wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3311 z 3481

Autor:  andy the driver [ 09 wrz 2022, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:


Nie wiem czy z milionem ale są takie co mniej jak 100tyś robią rocznie i w dzisiejszych realiach uważam, że 2/5 wartości nowego auta coś z przebiegiem ok 500 warte jest na pewno.
A nawet ten z milionem - kupujesz za 150 - remontujesz wszystko - do połowy nowego nie dojdziesz.
Jakoś w Stanach 30 letnie wozy jeżdżą, a u nas czy ogólnie w Europie - nagonka na nowe - gorsze w zasadzie. Jak kto woli.
Różnica pomiędzy Europą a Stanami jest taka że u nich kupisz części nawet do 50 letniego auta, u nas, dzięki polityce "ekologów" ciężko nawet do 25 letniego auta dostać części...
Nie widzę problemu z częściami do FH12 , Man F2000 - a jeśli faktycznie nie ma to dlatego, że właśnie parcie jest na nowe i kółko się zamyka.
To będę się do ciebie odzywał :D mamy FH12 z 97 roku i czasem jest problem z częściami. Na lokalnym szrocie już tych aut praktycznie nia ma. A z resztą twojej wypowiedzi się zgadzam. Jakby nie koszt e tolla to chętnie dalej bym tym FHaczem jeździł.

Autor:  Mihu [ 09 wrz 2022, 12:23 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ciężko porównywać rynek Stanów i Europy. W USA flotowi klienci też wymieniają sprzęt regularnie co 500/600 tysięcy mil. Te 30 letnie maszyny kręcące często 3 milion to wozy małych rodzinnych firemek lub owner-operatorów. Oni też wybierają klasyczne modele, które na przestrzeni lat zmieniły się raczej kosmetycznie. Weźmy KW W900B z lat 80, a aktualnego W900L... Tam nie ma kosmicznego przeskoku w komforcie czy zużyciu paliwa, w większości stanów nie ma ograniczeń i opłat emisyjnych. A u nas taki przeskok się dokonał. Nowe Euro 6 palą spokojnie 10 litrów na setkę mniej niż porównywalne Euro 1 czy 2. Dodając do tego fakt, że średnie przebiegi u nas są dużo mniejsze (więc także siłą rzeczy trudniej nadgonić straty związane z przestojem w wyniku, np. awarii), a spory udział kosztów stanowią opłaty ekologiczne to wychodzi na to, że w typowym transporcie dalekobieżnym musimy dużo częściej wymieniać tabor niż nasi koledzy po fachu zza Oceanu. Natomiast prowadząc transport lokalny to spokojnie kupowałbym tylko Scanie serii 4 :mrgreen:

Autor:  5eba [ 09 wrz 2022, 12:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

To będę się do ciebie odzywał :D mamy FH12 z 97 roku i czasem jest problem z częściami. Na lokalnym szrocie już tych aut praktycznie nia ma. A z resztą twojej wypowiedzi się zgadzam. Jakby nie koszt e tolla to chętnie dalej bym tym FHaczem jeździł.
Ale serwis ma :)


Mihu, ale u nas właśnie nagonka i jakiś dziwny tok myślenia nie wiem chyba jeszcze z PRL się wywodzi - jakiś rolnik czy mała firma z transportem lokalnym zupełnie nie potrzebująca E6 ma takie coś - oczywiście nie sprawne na 100% ale ma - bo trzeba sąsiadowi pokazać.
A że jego euro6 ma więcej przejechane od mojego ostatniego już TGA to inna inszość :)
Międzynarodówka to logiczne - Euro się liczy bo to koszty. W dużej firmie z płynnością finansową leasingi to też konieczność wiec wiadomo, że musi być nowe. Ale nie wszędzie.

Autor:  MAN [ 09 wrz 2022, 15:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Poczekajcie jeszcze trochę i zobaczycie czy ta ekologia się opłaca.
Jak policzysz sobie koszt zużycia Adblu na 100km i różnice w opłatach między euro 6 a np. euro 4 to nie wiem czy czasem na stan dzisiejszy euro 4 wyjdzie tyle samo w opłatach na 100 km czy nawet taniej niż euro 6

Autor:  Damian_DAF [ 09 wrz 2022, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Zapytam tak tylko z czystej ciekawości... Jaka jest różnica w Maut-a u wroga za 1 km. pomiędzy E3, a E6?

Autor:  MAN [ 09 wrz 2022, 17:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Euro 6 18,3 centa kilometr euro 4 20,5 euro centa.
Czyli różnica całe 2,20 euro na 100 km, ostatnio na świecku mieli adblu po 8 zeta :lol:

Autor:  Damian_DAF [ 09 wrz 2022, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W sumie też wtedy nie widzę opłacalności zmieniać auto... Jeszcze jak ktoś jeździ sam dla siebie i potrafi coś zdziałać wrazie awarii... Bo wiadomo, teoretycznie nowe auto jest bardziej niezawodne, chociaż to nie reguła. O starszy sprzęt trzeba więcej dbać i słuchać po drodze, czy coś go nie zaczyna boleć. :)

Autor:  ociu [ 09 wrz 2022, 17:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak masz dobre e5 na ten przykład, utrzymane w dobrej kondycji, serwisowane z głową i na dobrych częściach, a nie najtańszych z Biedronki, wcale nie musisz patrzeć, czy coś nie odpada po drodze :wink:

Autor:  Damian_DAF [ 09 wrz 2022, 17:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To wiadomo, dlatego takie kombinacje są dobre właśnie dla prywaciarzy, czy firm co mają kierowców, którzy potrafią zadbać o takie auto. Bo każdy dobrze wie, jak jest. Po drugie nowe auto jest na kontraktach serwisowych. Trzecia sprawa to znowu koszty... Raty wrzucasz w koszty, a tutaj jak będziesz gruza trzymał x czasu, więcej oddasz do urzędu. Tak źle i tak niedobrze. :D

Autor:  dieseltransport [ 09 wrz 2022, 20:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak wszyscy są takimi geniuszami ekonomii to już wiadomo dlaczego ludzie zmieniają auta na nowe.
Masz spłacone auto i zostało ci 10 tys w miesiącu zapłacisz 1900 zł (jak ktoś jest na liniowym 19%) to ci zostaje 8100 a jak płacisz raty np 5 tys to masz dochód 5 tys z tego podatek i zostaje 4050 zł. No ale najważniejsze ze zrobiłeś koszty i nie zapłaciłeś podatku a że masz mniej kasy to kto by się tym przejmował.
Cytuj:
To wiadomo, dlatego takie kombinacje są dobre właśnie dla prywaciarzy, czy firm co mają kierowców, którzy potrafią zadbać o takie auto. Bo każdy dobrze wie, jak jest. Po drugie nowe auto jest na kontraktach serwisowych. Trzecia sprawa to znowu koszty... Raty wrzucasz w koszty, a tutaj jak będziesz gruza trzymał x czasu, więcej oddasz do urzędu. Tak źle i tak niedobrze. :D

Autor:  Marek P [ 09 wrz 2022, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W temacie nowych aut to moim skromnym zdaniem największymi zaletami nowych konstrukcji jest:
-Komfort jazdy, w tym punkcie mam na myśli aktywne tempomaty, wszelakie radary, asystenty pasa ruchu itp. Chyba każdy się ze mną zgodzi, że jazda takim autem jest o wiele bardziej przyjemna i bezpieczna.
-Ekonomia czym nowsze auto tym mniej pali, wyliczenia z floty ciągników spedycji, w której pracuję, doskonale to potwierdzają.
-Gwarancja w razie awarii możemy liczyć na serwis producenta.

Z wad wymienił bym:
-Przeglądy, które należy robić z aptekarską precyzją, jak ma być co 100tyś km to najlepiej przyjechać jak będzie 99 999 km. Producent nie chce robić przeglądów szybciej, a przekroczenie terminu wiąże się z utratą gwarancji.
-Aktualnie czas oczekiwania na pojazd.
-Umowy leasingowe, ubezpieczenia komunikacyjne, 90% tych umów to kontrakt jednostronny.

Autor:  Kierownik [ 09 wrz 2022, 21:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Natomiast prowadząc transport lokalny to spokojnie kupowałbym tylko Scanie serii 4 :mrgreen:
Odniosę się tylko do zacytowanego fragmentu.

Ja nawet grajdoląc się w koło komina, wymienam auta z eurV na VI, palą mniej, nawet mechanik żeby nie był jakiś stary cwel to nie ogarnia np eur3, i te auta poprostu się pokończyły.

I kluczowa kwestia automat.
Znaleźć kierowcę na auto z wajchą graniczy z cudem, jak powiem że jest wajcha to strach w oczach, kolana dygotają, oczy rozbiegane, I choć bym pokazał na papierze ile biorą inni kierowcy to niby fajnie chciał by
ale cmoka że wajcha, po czym wsiada do golfa 4 z wajchą i jakoś do domu jedzie :lol: .

Autor:  Damian_DAF [ 09 wrz 2022, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wajcha to wajcha... Co ja bym dał, aby ten obecny DAF-ik posiadał normalną skrzynie... Bo auto jest naprawdę fajne i dobrze się tym jeździ, ale praca i dobór biegów, ehhh... Szkoda komentować.

Autor:  Kierownik [ 09 wrz 2022, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

O czym bajera...
Czy Volvem czy Kanio, czy Manem którego miałem 7 miesięcy z których przestał 4 a potem poszedł do ludzi, którym by nie jeździli tylko na auto, żeby zmieniał najgorzej na świecie, żeby była jazda w serio górzystym i mega wymagającym terenie z rmc 40t, żeby żarł + 10l/100km za co zabiorę premię, niech się nawet dymi z hamulcy - to wszystko jest nie ważne.
Najważniejszy jest tefonik w ręce (bo przecież 100zł na słuchawkę szkoda) I bezrozumny uśmiech na twarzy.

A TY mnie tu mówisz że brakuje Ci możliwości zmiany biegów ręcznie.
Zapraszam Cię, płacę jak za prezydenta :D .

Autor:  5eba [ 09 wrz 2022, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
W temacie nowych aut to moim skromnym zdaniem największymi zaletami nowych konstrukcji jest:
-Komfort jazdy, w tym punkcie mam na myśli aktywne tempomaty, wszelakie radary, asystenty pasa ruchu itp. Chyba każdy się ze mną zgodzi, że jazda takim autem jest o wiele bardziej przyjemna i bezpieczna.

Zwłaszcza jak robisz 70% rocznego przebiegu po drogach powiatowych o szerokości 4,5 m czasami wojewodzkich 5 - 5,5m :)

Autor:  Kierownik [ 09 wrz 2022, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W autach z tymi "systemami", najważniejszym udogodnieniem jest możliwość ich wyłączenia knyflem.

To nawiasem mówiąc jest największy plus Kani Rki, od wszystkiego jest guzik do wyłączania, minus to że trzeba to wyłączać po każdym odpaleniu tego truchła.

Autor:  Damian_DAF [ 09 wrz 2022, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Od zawsze myślałem, że naprawdę DAF dopracował te automaty... Ale to jest dramat. Najbardziej irytujące jest to przełączanie trybów:
-Auto Eco (opcjonalny tryb, na który po jakimś czasie i tak sam wraca, jeżeli mamy ustawiony inny, nie wiem od czego to zależy, raz przejdzie po kilku minutach, a raz po dosłownie minucie)
-Auto EcoOff
-Manual
Nic bardziej mnie nie wkur*ia, jak idziesz załadowany pod górę, elegancko przerzucisz go na manual, 10 - ty bieg wrzucony i ogień, na tacho 80 km/h, silniczek ładnie pracuje, 1700 obr., wszystko elegancko, a pod koniec górki nagle postanowi, że sam zadecyduje i jebs, tryb Eco, wrzuci 12 - ty bieg, zamuli się doszczętnie i zaczyna mielić biegami jak głupi, bo nie daje rady. :lol: Nie wiem kto to wymyślił, ale teraz jak będę na serwisie olejowym to zapytam czy da radę to wyłączyć, wtedy nawet trybu auto nigdy chyba nie włączę. Nie mam jakiegoś doświadczenia w automatach, bo zawsze ich unikałem jak mogłem, ale Mercedes i DAF mają najgorsze skrzynie z jakimi miałem doczynienia.

Co do propozycji, dzięki, żeby było bliżej napewno bym przyjechał porozmawiać, ale tak to lipa straszna. :D

Autor:  Marek P [ 09 wrz 2022, 22:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
W autach z tymi "systemami", najważniejszym udogodnieniem jest możliwość ich wyłączenia knyflem.

To nawiasem mówiąc jest największy plus Kani Rki, od wszystkiego jest guzik do wyłączania, minus to że trzeba to wyłączać po każdym odpaleniu tego truchła.
Czyli aktywny tempomat to zło?
Zwykły tempomat to zło?
Radary martwego pola to zło?
Serio?

Autor:  Scorpu [ 09 wrz 2022, 23:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

I na nic Ci te wszystkie bajery jak w głowie masz pustkę. ;)

Autor:  Mihu [ 10 wrz 2022, 0:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
I kluczowa kwestia automat.
Znaleźć kierowcę na auto z wajchą graniczy z cudem, jak powiem że jest wajcha to strach w oczach, kolana dygotają, oczy rozbiegane, I choć bym pokazał na papierze ile biorą inni kierowcy to niby fajnie chciał by
ale cmoka że wajcha, po czym wsiada do golfa 4 z wajchą i jakoś do domu jedzie :lol: .
I to był główny powód, dla którego niedawno sprzedałem naprawdę bardzo zadbanego i bezawaryjnego XF105.

Strona 3311 z 3481 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/