Cytuj:
Tak. Masz rację. Ale te akcesoria... Ja używam tego typu kamer najczęściej na kasku (nie, nie motocyklowym ,ani budowlanym
)
I tam starczy taśma velcro, trytytka, albo coś innego...
Nie podejrzewam, aby Hypia śmigał po podziemiach.
Ostatnio robiłem za "kamerzystę" na kawalerskim, gdzie clou programu był paintball. Biegałem jak durny w samym kasku z GoPro na tym polu i kręciłem "gołą" kamerką z ręki. Muszę przyznać, że materiał super. Do tego za pomocą dwóch trytytek podczepiłem jednemu zawodnikowi kamerę na lufę markera i wyszło FPS. Jednak minusem był brak wyświetlacza (czasami w ferworze akcji zasłaniałem kciukiem obiektyw - brak podglądu). Ale taki klocek na kasku sprawdza się już fajnie (o ile się dobrze ustawi kąt).
niemniej jednak taki "ręczniak" od Sony wydaje mi się poręczniejszy. Wędrówki różne, zjeżdżalnie wodne... ogólnie wszystko kręcone z reki - wyjdzie lepiej...
Nie wiem jakie ma być docelowe zastosowanie, ale wybrałbym Sony...
Docelowe zastosowanie ma być... różne, trochę roboty, trochę zdjęć, trochę prywatnych spotkań. Raczej zjazd rowerem z górki nie wchodzi w grę. Obecnie jestem bardziej nastawiony na Sony, jakość obrazu wydaję mi się, że lepsza niż w GoPro, to samo dźwięk, ale to nie są jakieś wielkie różnice. Najbardziej za Sony przemawia u mnie stabilizacja obrazu, tutaj GoPro nie ma startu.
GoPro wygrywa akcesoriami, ale myślę że tak jak wspomniał Żwirek, Aliexpress rozwiąże temat, albo własna "szkoła druciarstwa". Sony lepiej w ręce leży i jeśli chodzi o ten sposób nagrywania jest lepsza, ale jeśli chodzi o POV z głowy, to estetyczniej wygląda GoPro, bo przy ustawieniu Soniaka na środku czoła, ktoś cię może pomylić za jednorożca. Chociaż to akurat dla mnie mały minus.
Jeszcze trochę się zastanowię, bo raczej pieniądze w portfel na zakup kamery będę wkładał jakoś pod koniec września. Wybór padnie raczej na Sony, chyba że jeszcze GoPro jakoś mnie przekona do siebie