transport - pytania...

Witam.
W poprzednim swoim poście otrzymałam bardzo konkretne i poważne odpowiedzi na swoje pytanie, ośmielona tym, postanowiłam jeszcze raz poprosić o pomoc.
Tak więc proszę o odpowiedzi na poniższe pytania.

1. Jakie obowiązują obecnie stawki w transporcie krajowym a jakie w międzynarodowym , jak są one naliczane? od kilometra, od rodzaju ładunku czy może zupełnie od czegoś innego...
2. Czy jakieś towary opłaca się przewozić bardziej a inne mniej ?
3. Czy są towary na przewóz których jest obecnie szczególne zapotrzebowanie.


Nie zamierzam zakładać firmy transportowej,wiadomości te są mi potrzebne jedynie do poszerzenia wiedzy teoretycznej na temat transportu drogowego.
Dziekuje za pomoc
POzdrawiam

nie ma określonych, ścisle funkcjonujących stawek.
stawka ustalana jest indywidualnie do każdego kursu.
ma na to wpływ wiele czynników:
- Twojego zapotrzebowania, możesz mieć pilny odbiór i musisz podpasować jazdę w tamtą stronę,
- zapotrzebowania klienta, bo Tobie może być obojętne czy jechać czy nie, a on będzie miał nóż na gardle,
- sytuacji na rynku, nie ma równowagi import - eksport,
itp.
rodzaj ładunku oczywiście ma wpływ na cenę.
ładunki dzielimy na:
neutralne,
podwyższonego ryzyka - cukier, alkohol, tytoń, elektronika, gdzie jest wymagane wyższe ubezpieczenie,
ADR - materiały niebezpieczne,
ładunki ponadnormatywne
i jeszcze parę innych.

oczywiście jeżeli towar na samochodzie jest warty 1000 euro, a fracht wynosi 500 euro, to klient będzie targował się o każe 10 euro, jeżeli zaś towar będzie wart 100 000 euro to już łatwiej.

istotnym elemntem jest charakter firmy którą obsługujemy i osobowości pracowników.
jeżeli to jest firma spedycyjna, to wiadomo że z cen frachtów zostały wyciśnięte wszystkie soki, natomiast jeżeli jest to firma produkująca lub handlująca może nie mieć takiego dokładnego rozeznania na rynku.

również jeżeli Twoimi partnerami sa tak zwane 'młode wilczki", które będą chciały ugryść Ci po 5 euro na każdym kursie to jest ciężko, ale jak trafisz na gościa starszej daty, który zaprasza raz do roku do siebie aby ustalić ceny i więcej go nie obchodzi. jest skupiony na swojej działalności, a transport ma bezbłednie działać to jest lepiej. ale jeżeli będzie jakaś nawalanka, to on Ci nie wybaczy, a oni mają fuszerki wkalkulowane w cenę.

w tej chwili rośnie zapotrzebowanie na przewóz kontenerów. nie ma takich firm, które byłyby wyposażone w bocznice kolejowe, a ten towar musi się u nich znaleźć.

Dziekuje za odpowiedz.
Rozumiem ze nie ma sztywnych stawek, jednak prosilabym o nakreslenie mi kwot .
Przykładowo, ile kosztuje np. transport cukru a ile sprzetu RTV, czy w tym wypadku są to stawki zbliżone ?
Bo jak rozumiem ADR to juz zupelnie inna bajka... i wtedy jakie sumy wchodzą w gre ?
Pozdrawiam...

może inaczej:

jeżeli dzisiaj masz eksport z Dolnego Śląska tam gdzie ja mam importy, a ich rynkowa cena jeszcze 6 miesięcy temu była 700 euro, to dzisiaj wezmę za 550, nawet 500, nie ważne czy to elekronika, cukier, czy ADR.

ale jak masz import, to nie sprzedasz go za 800, a za utrudnienia, czyli cukier, elektronikę lub ADR będziesz musiała zapłacić pewnie z 1000.

taka jest w tej chwili sytuacja rynkowa, który jest bardzo niestabilny.
korzystny kontrakt, który podpisujesz dziś, jutro może być przyczyną Twojego bankructwa.

Witam,
jezeli fracht kosztuje np 600e czyli okolo 2300zl, to jest to czysty zysk dla przewoznika, czy jeszcze od tego odprowadza sie 22% vat?


pozdr.

w transporcie operuje się cenami netto.

nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "czysty zysk"?

jeżeli Pan X zarabia powiedzmy 1500zł, ale:
1. aby dojechać do pracy musi wydać kwotę A,
2. na jedzenie B,
3. za mieszkanie C,
4. za prąd D,
5. za gaz E,
6. abonamet RTV E,
7. telefon F,
8. internet G,
9. jakiś kerdyt H.
i zostaje mu na szaleństwa powiedzmy 100zł, to faktycznie 1500zł to jest czysty jego zysk.

ok, a jak wyglada rozliczenie ze skarbowym i odliczenia vat, np jezeli sie rozliczacie w formie podatku liniowego 19% ?