wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

To o czym się nie mówi, pytania
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10625
Strona 17 z 22

Autor:  Harry_man [ 09 wrz 2009, 15:00 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Co do zarobków, to wiem z pewnego źródła, że po 10-13 latach zarabia się 3 tyś ponad (netto)
Jak na kierowcę MPK to jest bardzo dużo.

Autor:  Marix [ 09 wrz 2009, 15:57 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Cytuj:
Co do uciązliwości pracy kierowcy to nie ma o czym dyskutowac....problem z toaletami. To cięzka praca.
Nikt nie dałby rady jeździć autobusem 8-10h bez możliwości skorzystania z toalety, a sikanie w krzaczki w mieście mija się z celem. Na każdej pętli jest albo TOI-TOI, albo budynek będący punktem socjalnym....(...)
Pisałem na podstawie własnych obserwacji u siebie w mieście.
Może faktycznie on niedawna coś sie zmienia, jednak na moim osiedlu jest duża pętla (pomimo, ze krańcówke ma tu tylko jeden autobus), jednak przystanki ma tu kilka linii.

Od lat nie ma żadnego pomieszczenia ani toi toia, są tylko dwa kioski i to wszystko.

Dla uwaznego obserwatora gigantyczna kałuża, która powstaje w miejscu stania autobusu który ma tu krańcówke pomimo upałów i braku opadów oczywistym jest, ze nie powstaje ona naturalnie :roll:

Krańcówke ma tu autobus, którego przejazd w jedną strone trwa 20-45 minut zależnie od pory.

Generalnie chodziło mi bardziej o to, ze choćby na krańcówkach były toi toie to ludzi dopadają najróżniejsze sytuacje...
Na szczęscie rzadko ale jednak.

Swiadomośc, ze nie ma mozliwości opuszczenia kanciapki nie jest zbyt ciekawa ;-)

Autor:  Gibon [ 09 wrz 2009, 19:59 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Marix te kałuże powstają naturalnie :lol:
Cyryl on jeździł przez cały okres pracy w MPK w dwóch brygadach. I pamiętam że linie 113, 120 zjeżdżały na Grabiszńską. Pamiętam zajezdnie na Opolskiej. Zresztą nie daleko jej mieszkam. Obecnie jest tam parking Europejskiego Funduszu Leasingowego. Co śmieszniejsze z tego funduszu i tegoż parkingu kupiłem kolejno : Honde Civic rok 1992 (obecnie sprzedana), Mitsubishi Carisme rok 1997 (jeździ moja dziewczyna), Mitsubishi Diamante rok 1999 i ostatnio Iveco Stralisa rok 2006 :)
Wofzan dla mnie takie pieniądze za taką prace i taką atmosfere są średnie. Ale tak jak napisałeś. Zależy od człowieka i od siebie dodam również determinacji.

Autor:  DIAKON10 [ 16 wrz 2009, 19:51 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Juz gdzies to bylo bo o tym pisalem,

Moj brat jezdzi w MPK w Krakowie juz chyba czwart rok. Pierwsze jazdy, to tydzien z tzw. patronem, czyli jazda pod czujnym okiem doswiadczonego kierowcy. Pozniej juz smigasz samemu. Jak sie poznaje trasy? A no jest darmowy bilet to po pracy mozna sobie pojezdzic i pozwiedzac (autentyczny tekst dyspozytora). Po cztrech latach pracy ma troszke ponad 2 tys. na reke. Z reguly jezdzi jednym autem ze zmiennikiem ale na roznych trasach. Wszystko zalezy od tego jakie masz uklady z dyspozytorem. No i minusy, upierdliwosc ludzi nie zna granic (np. nagrywanie na komorce calej trasy i wytykanie kierowcy bledow, czasem wysylaja mailami takie filmiki do firmy, ale to juz skrajne przypadki), wstawanie o 3 w nocy, w niedziele i swieta. W zamian za to wychodzi jednak troche wolnego, a w wolne dni mozna pojezdzic jakas spokojna trase na umowe-zlecenie. Wszystkie swiadczenia, skladki i inne ZUSy oczywiscie oplacane. Nie przejmujesz sie czystoscia bo sprzataja na zajezdni, tylko kokpit i przednia szybe myjesz samemu. To chyba tyle. Standardowo wrazie pytan odpowiem w miare mozliwosci.

Autor:  tir5 [ 17 wrz 2009, 0:29 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Dzięki za przedstawienie sprawy jak to wyglada w Krakowie. A czy w krakowskej komunkacji miejskiej takze jest duza rotacja kierowcow, jak w innych czesciach kraju, czy trzymają sie ludzie ?
Pozdrawiam

Autor:  DIAKON10 [ 18 wrz 2009, 9:01 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Z tego co wiem to rotacja jest duza wsrod mlodych kierowcow. Wiadomo zbieraja doswiadczenie i zmiana pracodawcy.

Autor:  Zibi1541 [ 23 cze 2010, 21:13 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Mam do was pytanko. Czy wiecie coś na temat halogenów i jakiś problemów w Niemczech w przypadku ich posiadania? Nie wiem o co dokładnie chodzi. Czy o ilość, czy o co. Widziałem dużo autek z Kalmetu, Sachs Transu i innych firm z zakrytymi halogenami i dowiedziałem się właśnie, że w Niemczech są jakieś problemy związane z halogenami. Wybieramy się za kilka dni do Francji i chciałbym się dowiedzieć coś więcej na ten temat.

Autor:  Daniel [ 23 cze 2010, 21:25 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Mam do was pytanko. Czy wiecie coś na temat halogenów i jakiś problemów w Niemczech w przypadku ich posiadania? Nie wiem o co dokładnie chodzi. Czy o ilość, czy o co. Widziałem dużo autek z Kalmetu, Sachs Transu i innych firm z zakrytymi halogenami i dowiedziałem się właśnie, że w Niemczech są jakieś problemy związane z halogenami. Wybieramy się za kilka dni do Francji i chciałbym się dowiedzieć coś więcej na ten temat.
Zgadza się. Od miesiąca BAG posiada uprawnienia do nakładania mandatów za halogeny ( jeżeli na samochodzie jest więcej niż 6 pkt. świetlnych) :evil:

Autor:  Zibi1541 [ 23 cze 2010, 22:37 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Cytuj:
Mam do was pytanko. Czy wiecie coś na temat halogenów i jakiś problemów w Niemczech w przypadku ich posiadania? Nie wiem o co dokładnie chodzi. Czy o ilość, czy o co. Widziałem dużo autek z Kalmetu, Sachs Transu i innych firm z zakrytymi halogenami i dowiedziałem się właśnie, że w Niemczech są jakieś problemy związane z halogenami. Wybieramy się za kilka dni do Francji i chciałbym się dowiedzieć coś więcej na ten temat.
Zgadza się. Od miesiąca BAG posiada uprawnienia do nakładania mandatów za halogeny ( jeżeli na samochodzie jest więcej niż 6 pkt. świetlnych) :evil:
Co wlicza się w punkt świetlny? Tylko ilość świateł drogowych (długie+halogeny), czy postój, obrysówki itd też?

Autor:  Cyryl [ 24 cze 2010, 5:51 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Marix te kałuże powstają naturalnie :lol:
Cyryl on jeździł przez cały okres pracy w MPK w dwóch brygadach. I pamiętam że linie 113, 120 zjeżdżały na Grabiszńską. Pamiętam zajezdnie na Opolskiej. Zresztą nie daleko jej mieszkam. Obecnie jest tam parking Europejskiego Funduszu Leasingowego. Co śmieszniejsze z tego funduszu i tegoż parkingu kupiłem kolejno : Honde Civic rok 1992 (obecnie sprzedana), Mitsubishi Carisme rok 1997 (jeździ moja dziewczyna), Mitsubishi Diamante rok 1999 i ostatnio Iveco Stralisa rok 2006 :)
Wofzan dla mnie takie pieniądze za taką prace i taką atmosfere są średnie. Ale tak jak napisałeś. Zależy od człowieka i od siebie dodam również determinacji.
ja jeździłem na zajezdni ul. Obornickiej IX i nie mialem przydzielonych linii - brygad, nawet boczne numery autobusów pamiętam 891 (Jelcz PR110 - krótko jako nowy), 3491 (krótki Ikarus nazywany obrzynkiem), 6154 (Ikarus przegubowy).

z tymi toaletami to trochę dziwne, bo 20-lat temu na każdej pętli były, przynajmniej we Wrocławiu.

co do świateł to proszę zajrzeć Dziennik Ustaw Nr 32 (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31.12.2002 w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia) Poz. 262.

Autor:  Igor [ 25 cze 2010, 10:54 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Mam do was pytanko. Czy wiecie coś na temat halogenów i jakiś problemów w Niemczech w przypadku ich posiadania? Nie wiem o co dokładnie chodzi. Czy o ilość, czy o co. Widziałem dużo autek z Kalmetu, Sachs Transu i innych firm z zakrytymi halogenami i dowiedziałem się właśnie, że w Niemczech są jakieś problemy związane z halogenami. Wybieramy się za kilka dni do Francji i chciałbym się dowiedzieć coś więcej na ten temat.
Zgadza się. Od miesiąca BAG posiada uprawnienia do nakładania mandatów za halogeny ( jeżeli na samochodzie jest więcej niż 6 pkt. świetlnych) :evil:
Co wlicza się w punkt świetlny? Tylko ilość świateł drogowych (długie+halogeny), czy postój, obrysówki itd też?
Punkt świetlny to punkt świetlny. Każda obrysówka, światło jest w to wliczane. U kolegi w firmie w DAFie mieli w zderzaku 4 żółte lampki - za nie też poszedł mandat.

Autor:  bubu [ 25 cze 2010, 15:27 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Według moich obliczeń nawet ze standardowymi lampami jest powyżej 6 2 przednie + 2 kierunki+ 2 kierunki bo pokach+ tyle światła 2+ 2 swiatła stop itp.....

Autor:  Crunck [ 25 cze 2010, 19:15 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Nie wiem co im przeszkadzają punkty świetlne. Zawsze jak jeździłem to po 1 miło było popatrzeć jak ktoś robił dodatkowe oświetlenie ze smakiem, a po 2 samochód był lepiej widoczny nocą z daleka. W sensie czy duży czy mały co ułatwiało wyprzedzanie.

Autor:  Cyryl [ 25 cze 2010, 20:03 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Według moich obliczeń nawet ze standardowymi lampami jest powyżej 6 2 przednie + 2 kierunki+ 2 kierunki bo pokach+ tyle światła 2+ 2 swiatła stop itp.....
a czytać się nie chce?

jeszcze raz podaję - Dziennik Ustaw Nr 32 (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31.12.2002 w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia) Poz. 262.

Autor:  filippo [ 16 lip 2010, 8:59 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Cytuj:
Według moich obliczeń nawet ze standardowymi lampami jest powyżej 6 2 przednie + 2 kierunki+ 2 kierunki bo pokach+ tyle światła 2+ 2 swiatła stop itp.....
a czytać się nie chce?

jeszcze raz podaję - Dziennik Ustaw Nr 32 (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31.12.2002 w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia) Poz. 262.
Poczytałem bo w obecnie ujeżdżanym aucie mam ich aż sześć nad przednią szybą. Z przytoczonego rozporządzenia wynika, że nie dość, że możemy mieć tylko dwa to jeszcze zapomnijmy o montowaniu ich na tzw. globie - bo mają być zamontowane nie wyżej niż światła mijania, a moje się tak przydają we Włoszech :mrgreen:

Całość rozporządzenia

Autor:  Harry_man [ 16 lip 2010, 10:48 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Z przytoczonego rozporządzenia wynika, że nie dość, że możemy mieć tylko dwa to jeszcze zapomnijmy o montowaniu ich na tzw. globie - bo mają być zamontowane nie wyżej niż światła mijania,
Jeżeli są na oddzielnym wyłączniku i mają swoją kontrolkę to można je potraktować jako oświetlenie robocze i wtedy moim zdaniem wszystko wygląda w porządku.

Autor:  filippo [ 16 lip 2010, 11:27 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Cytuj:
Cytuj:
Z przytoczonego rozporządzenia wynika, że nie dość, że możemy mieć tylko dwa to jeszcze zapomnijmy o montowaniu ich na tzw. globie - bo mają być zamontowane nie wyżej niż światła mijania,
Jeżeli są na oddzielnym wyłączniku i mają swoją kontrolkę to można je potraktować jako oświetlenie robocze i wtedy moim zdaniem wszystko wygląda w porządku.
Są na trzech - po dwie lampy na jeden włącznik ale działają tylko razem z "długimi".

Autor:  tivi92 [ 19 gru 2010, 10:30 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

To i ja mam pytanie

Czy w europie są parkingi z dostepem do internetu przez wifi?

Autor:  s.szymon [ 19 gru 2010, 10:36 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

Pewnie że są, jak poszukasz to gdzieś na forum była lista właśnie takich parkingów.

edit:
HirJuAr: viewtopic.php?f=43&t=15779&hilit=+wifi

Autor:  sillas [ 22 mar 2011, 18:55 ]
Tytuł:  Re: To o czym się nie mówi, pytania

czołem panowie,temat ogólny ktoś słyszał może z was o firmie FAST WIND Sp. z o. o
z Gdyni ul,Hutnicza 3 :?:
info mile widziane.

Strona 17 z 22 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/