wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2036 z 3479

Autor:  Bauer [ 19 sty 2018, 7:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie było od lat prawdziwej zimy tylko takie chwilowe intensywne opady to ludzie zapomnieli szacunku do tej pory roku. Efekty widać na drogach.

Ciućma 150 cebulionów to tam pryszcz dla takiego kierowniczka. Ale pokarać pokarało. Głupoty u niektórych nie wyleczysz. U naszego meblarza też olewał odśnieżanie. Dosypało śniegu tyle, że póki był suchy to pal licho ale jak zrobił się mokry to pod kołami został lód. Latał później z łopatą i grysikiem pod koła sypać bo nie dało rady ruszyć.

Autor:  Rossi [ 19 sty 2018, 8:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Zrzucam w pewnej firmie na ProLogisie i jak wjeżdżałem to drogi pomiędzy halami były odśnieżone, pod rampy jeszcze lód, ale jak cofałem magazynierzy otworzyli rampę i powiedzieli żebym poczekał to posypią solą, 5 minut i traktorem zrobił porządek.

Autor:  Marecki [ 19 sty 2018, 10:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wczoraj 10 km jechałem przez półtorej godziny, a później odcinek jakiś 5 km z cysterna 20-30 km/h gdzie przed nim żadnego auta, a droga czarna, oni szybciej nie mogą ?:D

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Rossi [ 19 sty 2018, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

http://www.gazetalubuska.pl/wiadomosci/ ... ,12860124/
Dobry cieć, nadał by się taki na jaką hute :lol:

Autor:  Lukasz29 [ 19 sty 2018, 15:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

https://ddwloclawek.pl/pl/546_ciekawost ... znego.html# a co powiecie o tym

Autor:  Damian_DAF [ 19 sty 2018, 15:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W sumie, jeżeli gość nie ściemnia na swoją strone i jest uczciwy, wypłacalny to nie dziwie mu sie... Ojciec z bratem robią w firmie, gdzie są 3 auta. Gość od lipca tamtego roku szuka kierowcy. Robota dobra, poukładana, nie jeździsz po spedycjach. Podobnie jak u mnie, w tamte pełno, na powrocie puste opakowania do tej samej firmy i tam znów załadunek. Jednym słowem robota bezpośrednio w jednej firmie. Trasy również dobre, 95% to takie, gdzie na kółku wychodzi 600+ km.
I co? Przychodzili, typowe płaczki. Diety, delegacje, on już w czwartek chce być w domu, następny znowu chciałby Szczanie w skórze V8 i około 580 koników, żeby Podwarpia nie blokować, trzeci znowu przyszedł to z Krakowa wracał 3 dni... Książke by opisać. Ostatecznie auto stoi pod domem, on sam nieraz jak ma czas to raz na 2 tygodnie przejedzie się nim, ale i tak ma go sprzedać.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 19 sty 2018, 16:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A ja się dziwie bo dla mnie takie ogłoszenie to pierwszy symptom, że coś będzie nie tak, kompletnie się nie dziwie, że nie może kogoś sensownego znaleźć.

Autor:  yarzyna [ 19 sty 2018, 17:09 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Wczoraj 10 km jechałem przez półtorej godziny, a później odcinek jakiś 5 km z cysterna 20-30 km/h gdzie przed nim żadnego auta, a droga czarna, oni szybciej nie mogą ?:D

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka


Jak Bauer napisał,ludzie stracili szacunek do zimy i dlatego tyle wypadków. Droga czarna,zapewne mokra,temperatura w okolicy 0 i nie ma co się dziwić ze szofer cysterką się wystraszył ;)
Wolę takich kierowców niż figo fagi kawy maragi a za chwilę droga zablokowana bo zestaw w rowie.





Damian znajomy szuka szofera do mnie na robotę,150zł od kursu,robota od 6 do 8 godzin,trafią się dwa kółka to maksymalnie 12h i nie ma chętnych.Pasami nie operujesz,jedna,góra dwie tyczki do zapięcia i na tym koniec wysiłku fizycznego kierowcy.Jak ktoś modny to w pikolakach i w kantówkach może do roboty przychodzić.
Przede wszystkim nie podoba im się fakt ze trzeba się załadować i rozładować bo przecież on jest kierowca...
Uprzedzając pytania dorobkiewicza ,Tak ZUSy od 3200. :)

Autor:  Bauer [ 19 sty 2018, 17:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Marecki, skoro można było szybciej jechać to czemu tego misia nie wyprzedziłeś? :> ;)
Cytuj:
Dobry cieć, nadał by się taki na jaką hute :lol:
Głośno było o nim wczoraj. Na Hucie to by wybrał od jakiegoś nerwusa w zęby i by już nie pogadał wcale. :P

Autor:  ociu [ 19 sty 2018, 17:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ehhhh

W tym tygodniu przeżyłem szereg porażek... w większości opartych o ludzką nie frasobliwość, kłamstwo i ogólnie wyjechanie na wszystko, generalnie mam chęć iść w las i wypjerdolić połowę na drewno pocięte w metry....

Za to robota szła lux, wszystkie pauzki po 11h... 2400 km uciupane :)

Autor:  ciucma102 [ 19 sty 2018, 18:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju ... 07680.html

Brawa policjant kaze kierowca jedzie bo strach mandatu. Na jego miejscu nie przyjalbym sprawa w sadzie na 100%do wygrania

W nocy 2 razy stalem bo ciezarowka zablokowala droge. Szacunek dla tych drajwerow co caly czas na radio fifarafa jak to nie on na sniegu szarzuje a jak jemu cos sie stanie to siedzi cicho. Dawno takiej sytuacji na drogach nie bylo ale brak myslenia ludzi jest zagrażający. Sam jechalem 40km/h bo nowe gy eco fuel w zime nadaja soe tylko na opal

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Luka [ 19 sty 2018, 18:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Damian znajomy szuka szofera do mnie na robotę,150zł od kursu,robota od 6 do 8 godzin,trafią się dwa kółka to maksymalnie 12h i nie ma chętnych.Pasami nie operujesz,jedna,góra dwie tyczki do zapięcia i na tym koniec wysiłku fizycznego kierowcy.Jak ktoś modny to w pikolakach i w kantówkach może do roboty przychodzić.
Przede wszystkim nie podoba im się fakt ze trzeba się załadować i rozładować bo przecież on jest kierowca...
Uprzedzając pytania dorobkiewicza ,Tak ZUSy od 3200. :)
Ale to w końcu nie trzeba nic robić prócz zapięcia tyczek, czy trzeba jechać paleciakiem załadunek i rozładunek?

Autor:  verdad123 [ 19 sty 2018, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Yarzyna

3200 to ludzie na taśmie zarabiają znajac grafik na miesiąc do przodu i nie prosząc się o pełny ZUS. Więc chyba normalne, że kierowcy za te pieniądze nie znajdzie, zwłaszcza (jak domniemam) na Śląsku. Stawka wyjściowa 4.5k. Każdy podnosi ceny, producent, sprzątaczka, tylko przewoźnicy zdziwieni ;) to i tak nic biorąc pod uwagę inflację.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 19 sty 2018, 18:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Mnie natomiast wqrwiają mistrzowie prostej.W obecnej porze roku najbardziej dają się we znaki.Jak sucho to ogień ,a jak tylko troszkę popada to już pampers pełny i hamulec zaciągnięty.Potem jak amebyumysłowe jadą jeden za drugim na prawym ,bo troszkę błota pośniegowego się pojawiło ,a ty chcąc nie chcąc musisz ich kasować zaśnieżonym lewym :roll: U fryca jest to nagminne.

Autor:  korni8808 [ 19 sty 2018, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U nas w oddziale patologia. Nie dość, że kierowców nie brakuje, to codziennie dzwonią chętni.

/mobil

Autor:  Bauer [ 19 sty 2018, 18:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Do Radiowej Jedynki dzwonił kierowca, którego w Czechach gdzieś połamało w górach. Policja wlepiła mu mandat, bo wjechał pod zakaz długościowy (max 10m.). Chłopak się tłumaczył, że żadnego znaku nie widział bo zasypane śniegiem. Ich to nie interesowało. Zostawili go i pojechali dalej.

Ciućma, dawno te opony zakładałeś? Teoretycznie powinno się je założyć z kilka tygodni a najlepiej ze 2 miesiące wcześniej, żeby warstwa silikonu zeszła bo na początku to kamion pływa na nowych gumach.

9zł no ale w czym problem? Skoro jesteś lepszy w jeździe po śniegu bez problemu ich robisz lewym.

Autor:  LKV Tomek [ 19 sty 2018, 18:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Gy Eco Fuel sa takie zarąbiste w zimie,że nie ważne czy przejechane na nich 100 czy 100000km :mrgreen:

Autor:  yarzyna [ 19 sty 2018, 19:16 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Yarzyna

3200 to ludzie na taśmie zarabiają znajac grafik na miesiąc do przodu i nie prosząc się o pełny ZUS.
3200 płacony ZUS,większość molochów płaci od najniższej krajowej ;) Czytamy o rozumiemy co czytamy!Takie zadanie maturalne ;)
Średnio rozgarnięty kierowca na lajcie wykona 30 kursów więc spokojnie 4500 do ręki.Pracując jak człowiek stawka wg.mnie bardzo dobra. (tak tak wiem siustki s psodu nie ma). Codziennie w domu,nie myląc z przespaniem się i do roboty.



Luka nie nazywajmy jazdy wózkiem elektrycznym pracą fizyczną. :mrgreen:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 19 sty 2018, 19:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

9zł no ale w czym problem? Skoro jesteś lepszy w jeździe po śniegu bez problemu ich robisz lewym.
Nie czuję się lepszy , tylko wkurzają mnie typowe Janusze , które jak jest dobra pogoda to gryzą kierownicę żebyś ich tylko nie wyprzedził , a jak aura nie dopisuje to im rurka mięknie.

Autor:  yarzyna [ 19 sty 2018, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U pepika mistrzowie jazdy po sniegu pokazali jak się zapindala w takich warunkach ;)

Strona 2036 z 3479 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/