Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 26 sie 2007, 21:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 maja 2006, 20:23
Posty: 51
Lokalizacja: Zielona Góra

Siema mam do was pytanie, a mianowicie, aktualnie pracuje w zakładzie gdzie codziennie przyjeżdżają ciężarówki, a to aby przywieść jakieś produkty, albo je zabrać.
I dosyć często przyglądam sie jak podjeżdżają one pod rampę aby się załadować lub rozładować. Więc moje pytanie jest takie:
Z kąt kierowca Ciągnika siodłowego + Naczepa wie, kiedy już ma przestać cofać, aby nie uszkodzić zestawu.
Ja się tak przyglądając na to jak to robią doszedłem do wniosku, że podjeżdżają do tego momentu aż nie poczują że pukneli, lub że zestaw już nie jedzie. Mam racje czy nie??;]

Chodzi mi o takie rampy: Obrazek

_________________
Super Strona


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 21:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

W tych rampach są jakby takie gumowe poduszki dookoła rampy z tego co wiem, więc kierowca raczej poczuje czy jest przy tych poduszkach gumowych. Ale od czego są lusterka. :wink:

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 21:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 gru 2006, 22:40
Posty: 87
Lokalizacja: Bisztynek

Kolego gdy jesteś pod samą rampą zwalnia się i jedziesz bardzo powoli dopuki nie poczujesz tak jak piszę kolega Toreba są gumowe poduszki lub opony
Cytuj:
Ale od czego są lusterka.
widać kolego że nie masz pojęcia o cofaniu bo jak byś miał to byś takich głupot nie pisał :?

_________________
Ciężarówki i Transport mój zawód , życie i pasja!

Co nas łączy? Miłość do Ciężarówek która nigdy sie nie skończy..


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 21:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Ale od czego są lusterka. Wink
Cofałeś kiedyś ciężarówką na lusterka? :)

_________________
Czerwone i bure


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 21:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Cytuj:
Cofałeś kiedyś ciężarówką na lusterka?
No pewnie...,że NIE. Ale po to są lusterka aby na nie patrzyć. Trzeba manewrować a lusterka temu pomagają. :wink:

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Ostatnio zmieniony 27 sie 2007, 8:05 przez Toreba, łącznie zmieniany 1 raz.

Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 21:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 sty 2007, 22:20
Posty: 88
GG: 6134783
Lokalizacja: Kraków

Cytuj:
widać kolego że nie masz pojęcia o cofaniu bo jak byś miał to byś takich głupot nie pisał
A co nie można cofać na same lusterka, nie wykonalne?, jeśli tak sądzisz to byś sie zdziwił jak można cofać nie narażając się na zawianie :wink:

Co do pytania, które postawił Bobek#039 to w większości naczep są gumowe odbojniki, które wystają po za tylny obrys i to nimi lekko kierowca uderza o rampę, ewentualnie jak ma już wprawę to zatrzymuje się w taki sposób, że prawie już dotyka rampy :wink:


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 22:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2006, 17:01
Posty: 233
GG: 0
Lokalizacja: Małopolska Nowy Targ KNT

Jak jest jakiś problem to się wychodzi z auta i patrzy ile trzeba cofnąć, to żaden wstyd lub gafa, czasami można też wychylić się z auta jak jest możliwość i sobie kontrolować cofanie. :wink: :arrow:

_________________
TIR - Transport International Road


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 22:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2007, 10:10
Posty: 191
Lokalizacja: Rudnik koło Myślenic

Można też poprosić o pomoc inną osobę,wszystko jest lepsze niż uderzenie z dużą siłą w rampę


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 22:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
A co nie można cofać na same lusterka, nie wykonalne?
Dojechanie do rampy na styk patrząc tylko w lusterka? Nawet jeżeli wykonalne to bardzo trudne. Ale jest na to wiele sposobów - najlepsze wymieniono powyżej :)

Dla mnie o wiele trudniejszym manewrem jest wjechanie prostopadle tyłem w prawą stronę - np. na parkingu między ciężarówki. Tutaj pomoc przypadkowego przechodnia na wiele się nie zda, a wysiadanie z ciężarówki kilka razy będzie już nieco upokarzające.

_________________
Czerwone i bure


Tytuł:
Post Wysłano: 26 sie 2007, 22:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 sie 2007, 23:45
Posty: 6

Cytuj:
a wysiadanie z ciężarówki kilka razy będzie już nieco upokarzające.
Nie powiedziałbym żeby to było upokarzające dla mnie o wiele bardziej upokarzające było by uderzyć w inny samochód i mieć problem.

