Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Rozmawiałem ostatnio z kolegą, który prowadzi skup żywca i własną hodowle. Ma też 10 swoich samochodów. Ze skupu to ledwo starcza żeby wyjechać załadowanymi samochodami, ale za to na powrocie z Niemiec roboty nie do przerobienia. W zasadzie Niemcy regulują nam ceny żywca.

Coraz więcej firm w koło komina jeździ ciągnikami i często są to porządne zestawy typu Fastrac dolly i naczepa 13,6. W sumie to taka realizacja myśli Korwina w praktyce, ja jestem za.

Czyli bardziej się opłaca Niemcowi hodować świnie i sprzedawać do PL niż polskiemu rolnikowi sprzedawać do tej samej ubojni??? No kpina

Wysłane z mojego HUAWEI CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Szał jest na prosiaki, które masowo jadą do Polski głównie z Danii lub Niemiec i Holandii. Ciekaw jestem kiedy to się skończy, oby tylko te piękne zestawy się spłaciły bo będzie płacz.

Panowie,mam nadzieje że nie zostanę oblany burzą hejtu ale czy 3zł z km po kraju to dobra stawka? Od razu mówię że pytanie jest raczej off topowe.

Jak będziesz robić chociaż tą dychę średnio co miesiąc i robota nie wymagająca bóg wie jakiego spalania i naczepy to normalna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Se policz jakie masz/ będziesz miał koszty i se odpowiesz na pytanie...dla ciebie może być, a dla innego to i 5 zł będzie mało...

Do Wszystkich, którzy mają problemy z VATem, proponuję zmienić księgową, od kilku lat w Polsce działa coś takiego jak METODA KASOWA

"Przy metodzie kasowej, VAT należny rozliczany jest w okresie przypadającym na datę uzyskania płatności od klienta. Przed tym terminem nie ma obowiązku, by ujmować go w deklaracji i rejestrach VAT. Ta sama zasada dotyczy faktur zakupowych, a więc podatek naliczony można odliczyć w faktycznej dacie, w której przypada data płatności."

Czyli na chłopski rozum, jeżeli ktoś Ci nie zapłaci, nie płacisz VATu, działa to też w drugą stronę, jeżeli Ty komuś nie zapłacisz, nie możesz sobie odliczyć VATu od jego faktury.

W moim środowisku, ludzi przeciągających terminy płatności, czerwony napis METODA KASOWA na fakturze zdecydowanie skrócił ich opieszałość...

Cytuj:

Czyli bardziej się opłaca Niemcowi hodować świnie i sprzedawać do PL (...)

Nic dziwnego,jeżeli odbiorcą docelowym będzie Lidl, Auchan, Tesco, Biedronka

I kto ma największe zakłady mięsne. Takie Prime Food, Pini Polonia... polskie z dziada pradziada

Miał ktoś przyjemność zrzucać się na narodowym? Od jakiej ulicy jest wjazd?

Od Wału Miedzeszyńskiego. Wjazd w kierunku od mostu Poniatowskiego do Świętokrzyskiego. Jak lecisz od Modlińskiej to musisz zrobić nawrotkę przed Łazienkowską na światłach. Od strony Siekierek bez problemu pod samą bramę.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Na swiatlach jest sygnalizator że strzałka, wiec niby nie można zawracać, i jest dość ciasno.

Mnie osobowką ten rambo na szlabanie skasował 25zł za wjazd. Więc sobie naszykuj jak by co .

Afera z rozładunkiem trwa, a ja zapomniałem zakończyć dzień przed położeniem się spać. Przejdzie to, jak zrobię zakończenie i rozpoczęcie dopiero teraz po 11h pauzy?

Moim zdaniem nie rób nic. Jak rozpoczniesz robotę po prostu zrób rozpoczęcie. Sporo razy robiłem tak pauzę jak nie wiedziałem czy jeszcze będę jechał czy nie i nie było nigdy z tym problemu.

I'm love it. Załadunek. Fix na 7. W biurze nie mają mojego nr załadunku. Towar albo ktoś załadował wczoraj, albo będzie gotowy dopiero jutro. W każdym razie na dzisiaj nie jest przewidziany. Ewentualnie dostałem zły nr. Spedycja 'wyjaśnia z klientem'. Wyjdzie pewnie jak zawsze, czyli niepotrzebnie ruszone tacho i wyjechane 30 minut

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Bauer, dzięki serdeczne, nie przeszkadza to, że jestem poza PL ?

Ja np. robie czasami zakonczenie zaraz przed rozpoczeciem. Jak mam niepewna pauze itp. Co prawda jeszcze kontroli nie mialem, ale znam ludzi ktorzy tak robia i przechodzi. Poza PL.

BTW. wygadalem. Moj towar ktos zaladowal wczoraj. Pomijam fakt, ze sam bylem gotowy od godz. 14, ale fix to fix

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

To znów cyrk z "ubogacaniem kulturowym". Tym razem w Manchesterze. A czort z nimi.

A tymczasem w Niemczech:
http://zmpd.pl/aktualnosc.php?akt_id=1225

Dalej stoję na FIEGE. Byłem rano i czekają na decyzję z Nestle czy zrzucać czy nie. Godzina 11 i dalej nic nie wiedzą
Jak tak dalej pójdzie, to mnie jeszcze zakaz w Niemczech obejmie.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka