wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Przewóz kruszywa
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=8028
Strona 25 z 39

Autor:  >lukasz< [ 14 wrz 2014, 13:11 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Odnośnie CHB i innej znanej w branży firmy z okolic Radomia to ostatnio przerzucają się z VOLVO i MANów na Premiumki bo niby są lżejsze palą mniej o 3-4l. Nie wiem jak to możliwe ale tak mówią.

Autor:  ociu [ 14 wrz 2014, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Premium i Volvo jest najlżejsze (oczywiście w zależności od konfiguracji kabiny), zaraz za nimi Skandalia :wink:

Autor:  Wilk 09 [ 14 wrz 2014, 15:23 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Cytuj:
Jest tu jakiś znawca tematu, który mógłby wytłumaczyć dlaczego pod patelniami IVECO jest praktycznie nie spotykane?
Odnośnie tego pytania jest wiele przyczyn takiego stanu rzeczy. Zacznijmy od tego że Iveco (jako C.S.) jest pojazdem mało popularnym na rynku, a co za tym idzie jest mały wybór pojazdów używanych. Następna sprawa to większość przedsiębiorców kupuje pojazdy takie same lub podobne do konkurencji z danego terenu. Po trzecie Stralisy gen. I i II miały dość duże problemy z elektronika z którą nie radzili sobie nawet w ASO. Ogólnie rzecz biorąc jeśli Iveca były by złe to dla czego jest wiele solówek wykorzystywanych w transporcie budowlanym :?:

Autor:  volvo83 [ 20 wrz 2014, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Odp: Przewóz kruszywa

Iveco ma tez duzą kabine. Praca pod wannami to ciasne miejsca, wjazdy czesto na styk. Mala kabina a takze wysokosc zderzaka z przodu jest wazna. Na Slasku praktycznie nie widac Iveco pod wannami.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Autor:  blondynek [ 20 wrz 2014, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Piszecie że IVECO jest mało spotykane pod wywrotką. Co do 4 osiek to słyszałem że się nie nadają w teren. ,,Od IVECA trzymaj się z daleka". Niestety tylko raz widziałem co potrafi IVECO 8x4, zakopało się już na wjeździe na budowę :lol: :lol: Co do zestawów, jedna z dużych niemieckich firm stosuje zestawy IVECO z wannami. Na dowód film:

https://www.youtube.com/watch?v=PQySXlW ... frDBTx-OYQ

Myślę że zestawy raczej rzadko wjeżdżają w teren więc tu liczy się raczej spalanie i komfort kierowcy. Na lubelszczyźnie jeździ parę takich zestawów :)

Autor:  Ukasz [ 21 wrz 2014, 23:04 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Cytuj:
Piszecie że IVECO jest mało spotykane pod wywrotką. Co do 4 osiek to słyszałem że się nie nadają w teren. ,,Od IVECA trzymaj się z daleka". Niestety tylko raz widziałem co potrafi IVECO 8x4, zakopało się już na wjeździe na budowę :lol: :lol: Co do zestawów, jedna z dużych niemieckich firm stosuje zestawy IVECO z wannami. Na dowód film:

Myślę że zestawy raczej rzadko wjeżdżają w teren więc tu liczy się raczej spalanie i komfort kierowcy. Na lubelszczyźnie jeździ parę takich zestawów :)
Jak kierowca upośledzony, to i Rosomaka zakopie.

Autor:  sebotrucker [ 24 wrz 2014, 0:17 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Cytuj:
Piszecie że IVECO jest mało spotykane pod wywrotką. Co do 4 osiek to słyszałem że się nie nadają w teren. ,,Od IVECA trzymaj się z daleka". Niestety tylko raz widziałem co potrafi IVECO 8x4, zakopało się już na wjeździe na budowę :lol: :lol: Co do zestawów, jedna z dużych niemieckich firm stosuje zestawy IVECO z wannami. Na dowód film:

https://www.youtube.com/watch?v=PQySXlW ... frDBTx-OYQ

Myślę że zestawy raczej rzadko wjeżdżają w teren więc tu liczy się raczej spalanie i komfort kierowcy. Na lubelszczyźnie jeździ parę takich zestawów :)
"Skania Erka i Patelka" Najczęściej schmitz robota marzenie :mrgreen:

Autor:  >lukasz< [ 24 wrz 2014, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Cytuj:
"Skania Erka i Patelka" Najczęściej schmitz robota marzenie :mrgreen:
Widzę że kolega chyba z Świętokrzyskiego bo tam zestawów R'ka + SCHMITZ niezliczona ilość. :wink:
Swoją drogą nie wiem co wszyscy widzą w tej SCANI, wytrzęsie się tylko w niej człowiek więcej to nic.

Autor:  speed_cars [ 12 paź 2014, 20:20 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Mam kilka pytań, dotyczących przewozu zboża, węgla na wannie:
Czy przy przewozie zboża wypisuje się CMR ? Gdzie są przyciski na wannie żeby ją rozładować ? Jeżeli rozładowałem np. zboże, następny ładunek będzie węgiel, to muszę posprzątać całą naczepę od zboża ?

Autor:  bułkowski410 [ 12 paź 2014, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Musisz posprzątać bo w upalnie dni na węglu pierw wysypią Ci się bochenki chleba, albo bułek ale raczej chleba.

Autor:  ociu [ 12 paź 2014, 21:00 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

I to ciemno ziarnistego :lol:

Co ty chcesz na kiprze naciskać, od wyładunku masz hydraulike, kiper- pompa i poszedł :twisted:

O skrzynie musisz dbać, chciałbyś żeby Ci przywieźli węgiel razem, np z otrębami?
Do tego książka czystości naczepy jeśli wozisz dużo zboża, spożywki....

Autor:  Jorguś [ 13 paź 2014, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Cytuj:
Widzę że kolega chyba z Świętokrzyskiego bo tam zestawów R'ka + SCHMITZ niezliczona ilość. :wink:
Szczególnie obwodnica kielecka między 6 a 9 rano, i wszystkie drogi powiatowe w okolicach Chęcin, Łagowa... dużo bryka też starych zapyziałych czwórek, strach się mijać z takim tałajstwem :P

Swoją drogą nie planuje zmieniać pracy ani nic z tych rzeczy ale dużo jest takiej roboty na patelki która nie kończy się zimą? i co patelniorze robicie przez właśnie okres zimowy jak nie macie roboty?

Autor:  speed_cars [ 13 paź 2014, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Dzięki za rady :), Jakie dokumenty są potrzebne do przewozu np. zboża ? Będę woził zboże do portu w Gdyni.

Autor:  jabson [ 13 paź 2014, 19:39 ]
Tytuł:  Re: Odp: Przewóz kruszywa

Cytuj:
Dzięki za rady :), Jakie dokumenty są potrzebne do przewozu np. zboża ? Będę woził zboże do portu w Gdyni.
Potrzebne Ci dużo kasy na opłacenie nowego parkingu. Załóż sobie książkę historii ładunków i przede wszystkim dezynfekcji skrzynii ładunkowej. Resztę papierów dostaniesz od zaladowcy
I najważniejsze to potrzebne jest jeszcze zaświadczenie z weterynarii że Twoja naczepa jest wpisana do ich rejestru

Autor:  kojakvolvo1976 [ 06 lis 2014, 22:57 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Poszukuję firmy z Pruszcza Gdańskiego, która posiada MAN-a 6x6 spiętego z amerykańską wanną bezramową. Znajomy mi o nich powiedział że bywali czasami na elektrociepłowni w Kozienicach po pyły. Dodaję link jak ta naczepa prawdopodobnie wyglądała bo gość nie za bardzo pamiętał więcej detali ale mogło chodzić właśnie o taką.
Za wszelkie informację będę bardzo wdzięczny, może być na PW.

http://www.truckpaper.com/listingsdetai ... ID=5385875

Autor:  transbol [ 08 lis 2014, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Trochę poza tematem ale dlaczego sprzedajesz aktualną wywrotkę?

Autor:  tp-link [ 18 kwie 2015, 8:25 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Podbiję temat 8)

Mam pytanie odnośnie przewozu masy bitumicznej ale i po części kruszyw.

Zacząłem niedawno śmigać na patelce, póki co tylko kruszywo/stabilizacja, a niedługo ma dojść masa.
Wszystko to idzie pod układarkę i właśnie tu mam problem. Podjechać i wysypać zawsze się udaje, ale mam trudność w utrzymaniu prostego toru jazdy przy pchaniu przez układarkę. Ciągle majdam się na boki (ciekawe, że z reguły zjeżdżam na prawą, jak zjadę na lewo to jakoś szybciej to koryguje :lol: ). Nie myślałem, że mogą być z tym jakiekolwiek problemy a jednak. Czy może to być kwestia powiedzmy, że to układarka czasem pójdzie w bok i trzeba korygować czy o jednak wina szofera ? 8) Czy przy układarce do masy problem jest mniejszy/większy, a może taki sam ?

Prosiłbym o jakieś porady :roll: Z tego co wiem, układarka pod masę jest z reguły węższa więc lekkie zjechanie skończy się utratą lampy czy wystrzałem opony 8)

Ogólnie nie obrażę się na praktyczne porady odnośnie "masowania" :P.

Autor:  ociu [ 18 kwie 2015, 9:32 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

To, że pływasz pod rozcielaczem to norma, musisz bardzo pilnować żeby nie spaść z rolek...
Sama maszyna też nie idzie idealnie prosto, ma odchyłki na boki....

Jak Cię pcha, pilnować po lustrach, jak delikatnie ucieka, delikatnie kontrować w drugą, trochu powozisz to ogarniesz temat na miękko :]

Podstawa to rolki, ale spaść z rolek udaje się tylko najlepszym, podobnie jak nie podnieść belki, czy nie podciągnąć chlapaczałek przed wjazdem :mrgreen:

Autor:  tp-link [ 18 kwie 2015, 13:18 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Dzieki. Co do tego kontrowania to już sam nie wiem jak to skutecznie robić. Do tej pory robiłem tak, iż jak widziałem, że schodzę naczepą np. w prawo to najpierw skręcałem w lewo i gdy widziałem, że koła w ciągniku z lewej strony są mniej więcej na równi z rolką czy ciut za nią to skręcałem w prawo równając całość, ale szczerze mówiąc z różnym skutkiem :lol: Ciężko mi to jakoś wyczuć bo raz wystarczy, że zrobię tylko lekką kontrę, a innym razem chcąc skontrować wyjeżdżam jeszcze bardziej :lol: .

Jeszcze jedno. Przy tej układarce doczepianej do koparki jest tak, że co jakiś czas prowadzący ją powiedzmy uderza trochę mocniej żeby oderwać to co gdzieś tam na kiprze zostało. Czy przy rozciełaczu przy masie jazda jest cały czas płynna ?

Autor:  ociu [ 18 kwie 2015, 13:53 ]
Tytuł:  Re: Przewóz kruszywa

Tak, normalna rozkładarka idzie płynnie...

Jeżeli do tej pory jeździłeś przy rozkładarce doczepianej do jakieś maszyny np. ładowarki, to w życiu nie utrzymasz auta równo, zwykły rozcielacz idzie wolnej, płynniej i mniej faluje, pojeździsz, obstukasz sobie punkty odniesienia i idziesz jak dzik w paśnik :mrgreen:

Jak kładliśmy duże odcinki dróg, zawsze łapałem sobie punkt na drodze, kropki, albo odległość opony od warstwy nalanego asfaltu,krawężnik, połapiesz będziesz kozak :wink:

Strona 25 z 39 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/