Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Jest sukces życia, kupiłem sprzęta diory, który jest w lepszym stanie od mojego i jeszcze przytulę 300 zł bo gość nie wiedział co ma

Z 10 lat temu kupiłem zestaw 5 klocków SSL 500 z Altusami 110, wszystko jak nowe bez ryski, z pudełkami i nigdy nie używanym pilotem za 300 i po miesiącu sprzedałem za 1000. Do teraz nie mogę sobie wydarować, że nie zostawiłem.

Cytuj:

Który to tak chwalił raben transport? Na zał 1nr załadunku zamiast dwóch, godzina w plecy. Teraz na rozładunku okazuje się że też nie jestem zaawizowany, ciekawe ile teraz odczekam

Tu jestem
Podaj nr zlecenia to sprawdzę sobie o co chodzi.

Czy sukces to okaże się wieczorem:
[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/201804 ... d22346.jpg[/img]

Wysłane z TIRa

Mi wczoraj spedytor płakał, że lipa bo czekają w Volvona części. Przyjechałem dziś i od 7 rano zrzucają

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Spoko wyjechałem 9:45, o 10:50 rabenowa spedytorka pisze ze właśnie mnie wzięli pod rampe do rozładunku

Cytuj:

Hak z żarciem? Dla kierowców jakieś bonusy mają czy może rabaty? Bo kilka lat wstecz się zepsuło, właścicielka zamiast walczyć o klienta to tylko zniechęcała do zatrzymywania się a nawet nie zdaje sobie sprawy jak zajebiste miejsce ma i gdyby tylko się przyłożyła to parking byłby pełen i klientów dużo więcej.

Żarcie lipa, dwa razy podchodziłem i lipa po całości. Więc nie polecam, ale ostatnio jadłem tam w zeszłe wakacje. Prysznic też lipa, 10zł wołają, kabina rozj****, a czasami zanim woda zacznie lecieć ciepła, to wieczność minie. Sklep też przygrywa w ciula jeśli chodzi o świeżość wędlin. Parking tam często jest zapchany wieczorami. Ostatnio głównie to w Osjakowie jadam, też lipa jeśli chodzi o jedzenie, ale z bonami za paliwo i myjkę trzeba coś robić

Cytuj:

20 lat życia i 30 doświadczenia.

Mężatki też mi tak mówią.

Hypia szkoda, że taki syfilis. Nawet nie wiedzą jaki potencjał drzemie w tym miejscu. Wystarczy tylko trochę zainwestować i się interesować tematem. Co do jakości wyrobów mięsnych nie raz słyszałem jak towar wracał z marketu, rozpakowali, opłukali to śliskie i z powrotem na półki.

Pauza na Mikulovie. Ok 1.00 ruszam.

[ciucma102]

Kornel ile km miala trasa i czy jakas wymagajaca.

Porazka
Ale na szczescie nie moja. Na zaladunku francuz zlapal kapcia na napedzie nie mogl biedny poradzic sobie z wymiana. Pomoglen biedakowi ale sie nie dziwie ze brakowalo sil na napedzie mial cos takiego .
Nigdy nie zwracalem uwagi a okazalo sie ze wiekszosc francuzow ma takie kapcie na napedziw[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/201804 ... 06b9db.jpg[/img][img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/201804 ... c2abb6.jpg[/img]

Bauer jak.jezdzilem w utylizacji po marketach to nie takie kwiatki z miesem tam robili. Szczyt to byly wszelkiej masci stoiska z grillem i gotowym zarciem w marketach nieraz to bylo 4 zycie kurczaka

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Cytuj:

20 lat życia i 30 doświadczenia.

Mężatki też mi tak mówią.

Się ciesz, ze krowy na pastwiskach bez majtek stoją, inaczej do teraz bys nie widział jak pipa wygląda

Cytuj:

Kornel ile km miala trasa i czy jakas wymagajaca.

Trasa z limitem czasowym 43min. Ok 36km.
Trasa wymagała szczęścia, bo bylo kilka rond, a każde zatrzymanie to lyter w plecy


Wysłane z TIRa

W sumie jesli chodzi o taką rywalizację to warunki jakieś stałe powinny być. Wiadomo, że szczęście w każdych warunkach jakąś rolę odgrywa ale tutaj ruch ma duże znaczenie. Jeden trafi na spokojny ruch a drugi na lipny korek i wszystko bierze w łeb. No ale i tak wynik git malina.

Wg mnie to trasa powinna przebiegać gdzieś po górach. Dajmy na to podejście na przełęcz Huta od strony N. Sącza i później zjazd tą samą trasą może dać miarodajny ogląd sytuacji. Trasa wymagająca, wręcz miejscami bardzo co faktycznie sprawdza kierowcę

Ociu - a Ty to jakiś komis z Hi-Fi otwierasz, czy tylko na "stare" lata profesję zmieniasz i w DJ-a się będziesz bawił?

Cytuj:

a każde zatrzymanie to lyter w plecy

Tylko słabi hamują TIRem przed rondem...
W takim "czeleńdzu" ważna jest zasada praktykowana u naszych braci ze wschodu: "Suka, bliać piederat - job twoju mać" - i na odcięciu... mniejsze auta same ustępują...

Jednak porażka. Mój wynik dał dopiero 3 miejsce.

Cytuj:

Jednak porażka. Mój wynik dał dopiero 3 miejsce.

Czas chyba rzucić Rabana i zaciągnąć się do Hogwartu w ZPK Szumowo

Ewentualnie mogę zainstalować ETSa i trochę się podszkolić w trakcie pracy

Cytuj:

Wg mnie to trasa powinna przebiegać gdzieś po górach.

a-tam. Miszendorf w strone domu o 8 rano na czas. Najlepiej lewym skrajnym. Impreza pod patronatem honorowym miasta Łuków, ale to trzeba mieć zayebiście silną psychikę żeby wygrać.

Cytuj:

Starczyło by 6 lat i latałbyś razem ze mną po dyskotekach jak dzik

A może to Ty się za późno urodziłeś, żeby ze mną do Heaven latać?

Z Tobą to prędzej do Hafen HH

Z tym Rabenem to coś jest. Ładunek na windę, 600 km z pod W-wy do DDR. Mówię 800 e, tekst w stylu „Chyba Pan oszalał”. Mija 5h i dzwonią, że może być. Za późno Wtedy dostałem ofertę żeby odmówić i wziąć ich.