Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Cytuj:

Więc pewnie na specjalnych warunkach, szybszych terminach będą robić, żeby się powiodło

I teraz się zastanawiam, czy ten ból dupy, że pajacują na jutubie był słuszny Bo jak na moje, zarabiać lepiej na tej samej robocie co inni, a do tego na boku dorabiać kasę na jutubie, reklamie i gimbusach, to całkiem dobry interes.

No pewnie, że jest to biznes, pewnie nie raz i drugą wypłatę mieli z tego, więc czy oni, czy Iwona z punktu widzenia biznesowego to zrobili zajebisty interes.

Tylko ja bym to odwrócił. Nie jest tragiczne, że ktoś robi z siebie błazna, tylko ludzie, którzy bardziej to przeżywają, komentują, żyją tym są w tym momencie dobijający. Ja już parę tygodni temu usunąłem fejsbuki, insagramy i inne społecznościowe syfy i stwierdzam, że był to strzał w 10tkę. Więcej czasu mam dla siebie po prostu.

Cytuj:

Mihu, może byś na takiej trasie zrobił test tego nowego DAFa 450? A nie tam liche 15 ton
P.S.
Ile dostaniesz rabatu na nowego Dafa za ten test?

Testy robię na takiej robocie, jaką aktualnie wykonują moje wozy. Nic specjalnie nie układam, bo przede wszystkim testuję dla siebie. A co do rabatu to weź sam przetestuj, poproś o wycenę i zobaczysz

Ja tam w roli kierowcy bym widział Nasierowskievo, który aby nie rozjechać dziecka ominął go i przez to pojechał do Kalisza przez Wrocław. Ma to sens...

Zaczytane z internetów.
Dlaczego muzułmanie noszą suknie? Żeby kozy nie słyszały otwieranego rozporka.

Cytuj:

No pewnie, że jest to biznes, pewnie nie raz i drugą wypłatę mieli z tego, więc czy oni, czy Iwona z punktu widzenia biznesowego to zrobili zajebisty interes.

Tylko ja bym to odwrócił. Nie jest tragiczne, że ktoś robi z siebie błazna, tylko ludzie, którzy bardziej to przeżywają, komentują, żyją tym są w tym momencie dobijający. Ja już parę tygodni temu usunąłem fejsbuki, insagramy i inne społecznościowe syfy i stwierdzam, że był to strzał w 10tkę. Więcej czasu mam dla siebie po prostu.

No owszem, też mam większą bekę z oglądających trudne sprawy i komentujących to, niż producentów takiego badziewia.

Cytuj:

Ja tam w roli kierowcy bym widział Nasierowskievo, który aby nie rozjechać dziecka ominął go i przez to pojechał do Kalisza przez Wrocław. Ma to sens...

A z Tobą jabson, nie ma nawet co już dyskutować, bo szybciutko post edytowałeś i napisałeś coś innego niż było. Widzę, bardzo Cię to ubodło, zdanie na temat firmy w której jesteś jakimś podrzędnym kierownikiem z której nawet wspominany Rajmi spier*olił. Czy swoje zdanie opieram na plotach i domysłach? Tu Cię zmartwię bo nie. Ale zauważyłem, że Ty tak masz. Wszędzie jest zayebiście póki sam nie odejdziesz. Wszystkiego dobrego koluniu, przyprowadzania nowych aut i więcej jeleni za 3700zł.

Cytuj:

Barlinek -> Wrocław -> Kudowa -> Praha -> Ć. Budziejowice -> Sattledt z 24 tonami na plecach - spalanie (z komputera): 40l/100 km. Temperatura 4.5 - 10 st.C, połowa trasy w deszczu

Gdyby ktoś u mojego byłego pracodawcy wykręcił taki wynik to by usłyszał następujący tekst: albo nie umiesz jeździć , albo kradniesz

Cytuj:

Ja tam w roli kierowcy bym widział Nasierowskievo, który aby nie rozjechać dziecka ominął go i przez to pojechał do Kalisza przez Wrocław. Ma to sens...

A każda inna sytuacja awaryjna kończyłaby sie tak samo: telefon do serwisu i transmisja live na fejsie

Scorpu dla jasności Rajmund był pracownikiem Raben Transport. I skończ już swoje wywody na temat mojej firmy bo ani w niej nie pracowałeś ani nie pracujesz a próbujesz mi coś udowodnić. Wiesz za ile kto pracuje i kto kim jest to co tu udowadniać. Post zmieniłem bo stwierdziłem, że za niemiłych słów użyłem i dyskusja sprowadziła się przez to do zwykłej pyskówki. Tak chciałem być miły i nawet przyznać się do błędu. Rób Pan swoje i obyś nie był podrzędnym kierowca a fachowcem na jakiego się kreujesz.

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

A w tym wszystkim najlepsze jest to że każda Polska spedycja to dziadostwo, przewoźnicy bankrutują, jedynie czego sie idzie dorobić to długów, a jednak ktoś jezdzi pod nimi i maja komu dawać towar na pake

Jak zwykle, brak pojęcia i konstruktywna opinia.

Od Rajmiego to się już odpimpajcie. Był i go nie ma.
A Debet wstawia nowe auta bo je codzień widuje za oknem.

/mobil

Fajna nazwa firmy

Ja widziałem lepszą "Magnes Transport ", normalnie na masce wywalony napis .

Jest też firma krzak transport.

Osobiście wolę nazwy firm z Bułgarii.
Moja ulubiona to Sputnik-96

A taka naj naj to z Łotwy.
Pantera-1
<3

Mnie wczoraj wyprzedziła czeska solówka chłodnia opisana,, C.I.P.A" aż z ciekawości wyguglowałem firmę.

Krzak to po nazwisku, gadalim tu o nich nie dawno.

Dziś wyciągali Premiumkę z pola na A4, wczoraj sobie na 167 zaparkowała, z teskową naczepą chyba była, gość raczej usną... zero hamowania nic, myk na prawo i wszystko...

Cytuj:

spalanie (z komputera): 40l/100 km.

Nooo, i sprawa się wyjaśniła: filtr powietrza ma przejechane ok. 140 tys km Tylko jak się to stało, że go nie wymieniłem w sierpniu przy ostatniej obsłudze to nie wiem... a oczywiście leży w garażu

Złotówa, trzeba być największym choojem, żeby kogokolwiek oskarżyć o nieumiejętność jazdy, albo złodziejstwo itp, tylko później przeprosić nie ma komu. Dlatego ci współczuję, że u takiego cioola robiłeś

Wracając do transportowych celebrytów, to śmieszy mnie to jak piszecie o tym ile to oni nie dorabiają na filmikach i reklamach firm. Może Iwona coś zarobiła, ale nie taki Krzysiu czy inny Nasier. To nie są profile o zasięgu Abstrac.huje czy inne kobiece mafashion...

A ja, to jakoś nie chwytam tych celebrytów, ani hejtu do nich kierowanego. Są to są, w sumie tak jak by ich nie było.

A że sobie jakąś tam kasę dostukają, że gimba się tym jara, że idą na swoje. Cóż, każdy chce sobie polepszyć a nie pogorszyć, i w tym celu wykorzystuje to kim, i w jakiej sytuacji jest.

W naszej profesji, uprawnienia, kontakt z zawodem, rozeznanie w sytuacji rynkowej, powodują że każdy może wziąć padło na raciny i iść na swoje.

Czego tu zazdrościć. Racin? Bo kasy w krótkiej perspektywie (do końca leasingu) to raczej nie.
Nie każdy chce brać ryzyko na siebie w zamian za jakieś tam, poyencjalnie większe profity.

Niektórzy wolą żeby ktoś inny płacił Zus i ponosił ryzyko.

Pojechałem rano na załadunek. Okazało się, że nie ma całego towaru. Załadowaliśmy co bylo i czekamy na ostatnie 3 palety.
5h minęło i palety dojechały. Chciałem dodkręcić pauze na miejscu, ale musiałbym stać do rana , bo bramę na noc zamykają.
Człowiek wkurzony, bo cały dzień zmarnowany. Czas wyjeżdżać i dzwoni spedytor ze spedycji, od której wzięliśmy ładunek i po gadce i wszystkich ustaleniach, pada pytanie:
czy miał Pan założony magnes na załadunku?
Grzecznie odpowiedziałem, że ja nie robię na 2 etaty i za 1,5h zjeżdżam sie pauzować, bo czas pracy się kończy.


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka