Strona 1 z 1 [ Posty: 6 ]
Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 sie 2007, 18:43
Posty: 11
Lokalizacja: Płock

Witam

Czy ktoś mógłby mi pomoc i powiedzieć w jaki sposób wyjąć poduszkę i amortyzator kabiny tył przy scania 4 z 2003 roku. Myślałem nad tym i próbowałem to wyjąć ale nie wiem zupełnie jak się za to zabrać. Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam

Ile razy można zakładać ten sam temat !!, wszystkie pozostałe zostaną skasowane !! /AdekS


Tytuł:
Post Wysłano: 22 sie 2007, 19:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 wrz 2006, 15:16
Posty: 372
Lokalizacja: z nienacka!!!

Kolejno:
1. Podnosisz kabine, nie musi byc do końca, wystarczy ja będzie 40cm ponad zamki.
2. Odkręcasz sruby trzymające elementy kabiny, takie blaszki z tulejkami.
3. Odkręcasz od poduszki przewód z powietrzem.
4. Odkręcasz 3 śruby mocujące kielich w którym osadzona jest poduszka.
5. Wyjmujesz kielich z poduszką i masz dostęp do śrub mocujących grzybek poduszki do kielicha 3 śruby na górze + mocowanie teleskopu w poduszce Porokręcasz wszystko i już możesz zakładać nową poduszkę.
Uważaj jak będziesz wkręcał przewód z powietrzem bo podstawa poduszki jest z tworzywa i łatwo zniszczyć w niej gwint.

_________________
ASS, GAS OR GRASS !!!
NOBODY RIDES 4 FREE !!!
Kat: A,B,C,E i reszta papierów, teraz tylko jazda.
Kanio najlebszo!


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 16:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 sie 2007, 18:43
Posty: 11
Lokalizacja: Płock

Nie wiem ale ja jestem chyba slepy. amortyzator jest przykrecony na jedna srube do zamka i widac gleboko ze sa jakies trzy sruby ale maja okragle lebki i ja nie widze tam zadnych blaszek z tulejkami

Pozdrawiam


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 22:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 cze 2007, 22:05
Posty: 17
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Ja też mam właśnie do wymiane tylna poduszkę tylko okazuje się, że nie jest problemem jej wymiana tylko podniesienie kabiny :/ wiec mam dużo poważniejszy problem bo kabina podnosi sie ok 10cm czyli nawet nie wychodzi z zatrzasków. :( Wyglada na to że jest uszkodzony siłownik. Niestety musze to jakoś tak zmordować dwa podnosniki na koła i ogień w góre :lol:


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 23:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 sie 2006, 13:25
Posty: 529
Lokalizacja: Zielona Góra

Jeszcze raz:
Koncowka poduszki/amortyzatora przy opuszczonej kabinie wchodzi w zamek.
Podnosisz kabine aby ta koncowka wyskoczyla. Gdy masz juz to to patrzac jest taki lacznik-plaskownik ktory na swoich koncach jest przykrecony na jedna srube (zamocowany jest w takich gumowych lacznikach. Wykrecasz sruby i odkladasz to na bok (jezeli gumy sa wybite to wymieniasz przy okazji na nowe). Pozniej odkrecasz przewod powietrzny od poduszki. Nastepnie musisz odkrecic 6 srub nie pamietam ale leb na klucz okolo 18 (dwie masz od czola kabiny, oraz cztery od dolu - jak patrzysz od spodu na ten amortyzator). Jak juz to wykrecisz to wyciagasz caly ten kielich mocujacy na zewnatrz i sobie spokojnie demontujesz poduszke, amortyzator - co Ci sie podoba.
To naprawde jest proste jak budowa cepa. I tak jak kolega wczesniej wspomnial uwazaj przy dokrecaniu koncowki przewodu powietrznego do poduszki (trzeba rowno zlapac gwint, nie wolno zbyt mocno dokrecac - o ile dobrze pamietam to cos kolo 5Nm ?).
Mysle ze sobie poradzisz.

[ Dodano: Czw, 23.08.2007, 23:15 ]
Cytuj:
Ja też mam właśnie do wymiane tylna poduszkę tylko okazuje się, że nie jest problemem jej wymiana tylko podniesienie kabiny :/ wiec mam dużo poważniejszy problem bo kabina podnosi sie ok 10cm czyli nawet nie wychodzi z zatrzasków.
Moze plynu malo w pompce ? A jak idzie ciezko to podnies ile sie da, a pozniej sproboj jakas breszka, badz rurka recznie wypiac kabine z zamkow. Pozniej znowu podnosic.


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 23:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 cze 2007, 22:05
Posty: 17
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Cytuj:
Moze plynu malo w pompce ? A jak idzie ciezko to podnies ile sie da, a pozniej sproboj jakas breszka, badz rurka recznie wypiac kabine z zamkow. Pozniej znowu podnosic.
Płynu jest na tyle bo sprawdzałem idzie bardzo cięzko aż pompka przepuszcza a z zamków wypiąłem z jedenej i drugiej strony breszką bo byłem pewien, że to tak trzyma jak często w Actrosach ale nic to nie dało, chyba jest siłownik ugięty i go blokuje i nie ma siły go wypchnąć :/ Ale dzięki za pomoc :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 6 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: