wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Zarobki na krajówce
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10244
Strona 1 z 5

Autor:  chwast [ 21 sie 2007, 14:49 ]
Tytuł:  Zarobki na krajówce

Proszę napiszcie ile wynoszą średnio zarobki na krajówce.

Autor:  kubamich1 [ 21 sie 2007, 14:51 ]
Tytuł: 

Ja napewno nie podjąłbym pracy poniżej 2500 zł.To jest minimum ,które często oferują pracorawcy i umowa na najniższą krajową do tego.

Autor:  trackuś [ 21 sie 2007, 16:36 ]
Tytuł: 

Ja mam 30 gr za kilometr i średnie zarobki w firmie wynoszą od 3800 do 4800 to zależy od miesiąca

Autor:  vulcanor [ 21 sie 2007, 16:49 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ja mam 30 gr za kilometr i średnie zarobki w firmie wynoszą od 3800 do 4800 to zależy od miesiąca
na krajówce takie zarobki :shock: to na 3800 trzeba przejechać prawie 13 tys.km a na 4800 16tys.km jak to możliwe :roll: , ile dziennie przejeżdżasz km?

Autor:  MarkoS [ 21 sie 2007, 17:23 ]
Tytuł: 

Na kontenerach mozna wyciagnac 3000-3500zl a jak dobry miesiac to nawet okolo 4000zl

Autor:  kubamich1 [ 21 sie 2007, 17:27 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ja mam 30 gr za kilometr i średnie zarobki w firmie wynoszą od 3800 do 4800 to zależy od miesiąca
Ale chyba tarczek załadnych nie masz co? Na działalności czy na etacie? i jaka to firma jeśli można wiedzieć.

Autor:  młodzian [ 21 sie 2007, 17:32 ]
Tytuł: 

Rozmawiając z kierowcami obsługujacymi BSH mówili, że na kraju mają od 2000 do 3000PLN. Inaczej sie ma sprawa dla busików. Wiem, że w firmie dla której ja jeżdżę dostają 7gr od kilometra.

Autor:  trackuś [ 21 sie 2007, 17:35 ]
Tytuł: 

Kolego vulcanor co się dziwisz na śpiochu można dużo zrobić dziennie

Autor:  vulcanor [ 21 sie 2007, 19:56 ]
Tytuł: 

Kolego Trackuś dziwić to ja sie nie dziwię :U , mnie w Polsce już chyba nic nie zdziwi :roll: , w każdym razie napisz Trackuś czy szefostwo was zmusza do jazdy na śpiochu czy sami to robicie żeby więcej zarobić? I ile na legalu możesz robić km.

Autor:  trackuś [ 21 sie 2007, 20:13 ]
Tytuł: 

Zmusza nie zmusza to zależy kiedy ja w jednym tygodniu zrobiłem 4500 km jeśli np dojechałem do Warszawy i skończyło się już tacho szef mówi mi że mam dojechać przykładowo do Giżycka i szefa to nie interesuje jak to zrobię a jeśli mnie złapie ITD to do mnie będzie miał pretensję a na legalu tygodniowo zrobisz od 2000 tyś km do 3000 tyś km i zarobisz 3500 tyś zł ale jak sprzedasz palety i oszczędności to do 4000 tyś zł

Autor:  MartinKot [ 21 sie 2007, 21:25 ]
Tytuł: 

Cytuj:
dostają 7gr od kilometra.
To w pewnej firmie zajmującej się przewozem osób za km płacą świeżemu 10gr a który już dłużej pracują to dochodzą do 16gr...

Autor:  furman [ 21 sie 2007, 21:54 ]
Tytuł: 

ale jak sprzedasz palety i oszczędności to do 4000 tyś zł

koledzy o czym my tu w ogóle piszemy. jeśli przed przyjęciem do prazy ty od razu bedziesz myślał o tym ile można zarobić na lewo np na paliwie to z ciebie żaden kierowca tylko po prostu złodziej !!!
panowie szanujmy sie nawzajem przecież w obecnych czasach jest bardzo dużo ofert pracy dla szoferów i można iść do uczciwej firmy znaleźć odpowiednią dla siebie, a nie taką w której trzeba kombinować.

a tak w ogóle polecam pracę na międzynarodówce bo ogólnie mniej sie narobisz a więcej zarobisz bez żadnego kombinowania ( a wiem z doświadczenia )

Autor:  kubamich1 [ 21 sie 2007, 22:57 ]
Tytuł: 

Nie mówimy o lewiźnie tylko o pensjach w firmach transportowych! napisz ile masz na legalu pensji.

