wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=6626
Strona 4 z 6

Autor:  kkabumm [ 11 cze 2008, 13:10 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Kolego Bielik w kabinach niskich z jedną leżanką jak podałeś na przykładzie Scanie serii P jeśli jedziesz na dłuższą trasę gdzie musisz zabrać dużo rzeczy jedzenia itp. to oczywiste że miejsca zawsze będzie mało i bedzie bałagan bo jest za mało schowków i szafek w tego typu kabinach
lecz jeśli są to trasy krótkie góra 2 dni to w kabinie będzie od razu inaczej bo już nie masz tylu rzeczy ze sobą i jakoś upchasz w schowkach wszystkie pierdołki i masz poukładane wszystko i masz porządek w kabinie no i wtedy nie ma sytuacji z przenoszeniem rzeczy na szybę :wink:
a co do wyboru to bym wybrał oczywiście kabinę z leżanką a nie kurnik ponieważ w kurniku jest strasznie duszno latem to uchylisz sobie szyberdach lub boczne okienko a zimą ??? pozatym tak jak tata miał w swoim Volvie sleeper Pony to nie dochodzi tam tak ciepłe powietrze i dorobił dodatkowy przewodzik od webasta żeby ciepełko leciało

Autor:  glaca [ 26 cze 2008, 0:56 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Co do zalet kurnika na parkingu rozmawiałem z kolegą z busika zamontował nsobie zamek w pokrywie takie dodatkowe bzabezpieczenie na wypadek włamania w czasie jego nieobecności przyznam że ja na to nie wpadłem

Autor:  CB-lipek [ 14 wrz 2008, 15:32 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Witam , a potrafi mi ktos powiedzieć coś o kabinach sypialnych z Mińska Maz. a mianowicie "Markar" bo pojawi sie u nas tak owa kabinka dotychczas mielismy do czynienia z "Lamarem"

Autor:  Magoo [ 14 wrz 2008, 17:06 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Witam :)
Z uwagi na politykę mojej firmy latamy głównie po EU - w trasie jesteśmy max 2 tygodnie - mamy same Mastery w różnych zabudowach ale wszystkie z gołębnikami :mrgreen:
Ciekaw jestem po ile niektórzy z moich przedmówców są w trasie skoro narzekają na brak miejsca - jedyne dla mnie wytłumaczenie to,że jeżdżą po dwóch :roll: :roll:
Mi miejsca nie brakuje:
-żarcie w kufrze pod paką i część łatwopsująca się w lodówce :wink:
-garki pod przednim,podwójnym siedzeniem,
-ciuchy:mam zamontowaną taką siatkę na skośnej ściance gołębnika ,taką jaką się mocuje się "ładunek"na motorze czy w bagażniku osobówki i za tą siatkę wchodzi większość ciuchów,reszta jest w plecaku pod podwójnym siedzeniem a tzw.brudasy jeżdżą razem z rękawicami,kamizelką,apteczką itp pod siedzeniem kierowcy,
-mapy,teczka,dokumenty itp. mają swoje miejsce na półkach na nadszybiu :)
-rzeczy wartościowe:laptop,dokumenty,aparat itp."jeżdżą w gołębniku :D
...nie wiem co by tam jeszcze dodać... zostają jeszcze schowek,i kieszenie w drzwiach :mrgreen:
Gołębnik mam "Spojkara" - nie wiem co to za model ale ma jedną większą i dwie małe kieszonki na w pionowej ściance,lampkę,dodatkowe wywietrzniki,gniazdko 12v,webasto na górę :mrgreen: ...czyli wszystko co mieć powinien :) Na dole żona zrobiła mi firanki :mrgreen: także nie widać co jest na dole i czy jeżdżę sam :wink:
Wydaje mi się "mobile",że to w większości przypadków bardziej kwestia organizacji niż braku miejsca 8)

