Cytuj:
Tony to połowa sukcesu. Chyba większy czynnik to fakt czy masz załadowane pełno, mowa tu o kubaturze. Mając 5 ton tapicerki, która szczelnie wypełnia naczepę jedzie mi się lepiej niż mając 20 ton nisko poładowane. Po prostu wiatr nie robi ze szmaty takiego żagla.
Ps. Węgry zdobyte. Ogółem wporzo. Tylko ten ich język...
Ja tam wielki szofer nie jestem ale q zeszłym roku miałem porównanie 25 ton po sufit i 24t na wysokość nie więcej niż 0,5m. Przy pierwszej opcji dosyć mnie majtało a przy drugiej wiedziałem, że jest wiatr tylko po spojrzeniu na plandekę. Zero odczuć na kierownicy.
Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka