Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 maja 2013, 17:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

ale decydować o życiu narodu pisząc ustawy, to może?
decydować o zdrowiu wielu ludzi, czasem o życiu lub śmierci tworząc przepisy NFZ?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 03 maja 2013, 18:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:18
Posty: 125

Cyryl Ty chyba nie wiesz o czym piszesz.
Widziałeś osobę głęboko upośledzoną ? Bo ja mam pośredni kontakt z takimi osobami i nie wyobrażam sobie aby ktoś taki pisał ustawy. Wydaję mi sie to wręcz niemożliwe.

_________________
http://www.kierowniczyswiat.blogspot.com/
05.05.2011 [C] start 24.05.2013 [KWPdoC] start 27.09.13
Puzzel 17.03.08 [C] 10.05.13 [KWPdoC] 25.09.2013 [D] start 01.08.13 [KWPdoD] start 08.08.13 [D] start 25.10.2013 [ADR pod+cysterna] 10.11.2013


Post Wysłano: 03 maja 2013, 18:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

widziałem osoby upośledzone (pomagam fundacjom: TARA i Dolnośląskie Stowarzyszenie na Rzecz Autyzmu), ja też nie wyobrażam sobie, aby takie osoby mogły pisać ustawy, jednak czytając te ustawy nie mogę się oprzeć wrażeniu, że piszą je osoby z lekkim lub ciężkim upośledzeniem umysłowym.

bo normalny człowiek by tego nie wymyślił.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 04 maja 2013, 6:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:18
Posty: 125

AA chyba że tak ;) to rozumiesz.

Ja niestety ustaw nie czytam.. nie lubię, a powinnam polubić hehe ;)

_________________
http://www.kierowniczyswiat.blogspot.com/
05.05.2011 [C] start 24.05.2013 [KWPdoC] start 27.09.13
Puzzel 17.03.08 [C] 10.05.13 [KWPdoC] 25.09.2013 [D] start 01.08.13 [KWPdoD] start 08.08.13 [D] start 25.10.2013 [ADR pod+cysterna] 10.11.2013


Post Wysłano: 10 maja 2013, 15:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
Staram się nie wykorzystywać swojej niepełnosprawności, ale czasem jak nie mogę znaleźć tego głupiego miejsca parkingowego to wyciągam tą kartę... a ludzie od razu oceniają. Pamiętam jak kiedyś gość do mnie walnął czy widziałam się w lusterku? a ja na siebie patrze a on się śmieje... a on że na takich szpilach i takim samochodem niepełnosprawny...
Nie wiem skąd w ludziach taka mentalność... może przez to, że niepełnosprawny zawsze na tym wózku przedstawiany jest?
Mi zawsze się wydawało, że miejsca parkingowe dla inwalidów celowo są robione bliżej wejść, itp. po to by osoba niepełnosprawna ruchowo, lub psychicznie w takim stopniu, że uniemożliwia jej to samodzielne poruszanie się, mogła bez przeszkód i "wygodnie" przejść jak najkrótszą drogę do punktu docelowego.
Uważam że osoby z niepełnosprawnością, która umożliwia im normalne poruszanie się, tym bardziej bez niczyjej pomocy, a stający na miejscach dla niepełnosprawnych, są egoistami i naciągaczami, bo dobrze wiedzą, że nie potrzebują stawać na miejscach dla inwalidów, ale robią to, bo mają kartkę.
Najgorzej, że orzeczenie o niepełnosprawności może sobie dziś załatwić każdy i jest to jedna z największych porażek naszego systemu zdrowotnego. Niedawno byłem świadkiem, jak jakiegoś dzieciaka złapała straż miejska, za to, że stanął na miejscu dla inwalidów, a nie miał karty za szybą. No więc przyjechał do biura strefy parkowania, wyciągnął ze schowka kartę niepełnosprawnego i poszedł do biura kłócić się o mandat. Kompletnie zdrowy, na moje oko 18-19 letni nastolatek, który podjechał pod biuro BMW. Po prostu zabiłbym na miejscu....Bezczelne matactwo to mało powiedziane.

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 11 maja 2013, 9:15

Ja mam od 20 lat wadę wzroku i to jest moja niepełnosprawność, niektórzy muszą całe życie na lekach jechać.

Niepełnosprawność to nie jest tylko [wycenzurowano] noga czy ręka.
Osobiście nie korzystam z miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych.


Post Wysłano: 11 maja 2013, 12:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Najgorzej, że orzeczenie o niepełnosprawności może sobie dziś załatwić każdy i jest to jedna z największych porażek naszego systemu zdrowotnego...
mi to wydaje się trochę na wyrost. swoją wypowiedzią stawiasz w złym świetle środowisko lekarzy.
nie chcę ich bornić, ale jezeli pisze się takie rzeczy trzeba mieć ku temu jakieś podstawy.
oburzamy się jak czytamy niepochelbne opinie o kierowcach, ale pisanie źle o innych nie uważamy za zło.

może zróbmy tak: wyrób sobie orzeczenie o niepełnosprawności (mimo domniemanego dobrego stanu zdrowia) i jeżeli uda Ci się takie zrobić, wtedy będziesz mógł takie rzeczy pisać ze spokojnym sumieniem.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 11 maja 2013, 12:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
Niepełnosprawność to nie jest tylko [wycenzurowano] noga czy ręka.
Oczywiście, że nie, nigdzie tego nie powiedziałem.
Cytuj:
Ja mam od 20 lat wadę wzroku i to jest moja niepełnosprawność,
Która nie wyklucza tego, że ruchowo jesteś sprawny więc:
Cytuj:
Osobiście nie korzystam z miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych.
I chwała Ci za to, bo jak sam przyznajesz, są bardziej niepełnosprawni niż ty, i być może oni bardziej potrzebują zaparkować na "kopercie".

To nie jest tak, że nie wiem o czym mówię, bo mój ojciec jest inwalidą 3 grupy, urodził się z chorobą Heinego Medina, diagnoza lekarzy była krótka, jeszcze pół roku i będzie całe życie jeździł na wózku. Ale upór mojej babci i samozaparcie ojca sprawiły, że całe życie chodzi o własnych siłach, nawet kuli, ani laski nie używając. Ma problemy z poruszaniem się, bo schody, albo wysiadanie z samochodu w jakiś nierównych miejscach nie jest dla niego komfortowe, ale daje radę, jeździ samochodem całe życie, pracuje normalnie całe życie, mimo, że jedną nogę ma sporo krótszą od drugiej. Jest idealnym kandydatem do parkowania na miejscach dla inwalidów, ale zna ich wielu i wie, że są ludzie którzy mają duuuużo gorzej niż on, dlatego nigdy nawet nie wyrobił karty do parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych i NIGDY nie widziałem, żeby na nich zaparkował, całe moje życie jak pamiętam, stawał gdzieś gdzie było miejsce, ale nigdy nie na miejscu dla inwalidów. To po prostu efekt świadomości, miał całe dzieciństwo i młodzieńcze czasy styczność z innymi inwalidami i tam naoglądał się jak ludzie mają w życiu przerąbane.
Stopień niepełnosprawności, a parkowanie na miejscach dla inwalidów, to tylko i wyłącznie kwestia świadomości i "wyczucia". Ale są tacy co na inwalidach/niepełnosprawnych żerują..., a togo bardzo nienawidzę i tępię za każdym razem gdy widzę taką sytuację.
Tak już mam i tak mi zostanie na całe życie, bo miałem styczność pół życia z osobą, która mogłaby, ale sumienie podpowiada jej, że nie musi, bo inni mają gorzej. Wystarczy niewiele - świadomość i wyczucie.
Cytuj:
mi to wydaje się trochę na wyrost. swoją wypowiedzią stawiasz w złym świetle środowisko lekarzy.
1. nie chcę ich bornić, ale jezeli pisze się takie rzeczy trzeba mieć ku temu jakieś podstawy.
2. oburzamy się jak czytamy niepochelbne opinie o kierowcach, ale pisanie źle o innych nie uważamy za zło.

