Cytuj:
Zjechaliśmy na MOPa z Orlenem na Wieszowej. Oczywiście nie obsługują ViaTolla
Jakbyś zadzwonił do znajomego z T.G to byś się dowiedział, że obsługują na Orlenie przy Rabenie w Gliwicach. Ale to już za pewne wiesz...
| wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://www.wagaciezka.com/ |
|
| Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375 |
Strona 2202 z 3480 |
| Autor: | użytkownik usunięty [ 20 maja 2018, 14:10 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Rozbiła mnie wczoraj kobieta w punkcie obsługi klienta ViaToll. Poszedłem (po wcześniejszej rozmowie telefonicznej z konsultantem) do punktu, aby wymienić urządzenie. Pierwszy zgrzyt: mam wszystkie dokumenty (jak się dziś okazało - niepotrzebnie) ze sobą, ale nie mogę nic zrobić. Dlaczego? Bo nie mam upoważnienia. Jakiego upoważnienia? Po co? Z jakiej racji? Kilkukrotnie wymieniałem urządzenie i nigdy wcześniej tego nie potrzebowałem. No nic, ta z uporem maniaka twierdzi, że muszę mieć. Po pięciu minutach przepychanek przyszła druga osoba. O.K. Nie muszę posiadać upoważnienia, ponieważ wymieniam urządzenie. Kamień z serca. Jak się okazało - trafił w moją stopę. Bo muszę mieć gotówkę/kartę, żeby zapłacić za nowe OBU. No szlag mnie trafił. Zawinąłem się na pięcie i wyszedłem. Dziś, jak puściły mi nerwy, poszedłem drugi raz. Przychodzę, od razu przy kasie mówię, że chcę wymienić urządzenie, że jestem kierowcą i takie tam. Kładę urządzenie na ladzie, pytam jakie dokumenty jeszcze potrzeba przedłożyć, ile gotówki mam przygotować. A tu zaskoczenie. Nic ode mnie nie chcą, żadnych pieniędzy, żadnego innego "ustrojstwa". Kobieta poinformowała, że umowa jest z odroczonym terminem płatności, że ja nic nie muszę dopłacać, bo wszystko jest pobierane z karty flotowej. Cały zabieg (wraz z zawieszającym się systemem) trwał 10, może 15 minut. Można było spokojnie i bez nerwów? Można. Ale po co, lepiej być niekompetentnym, iść w zaparte. Mina kobiety, która wczoraj próbowała mnie obsłużyć (dziś zajmowała się tą kwestią druga kasjerka) - bezcenna. Pozostało jeszcze tylko zgłosić reklamację na niedziałające urządzenie i można ze spokojem dalej jeździć. |
|
| Autor: | Bald [ 20 maja 2018, 14:54 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Ja wymieniałem dwa lata temu na Orlenie (okazało się, że niepotrzebnie, bo nie pikło mi pod bramką, która akurat miała awarię). Wszystko odbyło się od ręki i wjazd/wymiana/wyjazd 5 minut. |
|
| Autor: | Bauer [ 20 maja 2018, 14:59 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Rok temu tacie padł ViaToll na A1. Zjechaliśmy na MOPa z Orlenem na Wieszowej. Oczywiście nie obsługują ViaTolla. Musieliśmy jechać specjalnie do Piekar Śląskich po zakazach bo tam obsługują urządzenia. Śmiech, kpina i hipokryzja wśród wiecznego biadolenia, że tiry to zło i próby pozbycia się ich z zatłoczonych ulic. |
|
| Autor: | dies_nefastus [ 20 maja 2018, 15:01 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Swoją drogą patrze używane tiry na allegro i jest bardzo dużo aut po Dann Transie, coś im się stało?
Coś gdzieś ćwierkało, że na fiaty przechodzą bo klient włoski i powiązany z iveco... ale to tylko pogłoski
|
|
| Autor: | Bald [ 20 maja 2018, 15:05 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Coś gdzieś ćwierkało, że na fiaty przechodzą bo klient włoski i powiązany z iveco... ale to tylko pogłoski
https://40ton.net/iveco-stralis-hi-way- ... -nadwozia/Komentarz pod artykułem wiele mówi. |
|
| Autor: | użytkownik usunięty [ 20 maja 2018, 15:38 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Co się tyczy samej obsługi na infolinii Via-Toll'a: zgłoszenie przyjmowała kobieta, bardzo rzeczowo i konkretnie podchodziła do sprawy. W Jej głosie dało się wyraźnie wyczuć wschodni akcent. Nie wiem - Ukrainka, Białorusinka? Niemniej jednak wszystko fachowo, sprawnie i co najważniejsze w miłej atmosferze. Dlaczego o tym wspominam? Kiedyś była wojna o pracowników zza granicy. Wniosek jest prosty - nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. |
|
| Autor: | RAFUS [ 20 maja 2018, 15:56 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Ja tam do Ukrainek nic nie mam, nawet w pewnym stopniu je lubię. Ogólnie jeśli obcokrajowiec zachowuje się 'normalnie' to mi tam w żadnym stopniu nie przeszkadza. Ostatnio nawet jednemu takiemu pomogłem auto osobowe pod marketem odpalić na kable. |
|
| Autor: | użytkownik usunięty [ 20 maja 2018, 16:09 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Właśnie do tego zmierzam - jeśli zachowuje się normalnie, pracuje uczciwie i rzetelnie niech jednemu z drugim będzie jak najlepiej. Za czasu jazdy na kontenerach podszedł do mnie (jak się później okazało) Białorusin, czy nie mógłbym pomóc mu przy aucie. Bardzo sympatyczny, mówił nieźle po polsku. Widać było, że podchodził ze sporą rezerwą, ale widząc podejście pewnej grupy osób - wcale się temu facetowi nie dziwię. |
|
| Autor: | Rossi [ 20 maja 2018, 16:14 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Ja się wcale nie dziwię, że tam Ukrainki pracują, bo przez nasz kraj idzie prawie cały tranzyt wschód-zachód i siłą rzeczy będą dzwonić kierowcy z sajuza to ktoś ich musi obsługiwać, a teraz takie czasy, że szybciej (i taniej) o pracownika z Ukrainy, który mówi po polsku, jak Polaka z rosyjskim. |
|
| Autor: | RAFUS [ 20 maja 2018, 16:26 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Żeby nie robić bajzlu w temacie Rafała zacytuję i odpowiem tutaj. Cytuj: Od czasu odebrania praktycznie w ogóle nie jeżdżą, bo naczepa przyszła niekompletna i czekają na jakieś tam podzespoły Coś tam jednak jeżdżą, bo jeżeli daty teraz nie mylę to 27kwietnia jechali na pusto AOW w kierunku Warszawa/Poznań, mijałem ich w porannych godzinach goniąc w stronę A4.
|
|
| Autor: | SergiejTG [ 20 maja 2018, 16:32 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Zjechaliśmy na MOPa z Orlenem na Wieszowej. Oczywiście nie obsługują ViaTolla
Jakbyś zadzwonił do znajomego z T.G to byś się dowiedział, że obsługują na Orlenie przy Rabenie w Gliwicach. Ale to już za pewne wiesz...
|
|
| Autor: | Hypia [ 20 maja 2018, 18:37 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
A propos Viatolla, kiedyś mi zaczął coraz słabiej pikać, bateria pierwsze co. Zajechałem na Kąty aby wymienić Box-a, Pani oczywiście odmówiła bo wg mniej to pika dobrze, a na pytanie kiedy mam wymienić skoro bateria się kończy, stwierdziła, że jak przestanie, no nic pojechałem dalej, jak mnie pamięć nie myli zjechałem na Legnicę. I bez żadnego gadania, gdybania dostałem nowego. |
|
| Autor: | Igor [ 20 maja 2018, 18:48 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
https://40ton.net/iveco-stralis-hi-way- ... -nadwozia/
Gdzieś kiedyś doczytałem że upadają i stąd wyprzedaż aut (Iveca też sprzedają) - teraz sprawdzając na etransporcie komentarze o upadku też się pojawiają więc pewnie coś jest na rzeczy.
Komentarz pod artykułem wiele mówi. |
|
| Autor: | ociu [ 20 maja 2018, 18:50 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
To zależy od obsługi, jak ktoś stoi za kasą, który ma tyle zwojów mózgowych co koń, nie zmieni... Jak ktoś ma parę zwojów więcej problemów nie robi.... Mnie też na Halembie odesłali z kwitkiem, a pod DOL zrobili mi wymienę bez problemów.... To samo z rzepami do szyby, powinni dawać zestaw rzepów bez problemu, a też na jednej ze stacji odesłali mnie z kwitkiem... |
|
| Autor: | użytkownik usunięty [ 20 maja 2018, 19:02 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Domyślam się, że gdyby musieli za to płacić z własnej kieszeni to jeszcze rozumiem. Ale jeśli oni są tylko pośrednikiem i żadnego wkładu finansowego ze strony punktu dystrybucyjnego nie ma, więc dlaczego robią problemy? |
|
| Autor: | korni8808 [ 20 maja 2018, 19:05 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Z wyścigu na wyścig co raz lepsze akcje  https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=5B9A09AC |
|
| Autor: | Kierownik [ 20 maja 2018, 19:11 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Bo tu w tym kraju poprostu są takie ludzie. Nie żeby jeden drugiemu ułatwiać, tylko żeby sobie utrudniać. Co najlepsze, piczka która zarabia 1500zł i z raz w życiu wyjechała poza swój powiat, w ten sposób okazuje swoją niby wyższość. Kiedyś mnie to wkurzało, teraz śmiać mi się z nich chce. Jakiś tydzień temu byłem w punkcie obsługi w Kielcach. Brałem nowe urządzenie. Miło, przyjemnie, bezproblemowo. Miałem certyfikat euro, dziewczyna nawet go nie chciała. Było poprostu normalnie. Aż dziwne, bo to przecież Polska. |
|
| Autor: | użytkownik usunięty [ 20 maja 2018, 19:16 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Bo tu w tym kraju poprostu są takie ludzie. Nie żeby jeden drugiemu ułatwiać, tylko żeby sobie utrudniać.
Chciałaby zarabiać drugie tyle nie dając nic od siebie w zamian - cytując slogan z czasów (słusznie bądź nie - pozostawiam to bez komentarza) minionych: Czy się stoi, czy się leży to trzy-dwieście się należy...
Co najlepsze, piczka która zarabia 1500zł i z raz w życiu wyjechała poza swój powiat, w ten sposób okazuje swoją niby wyższość(...) |
|
| Autor: | ardel95 [ 20 maja 2018, 19:20 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Dostał...i nawet zapłacił
Ile miales na te 25€? Ja 93 wiec nie wiem ile szykowac  (chyba 25 EUR). Wcześniej "waliło" tam powyżej 90 km/h, bo tam jest delikatnie z górki 
|
|
| Autor: | Wilk 09 [ 20 maja 2018, 19:29 ] |
| Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Jeśli chodzi o tzw. 'amerykańce" to większość firm kupuje je jako maskotki lub reklamę (co było już widać na początku lat 2000). Zresztą bazują jak zwykle na zachodzie, gdzie wiele firm na imprezy dla kierowców ściągało ciągniki amerykańskie jako wabika na młodych jeleni łączników obiecując złote góry. Były też firmy które ściągały te samochody do normalnej pracy, ale jak szybko się pojawiały tak szybko znikały ze względu na koszty utrzymania i brak odpowiedniego serwisu. Miałem okazję przejechać się typową amerykańska wywrotką Mack CH jako pasażer (kolega w tym okresie śmigał na jednej z betoniarni gdzie mieli kilka takich wynalazków) to według mnie komfort jazdy był żaden hałas nie miłosierny, czuć było każdą dziurę, opary spalin w kabinie do tego wnętrze się wręcz rozpadało (samochód miał w tym okresie blisko 20 lat) kolejnym problemem było ogumienie które w tym czasie było nie dostępne (ze względu na czas ściągnięcia za wielkie wody i ceny więc jeździli tam zawsze do czasu wystrzału zapytacie jak to możliwe to były czasy złotego polskiego transportu bez czegoś takiego jak ITD). Co do sukcesów to wybrałem się na Motor Show w Krakowie było na czym oko zawiesić, oczywiście jak chodzi o samochody i piękne samice . Co do nowych samochodów osobowych wystawionych przez dilerów to 90% z nich miało skrzynie automatyczne tak że jest to prawdą że coraz mnie ludzi lubi ruszać lewarkiem  .
|
|
| Strona 2202 z 3480 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|