Autor:  K92 [ 22 sie 2007, 0:30 ]
Tytuł: 

Cytuj:
a tak w ogóle polecam pracę na międzynarodówce bo ogólnie mniej sie narobisz a więcej zarobisz bez żadnego kombinowania ( a wiem z doświadczenia )
Nie każdemu marzy się siedzenie tydzień lub więcej w kabinie, i dla nie których to jest właśnie bariera prawie nie do pokonania i wtedy pozostaje jazda na krajówce bo mimo że więcej się na robisz to prawie każdą noc przesypiasz w domu, z rodziną. Są oczywiście wyjątki rozmawiałem raz z kierowcą(młody chłopak powiedział, że lubi jeździć i zawsze mu się to podobało) i pytam się czy na międzynarodówce jeździ, on że po kraju, ale mówi że przej**ne bo w sobotę powrót w niedzielę wyjazd. To naprawdę wolałbym pojeździć te 2 tygodnie i na tydzień lub nawet kilka dni wrócić i posiedzieć w domu. Bo tak jak on miał to tragedia ani pieniędzy z tego jak z międzynarodówki a w domu też mniej

Autor:  eRKaZet [ 22 sie 2007, 11:24 ]
Tytuł: 

Mój tata jeżdżąc po wojewódzwie warmińsko-mazurskim zarabia około 2600-3300zł miesięcznie. Codziennie w domu, nieraz nie wyjeździ 9-ciu godzin, tylko np. 3h, jak nie ma roboty. Jeździ 3,5 rocznym CF-em, w firmie jest też pół roczny MAN TGA, samochody są regularnie serwisowane i wymieniane co 4-5 lat. Praca jest odpowiedzialna (kontenery hakowe), nieraz waga zestawu solo+przyczepa+2 kontenery z ładunkiem to 40ton. Napiszecie, że niby nic, bo tyle ważą zestawy ciągnik plus naczepa, ale tu kontener zaczepiony jest do ramy tylko hakiem i 4 zaczepami, na naczepie trzymają go tylko zapadnie, do tego dochodzi wysoki środek ciężkości i rzucanie zestawem po nierównych drogach. Ale nie to jest tematem, więc wrócę do zarobków. Praca od 7 do 15, wiadomo, nieraz zejdzie dłużej, np. do 17, ale jazdy wychodzi np. 7h, reszta to np. ładowanie wagonów, rozbieranie samochdów. Dodam, że to jest skup złomu. W wakacje wszystkie soboty wolne, czas pracy to świętość, szef organizuje swoje imieniny, daje bilety na koncerty, kabarety, itp. Co pół roku wymieniane są ubrania robocze, zarówno zimowe jak i letnie, co tydzień zabierane są do pralni. Myślę, że to niezłe zarobki jak na jazdę po województwie (czasami zdaży się Grudziądz i Myszyniec, reszta to tylko Warmia i Mazury.

Autor:  chwast [ 22 sie 2007, 12:39 ]
Tytuł: 

Chyba niektórzy nie zrozumieli tematu ,nie interesuje mnie ile można na lewo zarobić tylko legalnie.
Na lewo to samobójcy. Co chwilę któryś leży w rowie!!!
Wywnioskowałem że około 3000zł netto
Dzięki za pomoc.

Autor:  młodzian [ 22 sie 2007, 12:54 ]
Tytuł: 

Cytuj:
młodzian napisał:
dostają 7gr od kilometra.


To w pewnej firmie zajmującej się przewozem osób za km płacą świeżemu 10gr a który już dłużej pracują to dochodzą do 16gr...
W moim przypadku to firma rozwożaca zaopatrzenie po aptekach szpitalnych. Z centrum za Rzeszów czy Szczecin. Cała Polska.