może zróbmy tak: 3. wyrób sobie orzeczenie o niepełnosprawności (mimo domniemanego dobrego stanu zdrowia) i jeżeli uda Ci się takie zrobić, wtedy będziesz mógł takie rzeczy pisać ze spokojnym sumieniem.
1. Cyryl, wystarczy pojeździć trochę po mieście i zobaczyć kto i jakimi samochodami parkuje na miejscach dla inwalidów i jak żeruje na tych, którzy naprawdę potrzebują tego miejsca. A jak przychodzi co do czego to z wyszydzającym uśmiechem na twarzy wyjmują ze schowka kartę inwalidzką. Nie rób ze mnie głupka z klapkami na oczach. Dziś, żeby załatwić taką kartę wystarczy trochę pieniążków co doskonale potwierdzają samochody parkujące na w.w miejscach.
2. Kompletnie niezrozumiałe dla mnie i nie trafione zdanie, nie wiem co ma wspólnego z moją wypowiedzią. Nigdy nie piszę o kierowcach że są święci, bo jeździ tylu pojeb**w w ciężarówkach, że gacie spadają same. Nie wiem co ma piernik do wiatraka w tym temacie, bo nie piszę, że każdy lekarz załatwi mi za odpowiednią sumkę kartę inwalidzką, ale nie trzeba być Monkiem, żeby wiedzieć, że taki proceder ma miejsce.
3. Nie czuje takiej potrzeby, bo rzygam korupcją i wykorzystywaniem innych ludzi, a wystarczą mi naoczne sytuacje z miasta ze strefą parkowania i miejscami dla inwalidów, żeby pisać takie rzeczy z czystym sumieniem.



Pozdrawiam,
przepraszam za OT.

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 11 maja 2013, 13:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sty 2013, 22:32
Posty: 50

Nie wiem czy w obecnych czasach kiedy ZUS oszczędza na każdym kroku łatwo było by "załatwić" takie orzeczenie. Inna sprawa to jak inni mając już przyznany stopień niepełnosprawności z tego korzystają tylko dzięki temu że system świadczeń jest głupi i dzięki temu potem brakuje pieniędzy dla tych którym naprawdę potrzeba pomóc. Podam prosty przykład kobieta mając niepełnosprawność na podstawie wady słuchu w stopniu który nie wymaga żadnych aparatów itp więc wada nie rzuca się w oczy. Remont mieszkania pod tytułem przystosowanie na potrzeby osoby niepełnosprawnej zrobiony za kase z PFRON kupowała kuchnie pod zabudowe malowanie ścian itp.


Post Wysłano: 12 maja 2013, 6:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Cyryl, wystarczy pojeździć trochę po mieście i zobaczyć kto i jakimi samochodami parkuje na miejscach dla inwalidów i jak żeruje na tych, którzy naprawdę potrzebują tego miejsca. A jak przychodzi co do czego to z wyszydzającym uśmiechem na twarzy wyjmują ze schowka kartę inwalidzką. Nie rób ze mnie głupka z klapkami na oczach. Dziś, żeby załatwić taką kartę wystarczy trochę pieniążków co doskonale potwierdzają samochody parkujące na w.w miejscach...
nie twierdzę, że wszystkie karty parkingowe są wydane właściwie, ale takie pisanie to uogólnianie.
otóż według prawa tak karta przysługuje osobie niepełnosprawnej ruchowo oraz osobie przewożącej taką osobą.
może być wydawana na pojazd lub osobę.
moja matka miała taką kartę. gdy jechała taksówką na cmentarz, taksówka stawała na wyznaczonym miejscu mimo sprawności taksówkarza.
gdy ja wiozłem mamę do marketu lub jechałem po nią też stawałem na takich miejscach.

natomiast co do łatwości wyrobienia orzeczenia niepełnosprawności, to nie wiem czy kiedyś załatwiałeś coś takiego.
wyobraź sobie, że dzisiaj nie jest to łatwe.
gdybyś w wyniku wypadku stracił nogę lub rękę takie orzeczenie dostajesz w Polsce na dwa lata. i co dwa lata stawisz się na komisji, która sprawdza czy czasem kończyna Ci nie odrosła. to dotyczy wielu uznanych przez medycynę nieuleczalnych chorób: schizofrenii, autyzmu, porażenia mózgowego itp.
jest wiele takich absurdów, a dopiero z orzeczeniem niepełnosprawności możesz starać się o kartę parkingową.

natomiast mi przydałaby się taka karta na moje auto, jakbyś mi mógł podać komu i ile (jeśli to takie łatwe) trzeba zapłacić za taką kartę byłbym wdzięczny.

rozumiem Twój gniew, ale jak kiedyś zobaczysz mnie kompletnie zdrowego parkującego auto pod marketem na miejscu dla inwalidów (czasem podjeżdżałem po mamę) nie zabijaj od razu, jak napisałeś, bo zdarza mi się cynicznie uśmiechać po udanym parkowaniu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 13 maja 2013, 6:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:18
Posty: 125

Śmieszy mnie jak ktoś mówi - inwalida i ma dobry samochód. To co Inwalida nie ma prawa mieć do dobrego samochodu?
Inwalida musi być żebrakiem albo podjechać maluchem?
Jak kupię sobie samochód za przykładowo 40 tyś przestane być niepełnosprawna czy jak?

A może ten inwalida korzysta z miejsca do niepełnosprawnego tylko dlatego, aby nie płacić za parking? Bo może dostał piękne orzeczenie z wpisem "nie może pracować" i otrzymuje 153zł zasiłku pielęgnacyjnego i dla niego te 2zł to dużo? Znam takie przypadki.
Ta sielanka z kartami się już trochę skończyła... wiem, bo teraz już z każdym orzeczeniem nie można jej dostać. Trzeba mieć ku temu przesłanki. Jedyne co mnie wkurza to to, że można sobie wyrobić dwie karty inwalidy na jedną osobę. Znam taką osobę z miejsca gdzie pracuje.
Mieszka na przeciwko i w domu są dwa samochody aby stawać za darmo ma dwie karty. Stoją te dwa samochody i oba mają kartę na tą samą osobę. W takim przypadku jest coś nie teges. Bo jak jeden niepełnosprawny może poruszać się 2 samochodami na raz?

wojtas92 a może Twój ojciec tylko chce myśleć, że ktoś ma od niego gorzej aby poczuć się lepiej. Też tak kiedyś myślałam. Szczerze mówiąc w najgorszych chwilach życiowych kiedy zastanawiałam się dlaczego ja to taki tok myślenia pomagał. Dopiero później do mnie doszło... że aby w życiu coś osiągnąć trzeba myśleć, że inni mają ode mnie lepiej.

_________________
http://www.kierowniczyswiat.blogspot.com/
05.05.2011 [C] start 24.05.2013 [KWPdoC] start 27.09.13
Puzzel 17.03.08 [C] 10.05.13 [KWPdoC] 25.09.2013 [D] start 01.08.13 [KWPdoD] start 08.08.13 [D] start 25.10.2013 [ADR pod+cysterna] 10.11.2013


Post Wysłano: 13 maja 2013, 11:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
wojtas92 a może Twój ojciec tylko chce myśleć, że ktoś ma od niego gorzej aby poczuć się lepiej. Też tak kiedyś myślałam. Szczerze mówiąc w najgorszych chwilach życiowych kiedy zastanawiałam się dlaczego ja to taki tok myślenia pomagał. Dopiero później do mnie doszło... że aby w życiu coś osiągnąć trzeba myśleć, że inni mają ode mnie lepiej.
:mrgreen: Zniszczyłaś mnie zupełnie :lol: Przepraszam, ale nie mogę na to patrzeć.
Nie mam zamiaru się licytować, kto ma poważniejsze schorzenia itd.
Przypuszczam, że mój ojciec widział w życiu nieco więcej więcej niż TY. Całe dzieciństwo jeździł na obozy rehabilitacyjne, najpierw jako wychowanek, później opiekun i naoglądał się dzieci z powykrzywianymi nóżkami i rączkami, więc przy nich jego krótsza noga, którą doprowadził przez kilka lat dzieciństwa do stanu prawie 100% sprawności jest NICZYM, ale żeby uruchomić w sobie taką świadomość, trzeba trochę po prostu w życiu zobaczyć, z tego co widzę - ty nie widzisz. Mój ociec nigdy się nad sobą nie rozczulał i nigdy nie pytał "dlaczego ja", bo w dzieciństwie w lata '50 został tak zahartowany, że mało co go może zgnieść, tym bardziej własne inwalidztwo, z którym po prostu nauczył się żyć.
Ostatnie zdanie mogłabyś sobie darować, bo obawiam się po raz kolejny, że osiągnął trochę więcej od Ciebie (obawiam się, podkreślam). Wykształcenie prawnicze, 25 lat pracy w zachodniej firmie na stanowisku dyrektorskim na skalę kraju, i kilka innych firm ze stanowiskami dyrektora, także myślę, że osiągnął wystarczająco dużo, jak na swoje problemy, z którymi żyje jakby ich nie było. Nigdy nie pobierał żadnej renty, teraz się o nią stara ze względu na chorobę oczu, która mu się "na starość" przypałętała, bo przestaje widzieć na jedno oko, a już są problemy z kolejnym, i której to rent nie chcą mu przyznać, bo całe życie był zdolny do pracy i zarabiał za dużo jak na to żeby można mu było teraz "sprezentować" rentę.
W nawiązaniu jeszcze do pierwszych zdań twojego postu - tak jest inwalidą i jeździł samochodami od lat '90 począwszy, którymi do dziś rozbija się sporo "magnatów" prowincjonalnych, dla których stanowią one synonim luksusu.

Nie przekonują mnie twoje argumenty w żadnym stopniu i niestety ale się nie dogadamy, bo trochę za bardzo do siebie wzięłaś to co pisałem i trochę zbyt daleko chyba poszłaś w ocenianiu...

O luksusowych samochodach pisałem w kontekście ludzi, którzy zajmują miejsca parkingowe dla inwalidów a nie mają ku temu podstaw. Bo np. podjeżdża pod sklep Porsche Cayene, wysiada gość +- 40lat, ruchowo jest kompletnie zdrowy, wyjmuje ze schowka kartę dla inwalidów i idzie na zakupki - twoim zdaniem tak powinno wyglądać parkowanie na miejscach dla inwalidów?
Ja odnoszę wrażenie że miejsca dla inwalidów po to są bliżej wejść itd., żeby osoby niepełnosprawne RUCHOWO i z jakimiś porażeniami mogły z łatwością się dostać do miejsca przeznaczenia, ale może się mylę, może moje sumienie i ludzka świadomość nie pozwalają mi myśleć, że przecież wystarczy "niepełnosprawność" żeby zajmować naprawdę chorym miejsca.

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 13 maja 2013, 16:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:18
Posty: 125

tak nie dogadamy się bo do Ciebie inwalida ma "powykręcane rączki i nóżki".

i powiem tylko tyle mam 9 lat niepełnosprawność i uwierz mi że na piękne oczy mi tego nie dali... i wyglądam całkowicie normalnie. Mam wszystkie rączki i nóżki... i nawet na szpilkach chodzę.

Może będziesz inaczej myślał jak będziesz musiał czekać, aby ktoś umarł abyś Ty mógł żyć.
Może wtedy uznasz, że ludzie po przeszczepach to też inwalidzi - choć ich rączki i nóżki są na miejscu.

_________________
http://www.kierowniczyswiat.blogspot.com/
05.05.2011 [C] start 24.05.2013 [KWPdoC] start 27.09.13
Puzzel 17.03.08 [C] 10.05.13 [KWPdoC] 25.09.2013 [D] start 01.08.13 [KWPdoD] start 08.08.13 [D] start 25.10.2013 [ADR pod+cysterna] 10.11.2013


Post Wysłano: 13 maja 2013, 18:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
tak nie dogadamy się bo do Ciebie inwalida ma "powykręcane rączki i nóżki".

i powiem tylko tyle mam 9 lat niepełnosprawność i uwierz mi że na piękne oczy mi tego nie dali... i wyglądam całkowicie normalnie. Mam wszystkie rączki i nóżki... i nawet na szpilkach chodzę.

Może będziesz inaczej myślał jak będziesz musiał czekać, aby ktoś umarł abyś Ty mógł żyć.
Może wtedy uznasz, że ludzie po przeszczepach to też inwalidzi - choć ich rączki i nóżki są na miejscu.
Polecam czytać ze zrozumieniem. ;)
Dodam tylko, że ojciec dostał kolejną grupę inwalidzką ze względu na chore oczy i co, to oznacza że zaraz będzie leciał na miejsce dla inwalidów? Przecież nie musi, może chyba przejść metr więcej czy dwa, niż kobieta na wózku, chore dziecko z porażeniem mózgowym itd? Według mnie to dla takich osób tworzy się miejsca dla inwalidów.
Nie ujmuje nikomu niepełnosprawności, bo nie ma chorych rąk czy nóg, ale nie trzeba być greckim filozofem, żeby rozdzielić pierwszeństwo parkowania na miejscach dla inwalidów na 2 grupy osób, zgadza się?

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 13 maja 2013, 19:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:18
Posty: 125

To należy zmienić przepisy a nie oczekiwać, że ktoś będzie nie korzystał z czegoś co mu przysługuje takie jest moje zdanie.
Bo mi to przypomina coś takiego - leży 100zł na ulicy, ale nie podniosę bo może ktoś bardziej potrzebuje.
Ciężko się spierać o coś takiego, bo każdy inaczej myśli.
Bo ja uważam, że jak coś mi przysługuje to z tego korzystam :P

_________________
http://www.kierowniczyswiat.blogspot.com/
05.05.2011 [C] start 24.05.2013 [KWPdoC] start 27.09.13
Puzzel 17.03.08 [C] 10.05.13 [KWPdoC] 25.09.2013 [D] start 01.08.13 [KWPdoD] start 08.08.13 [D] start 25.10.2013 [ADR pod+cysterna] 10.11.2013


Post Wysłano: 13 maja 2013, 19:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Nie mam zamiaru się licytować, kto ma poważniejsze schorzenia itd.
Przypuszczam, że mój ojciec widział w życiu nieco więcej więcej niż TY....

...Wykształcenie prawnicze...
no właśnie - prawo.

powinieneś więc widzieć, że jest coś co kwalifikuje ludzi jako niepełnosprawnych i jako sprawnych.
i akurat nie jesteś to Ty i nie robi się tego na oko, na parkingu.

dodatkowo musisz wiedzieć co piszesz.
a napisałeś, że zabiłbyś osobę która według Ciebie niewłaściwie parkuje.

to co proponujesz nazywa się samosądem i jest przestępstwem.

więc nie rozumiem o co Ci chodzi, sam jak piszesz nie zamierzasz przestrzegać prawa i masz pretensje, że inni robią to samo.

jeżeli chcesz wytykać komuś złodziejstwo sam nie możesz kraść.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 13 maja 2013, 20:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
To należy zmienić przepisy
Też tak uważam, choć w naszym kraju to zbyteczne, każdy i tak widzi tylko czubek własnego nosa, a przepisy ma w dupie.
Cytuj:
Bo mi to przypomina coś takiego - leży 100zł na ulicy, ale nie podniosę bo może ktoś bardziej potrzebuje.
Nie, to trochę inaczej, i dziwię się, że osoba dorosła nie rozumie różnicy.
Cytuj:
Bo ja uważam, że jak coś mi przysługuje to z tego korzystam :P
Jasne, spokojnie wejdź do sklepu, nawet jak podjedzie samochód z dzieckiem na wózku i porażeniem mózgowy, nie szkodzi, że muszą iść dalej, ważne że ty korzystasz i nie łamiesz przy okazji prawa, bo można. Nie ruszy cię to, spoko, bo:
Cytuj:
Ciężko się spierać o coś takiego, bo każdy inaczej myśli.
OK, co kto lubi.
Cytuj:
Bo ja uważam, że jak coś mi przysługuje to z tego korzystam :P
To takie typowo Polskie ;)
Cytuj:
no właśnie - prawo.

powinieneś więc widzieć, że jest coś co kwalifikuje ludzi jako niepełnosprawnych i jako sprawnych.
i akurat nie jesteś to Ty i nie robi się tego na oko, na parkingu.

dodatkowo musisz wiedzieć co piszesz.
a napisałeś, że zabiłbyś osobę która według Ciebie niewłaściwie parkuje.

to co proponujesz nazywa się samosądem i jest przestępstwem.

więc nie rozumiem o co Ci chodzi, sam jak piszesz nie zamierzasz przestrzegać prawa i masz pretensje, że inni robią to samo.

jeżeli chcesz wytykać komuś złodziejstwo sam nie możesz kraść.
Cyryl, z Tobą jest tak, że świetnie się dyskutuje, pełna kultura, czasem żarciki, po czym dochodzi do momentu, w którym zupełnie bez sensu czepiasz się słówek, jakbyś interpretował każdą literę z czyichś postów.
Po raz kolejny argumenty z księżyca. Czemu?

Pozdrawiam!

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 13 maja 2013, 21:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

ale przecież ja nie czepiam się ani swoich słów, ani tych co nie zostały napisane.

sam twierdzisz, że lepiej potrafisz na oko na parkingu ocenić stopień inwalidztwa lub niepełnosprawności niż jakieś komisje.
sam napisałeś, że gościa wyglądającego na zdrowego (według Ciebie) parkującego na miejscy dla inwalidów ukarałbyś śmiercią.

teraz zasłaniasz się autorytetem ojca?
w końcu dochodzi się do takiego wieku, w którym trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się mówi lub pisze.
do czego dążysz: do wygłaszania treści, za które odpowiedzialność chcesz zepchnąć na ojca?

"Kompletnie zdrowy, na moje oko 18-19 letni nastolatek..."

"Po prostu zabiłbym na miejscu..."

może ja źle czytam, może to nie Ty to pisałeś, może było pisane na księżycu?

w naszym prawie jest coś takiego jak domniemanie niewinności.
jeżeli uważasz, że ktoś jest winny musisz to udowodnić, a potem on podlega karze, ale nie według Twojego uznania, ale według obowiązującego prawa.
nie jesteś jeszcze ani władcą absolutnym, ani nie stoisz ponad prawem.
nie Ty określasz stopień niepełnosprawności, nie Ty wydajesz karty parkingowe i nie Ty ustalasz kary za niewłaściwe parkowanie.

bo z Twojego pisania wynika, że bliższy Ci Szariat.

czy chciałbyś, aby pod marketami postawiono szafoty, na których będzie się ścinać lub wieszać tych parkujących niezależnie od tego, czy mają ku temu wymagane dokumenty.
jak będziesz wybierał skazańców?
będziesz ich szczuł psami, a jak uciekną - są zdrowi na szafot,
jak nie zdążą i psy ich zagryzą - udowodnią swoją niewinność.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 13 maja 2013, 22:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:18
Posty: 125

wojtas92
To chyba Ty masz przepisy w dupie. Ma "kartkę" ma prawo stanąć na miejscu dla niepełnosprawnego. Ty za to nie masz prawa do podważania opinii kogoś kto nadał danej osobie uprawnienie stawania na kopercie.
Mnie to powinni odebrać niepełnosprawność bo jeżdżę CC, no czasem samochodem mojego puzla TT. Za to jak śmigam samochodem mojej mamy Clio to chyba już mogę być niepełnosprawnym, bo tanie? :P paranoja jakaś ;P
Nie wiem kiedy ludzie przestaną myśleć, że niepełnosprawny = wózek, brak nogi, oderwana ręka itp. Samochód z odpadającymi drzwiami, bo ostatnią złotówkę wydaje na leki.
A jak ludzie mają raka to mogą sobie stanąć na kopercie czy nie? :P

Według Twojego toku myślenia nikt by nie mógł stawać na miejscu dla niepełnosprawnego, bo zawsze znajdzie się taki kto ma gorzej.

Powiem Ci kolego, że znam osoby, które na otyłość mają wydaną kartę inwalidy i jakoś ich nie potępiam.

_________________
http://www.kierowniczyswiat.blogspot.com/
05.05.2011 [C] start 24.05.2013 [KWPdoC] start 27.09.13
Puzzel 17.03.08 [C] 10.05.13 [KWPdoC] 25.09.2013 [D] start 01.08.13 [KWPdoD] start 08.08.13 [D] start 25.10.2013 [ADR pod+cysterna] 10.11.2013


Ostatnio zmieniony 13 maja 2013, 22:34 przez Uwaga baba, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 13 maja 2013, 22:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

O czym Ty w ogóle piszesz Cyryl? Chcesz zrobić ze mnie głupka, to już Ci wyszło, może jednak postarasz się głębszy sens wypowiedzi zrozumieć, a nie pisać takie pierdoły:
Cytuj:
czy chciałbyś, aby pod marketami postawiono szafoty, na których będzie się ścinać lub wieszać tych parkujących niezależnie od tego, czy mają ku temu wymagane dokumenty.
jak będziesz wybierał skazańców?
będziesz ich szczuł psami, a jak uciekną - są zdrowi na szafot,
jak nie zdążą i psy ich zagryzą - udowodnią swoją niewinność.
Co za bzdety?!
Cytuj:
sam twierdzisz, że lepiej
Nie twierdzę że potrafię lepiej ocenić, ale nie musisz mnie uczyć jak mam co oceniać, jeśli ty nie potrafisz rozróżnić osoby, która idzie anulować mandat z wyszydzającym uśmiechem z kartą parkingową dla inwalidów, to współczuje, zapewne wydaje Ci się, że żyjesz w kraju miłujących się ludzi. Poinformuje Cię zatem, że niestety, ale na uczciwych ludziach żerują pijawy, które wiedzą gdzie co i jak obejść, ale skoro Tobie się wydaje że jest inaczej - żyj dalej w swojej idylli i pisz takie pierdoły jak wyżej.
Cytuj:
sam napisałeś, że gościa wyglądającego na zdrowego (według Ciebie) parkującego na miejscy dla inwalidów ukarałbyś śmiercią.
Nic takiego nie napisałem, opisałem dokładnie sytuację, w kontekście której użyłem tego wyolbrzymienia. Ty oczywiście nie zrozumiałeś i walisz bzdetnie OT przez 2 posty.
Cytuj:
teraz zasłaniasz się autorytetem ojca?
O czym ty piszesz? Czytasz się zanim wyślesz? Ja pier***e, co ma piernik do wiatraka, gdzie się zasłaniam, w jakim w ogóle celu miałbym się zasłaniać?
Aha już wiem, przecież zabiłem 100 nastolatków z szyderczym uśmieszkiem, uhh, zapomniałem, wiesz sporo mam tych zabójstw na koncie już.
Cytuj:
w końcu dochodzi się do takiego wieku, w którym trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się mówi lub pisze.
Ja ten wiek osiągnąłem, jeśli tego nie akceptujesz, co piszę, donieś na policję, że chce kogoś zabić. ;)
Cytuj:
do czego dążysz: do wygłaszania treści, za które odpowiedzialność chcesz zepchnąć na ojca?
Kumulacja :lol: Po raz kolejny - piernik i wiatrak.

Jakby mi po twoim kolejnym poście który cytowałem nie opadły łapy, to bym Ci coś napisał a'propos wystawiania kart inwalidzkich na parkowanie, bo jestem w związku z tatą bardzo na bieżąco w tym temacie, ale nie chce mi się już z Tobą dyskutować na ten temat i tak będziesz swoje chore teorie na temat mordowania pisał. Szkoda, bo byłoby kolejne pole do być może ciekawej dyskusji o systemie przyznawania rent inwalidom i wystawiania kart parkingowych.

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: