Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To od razu ładuj na Olsztynek, bo między Olsztynem a Ostródą jest most w remoncie i wstawione 3,5t.

[JoHn]

Cytuj:

Pewnie jest tak jak mówisz. Ja nie jestem w temacie, bo już wyrosłem z tranportu światowego międzynarodowego. Napisałem jak było kiedyś.

Nasuwa mnie się pytanie, czemu tylko pribaltyka to specjaliści od rzeźby. Ja sądzę że nasze Mirki im nie ustępują.

Nawet lepsi, tylko naszych już pozamykali, a tam to jeszcze jakoś idzie. Może jeszcze Litwa to inaczej ale Łotwa to jakiś stan umysłu. Lata lecą, a tam się nic nie zmienia.

A na dowód : https://youtu.be/TE6qYoeW91g

Cytuj:

Ruszył o 8, bo co się będzie zrywać i stanął o 16, bo miejsca potem nie znajdzie

Ruszyłem z bazy o 5 ale tak jak mówisz o 16 jest już ciężko z miejscowkami u wroga szczególnie gdy w poniedziałek większość szarżuje w stronę zachodu.

To może by tak pogonić konie w stronę wschodu...

Cytuj:

To może by tak pogonić konie w stronę wschodu...

Tak by się przydało zrobić
Ogólnie to z Niemiec najlepiej wracać w poniedziałek lub wtorek , A tam najlepiej jechać w piątek lub sobotę. Tylko przy tej opcji weekend w domu człowiek by spedzil podczas urlopu

Cytuj:

Cytuj:

To może by tak pogonić konie w stronę wschodu...

Tak by się przydało zrobić

U mnie niedługo rok stuknie jak ne byłem na zachodzie. I muszę przyznać jest git (nie tęsknię)

[Rossi]

Ja zazwyczaj wyjeżdżam w niedziele po obiedzie i naajpóźniej w środe ładuję do Polski, choć w tym tygodniu się wcześniej wyrobiłem, holendrzy poszli mi na rękę i już jadę do domu. Jutro 11ka w domu, czwartek po kraju i piątek wolny.

Jeszcze by mogli obwodnice Niemiec zbudować to by lepiej szło.

Niemcy to ja ostatnio widziałem miesiąc temu, przez przysłowiową "kreskę", w Zgorzelcu. Jakoś mi tam nie tęskno.
Zarzekałem się, że tylko Kraj i żadna zagranica. Tak, podtrzymuję to, co napisałem. Niemniej jednak nie wiadomo do końca jak się życie potoczy i jak będzie człowiek stał finansowo. Jeśli zmusi mnie do tego sytuacja - będę musiał się głęboko zastanowić nad tym co dalej.
Póki co to jeżdżę po Kraju i dobrze mi z tym. Nikogo nie mam zamiaru namawiać na Kraj, nie będę piętnować tych, którzy wolą Zachód.

Najgorszy w drodze do Francji jest .... przejazd przez Niemcy
@Dies mnie już też wybija ten cały syf

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

To może by tak pogonić konie w stronę wschodu...

Tak by się przydało zrobić

U mnie niedługo rok stuknie jak ne byłem na zachodzie. I muszę przyznać jest git (nie tęsknię)

Ja już 4,5 roku ćwiczę Włochy,.jeżdżę sobie spokojnie bez korków..

Tak z ciekawości - jeździ ktoś od nas z Forum do "carewicza Putina"?

Cytuj:

Tak z ciekawości - jeździ ktoś od nas z Forum do "carewicza Putina"?

Kornel (MAN) lata z puchami, Johny (albo jego auta), GrzesiekPPP (Jeździł, nie wiem jak teraz), Kwiatula (dawno go nie było). Reszty nie pamiętam...
R620 latał, ale teraz chyba w IRL siedzi/

Cytuj:

Ja również z pytaniem o drogę, gdyż Mazurskie szlaki to stan umysłu.

Konkretnie chodzi mi jak najlepiej najszybciej przejechać odcinek Ostróda - Grajewo? 40t/4m.

Jesli aktualne to jak mnie pamięć nie myli to tylko między Olsztynkiem i Szczytnem masz 8t/os. Wiec trzymaj cały czas dk58 do Szczuczyna i zaraz jesteś w Grajewie. Tak z ciekawości gdzie zrzucasz?

Cytuj:

I muszę przyznać jest git (nie tęsknię)

Słyszałem, że szef szykuje CI furę na testy i kilka rajek pod spedycją, której Nazwy Nie Wolno Wymawiać

Cytuj:

Słyszałem, że szef szykuje CI furę na testy i kilka rajek pod spedycją, której Nazwy Nie Wolno Wymawiać

Kiedyś w szkole podstawowej wagarowicze twierdzili, że jak się pomoczy kończynę w occie, to można ją szybko bezboleśnie złamać zwiniętą gazetą. L4 jak nic!
To będą moje testy.

Dobra robota po kraju nie jest zła. Kuzyn pracował jako dyspozytor w firmie z branży komunalnej, gdzie jego chłopaki na ruchomych podłogach mieli około 4500 za kursy typu wyjazd 4-5 rano i powrót o 15, ale robota od poniedziałku do piątku za 4ke jeżdżąc po patologiach gdzie popadnie jak to często bywa jest bez sensu.

Dies, gorzej jak się ręka nie złamie, a tacho już pozwoli jechać

Cytuj:

Dies, gorzej jak się ręka nie złamie, a tacho już pozwoli jechać

Za przekroczenie prędkości ponad 50 w zabudowanym - Kanikuły na 3 mce

Dies - widzę, że masz szeroki wachlarz możliwości

Bo źle gadka zaczęta.
Napisałby: "Słuchaj będą nowe trasy. Na firmach możesz stać. Kibel, prysznic i darmowe obiady i drinki w kantynie".
A nie, że rajki jakieś....
Rajka to jest na dzikusie u Niemca... Zdobyta kosztem krwi o 22 na A2...