Cytuj:
Mój tata jeżdżąc po wojewódzwie warmińsko-mazurskim zarabia około 2600-3300zł miesięcznie.
Jesli tylko to to by było świetnie, ale jesli dodamy
Cytuj:
reszta to np. ładowanie wagonów, rozbieranie samochdów. Dodam, że to jest skup złomu.
to nie wiem czy jest tak świetnie. U nas taki jeden z Herbów(tata powinien wiedziec co to jest) ma złom i za samo rozbieranie aut chłopaki w wakacje maja po 700 PLN tygodniowo. Informacja pewna bo sam byłem przy wyplacie. Złom to teraz niezły biznes i 3500PLN dla kierowcy który tez porobi cos na placu to nie jest tak duzo. Ale z drugiej strony 8 godzin pracy i taka kasa to tez niezle. Pozdrawiam

Autor:  Bald [ 22 sie 2007, 13:05 ]
Tytuł: 

Kuzyn za jazdę po kraju dostaje ok. 2000 zł. Pracuje w centrum logistycznym zajmującym się dystrybucją lodów i żywności mrożonej. W tygodniu robi 2 kółka Krzeszowice k/Krakowa - Łódź. Obsługuje hipermarkety na terenie Łodzi i okolic, na powrocie pusto, ewentualnie jakieś zwroty. Wyjeżdża w poniedziałek wcześnie rano, powrót we wtorek po południu/w nocy (w zależności od liczby punktów), pauza pod domem i spowrotem, na piątek jest już w domu i weekend wolny. Lata Scanią 94, trzyosiowa chłodnia, solówka.

Autor:  kubamich1 [ 22 sie 2007, 15:19 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Mój tata jeżdżąc po wojewódzwie warmińsko-mazurskim zarabia około 2600-3300zł miesięcznie. Codziennie w domu, nieraz nie wyjeździ 9-ciu godzin, tylko np. 3h, jak nie ma roboty. Jeździ 3,5 rocznym CF-em, w firmie jest też pół roczny MAN TGA, samochody są regularnie serwisowane i wymieniane co 4-5 lat. Praca jest odpowiedzialna (kontenery hakowe), nieraz waga zestawu solo+przyczepa+2 kontenery z ładunkiem to 40ton. Napiszecie, że niby nic, bo tyle ważą zestawy ciągnik plus naczepa, ale tu kontener zaczepiony jest do ramy tylko hakiem i 4 zaczepami, na naczepie trzymają go tylko zapadnie, do tego dochodzi wysoki środek ciężkości i rzucanie zestawem po nierównych drogach. Ale nie to jest tematem, więc wrócę do zarobków. Praca od 7 do 15, wiadomo, nieraz zejdzie dłużej, np. do 17, ale jazdy wychodzi np. 7h, reszta to np. ładowanie wagonów, rozbieranie samochdów. Dodam, że to jest skup złomu. W wakacje wszystkie soboty wolne, czas pracy to świętość, szef organizuje swoje imieniny, daje bilety na koncerty, kabarety, itp. Co pół roku wymieniane są ubrania robocze, zarówno zimowe jak i letnie, co tydzień zabierane są do pralni. Myślę, że to niezłe zarobki jak na jazdę po województwie (czasami zdaży się Grudziądz i Myszyniec, reszta to tylko Warmia i Mazury.

To jak będzie otwierał oddział w Warszawie to daj znać , z przyjemnością bym pracował w takiej firmie :) .Pozdro.

Autor:  trackuś [ 22 sie 2007, 15:44 ]
Tytuł: 

Cytuj:
jeśli przed przyjęciem do prazy ty od razu bedziesz myślał o tym ile można zarobić na lewo np na paliwie to z ciebie żaden kierowca tylko po prostu złodziej !!!
Kolego zgodzę się z tobą w 100% ale jeśli ktoś ma rodzinę na uczymaniu a zarobi dajmy na to 22 gr od kilometra to pomyśl sobie ile musisz się najeździć w miesiącu żeby przynieś jakieś pieniądze do domu

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/