisane jest w zasadzie to co jest dla większości znajome...no ale tak jak napisałeś ND jest dużą firmą i kierowcy są słabsi i lepsi, dlatego dostaje to każdy kierowca,co do jazdy nocą do doszliśmy już do porozumienia że nie ma takiego zakazu ale szefostwo tego nie popiera.
Ale teraz tak porównałem pracę w Rico a w ND i widzisz...niby kierowcy dostają te blankiety w ND że mają tędy i tędy jeździć ale jest spokój a znowu jak ojciec pracował w Rico to głupią naczepę szukał 3 h bo najpierw pomylili papiery,dali nie od tej naczepy, babka w okienku mówi inny numer na papierze inny...totalny bałagan, tak samo młodziak siądzie za fajerę i jedzie jak mu się podoba,później obciążą go 1000zł za przepał i tak to sie toczy...trochę nie jest to wszystko zorganizowane...tu w ND jest jako taki porządek,zobaczymy jak długo ale myślę że nie będzie źle...

Autor:  Pazdz [ 30 gru 2007, 23:19 ]
Tytuł: 

Cytuj:
tak samo młodziak siądzie za fajerę i jedzie jak mu się podoba,później obciążą go 1000zł za przepał

Część młodych kierowców miała mierne oceny z geografii i dużych miast europejskich szukali w Ameryce na mapie przy tablicy. Padnie bateria od nawigacji i nie wiedzą gdzie są, nie umieją czytać map papierowych a nawet znaków. Niestety ale takie przypadki zdarzają się.

Autor:  ciucma102 [ 30 gru 2007, 23:22 ]
Tytuł: 

Trucker_Hawk powiem ci ze te pisma strasznie sa ciekawe rozplanowane wszystko dokładnie i widać ze nie ma niespodzianek ze sie zgubił kierowca czy coś ale jak ktoś zaraz po prawku pójdzie do nich z doświadczeniem byle jakim (wiem ze wymagają jakieś ale czasem zdarzają sie przydatki ze zatrudnia kogoś łysego w tych sprawach) to nie ma bata żeby coś spierdzielił

Autor:  SWBT.S.A. [ 30 gru 2007, 23:22 ]
Tytuł: 

Dobrze by było żeby najpierw mieli mapy. A co do geografii to wiedzą gdzie się zabawić.

Autor:  Trucker_Hawk [ 31 gru 2007, 0:07 ]
Tytuł: 

kolego dostaje się mapy i to nie jedną...ale ci nie zeskanuję bo ojciec ma je w swojej teczce z papierami a teraz jest w trasie...zresztą tam jest tak wszystko wyszczególnione że wystarczy spojrzeć w byle atlas i wiadomo co i jak...

[ Dodano: Nie, 30.12.2007, 23:11 ]
Cytuj:
Cytuj:
tak samo młodziak siądzie za fajerę i jedzie jak mu się podoba,później obciążą go 1000zł za przepał

Część młodych kierowców miała mierne oceny z geografii i dużych miast europejskich szukali w Ameryce na mapie przy tablicy. Padnie bateria od nawigacji i nie wiedzą gdzie są, nie umieją czytać map papierowych a nawet znaków. Niestety ale takie przypadki zdarzają się.
oj nie zapomnę jak kumpel w podstawówce szukał na mapie świata Madrytu na południu Australii..hehe
co do nawigacji to od Norberta goście jechali we dwóch na nawigacji to tak ich wyprowadziła że wjechali gościowi na podwórko zestawami...jakiemuś farmerowi w Angli... :D

Autor:  PRP_Xabi [ 31 gru 2007, 0:43 ]
Tytuł: 

Ojciec jak wcześniej pomykał w PKS to dyspozytor ( u nich dyspo dostaje sie przez SMS na telefon) Dostał Traske. był w Poznaniu, na rozładunku, a kazał mu jechać do miejscowości Dąbki. Szlag wie gdzie to jest, ale dobra to ojciec tam pojechał. Zajechał, nikogo nie huhu nie widać. Wyszliśmy ze Skakanki i idziemy na wioche. Jakiś kolo jedzie rowerkiem no to Haltujemy do i pytanie gdzie firma taka i taka... On sie na nas spojrzał.. Chwila ciszy. Zaczął sie śmiać. Panowie ta firma to jest w Gądkach k/ Poznania. A nie tu w Dąbkach. My już [wycenzurowano]**** na koma i SMS do Dyspa. Że nie mają być Dąbki Tylko Gądki. On sie wszystkiego wyparł i jeszcze z pensji zabrali za przepał. ;/ Frajer jeden, i z tego powody przeniósł sie do RiCo ojciec, teraz w grupie 6 nie narzeka na dyspo

Autor:  ciucma102 [ 31 gru 2007, 0:51 ]
Tytuł: 

my kiedys ze starszym wiezlismy siarke do wioski w niemczech gdzie bylo 6 domow i gosciowi przed stodola na klepisko sypalismy a on lopata na taczke i wwozil do stodoly

Autor:  PRP_Xabi [ 31 gru 2007, 1:07 ]
Tytuł: 

O_o oo To niezły fracht mieliście :) heheh. Ojciec to już niezliczoną ilość styropiany zawoził na prywatne budowy. Styropian z PL a wiózł np. do Francji. Dziwie sie ze to sie opłacało ludziom ...

Autor:  Trucker_Hawk [ 31 gru 2007, 1:14 ]
Tytuł: 

Dobra panowie koniec OT bo to jest temat o Nocnej jeździe a nie o nawigacjach i innych pierdołach...hehe :D

Autor:  Cyryl [ 31 gru 2007, 7:24 ]
Tytuł: 

ja jeszcze coś dodam.
te dokładne instrukcje powodują, że kierowca staje się tylko wyposażeniem pojazdu, a przecież przy jego wysokich umiejętnościach może on wydatnie poprawić pracę spedytora.
przytoczę przykład z czasów kiedy były granice i w Polsce jeżdzili dobrzy kierowcy, którzy teraz jeżdżą gdzieś w innych krajach. wysłałem 5 kierowców z Wrocławia do Dortmundu. jednak na A2 była śnieżyca i potworzyły się korki. proszę sobie wyobrazić, że tylko jeden się spóźnił. pozostali czy to usłyszeli w niemieckim radiu, czy to w naszym, czy to na CB, w efekcie pojechali dołem A4 i byli na czas.
coraz dokładniejsze instrukcje, wytyczanie trasy jest efektem braku zaufania do umiejętności kierowcy, jego oceny i podejmowania decyzji.

czy kierowca pojedzie nocą, czy dniem to jest jego wybór, on powinien znać swoje możliwości i aktualną swoją kondycję psycho-fizyczną, jeżeli ja zza biurka mam podejmować decyzję czy to rozporządzeniem na piśmie, czy to wydawaniem poleceń, czy ma jechać czy stać, to po co taki kierowca?

owe dokładne instrukcje o których wspomniał kolega Trucker_Hawk są wygodne, jednak spychają kierowcę do roli mechanizmu wykonującego pracę od jdnej kreski do drugiej, jak koń w klapach na oczach.

Autor:  Trucker_Hawk [ 31 gru 2007, 13:09 ]
Tytuł: 

no tak...Cyryl masz rację bo w dużych firmach to jeden kierowca jest tylko kropką na mapie Europy.Szefostwo można to tak ująć bawi się obmyślając strategie transportu, i tak mówią "wszystkie auta mają iść tędy bo najtaniej", normalka, dlatego tak jest jak jest, są wykazy jak jeździć itd, w mniejszych firmach tego nie ma,ale powiedz Cyryl jeżeli byś miał tak wielką firmę transportową nie zorganizował byś takich wykazów co jak i gdzie?miałbyś pod ręką 1800 aut i nie bał byś się jeśli auta by jeździły po płatnych autostradach, stawali na dzikusach, handlowali paliwem.. przecież w takiej firmie to np: taki młodziak, siądzie mu auto i środki komunikacji i jak się porozumie z bazą?? będzie czekał aż kolegę z firmy spotka... dlatego te opisy, żeby poznać prawa i obowiązki pracownika,kierowcy,dyspozytora,zapoznać się ze zwyczajami w firmie, bo w tym momencie nie chodzi mi o wytyczanie tras... czytałem jeszcze w tych opisach co podałem o przypadku kiedy gość nie poinformował nikogo bo wysiadło mu wszystko w aucie,pojechał na własny koszt do domu i auto stało miesiąc na parkingu w Niemczech oczywiście nie na autobanie...nikt o tym nie wiedział.czy mam stać czy jechać to raczej decyduje tacho, co do za i rozładunków się zgodzę.no i co do tych kiermanów co napisałeś,to myślę że każdy w miarę zdrowy człowiek jeśli napotka jakąś większą przeszkodę na drodze to nie będzie stal w sztale pół dnia tylko poszuka objazdu i pierwszym czy tam którym zjazdem zjedzie z tej autobany...

Autor:  ciucma102 [ 31 gru 2007, 13:51 ]
Tytuł: 

racja chlopaki ale jesli przyjdzie mlody dostanie taski wykaz i kilka lat bedzie jezdzil na stalej trasie tylko wedlug tego to zrobia mu wkoncu remont na drodze i chlopak sie zgubi bylem swiadkiem takiego zdarzenia

Autor:  Trucker_Hawk [ 31 gru 2007, 14:44 ]
Tytuł: 

ale normalką jest że jeżeli jest remont droga nie przejezdna to szukam objazdu lub jadę wytyczonym objazdem, no ale są tacy co w korkach stoją po 3-4h i nie w głowach im żeby zjechać i poszukać objazdu choć jest taka możliwość.bo rozumiem jeżeli nie ma którędy objechać, w polsce często jak dojdzie do wypadku to ciężarówki muszą stać bo objazdami się nie pomieszczą...kiedyś na drodze 61 Grajewo -Augustów był wypadek i zrobili objazd przez wioske mojego wujka to osobówki co chwila przejeżdzały przez wieś a ciężarówki czekały na przejazd drogą...wszystko zależy od sytuacji i mózgu kierowcy..

Autor:  Łukaszz [ 06 sty 2008, 23:53 ]
Tytuł: 

Przeglądając Allegro natknąłem się na dosyć ciekawy gadżet do nocnej jazdy:

http://moto.allegro.pl/item288290507_ok ... _nocy.html

Miał ktoś do czynienia z takimi okularami?

Autor:  dymol [ 07 sty 2008, 0:00 ]
Tytuł: 

Mój tata miał je przez 3 miesiące po czym je zgubił ale mówił że to bardzo dobra rzecz. Był z nich bardzo zadowolony chociaż miał troszkę inne te co są pokazane. Dzięki za linka. Prawdopodobnie tata jeszcze raz je kupi.

Autor:  KornFanHead [ 28 cze 2008, 3:39 ]
Tytuł:  Re: Jazda nocą

Ja osobiscie wole jeżdzić nocą niż za dnia. Jest kilka waznych powodów. Nie ma korków, mniej misiaków, niektóre fotoradary nie łapia i jakoś tak łatwiej mi sie koncentrować. No i większa kultura na CB. Już nie musze dodawać, że lepiej widać sygnalizacje świetlna. A i światła samochodu wreszcie mają sens.

Jak wiem, że musze przejechać przez Łódź, to tylko w nocy.

Autor:  GRZEGORZ [ 28 cze 2008, 7:49 ]
Tytuł:  Re: Jazda nocą

Cytuj:
No i większa kultura na CB.
HAHAHAHAHAHAHA
to czego nasłuchałem się dzisiaj na dwójce na pierwszych bramkach od strony łodzi w żaden sposób nie zmieni mojego nastawienia że połowa kierowców to wieśniaki (nie obrażając nikogo ze wsi)
A co do jazdy w nocy to może nie jest to nagroda bo trudniej o koncentracje gdy jest się zmęczonym ale za to te kilometry jakoś szybciej lecą.

Autor:  Wicio [ 28 cze 2008, 13:21 ]
Tytuł:  Re: Jazda nocą

Cytuj:
No i większa kultura na CB
Heh, może nie bluzgają kierowcy jak w dzień, ale i tak co pare minut kó***, h** i tym podobne.
Cytuj:
A co do jazdy w nocy to może nie jest to nagroda bo trudniej o koncentracje gdy jest się zmęczonym ale za to te kilometry jakoś szybciej lecą.
Racja, w nocy jest mniejsza koncentracja na drodze bo są np. neony sklepów, duże reklamy podświetlone lecz niema korków, i szybciej droga upływa.
Cytuj:
(...)mniej misiaków, niektóre fotoradary nie łapia(...)
I żebyś tu się nie mylił. Na drodze, gdzie nigdy nie stały misiaczki, a ty np. wyprzedzaż na zakazie. To jak Cię złapą w szczęki to cię szybko nie puszczą.

Pozdro

Autor:  wojtas92 [ 29 cze 2008, 10:21 ]
Tytuł:  Re: Jazda nocą

Osobiście lubię jeździć w nocy, mimo iż jako pasażer - tak jak n a pierwszej stronie pisał Harry_Man może i sie to zmieni jak zacznę prowadzić, ale mój wujek podobnie - uwielbia jeździć nocą, mniejszy ruch, spokojniej na drodze, po prostu jest przyzwyczajony i to lubi.
A odpoczywanie - również w nocy, ale bliżej wschodu niż zachodu słońca :mrgreen: :wink:

Pozdrawiam!

Strona 5 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/