wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://www.wagaciezka.com/ |
|
Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375 |
Strona 1938 z 3558 |
Autor: | Kermiter [ 28 lis 2017, 16:00 ] |
Tytuł: | Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Czyli że ktoś ma bezpośrednio narażać życie dla bryłki lodu?
Jasne ze nie, z usmiechem na twarzy swiadom zagrożenia ma wyjechac na droge i dla odmiany narażać życie innych. Co wam ten Raben serwuje na lunch?? ![]() |
Autor: | yarzyna [ 28 lis 2017, 16:15 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Panowie pełne poparcie ![]() Siedzenie za biurkiem szkodzi:) @ Chłodnia 22T,relacja Śląsk-Piotrków Tryb/Okolice .Rozładunek zaraz po dolocie,stawka min. 1000zł,brak wymiany palet. Spedytorzy z WC do dzieła!!!Powrót mam tylko trza dojechac ![]() |
Autor: | bibor80 [ 28 lis 2017, 16:23 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Tyllo jak tu zrzucić śnieg/lód z dachu bez drabiny itp. jak na drzwiach plomba ? Mnie wczoraj snieg zaskoczył po wjeździe do Bułgarii. Dość mocno padało, a do tego temperatura na minusie. Z tego wszystkiego pomyliłem drogę, bo w nawigacji jej nie ma, a wszystkie tablice na zjazdach z nazwami i nr autostrad zasypane ![]() Wstapiłem w Krasnej do tego sklepu i wziąłem na próbę kilka rzeczy. Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | verdad123 [ 28 lis 2017, 16:44 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Kermiter, ciekawe jak potrzaskasz lód od dołu mając towaru po sam sufit, bądź rozciągniętą linkę celną. Pomijając to, masz coś załadowanego takiego, że możesz wejść na pakę, tłuczesz to. Potłukłeś i tyle. Gdzie chcesz robić te wywijasy, jak stoisz na wylocie z mopa i wlatujesz prosto na autostradę. Tak czy siak będziesz ten lód tracił w sposób niekontrolowany mogąc zrobić komuś krzywdę. Mało kto wozi ze sobą drabinę, bo i nie ma jej gdzie dać. Chcąc w zimę wspinać się po zwykłej opieranej - raczej słaby pomysł, łatwo o glebę. Taką rozkładaną do litery "A" nie ma gdzie wrzucić. Koło się zamyka. Jest to problem, który się przewija co roku i nadal nic z tym się nie robi, brak ramp itp. W razie draki i tak kierowca dostanie wszystko na garba i na nic będą tłumaczenia |
Autor: | SergiejTG [ 28 lis 2017, 17:30 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: stawka min. 1000zł,brak wymiany palet. Spedytorzy z WC do dzieła!!!Powrót mam tylko trza dojechac
Przecież masz zapłacone w 2 strony ![]() ![]() |
Autor: | ciucma102 [ 28 lis 2017, 17:52 ] |
Tytuł: | Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Mało kto wozi ze sobą drabinę, bo i nie ma jej gdzie dać. Chcąc w zimę wspinać się po zwykłej opieranej - raczej słaby pomysł, łatwo o glebę. Taką rozkładaną do litery "A" nie ma gdzie wrzucić.
Smutno macie na tych plandekach/ chlodniach ze na drabine brak miejsca. Gdzie wy te rowery i silownie wozicie co to na likendach widacWysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | jabson [ 28 lis 2017, 18:08 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Coućma no przecież do wożenia siłowni są paleciary.. Jak ja lubiłem jeździć wywrotką. Drabina na stałe, wejściówka spoko i się śnieg i lód zrzucało aż miło, jak na pusto to ino kiper w górę i po sprawie ![]() Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Kermiter [ 28 lis 2017, 18:18 ] |
Tytuł: | Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Kermiter, ciekawe jak potrzaskasz lód od dołu mając towaru po sam sufit, bądź rozciągniętą linkę celną. Pomijając to, masz coś załadowanego takiego, że możesz wejść na pakę, tłuczesz to. Potłukłeś i tyle. Gdzie chcesz robić te wywijasy, jak stoisz na wylocie z mopa
Powiem tak: jak ktoś jest miękkim ch*** robiony to jemu i rusztowanie warszawskie nie pomoże w osiągnieciu celu. Te wszystkie argumenty o plombach,magicznych towarach pod sam dach, braku miejsca na drabine (LOL?) to takie dobre teksty na bajere parkingową malkontentów. czarny lud z afryki dawno znalazl sposób na plomby i inne zabezpieczenia ciezarowek w Calais.ps. Dla podkrecenia dramaturgi mogłes dodac ze stoisz na końcu pasa rozpedowego z dzikusa na A2 z wywieszoną kamizelką odblaskowa na rogu naczepy ![]() Cytuj: Jak ja lubiłem jeździć wywrotką. Drabina na stałe, wejściówka spoko i się śnieg i lód zrzucało aż miło, jak na pusto to ino kiper w górę i po sprawie
Tylko tam było na odwrót ze potem ładunek trzeba było zrzucac z naczepy bo przymarzł ![]() |
Autor: | Bauer [ 28 lis 2017, 18:42 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
A zapytał kto starego o drabinę czy kupi jak nie ma? No właśnie tak myślałem... Od dawna już w standardzie aluminiową drabinkę dawają do doczepu. Nawet mój sztrucel z 2008r ma. No chyba, że podrąbali. Tak jak mówiłem kwestia chęci. Aaa. I drabinę montują pod ramą w naczepie, na tylnich drzwiach czy przedniej ścianie. Jak nie ma to nie problem takie uchwyty zamontować. No ale cza chcieć. Za to lepiej szukać tysięcy wymówek a zamiast wstać pół godziny wcześniej by chociaż sprawdzić co na dachu jest, poczytać fejsbuczka i nowe wpisy celebrytów na drodze. |
Autor: | jabson [ 28 lis 2017, 18:48 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Kermiter pszeniczka czy otręby leciały aż miło. Gorzej z mokrą kukurydzą, ale to była żadkość ![]() Może niedługo szoferocelebryci pokażą jak się dach w naczepie oczyszcza to lud zobaczy i przykład weźmie [emoji14] Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | ociu [ 28 lis 2017, 19:15 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Za złotych czasów kipra u mnie, gość który umiał tylko jechać do przodu i czasem troszkę do tyłu, stwierdził że jemu nie napadało śniegu na kiper i wsypał bez czyszczenia 0/2.... dla laików to taki drobniutki kamyczek w sumie pył... Przyjechał na wysyp, coś koło 11, mówi nam że coś miał auto ciężkie prawie 2 tony... podniósł kiper spadła 1/3 kamienia.... ![]() Do wieczora im się zeszło ![]() |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 28 lis 2017, 19:19 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Zaczynam podejrzewać. , że to forum zbliża się poziomem do "Urzekła mnie twoja historia". |
Autor: | ociu [ 28 lis 2017, 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
To zmień kanał, jak Ci obecny śnieży. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 28 lis 2017, 19:37 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Tak będzie trzeba zrobić. Bawta się w najlepsze ![]() |
Autor: | Kierownik [ 28 lis 2017, 19:44 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
My ze 4 lata temu, w zimie trochę woziliśmy 2-8 płukane (lało się z niego), na 500kilometrach. Ostatnim strzalem w nocy było-17. Rano w Radomiu spadła może z połowa ![]() Kolega łopata i ogień, tłucze sie tam, kuje, wali, dyszy. Skuł ze dwie łopaty w 10min. A Kierownik, wykręcił się pod słońce, kiper na maxa, i na kawę do biura. Ledwie dopiłem, słyszę łubududududu! Poszło wszystko na raz ![]() Tak w temacie "urzekła mnie twoja historia " ![]() |
Autor: | ociu [ 28 lis 2017, 19:48 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
To tam wiesz koluniu, szerokiej drogi, nie daj się złapać i szybkiego powrotu! Życzy Andrzej Kościerzyna, lustereczko w Twoją stronę mobilku. |
Autor: | Bauer [ 28 lis 2017, 19:51 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: My ze 4 lata temu, w zimie trochę woziliśmy 2-8 płukane (lało się z niego), na 500kilometrach. Ostatnim strzalem w nocy było-17.
Momencik, momencik. Tu niby ostatni strzał w nocy -17 a ty mówisz, że się do słońca obróciłeś. Rano w Radomiu spadła może z połowa ![]() Kolega łopata i ogień, tłucze sie tam, kuje, wali, dyszy. Skuł ze dwie łopaty w 10min. A Kierownik, wykręcił się pod słońce, kiper na maxa, i na kawę do biura. Ledwie dopiłem, słyszę łubududududu! Poszło wszystko na raz ![]() Tak w temacie "urzekła mnie twoja historia " ![]() ![]() |
Autor: | Kierownik [ 28 lis 2017, 20:01 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Bo my kolega, na patelniach, nawet na wygnaniu, w nocy to zwyczajnie, śpimy. Tak jak napisałem, RANO w Radomiu (bo rano słońce wstaje również w Radomiu), wystawiłem się do słońca, Koluniu... ![]() |
Autor: | verdad123 [ 28 lis 2017, 20:10 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Kermiter, napociłeś się, naszczekałeś, ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Drabinki owszem i dają do naczep - takie krótkie 2m pojedyncze, jak ktoś słusznie zauważył, na drzwi bądź przednią ścianę. Bankowo ustawisz sobie ją z boku naczepy i wejdziesz na tyle wysoko, żeby swobodnie zrzucać śnieg, bez obaw o to, że drabinka odjedzie Ci po śniegu, a Ty rypniesz na ziemię. Musisz miec drabinkę roskładaną w literę "A", żeby stabilnie stała i dodatkowo była wysuwana, żeby sięgała odpowiednio wysoko. Powodzenia w wieszaniu czegoś takiego na tylnych drzwiach. To nie waży 3kg i nie ma dwóch metrów, tylko znacznie więcej. Zapraszam do montażu w medze, gdziekolwiek, ktokolwiek chce. Chyba nie zostałem zrozumiały. Nie popieram pozostawiania lodu i czekania na wiosne, ale nic się nie robi w tym kierunku, żeby rozwiązywać tego typu problemy. A, że ciulowej baletnicy wszystko przeszkadza to dziś nikt nie będzie skakał jak goryl po drzewach, w czasach gdzie żarówki wymienia serwis. Najlepiej się rozpłakać i zadzwonić po straż pożarną, skoro ściągają koty z dachów domów to może i zdejmą lód z dachu naczepy ![]() |
Autor: | Tomaszek [ 28 lis 2017, 20:20 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: A Kierownik, wykręcił się pod słońce, kiper na maxa, i na kawę do biura. Ledwie dopiłem, słyszę łubududududu! Poszło wszystko na raz ![]() ![]() |
Strona 1938 z 3558 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |