Odnoszenie się do kierowców...

Cytuj:

mnie chodzi że szacunek dla ludzi ulicy czyli związanych z ulicą czyli pracujących tam czyli kierowców Proste no nie Laughing a tak na boku co ty tak na mnie naskakujesz Question

Cyryl napisał już coś na ten temat i ja uważam tak samo jak On, od siebie dodam tylko że ten tekst jest dla mnie po prostu mówiąc głupi (ale to tak jak napisałeś tylko moje zdanie) i na nikogo nie naskakuje tylko wyrażam swoje zdanie

Cytuj:

I ty grzesiek chcesz powiedzieć że ja nie potrafie szanować pracy kierowców.

Nie wiem czy potrafisz bo za mało cię znam ale narazie nic pozytywnego powiedzieć nie moge bo to że wujek umarł ci w kabinie ([*]) to przykra sprawa ale mało związana z tematem bo tak jak Cyryl napisał praca 19H to brak szacunku dla samego siebie.

mlodygniewny jak bys szanowal to bys nie wypisywal bzdur na tamat kierowocow

Wogóle niewiem o co tyle krzku po prostu mój podpis został przez was źle zrozumiany bo nie to miałem na myśli.
Ja wypisuje jakieś bzdury??? A poza tym to co ja myśle o kierowcach (a wcale nie myśle onich źle i o ich zawodzie mimo to co wam się wydaje) to jest tylko moje zdanie więc jak komuś się ono nie podoba to niech na nie leje (przyzwyczaiłem się do tego) ja mam swoje a ty masz swoje i gra gitara i wszyscy mają spokój i wogóle.

P.S. Jak się komuś niepodoba mój podpis to go zmieniłem

Już się NIE ODZYWAM jak macie mnie pojeżdżać. Ja wiem że forum jest po to żeby wymieniać opinie ale do jasnej kanciastej to nie znaczy że jak ktoś ma inne niż ty to nie musi być zły, głupi i trendowaty i najlepiej go zjechać i wyżucić z forum.

[Cyryl]

Kolego Młodygniewny,
rozumiem Twoje spojrzenie na świat, ale to wszystko wygąda inaczej.
pozwól, że wyjasnię Ci to na przykładzie sportu:
dlaczego Ronaldihnio zarabia 23 mln euro za sezon, a Iksiński w Zootechniku Żurawina 200 zł?

nie dlatego, że jeden się bardziej szanuje od drugiego, ale jeden ma umiejętności 100 razy wieksze od drugiego.
dlaczego? przecież obaj są takimi samymi ludźmi.

dlatego, że jeden od wieku 7 lat treniuje 2-3 razy dziennie, podporządkował całe życie futbolowi, stosuje odpowiednie diety, odżywki, chodzi o 22:00 spać, odbywa sesje z psychologiem, a drugi nie.

dlaczego jeden kierowca jest poszukiwany drugi nie?

dlatego, że jeden już na kursie prawa jazdy wyklepał na blaszkę kodeks, na kursie na kategorię C kodeks z przepisami wykonawczymi, zna historię prawa o ruchu drogowym, uczył się pilnie matematyki, fizyki, chemii, historii, geografii, zna chociaż pobieżnie język obcy, a w kabinie znajdziesz kasety lub zeszyty z rozmówkami, czyta czasopisma fachowe, dziesięć razy obejdzie pojazd za nim pójdzie do domu, a drugi NIE.

i to pierwsze ja nazywam szacunkiem dla siebie, bo jak niewiele potrafisz to jak chcesz aby Cię szanowali.

u nas w pracy było kilkunastu portierów z firmy zewnętrznej, ale jeden z nich był najlepszy, jak go zapytałeś kto wyjeżdżał to wiedział wszystko. nie musiał sprawdzać w książce. wiedział który kierowca wyjeżdżał i wjeżdżał i jakim samochodem. numerów rejestracyjnych samochodów firmowych i naczep (w sumie ponad 60 sztuk) nauczył się w tydzień. wiedział co i kto gdzie jest na bazie.
i jak domyślasz się on miał największy szacunek.

więc na to czy ktoś ma szacunek czy nie, zależy tylko od niego samego.

widzisz ja chodziłem za swoim szefem półtora roku, aby zatrudnić wspomnianego portiera. dzisiaj u nas pracuje i jesteśmy bardzo zadowoleni, on też.

więc dobry kierowca który się szanuje zawsze będzie miał dobrą pracę i nigdy nie będzie jeździł 19h i nigdy nie będzie pracował za marne grosze, tak jak Ronaldihnio nie będzie kopał piłki za 1 mln za sezon.

(chyba ) jedyny człowiek na tym forum który ma do mnie cierpliwość

Ja nie wymagałem żebyś usunoł ten podpis tylko napisałem jak to wygląda dla mnie, Każdy mógł to zinterpretować inaczej jeden po twojemu, a drugi po mojemu i trzeba się z tym liczyć, ja wyraziłem swoje zdanie i tyle.
Pozdrawiam

Brawo cyryl własnie dobrze to powiedziałes . Na razie za duzo głosu w tej sprawie nie zabieram .Ale człowieka krew zalewa jak jedzie i widzi jak dwoje gości co pili kawe na postoju razem . Po przejechaniu 150 km sie obrazają na CB i wyzywają itp to są dla mnie desperaci bo stanowia zagrozenie.Pozdrawiam.

jaszcze jedno:

jak czytam coś takiego; "SzAcUnEk DlA kIeRoWcÓw I dLa IcH pRaCy", to odczuwam coś w rodzaju rozbawienia.

najpierw sam zapracuj na szacunek dla siebie i nie będziesz musiał się o niego prosić.

zwykle bywa tak, że o szacunku mówią ludzie (każdej profesji), którzy nie mają go dla samego siebie, a ich umiejętności i podejście do zawodu wykluczają okazywanie szacunku przez innych.

cyryl ja do tego dąrze i dzięki że ty jeden mnie chociaż rozumiesz (mimo że możesz się ze mną nie zgadzać)

Ale Panowie , jest troche tak , ze osobowki bardzo utrudniaja ciezarowka-bezmyslnie.Np. jade z Łodzi do Zgierza po drodze jest zwezenie z lewej strony.Jadac z pelnym obciazeniem nie moge szybko ruszyc, musze jeszcze zostawic kilka metrow odstepu, hamowac wczesniej i powoli, a te osobowki non stop wbijaja sie z prawego pasa przed moja ciezarowke.Efekt jest taki , ze odcinek w korku 100metrow przejechalem po trzech zmieniajacych sie swiatlach.Nastepna sprawa jak ruszam pod gorke to nabranie predkosci jest nie zwykle trudne nawet potrafie jechac tylko na trojce i nie chce nabierac predkosci a osoboweczki sobie wyprzedzaja po dwoch ciaglych, po pasach , po przeciwleglym pasie, jakby nie mozna bylo chwile poczekac i nie stwarzac niebezpiecznej sytuacji.I jeszcze jedna dygresja, wciskanie sie aut tuz przed skrzyzowaniem i ostre chamowanie przed wlączajacym sie zóltym. Dla moich hamulcow pozostaje tylko modlitwa do Rydzyka zebym nie przylozyl.
Pozdrawiam Jacek

Cytuj:

cyryl ja do tego dąrze i dzięki że ty jeden mnie chociaż rozumiesz (mimo że możesz się ze mną nie zgadzać)

rozumiesz to za dużo powiedziane, bo nie mogę pojąć dlaczego walczysz, aby koniecznie traktować Cię jak dziecko i masz w głębokim poważaniu szacunek dla własnej osoby.

jak myślisz czy osoba pisząca w ten sposób:
1. dąrze,
2. Wogóle,
3. niewiem,
4. krzku,
5. trendowaty,
6. wyżucić,
7. kszywdy,
8. wyżądzić...itp
ma szacunek dla siebie?

jeżeli kolega Młodygniewny chce, aby go szanować musi zacząć szanować siebie.
i tak jest w każdym zawodzie, od życia codziennego zacząć.

przepraszam , ze sie wtrace w wasza konwersacje, ale Tobie Cyryl na tej liscie slów chodzi o bledy czy jezyk jakim sie nasz szacowny kolega posluguje?Bo wydaje mi sie , ze bledy rzecz ludzka i nie ma nic wspolnego z szacunkiem dla drugiego czlowieka?
Pozdrawiam Jacek

[ Dodano: Nie, 17.06.2007, 17:36 ]
Moj przyklad bledow hamowanie napisalem przez ,,ch,,

Cytuj:

cyryl ja do tego dąrze

dlatego nie od razu mogę pisać stylem mickiewicza, ale robie co mogę i staram się jak mogę zarywam noce i dnie, ale kiedyś będziesz ze mnie dumny że dawałeś mi rady, a ja będe ci wdzięczny że mi wytłumaczyłeś, a za błędy przepraszam.

P.S. Jak pisałem te posty to miałem czarny humor i może dlatego.
P.S. Powinieneś zostać moderatorem bo masz cierpliwość do innych.
P.S. Jacek jaki szacowny??? Nie przesadzasz?

my Tu nie mówimy o tworzeniu epopei narodowej 13 sylabowcem, ale o języku polskim w zakresie szkoły podstawowej.

jest taka funkcja jak "edytuj".
na razie masz tylko 66 postów mógłbyś przejrzeć je bo zostawiając je w takim stanie to jakbyś chodził po wytwornej restauracji z rozpiętym rozporkiem.

[ Dodano: Nie, 17.06.2007, 22:43 ]

Cytuj:

przepraszam , ze sie wtrace w wasza konwersacje, ale Tobie Cyryl na tej liscie slów chodzi o bledy czy jezyk jakim sie nasz szacowny kolega posluguje?Bo wydaje mi sie , ze bledy rzecz ludzka i nie ma nic wspolnego z szacunkiem dla drugiego czlowieka?
Pozdrawiam Jacek

[ Dodano: Nie, 17.06.2007, 17:36 ]
Moj przyklad bledow hamowanie napisalem przez ,,ch,,

oczywiście, ale można je naprawiać.
nawet należy.

co ma wspólnego z szacunkiem?
slowo pisane zostaje w sieci, to nie jest czat.
i czytając inny użytkownik ocenia Cię po tym co piszesz i jak, więc nie dziw się jak czasem zostaniesz potraktowany jak dzieciak ze szkoły podstawowej, jeżeli piszesz jak dzieciak ze szkoły podstawowej.

Miesiac temu jechalem z Niemiec do Polski przez Swiecko i na rondzie prowadzacym na autostrade w kierunku Poznania wymusil mi pierszenstwo kierowca zestawu z Litwy, pomyslalem sobie, ze facet nie wyhamowal i wszystko rozeszloby sie po kosciach gdyby nie fakt, ze "ruski" pokazal mi "fuck you" i potoczyl sie dalej, wkurzylo mnie to i tak jak do tej pory myslalem, ze kierowcy TIR-ow to ciezko pracujacy na chleb ludzie, tak teraz stwierdzam, ze owszem pracuja ciezko na zycie, ale oprocz kursow doksztalcajacych ich umiejetnosci zawodowe, powinni miec tez obowiazkowe kursy kultury osobistej, bo moim zdaniem nic nie tlumaczy takiego zachowania sie wobec innych uczestnikow ruchu drogowego.

Cytuj:

Miesiac temu jechalem z Niemiec do Polski przez Swiecko i na rondzie prowadzacym na autostrade w kierunku Poznania wymusil mi pierszenstwo kierowca zestawu z Litwy, pomyslalem sobie, ze facet nie wyhamowal i wszystko rozeszloby sie po kosciach gdyby nie fakt, ze "ruski" pokazal mi "fuck you" i potoczyl sie dalej, wkurzylo mnie to i tak jak do tej pory myslalem, ze kierowcy TIR-ow to ciezko pracujacy na chleb ludzie, tak teraz stwierdzam, ze owszem pracuja ciezko na zycie, ale oprocz kursow doksztalcajacych ich umiejetnosci zawodowe, powinni miec tez obowiazkowe kursy kultury osobistej, bo moim zdaniem nic nie tlumaczy takiego zachowania sie wobec innych uczestnikow ruchu drogowego.

Myślę że nie byłoby takiego zachowania Litwina ,gdybyś nie wykonał jakiegoś gestu,w stylu :błyskanie światłami,użycie sygnału dźwiękowego lub pukanie się w głowę.Wielokrotnie rozmawiałem z kolegami z byłego ZSRR,ciągle uskarżają się na naszych kierowców którzy traktują ich jak "gorszych".Osobiście nie pamiętam kiedy użyłem klaksonu lub świateł drogowych w celu wykazania niewłaściwego postępowania innego kierowcy.Bądźmy wyrozumiali dla innych,my też nie jesteśmy bez win!

Cytuj:

jeżdżący słabymi autkami typu Seicento

Nie kazde stac na BMW, Mercedesa, Volvo, Bentley'a, Jaguara, Lancie, Ferrari, Zonde, Audi itp itd.

Cytuj:

Cytuj:

jeżdżący słabymi autkami typu Seicento

Nie kazde stac na BMW, Mercedesa, Volvo, Bentley'a, Jaguara, Lancie, Ferrari, Zonde, Audi itp itd.

Cwaniaki w dobrych samochodach też nie są lepsi, tu jest znowu wyprzedzanie na trzeciego, wpychanie się przed hamujący zestaw, jazda przez całe miasto bez użycia kierunkowskazu itp. Ludzie w małych autkach starają się znowu dorównać tym w lepszych i nic z tego nie wychodzi. Najgorsze jest jak człowiek w słabym autku w ostatniej chwili wyjeżdża z drogi podporządkowanej i stara się go rozpędzić a pod nogą nic nie ma i trzeba oczywiście hamować.

Nic na to zaden z Nas nie poradzi, ze sa ludzie i parapety. Taka jest prawda zawsze znajdzie sie jeden madrzejszy od drugiego, albo trzeci ktory bedzie chcial udowodnic ze to on jest tym najmadrzejszym. I nie ma wazne jest czym sie jedzie. W kazdym srodowisku sa Ci, ktorzy chc by uwazano ich za lepszych.

Cytuj:

Dobra wypadki wypadkami
a czy zdajecie se sprawe jak mnie swedzę uszy jezdząc na budowach oczywiście dróg ,wiadomo korki i te krzyew miny w tych korkach . Tylko nikt niemysli że to potem będzie swietna droga .A rozmowy na radiu to naprawde niechce się wieżyć że też to mówią zawodowi kierowcy .

moze i tak, ale niektorzy drogowcy zachowuja sie jak swiete krowy, bo sa na budowie. Ostatnio drogowiec na zwezce wyjechal mi ciagnikiem przed samym nosem. Jechalem zaladowany i ledwo wyhamowalem. Otrabilem debila, ale nawet sie nie spojrzal. Juz nie wspomne o wachadlach ze swiatlami, gdzie z jednej strony jest kilometrowy korek a z drugiej pusto, ale jest czerwone swiatlo i trzeba stac. To nic dziwnego, ze kazdy sie wkurza, bo golym okiem widac, ze czesto roboty sa prowadzone bezmyslnie i bez jakies organizacji. Nie wspominajac o stalym widoku, gdzie jeden pracuje a trzech stoi opartych o lopaty. Pozdrawiam...[/quote]

Cytuj:

wlasnie jeden robi a reszta stoi oparta o lopaty i jak ma robota ubywac.