Pomijam fakt,że wyro mam szersze niż w większości ciężarówek :wink:
Fajnie się śpi w gołębniku jak deszcz napier.... :mrgreen: Taki hałas ,że hej :/ Duszno i...porno :mrgreen:
Hehe,a jak Wam się spało z kobietami w gołębnikach???Wtedy to dopiero jest...
Cytuj:
duszno i...porno
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  sniadypl [ 14 wrz 2008, 17:37 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Cytuj:
Hehe,a jak Wam się spało z kobietami w gołębnikach???Wtedy to dopiero jest...
Cytuj:
duszno i...porno
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A jak się kabina buja :D Jakby miała się oderwać. A tak na serio to we dwie osoby w gołębniku podczas deszu naprawdę jest ciężko.

Autor:  Magoo [ 14 wrz 2008, 17:54 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Cytuj:
Cytuj:
Hehe,a jak Wam się spało z kobietami w gołębnikach???Wtedy to dopiero jest...
Cytuj:
duszno i...porno
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A jak się kabina buja :D Jakby miała się oderwać
To nie Magnum - tutaj buja się całe auto :mrgreen:

Autor:  rimorbod [ 01 lis 2008, 12:08 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

A ja mam plan aby w moim Vario 814 podwiesić sobie materac pod sufitem w kabinie:) Jak się uda to dam fotki:)

Autor:  mati685 [ 01 lis 2008, 17:25 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Materac. Masz furgona? Dużo miejsca jest jakbyś wywalił tą "półke" co jest miejsce na radia. Tylko trzeba to jakos tapicerka zrobić bo bedzie ci wiało.

Autor:  rimorbod [ 01 lis 2008, 22:31 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Mam podwozie zabudowane na lawetę i krótką kabinę - a w tej półce na radia jest tacho

Autor:  mati685 [ 01 lis 2008, 23:02 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Ty masz jakiegoś nowego? Mógłbyś mi żucić zdjęcia liczników i tego tacha albo wogole calej kabiny co? Wdzięczny jestemm. W furgonie masz wyżej. Pokaż zdjęcia to zobaczymy

Autor:  rimorbod [ 02 lis 2008, 0:53 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

OK - ale to troszkę potrwa - auto jest teraz właśnie w zakładzie (kawałek drogi odemnie) gdzie przekładają mi kierownicę z prawa na lewo - szukam póki co maglownicy i mam z tym problem:( Auto jest z roku 2001.

Autor:  Herm@n [ 02 lis 2008, 23:00 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Cytuj:
... z busika zamontował sobie zamek w pokrywie takie dodatkowe bzabezpieczenie na wypadek włamania w czasie jego nieobecności przyznam że ja na to nie wpadłem
Wg.mnie dużo skuteczniejsze są ... firanki - zasłaniasz na dole i nie widac czy jesteś w środku i co jest w środku :) Słyszałem ,że chłopaki spinali na dole pasem drzwi do siebie(tylko nie bardzo wiem za co) - wtedy wejscie do środka to już tylko przez szybę :lol:

Autor:  Pablo91 [ 03 lis 2008, 20:51 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Dodatkowo można tablice imienne na dwie strony, ze swoim imieniem i jakimś innym, gdy zasłonimy się firankami a tablice zostaną na wierzchu złodziej będzie mógł myśleć, że jest dwóch kierowców- tak mi się wydaje.

Autor:  CB-lipek [ 09 maja 2009, 19:39 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

no dobra eksperci :wink: a napiszcie mi który kurnik jest najobszerniejszy na busie? tj z jakiej firmy jest największy we wnetrzu

Autor:  Jacek_Bydgoszcz [ 10 maja 2009, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Polecam firmę Spojkar! U nas w firmie mamy dwa kurniki na MB 814 i atego 817, z obydwóch jesteśmy zadowoleni! Są pożądnie wykonane! Polecam te sypialnie

www.spojkar.com.pl

Autor:  Cichanos [ 10 maja 2009, 14:54 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Zależy ile masz gotówki w kieszeni.
Możesz zamówić sobie kabine sypialną dostosowaną do danego modelu, zabudowy, wyposażeniem etc.

Autor:  CB-lipek [ 10 maja 2009, 15:07 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

wsumie wiem jak to wyglada cenowo wszystko i producentów znam , tylko pytam z czystej ciekawosci o wasze opinie , jezeli ktos miał do czynienia z tego typu spaniem ja dodam od siebie ze korzystamy z lamara a od pół roku jezdzi autko z kurnikiem z markaru i powiem wam ze róznice są kolosalne w cenie , wielkości i jakości

Autor:  KornFanHead [ 13 sty 2010, 1:17 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12

Źródło własne

W sumie nie powinienem narzekać. Spałem w tej kabinie pełne pół roku bez weekendów oczywiście. Jak widać na zdjęciach kabina dość przestronna, Webasto, gniazdo 12V, 2 plastikowe kieszenie i jedna materiałowa, lampka z 2 zakresami natężenia, oraz w wywietrzniki. Tak wygląda wyposażenie kabiny. Na początku spanie w niej było ogromną przyjemnością, po doświadczeniach z sypianiem na siedzeniach, gdzie w dodatku nie było ogrzewania (Iveco Turbodaliy). Więc człowiek nie mógł się doczekać, aż dojedzie do celu i wejdzie na górę na zasłużony odpoczynek. No tak, ale po pewnym czasie spanie już nie tak bardzo odprężało. Dodam tutaj, że mam 190 wzrostu a ta kabina była na dachu Renault Master i była najniższą jej odmianą. Wyciągnąć się mogłem całkowicie jedynie jak ustawiłem się na skos. Jak już pisałem w temacie o Renault Master w samochodzie nie było za dużo schowków, więc wszystko co większe za dnia było u góry. Swoją drogą kurnik to chyba największy schowek jaki kiedykolwiek stworzono :). No ale jak nastawała pora snu trzeba było zrobić roszadę. Torba, ręczniki itp na dół na siedzenie, a ja i najcenniejsze rzeczy do góry. Ciuchy które miałem ubrać rano były ze mną na górze zaraz przy wydechu webasto. Robiłem tak bo jeżdżąc wcześniej Iveco nie raz zakładałem spodnie które wisiały całą noc powieszone przy zimnej stalowej ścianie. Teraz rano miałem ciepłe ubrania. Ale jak wiadomo zabiera to miejsce. Co się okazało po kolejnym miesiącu, że trudno się w tym kurniku odwrócić na drugi bok. Czasem budziłem się zdezorientowany, a okazywało się, że głowę mam przy pochyłości a ciało po prostu we śnie szukało tam miejsca.
W sumie lepsze to niż brak sypialni ale jak dla mnie było tam dość ciasno. A jeśli o ciasnocie mowa, to większość interesantów Renaty było zdziwione jak przez ten właz udaje mi się wejść do środka. W sumie mieli rację ja jako szczupły facet nie miałem przeszkód, ale ktoś lepiej zbudowany musiałby się trochę pogimnastykować.
Gdy zrezygnowałem z pracy w tej firmie (nie przez sypialnię:)), w okresie wymówienia dostałem inny model mastera. Tam sypialnia była wyższa i bardziej komfortowa.
Wnętrze kabiny pochodzi z tego samochodu
Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-08


a na końcu jeździłem tym


Obrazek
By kornfanhead at 2010-01-12

Teraz cenna wskazówka dla obserwatorów i tych co chcą zakupić kabinę sypialną marki Spojkar. Jeśli się przyjrzycie zauważycie że w pierwszym modelu okienko zaczyna się już na czarnej listwie, a w tym drugim nad nią. Po tym poznacie która wersja jest wyższa. Ten drugi choć może starszy miał o wiele lepszą kabinę, w której przednia ściana była bardziej pionowa i można było tam spokojnie usiąść.
Ja z zazdrością patrzyłem na sypialnie Lamara. Może wyglądają jak samochodowe 'wodogłowie' ale zapewne są o wiele wygodniejsze od Spojkara.
Dziękuję za uwagę.

Autor:  kinimod [ 28 sty 2010, 23:20 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Witam

Zamierzam w najbliższym czasie zakupić kabine sypialnianą. Przeglądając oferty różnych firm swój wybór kieruje w firmę Lamar lub Spojkar. Z tego co się dowiedziałem cenowo wygląda podobnie w okolicach 5 tyś netto. Szukałem opinii na temat tych kabin i znalazłem bardzo negatywne komentarze o Lamrze :


(2009-10-24 12:18:57) Nigdy nie spotkałem się z tak chamską firmą ich produkty są na najniższym poziomie. Zamówiłem w tej firmie spojler nie dość że czekałem na dostawce ok 1 miesiąca choć termin wyznaczono mi na 1 tydz. to nie miły pan ciągle mnie wodził za nos i przekładał montaż z tygodnia na tydzień. Dzisiaj spojler przyjechał cały poobijany i został taki zamontowany skandal, nie polecam tej FIRMY ich podejście do klienta jest absurdalne

(2009-10-24 12:21:17) lamar to szajs na potege

(2009-10-24 12:26:24) zgadza sie, a za byle *łkę liczą od 500zł wzwyż!

(2009-11-19 10:35:21) Witam miałem okazje testować kabinę sypialną Lamar do sprinterka. Firma która jak na najdroższą firmę w Polsce przystało powinna mieć najlepsze kabiny. A dostałem słabej jakości towar- bardzo słabo izolowany termicznie. Podłoga jest przykręcana na kontr łaty a przykryta deską wiórową (wyobrażacie sobie) . Ramki do włazu się strzępią (nie trudno o drzazgi) gdzie moi kierowcy wchodzą tam 2 razy dziennie. Monterzy z uśmiechem powiedzieli że takie produkty są normą w ich zakładzie, Więc co tu więcej pisać nie polecam tej tej firmy

(2009-11-27 13:50:55) Witam. Zgadzam się z tym co tu piszecie. Szajs za dużą kase. A no pewnie że dzwonią i są upierdliwi jak spzedaz spadła to potrzebuką więcej takich jeleni bo kasy nie ma... Widziałem nie raz jak to wszystko się montuje czy spojlery, kabiny o zabudowach międzyosiowych nie wspominając. Jest to rzeniosło uda się albo nie. Rzenada i rozpacz człowieka ogarnia !!! Z tymi terminami to tez prawda. Przekładali je z tygodnia na tydzień. Wiem bo nam od nich kabinę na Daily.

(2009-12-14 15:33:16) Ja zostawiłem zadatek 300 euro w tej firmie za spojlery i zwrotu do dziś nie otrzymałem. Dziadostwo wilekie dziadostwo !!!


Co o tym sądzicie? Trochę przeraziły mnie te opinie.

Mój poprzednik bardzo konkretnie opisał kabine spojkara. Może posiadacze kabiny z Lamaru się wypowiedzą (wrzucą jakieś fotki)

Skoro wydawać tyle pieniędzy to warto wiedzieć czy się opłaca. Bardzo proszę o opinie

Ps. Proszę o wyrozumiałość :) Jestem nowy na forum.

Autor:  Igor [ 28 sty 2010, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

Z 'kurnikami' nie miałem do czynienia, miałem do czynienia ze spojlerami Lamar w MANie TGA. Spojlerów nie dało się ustawić symetrycznie, z jednej strony było dużo więcej zakresu regulacji, z drugiej spojler był praktycznie nie do ruszenia (źle zamontowany do kabiny). Poza tym, górna lotka była tak zamocowana, że przy lepszym podmuchu stukała o boczne spojlery.

Ogólnie nic specjalnego, raczej nie polecam Lamara.

Strona 4 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/