Offline
Użytkownik
Rejestracja: 06 lut 2007, 10:58
Posty: 32
Już mówie.Ja pracuje jako pracownik podwykonawcy. Zarabiam 1700 na reke. Jestem nie rejestrowany.Praca 12 – 16 godzin zadko 18 h(taki mam rejon)(270- 330 h w miesiacu).Tacho podczas kontroli wsadzilo by mnie i mojego pracodawcy na dlugie lata do ciupy.Praca bardziej przypomina bieg i ciaganie palet niż zawód kierowcy. Na tym stanowisku nie czuje się kierowca zawodowym tylko pracownikiem fizycznym.Sa plusy : czuje się duzo energii. Inaczej mowiac praca jak w wojsku , rano 5 pobudka , 5,30 kawa, umyty , piekny, pachnacy, a o 6,30 (6,00 poczatek pracy) caly spocony , brudny od paczek.Około 7,30 -9,00 wyjazd na trase. Podczas jazdy depczesz solowke ile tylko można, nie interesuja Cie przepisy ograniczenia tonazu, zuzycie paliwa, zielone strzałki , pomaranczowe swiatlo , światła kierunkowe zabraniajace zawracania, zakazy zatrzymywania w terenie zabudowanym, zatrzymywania na chodniku , w miejscach nie dozwolonych, niebezpieczne zawracanie, wszystko oczywiascie w granicach rozsadku i jakiegos bezpieczenstwa(przepuszczamy jedynie nie zorientowane babcie) , choc wielu pewnie powie ze jestem zabójca na drodze. W ciagu dnia pikus polega na tym żeby jak najszybciej dostarczyc paczki , odpowiednio ulozyc wczesniej trase, i .... nie kopsnac się w papierkach, tak żeby się zmiescic w 12- 14 godzinach.Bledy w wypełnianiu i zapominalstwo jest podstawowym problemem kazdego kuriera.Za to sa kary np. nota 200 zł za wypisany list przewozowy na zbyt wysoka wage rzeczywista., lub brak zwrotu dokumentów(rod) .Pomylki w fakturach pokrywa oczywiście kurier.Jeśli się zapomni palety albo dokumentów ma się kilka dni na powrót do klienta i porawke swej niesabrowliwosci, ale za to masz w plecy od kilkunastu minut do godziny( o tyle dłuzej pracujesz nastepnego dnia bo paliwo i tak placi szef , oczywiście wie o tym ze nie każdy jest alfa i omega i szczególowo jest informowany o tym).Za paletke zapomniana jest 30 zl kary , chyba ze się gdzies kupi to 20 zl.Jeśli w liscie jest paleta do zwrotu, a w rzeczywistosci jest zwykla, lub uszkodzona (bardzo często się zdarza) a ty tuz przed skanowaniem na swoja liste kurierska nie zrobisz zdjecia to jestes w plecy.W miesiacu można się omylic nawet na kilkanascie sztuk. Zdarzaja się palety gdzie można na nich pare stówek w miesiacu zarobic. Akurat ja się przekretami nie zajmuje wiec nie mam z tego ani grosza.Jako jeden z niewielu kurierów oddaje wszystkie nowe czy stare i nie bawie się w kombinowanie za to będę miał plusik u Pana Boga przed smiercia( bo można zamienic nowa na stara i dostac np.7-10 zł).
Mimo ostrej jazdy oraz ubezpieczenia trzeba dbac o to by nic się nie stalo paletom , ponieważ uszkodzenia sa pokrywane przez kuriera(nie we wszystkich przypadkach), dlatego przy dostarczaniu do klienta wgniecionej paczki należy zamówic msze u Ojca Rydzyka, zmówic paciorek o to by klient jednak ja przyjał(od razu zaznaczam -zadko skutkuje).
Dzien nie wyglada tak zle, bo podczas jazdy można odpoczac od biegania i ciagania palet.Choc nie którzy powiedza , ze jest własnie odwrotnie.Bo u mnie wyglada tak (jestem wysoki) schylam się by zobaczyc swiatla, jedna reka kieruje trzymajac papierosa, druga odbieram telefony od często bardzo upominajacych się ze już chca palete klientów, lub od działu zlecen , ze mam jechac po zbiórke tam lub tu.W tym czsie (jak to w ciezarówce)co kawałek zmieniam prawym łokciem biegi proszac dzwoniacego o powtórzenie bo w tej pauzie nie usłyszałem co chciał powiedziec . Jeśli dzwoni dział zlecen papierosa biore do ust,lewym łokciem trzymam kierownice, lewa reka telefon, prawa reka biore kartke i długopis aby zapisac adres odbiorcy, sap. zleceniodawcy i inne pierdoły dotyczace paczki w tym czasie cały czas zmieniajac prawym łokciem biegi.Całe szczescie ze dzwoniace dziewczyny z działu zlecen robia to w miare szybko – buziaczki dla nich.W czasie jazdy kurierowi zdarza się korzystac z mapy,oraz wykonywac inne czynnosci zwiazane z przetrwaniem na tej Polskiej ziemi(jedzenie, itp. oprócz elementów fizjologicznych) sprawdzanie czy się woda nie gotuje w chłodnicy, czy się nie dymi z kól itp.-chyba jak w kazdej pracy.
Według przepisów firmy kurier ma 15 minut na klienta, co jest fikcja bo w wielu firmach tak jak liniówki kurier musi stac w kolejce wiechac na wage, zarejestrowac się,itp. wiedzac , ze ma ze soba jedna palete, a zajmuje mu to np. 1 –3 godziny, a szef ma z tego ...8 zł. To tez trzeba wliczyc w chyba raczej jako straty szefa.
Oczywiście każdy kurier drobnicowy (wozacy palety)to pozadny chłop który się nie ,,obawia” inspekcji dlatego podstawowym narzedziem wspólpracy z ta instytucja jest SB radio. Casem się zdarza ze rozmawiam z klientami przez tel. mówie mu ze nie zdarze z paczka do 14,00 , a w tym czasie przez sb krzycze :dawaj ! dawaj manik! zdarzysz , ja cie puszcze, biore tel. a gosc: k****, dzwonie do pana co kawałek a pan mówi ze nie zdazy , a teraz krzyczy pan zebym raz dwa jechał do magazynu. Wspólpraca dzwoniacego z głosem SB to norma.
Około godziny 17-20 ze swieczkami w oczach, bez sił, jadac wezykiem wracasz do firmy.Zanim zarejestrujesz się i rozpakujesz (1-3h)czeka Cie opiernicz od starszych kurierów , ze np. masz odmowe przyjecia i spada im skutecznosc(za co zreszta jest nie placone).Wracasz do domu piwko , papieros i można na pare godzin odpłynac.
Zarobki szefa na miesiac to od 8 do kilkunastu tysiecy, po odliczeniu watu (22%), paliwa (około 2,5 tys zl), ubezpieczen, winiet, oleju silnikowego itp. , zusu , ksiegowej,licencji ,drogowego-(około 2 tys zł), mojego super wynagrodzenia hmmmm...1700 zł, podatku 20 % zostaje szefowi 1- 2,5 tys zł (liczylem!).Koszty napraw nie licze, tu liczymy na szczescie ze się nic nie zepsuje, a ze kurierzy sa spod szczesliwej gwiazdy to naprawy zdarzaja się rzadko.
Ja się zadawalam swoja kasa i po odliczeniu dojazdu , kupionych palet za zapominalstwo,jedzenia(laska kiełbasy , buła z ,,dupka”,jogurt,dwa banany,0,12 kg ciastek,zapach szynki,marzenie restauracji i usmiech sxpedientki), plyty kompaktowej,4 litrów wody dziennie,pepsi , kubusiów-wiadomo pot, portek i ciagle rozwalajacych się butów starcza mi na piwo , fajki i ze 700-800 zł rzuce zonie żeby nie myslala ze robie za darmo.
Wracam do domu 19-22 h i każdy dzien taki sam.
Jeszcze mi przychodza na mysl plusy i minusy tej pracy.Otóż :
- koledzy sa zajebisci , ale nie licz na ich pomoc jak padnie autko bo oni tez licza czas tak jak ty.
- Wszyscy sa raczej bardzo pomocni choc często wala hu...i wydaje się ze sa nie mili.
- Dziewczyny co dzwonia sa ok. wiedza ze trzeba szybko przekazac informacje itp.
- Starsi kurierzy sa pierd...ci, ale tacy musza być bo straca premie, paczki nie będą dostarczone , kurierów na terminalu jest dziesiatki jak nie setki i wszyscy by im weszli na głowe.
- Klienci za zwyczaj sa mili i często sa również bardzo fajne dupy.Klientki w\w maja rózne rzeczy na mysli , o których ty tez myslisz ale się nie przyznasz bo sa to tematy drazliwe.....To znaczy one szybko chca mieć dostarczona paczke i mieć cie z głowy, ty wice wersa i tym samym szybko wasze drogi się rozchodza za obopólnym pragnieniem.Nie mylic z pragnieniem sexu.
- Jak wstajesz w sobote około godziny 7-8 masz wrazenie , ze cie sila rozpiera , co jest zrozumiale bo o tej porze powinienes niezle się nabiegac i zapakowac , ze skanowac itp. z kilkadziesiat paczek z których kilka wazy po tonie, a tu ....wolny weekend.
- Jak biegniesz do kabiny po 14 godzinach żeby zdazyc z paczkami na liniówki i słyszysz (w jakiejs firmie) jak się smieja magazynierzy np. ,, zaraz się potknie” to wiesz , ze oni sa prostaki , leniuchy bo nie maja co robic , a ty nalezysz do naprawde prawdziwych ,pracowitych pracowników .Tak przynajmniej ja uwazam.
- Jak wchodzisz do sklepu po zarcie, to masz wrazenie ze sklepikarka porusza się jak ,,matrix” w zwolnionym tepie choc wczesniej przed zatrudnieniem jako kurier wrazenia były odwrotne.
- Jak zawozisz palete do koszar wojskowych i widzisz jak chlopaki spokojnym truchtem ze smutnymi minami biegaja wokół budynku to tesknisz za wojskiem myslac o tych rocznych wakacjach
- Jeśli się pomylisz w papierkach to nie tylko ty stracisz, ale równiesz premie straca dziewczyny a wtedy nie koniecznie będą pałać do ciebie uczuciem
- Twój rejon twój problem , jak masz duzo masz zdazyc i tyle
- Jak jestes dupa możesz tam pracowac 18 h. To nikogo nie interesuje, to twój problem j\w.
Nie odbierajcie wrazenia ze praca kuriera to zla czy dobra po prostu troche faktów dla nowych na wesoło.Raczej wydaje mi się , ze kazda praca jest ciezka i polega na tym żeby maxymalnie zwiekszac zyski szefowi bo prawie tylko na tym polega jego dzialalnosc gospodarcza żeby zarabiac.
pozdrawiam Jacek
P.S. ale tego na trzepałem