wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2068 z 3480

Autor:  Scorpu [ 10 lut 2018, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Chyba raczej sukces, szef jak się dowiedział, że szukam czegoś innego dla większego siana rzucił podwyżkę. :mrgreen:

Autor:  TwoStepsFromHell [ 10 lut 2018, 18:55 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie jest łatwo znaleźć chętnego na jazdę w większości nocami także ten... :roll:

Autor:  azorex123 [ 10 lut 2018, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A mnie dzisiaj sief znalazł magika który podobno dodał 40kuni.zobaczymy czy to działa czy tylko taki pic na wode...

Autor:  Scorpu [ 10 lut 2018, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie jest łatwo znaleźć chętnego na jazdę w większości nocami także ten... :roll:
Nie wiem co słyszałeś na temat spedycji pod którą jeżdżę, ale nocki są pół na pół z dniówkami. ;) Jeździmy we trójkę i raz same dniówki, raz same nocki - loteria. ;) Także ten. 8)

Autor:  ciucma102 [ 10 lut 2018, 20:58 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
A mnie dzisiaj sief znalazł magika który podobno dodał 40kuni.zobaczymy czy to działa czy tylko taki pic na wode...
Jesli do motorynki to poczujesz roznice jesli do tira to watpie

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Autor:  SIOJU [ 10 lut 2018, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Na lipiec bym się nie nastawial,mójtermin bbył na luty i jak na razie cisza w temacie. Ogólnie terminy Szpaka to jedną wielka porażka.
No to trochę lipa, jak by śledził temat wcześniej, to bym zmienił dostawcę.
Cytuj:
Chyba raczej sukces, szef jak się dowiedział, że szukam czegoś innego dla większego siana rzucił podwyżkę. :mrgreen:
To u mnie w firmie lepszy numer. Dziś mieliśmy zebranie, jak co roku przed sezonem i szef sam z siebie dał nam podwyżkę :shock: Naprawdę ludzi do roboty nie ma i desperacja w oczy zagląda.
Teraz spokojnie mogę powiedzieć, że za tydzień w budzie, na krajówce w sezonie bez problemu piątka pęknie za miesiąc.
Też miałem zmieniać na wiosnę pracodawcę ale chyba poczekam na rozwój sytuacji.

Autor:  Bald [ 10 lut 2018, 22:41 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja dziś trochę czasu znalazłem żeby się odstresować...
ObrazekObrazek

Autor:  Bauer [ 10 lut 2018, 22:54 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Jesli do motorynki to poczujesz roznice jesli do tira to watpie

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
To jak mnie podnieśli z 410 na 460 to było znacznie czuć różnicę. I w przyśpieszaniu i przy wzniesieniach. Zatem sądzę, że i te 40 będzie czuć.

Autor:  ociu [ 11 lut 2018, 9:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jutro do roboty :D
Jak mi się nie chce :(

Choróbsko jakieś mi się przyplątało, jakieś dziwne 36,9-37.... zabijam to czosnkiem, miodem, herbatami... jakieś leki, szamany.... :mrgreen:

Ale na myśl, że siądę do fiata, przechodzi mnie wszystko, wszystko! zdrowiutki jak ryba :lol:

Autor:  TwoStepsFromHell [ 11 lut 2018, 10:15 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie wiem co słyszałeś na temat spedycji pod którą jeżdżę, ale nocki są pół na pół z dniówkami. ;) Jeździmy we trójkę i raz same dniówki, raz same nocki - loteria. ;) Także ten. 8)
I Cię zaskoczę, ponieważ w poprzedniej firmie w tej spedycji była chłodnia z którą miałem mały epizod, a w obecnej firmie jest chłodnia, izotermy i plandeka. Obecny szef nie ukrywa jaki system pracy jest na czym, także wiem co nieco. Zresztą w poprzedniej jak i w obecnej firmie do każdego kierowcy dzwoni sie o innych godzinach w zależności jaką naczepe ciąga.


Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Autor:  yarzyna [ 11 lut 2018, 11:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie ma o co się sprzeczać,cięzki transport chłodniczy odbywa się głównie nocą!! Jak jeździsz w dzień to znak ze to uj a nie transport chłodniczy.

Autor:  Damian_DAF [ 11 lut 2018, 11:55 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie jest łatwo znaleźć chętnego na jazdę w większości nocami także ten... :roll:
Koleszko jazda nocami nie jest taka zła... Osobiście jeżdżę, choć nie muszę, ale po prostu, lepiej mi się jeździ. Człowiek czuje się wolny bez zawalidróg. :mrgreen: Kwestia przyzwyczajenia i tyle. Jak nieraz już wracam, a kumple dopiero ruszają z bazy to im współczuję. :D Z tym, że ja o 14 siedzę już w domu, a oni o 21 ;)

Autor:  Kermiter [ 11 lut 2018, 12:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Koleszko jazda nocami nie jest taka zła... Osobiście jeżdżę, choć nie muszę, ale po prostu, lepiej mi się jeździ. Człowiek czuje się wolny bez zawalidróg. :mrgreen: Kwestia przyzwyczajenia i tyle. Jak nieraz już wracam, a kumple dopiero ruszają z bazy to im współczuję. :D Z tym, że ja o 14 siedzę już w domu, a oni o 21 ;)
A co innego masz powiedziec?? że w lato chuj nie spanie, ze jak oni o 21 piją piwko to ty juz bijesz wiatry i do przodu??

Autor:  TwoStepsFromHell [ 11 lut 2018, 12:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Przerabiałem ten temat przez 1.5 roku i nikt mnie nie namówi do tego. Wolę np. Poznań-Gdynia jechać 6 godzin zamiast niecałych 4.5, ale jak człowiek spać w nocy i nie być strutym od wiecznego niewyspania ;-)

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Bajzel [ 11 lut 2018, 13:01 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Noce są od jeżdżenia, zdecydowanie. Za każdym razem jak mi przyszło jechać w dzień to ciśnienie w głowie sięgało zenitu :D

Tyyyylko nocą, na Świecko póóójść, kontener na ramie, a za mną kuurz :D

Autor:  Scorpu [ 11 lut 2018, 13:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ogólnie mam to gdzieś czy pojadę w nocy czy w dzień, to jest transport a nie wakacje. :)
Cytuj:
Zresztą w poprzedniej jak i w obecnej firmie do każdego kierowcy dzwoni sie o innych godzinach w zależności jaką naczepe ciąga.
Spedytorzy? Raz czy dwa mnie obudzili, od tego momentu jak tylko mój idzie na urlop to wyciszyć telefon muszę bo nic tam nie dociera, że pauza. :mrgreen: Co do jazdy to nie ściemniam jak jest bo po kiuj. Czasami jest jazda w nocy, czasami jazda w dzień. ;) Dla mnie najważniejsze, że piątek wieczór jestem w domu. No i raz wracałem z Lublina bez samochodu, ale no cóż. I tak bywa. ;)

Autor:  marcin98330 [ 11 lut 2018, 13:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Temat nie od tego ale chyba nie ma sensu nowego zakładać, bo to nie to forum więc zapytam tu. Macie jakieś miejscówki na jednodniowy wypad z płcią przeciwna?? Pomysłów w necie sporo ale chodzi o coś nieoklepanego jak Kraków czy Kazimierz...

Autor:  Scorpu [ 11 lut 2018, 13:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Solina. ;)

Autor:  Użytkownik usunięty [ 11 lut 2018, 14:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja także jeżdżę o różnych porach dnia i nocy.Często jest to moim wyborem ,bo np ształlandia w dzieńto nic dobrego.Współczuję jednak chłopakom bez klimy postojowej , którzy kręcą w lato pauzę od 16 żeby mieć miejsce na tankszteli. Efekt jest taki ,ze zrobisz 9 ,a śpisz ze 2 godziny po wypiciu czteropaka :evil:

Autor:  ociu [ 11 lut 2018, 15:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dla mnie też tylko nocki :)
W Styczniu jeździłem dużo za dnia i słabo... mi tam nie przeszkadza w dzień spać, nawet jak nie pośpię z tytułu upału jakoś mi nie wadzi, wqrwiony jestem i marudny, ale jazda w nocy to jazda w nocy.

Tylko potem jadąc gdzieś za dnia, nie potrafię się odnaleźć, bo mi grafika do kilometra nie pasuje :lol:

Strona 2068 z 3480 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/