Cytuj:
są gumowe poduszki lub opony
Co do tych gum to widziałem je całkowicie zniszczone w niektórych ciężarówkach a nawet widziałem jak kierowca dosłownie je poprzecinał podjeżdżając pod rampę w Wolborzu.

Często tez kierowcy podjeżdżają i zostawiają odstęp żeby otworzyć drzwiczki w naczepie i wtedy widzi ile mniej więcej musi jeszcze cofnąć, i cofa aż poczuje delikatny opór tak jak ktoś wyżej napisał no sposobów jest mnóstwo i dopiero samemu jeżdżąc najlepiej sie wie jaki sposób dla niego będzie odpowiedni


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 5:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

otóż cofanie pod takie rampy jak na zdjęciu składa się z dwóch elementów:
1 wjechanie w korytarz namalowanych białych linii prowadzących pojazd,
2 cofnięcie na styk pod rampę.
pierwszy element robi się na lusterka z prostej przyczyny bo należy obserwować oba boki pojazdu, następnie cofamy po liniach do rampy. można się wychylić prze okno, a można na lusterka. ponieważ rampy takie mają gumowe kurtyny chroniące przed czynnikami atmosferycznymi tuż przed stykiem skrzyni ładunkowej z rampą słychać (jak się wyłączy radio) jak skrzynia ładunkowa odchyla te kurtyny.

a teraz coś dla początkujących, dla których wysiadanie i sprawdzanie jest jak to ujął kolega Harry upokarzające.
czekając na wolna rampę można podejść do rozładowującego się zestawu i butem na wysokości jego przedniego koła (dla bezpieczeństwa przesuwamy o 20cm od rampy) narysować kreskę, lub położyć kamień - jakiś punkt odniesienia. i teraz jak będziemy cofać to nasze przednie koło musi też znaleźć się w tym miejscu, więc możemy po wprowadzeniu pojazdu między białe linie cofać śmiało do dojechania do owego punktu odniesienia, a potem bardzo wolniutko.

kiedyś bardzo dawno zrobiłem coś takiego, a drugi kierowca patrzący jak cofam, który nie zauważył wcześniejszego zaznaczenia jezdni, nie mógł się nadziwić jak ja cofam nie patrząc w tył.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 8:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
a teraz coś dla początkujących, dla których wysiadanie i sprawdzanie jest jak to ujął kolega Harry upokarzające.
Nie nie - wysiadanie w celu zobaczenia ile jeszcze nie jest żadną ujmą. Akurat tutaj chodziło mi o ten wjazd tyłem w miejsce na parkingu. Kiedy trzeba wjechać w lewo, nie ma większego problemu bo wychylając się przez okno widać koniec naczepy. Natomiast w prawo jesteśmy zdani tylko na lusterko, a jeżeli jest wąsko to koniec naczepy i auta pomiędzy które mamy wjechać szybko znikną nam z wizji. Może niektórzy potrafią zrobić to na wyczucie - w takim wypadku naprawdę podziwiam. Wysiadanie na parkingu kiedy zestaw blokuje przejazd... jakoś tam nie bardzo. Choć słuznie ktoś wyżej zauważył - lepiej obnażyć swoje słabości i wysiąść parę razy niż zahaczyć o inne auto.

_________________
Czerwone i bure


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 9:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2007, 10:10
Posty: 191
Lokalizacja: Rudnik koło Myślenic

Jak zniknie koniec naczepy to podciągnij do przodu aż się pojawi i dalej cofaj.Nie musisz przecież cofnąć za jednym razem.Chociaż pięknie wygląda jak kierowca ,płynnie za jednym razem cofa tam gdzie chce.

_________________
Ja nie kłamię,ponieważ nie pamiętam co komu mówiłem ! :)


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 9:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sie 2007, 8:08
Posty: 59
Lokalizacja: Niepołomice

Oj tak :) z tego co wiem to przy rampach są takie poduszki albo stare opony... różnie to bywa...

A co do cofania na lusterka... niewykonalne??? Ależ wykonalne ale trzeba mieć już sporo doświadczenia w cofaniu.... i często nie wychodzi za pierwszym podejściem....


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 10:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 gru 2006, 22:40
Posty: 87
Lokalizacja: Bisztynek

Cytuj:
A co nie można cofać na same lusterka, nie wykonalne?, jeśli tak sądzisz to byś sie zdziwił jak można cofać nie narażając się na zawianie Wink
Kolego jak najbardziej można cofnąć na same lusterka ale chyba w lusterku nie zobaczysz odległości jaka została do rampy

_________________
Ciężarówki i Transport mój zawód , życie i pasja!

Co nas łączy? Miłość do Ciężarówek która nigdy sie nie skończy..


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 11:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

oczywiście, że się zobaczy odległość, ale:
ponieważ lustra w samochodzie ciężarowym są wypukłe widzimy obraz oddalony, ale tak samo trójwymiarowy.
więc jeżeli ktoś dużo cofa na lusterka i przyzwyczaił się już do tego może to zrobić bez kłopotu, natomiast dla kierowców samochodów osobowych, którzy nigdy nie cofają na lusterka jest to poważne utrudnienie. co więcej cofanie na lusterka jest bezpieczniejsze od cofania z głową za oknem, bo obserwuje się oba boki pojazdu oraz przód, który zachodząc może uszkodzić inny pojazd.
robiąc badania psychotechniczne jest sprawdzana zdolność setreoskopii czyli widzenia głębokości obrazu poprzez ustawianie takich patyczków w jednej odległości.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 16:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2006, 20:12
Posty: 621
GG: 8765643
Lokalizacja: Lublin

Kolega Cyryl podal bardzo dobra metode z tym kamieniem lub linia. Podjezdzajac pod zwykla rampe oczywiscie wszystko mozna kontrolowac w lustrach do samego konca. Jezeli chodzi o takie rampy jak pokazal Bobek to jezeli koniec naczepy przejedzie przez te gumowe kurtyny pozostaje cofanie na czuja bo juz konca naczepy nie widac. Przy zwyklych rampach czesto pomagaja magazynierzy ktorzy pokazuja ile jeszcze mozna cofnac. A jak nie ma magazyniera to pozostaje jak zostalo juz napisane cofanie w zolwim tempie az do poczucia oporu na odbojnikach.

_________________
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 18:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2007, 10:44
Posty: 27
Lokalizacja: Świebodzice

Kiedy jezdzilem do holandii to widzalem na koncach naczep kamery a w srodku w kabinie monitor to byly firmy krore podjezdzaly kilka razy dziennie pod roznego rodzaju ramy i to bylo bardzo duze udogodnienie to jest oczywiscie jedna z metod , chodzi mi o naczepy chlodnie , kontenery bo na plandekach raczej takiego czegos nigdy nie widzalem.

Wracaja do wypowiedzi kolegi chyba Cyryl o zanaczaniu sobie pola czy tam w jakis inny sposob to ja wam powiem ze zycie tzreba sobie ulatwiac i ja zawsze jak byla sposobnosc to tez podchodzile do auta co juz stalo w rampie , mierzylem wzrokiem czy jest taka dl jak mojego zestawu i jak nikt nie patrzyl albo udawalem ze buta wiaze zaznaczalem sobie mala kreske grubym flamstre czarnym na wysokosci lusterka pozniej to juz chyba kazdy sie domysla ze bylo latwo dojechac do ramy zeby za mocno nie udezyc albo nie uszkodzic swiatem .

_________________
carson city


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 19:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2006, 17:19
Posty: 108
GG: 0
Samochód: Man TGA 18.480
Lokalizacja: Wrocław

Nie wiem jak to z naczepami ale z przyczepą to na lusterka żeby kontrolować dwie strony i nie podjechać po kątem(jak nie ma białych linii) i obserwować boczne osłonki gumowe, te które są żeby nie wiało(?) do środka, jak zostają lekko tyknięte i przyczepa widocznie się wpycha między nie, to jeszcze chwilkę podjechać, zatrzymać się, kontrola czy dobra odległość, jak nie to wyrównać. Taka moja metoda :P


Tytuł:
Post Wysłano: 27 sie 2007, 22:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Przy cofaniu może pomóc nam słońce. Jak? Otóż gdy mamy słoneczko z boku pojazdu rzuca ono cień naczepy/przyczepy na ziemię i widzimy w jakiej odległości znajdujemy się od rampy.
Oczywiście najlepiej mieć kogoś do pomocy pokazującego nam w jakiej odległości od celu się znajdujemy. Wtedy dobrze jest zastosować "system zbliżania rąk do siebie" A chodzi mi o to, że osoba kierująca nas ustawia dłonie w takiej samej odległości jak naczepa z rampą i gdy kierowca cofa, osoba pomagająca po prostu przybliża dłonie tak jak przybliża nam się tył do celu. Oczywiście pomocnik musi stać przodem do kierowcy, bo jeżeli stanie bokiem to nic nam to nie pomoże.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: