Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Raczej kwitek i punkty, a co do samego wiaduktu to pamiętam stary sprzed remontu gdzie się zaklinowała osobówka z rowerami na dachu, jednak po remoncie sprawia wrażenie wyższego niż jest w rzeczywistości a uświadomił mi to przypadek jak zobaczyłem pod nim blaszaka z kurierki Swoją drogą podobną akcje zaliczył koleś z mojej byłej firmy od czerwonej scanii tyle że zpiłował co było na dachu Yeachlcza i naczepa że niska to tylko do prostowania (bodajże był pierwszy albo drugi co się tam wpakował)

Cytuj:

Dies wystarczy że stał znak zakaz wjazdu dla pojazdów powyżej 3 metrów wysokości.
Jak znam życie to pewnie dostał mandat za kolizje plus 6 punktów karnych

No przecież napisałem wcześniej, że jak stoi znak to mandat jest za zignorowanie zakazu, a nie za to że wiadukt jest niski czy wysoki..

Cytuj:

Tak samo zginął film w którym Tkaczyk pocisnął po Jelczu że się psuje i mówi żeby Jelczy nie kupować

Niech sie chlopak cieszy ze same [wycenzurowano] mu sie psuly a nie nic powaznego.



Jesli nic sie nie zmienilo to za wjazd pod zakaz jest 500pl i od 1 do 5 pkt



Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Co do tej sytuacji Kolegi Ocia powiem krótko tam gdzie drwa rąbią tam i drzazgi lecą, a w samej Bochni nie brakuje takich przeszkód do tego wszędzie zakazy tonażowe. Co do tych komentarzy postronnych kierowców z osobówek to się nie przejmuj bo to co Ty przejedziesz przez miesiąc oni nie przejadą przez rok, a prawda jest taka że tylko mielić językami potrafią.
Kolego ciucma102 to nie jesteś pierwszy, któremu łącznik (kierowca z łapanki, skoczek etc.) uszkodził i okradł maszynę przypisana. Ciekaw jestem tylko jak się tłumaczył w firmie z zostawienia chlewu i uszkodzeń Pewno że dbał jak o swoje , a Ty się go czepiasz.

Ociu dostał 6 PTK i pińcet
Gdybym uszkodził inne pojazdy i np. wystąpił uszczerbek na zdrowiu osoby 3cich nawet mogliby zabrać mi prawko.

Samodzielny.
Ten wiadukt normalnie mijasz..
Patrząc na znaki a nie jadąc przed siebie....

Wilk tlumaczenie ancymona bylo takie ze jak wzial tak zostawil po pokazaniu zdjec stwierdzil ze taki syf byl.jak.wzial(nie wazne ze szef wie jaki mam porzadek i talku nie wiozlem kilka tyg przed urlopem a z takim syfem wpadlby na pierwszym zaladunku)
Ogolnie co zlego to nie on itp.
Poszla we firmie podwyzka ktora goscia ominela i szuka biedak firmy bo tu jego dni sa policzone

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Ociu, współczuję sytuacji. Na zdjęciu widać, że ostro poszedłeś, choć wiadukt robi wrażenie dość wysokiego.
Zawsze jak wjezdzam, to zastanawiam się czy sprzęt przejdzie, zwłaszcza jak jest w takim dole przejazd. Często w Holandi tak to wygląda.
Co się stało, to się nie odstanie. Dobrze, że nikt postronny nie ucierpiał.
Oby jak najmniej takich zdarzeń.
Głowa do góry i wracaj dalej toczyć tą nierówna walkę

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Z Ociem nie jest źle, widziałem się z Nim (o cholera, to już wczoraj ) wypiliśmy to i owo, chłopak wraca do siebie.

Najważniejsze - nikt nie ucierpiał, poza dumą kierowcy. Sprzęt - to się naprawi.

Ociu - głowa do góry, motłochem się nie przejmuj i jak najszybciej wracaj za stery.

Dokładnie to najważniejsze że most cały i nikt nie ucierpiał, bo jeszcze by podciagneli pod katastrofę w ruchu londowym i wtedy byłby klops.
A tak żelazo się wyklepie/wymieni i będzie się jeździć dalej

Jeb*o to jeb*o. I tyle. Tam się walnie młotkiem, tu wkręta i będzie jak nowe. Ważne że ludzie cali. Nocka dobra 849km na 9:58, w tym podjazd pod załadunek. Pasowało by piwko strzelić i taki był plan. Ale zajechalim nakupić piwa na Żarskiej, nakupiłem pierdół, a o piwie zapomniałem Ech ten SKS...

Hypia , robote zmieniłeś ?

Hypia - zapomniałeś o najważniejszym. O trtytkach przecież to podstawa napraw

Hypia teraz via de espania o ile wytrzyma z dafem.

Hypia przesiadł się na DAFu? Świat się kończy...

Cytuj:

Hypia teraz via de espania o ile wytrzyma z dafem.

Mnie tam Daf odpowiada.Buda duża i nie czerpie tyle prądu, więc Klima postojowa działa i po pauzie nie muszę latać z kablami

Zatem podpis już nieaktualny ale Hypia nie próbuj pisać, żeś forumowy kierowca Jelczów bo Ci do mnie 5 lat brakuje weź no pokaż tego gruza.

Bauer Ty się tak nie napinaj.Hypia nie jeździ z dadą

Te, Bauer, w takim razie "jedziesz z tematem" i aktualizujesz podpis, a nie o jakichś-tam powołaniach piszesz

Sukces? No można powiedzieć, że jest. Mijanka z forumowym DEMON-em na Azotach zaliczona. We czwartek popołudniu wkład osuszacza stwierdził, że po 5 miesiącach współpracy idzie na emeryturę. Wczoraj na warsztacie szybko się chłopaki uwinęli (nie bez mojego aktywnego udziału - przypomniałem sobie, jak dźwiga się kabinę w Volvie ) i auto gotowe na poniedziałkowe roboty.

Ja się nie napinam bo nie ma czym. Klata zapadnięta jak dziura po wapnie.

I to mi się podoba Pozytywne myślenie .