wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 1680 z 3480

Autor:  ociu [ 23 maja 2017, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja na temat swoich sukcesów i porażek nie będę się w tym miesiącu wypowiadał.... :/
Powiem krótko... niech maj się już skończy.... :(

Autor:  maciek13. [ 23 maja 2017, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Temat obrócony elegancko, stwierdziłem, że wezmę ze sobą swojego żywego gpsa który mnie zaprowadził pod samą brame, na wjeździe nic nie płaciłem, tylko dostałem opaskę na ręke (nawet nie wiem po co, bo z aut które przyjechały po mnie nikt nie dostał :lol: ). W telewizorni ten stadion jakiś taki większy się wydaje. :D

Autor:  Bauer [ 23 maja 2017, 12:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wtorek rozpoczęty od kapcia. Planowałem w niedługim czasie wymieniać owe koło. Nie wytrzymało. Swoją drogą po raz pierwszy ściągałem koło za pomocą pasa. Tak się zapiekła na piaście, że młotki i breszki nic nie dały. Przez to spóźniłem się na rozładunek i dzisiejszy plan załadunku papieru i przejechania Wiednia może pójść się kochać.

Autor:  Settler [ 23 maja 2017, 13:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
To znów cyrk z "ubogacaniem kulturowym". Tym razem w Manchesterze. A czort z nimi.
Cytuj:
(...)musimy się po prostu przyzwyczaić do terroryzmu
ale ciekawiej jest na drugim końcu świata, isis wyszło na ulice miasta Marawi na Filipinach :) tam przynajmniej można się spodziewać adekwatnej reakcji ze strony prezydenta Duterte :twisted:
akurat wczoraj z Ruskimi deal na bron dogrywał

Autor:  Użytkownik usunięty [ 23 maja 2017, 14:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie wierzę ,że ktoś jest tak głupi ,że tych ciapatych sprowadza bezinteresownie.Za parę latek się pewnie sporo wyjaśni w tej kwestii.
Ale ciapate są yntylygentne .Znajomemu zrobili 3 uśmiechy za jednym razem.Pierwszy na wysokości deski , drugi na wysokości kłonicy , no i wreszcie udało się im zrobić 3 w takim miejscu żeby zobaczyć pustą naczepę :lol:

Autor:  Bauer [ 23 maja 2017, 14:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ze złości a jak nie to z nudów. Taka forma spędzania wolnego czasu albo nocy.

Autor:  Jarek440 [ 23 maja 2017, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
To znów cyrk z "ubogacaniem kulturowym". Tym razem w Manchesterze. A czort z nimi.
Nie można by w końcu pociągnąć ich do odpowiedzialności zbiorowej - wszystkich jak leci zapakować w pociągi towarowe i wywieźć spowrotem na Wschód?
Zresztą, niech się Zachód martwi :]

Autor:  Długi [ 23 maja 2017, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Pociągi... zaprosić do Calais, zapakować na jakiś Stary prom, wmówić, ze płynie do Anglii. Myknac w drugą stronę i na środku otworzyć "drzwi".

Autor:  Rossi [ 23 maja 2017, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No i w sumie tak jest. Tyle, że w drugą stronę. Gdzieś ktoś wypatrzył na radarze statek, który "uratował" imigrantów, że płynął z powrotem załadować się u wybrzeży Afryki.

Autor:  Ronin7 [ 23 maja 2017, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Do poczytania https://bialyrasizm.pl/wlochy-imigracja/ wraz z linkami w tekście.

Autor:  semis [ 23 maja 2017, 18:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jedź do Jastrzębia załaduj. Ja na miejsce, towaru dla mnie ni ma :D dobra, wracaj do Pawonkowa, jutro załadujesz.
Polecam zajazd orion w Pawonkowie, na dk46, 10km od Lublińca. Pojadłem, chciałem się wymyć to zaś awaria, lecz w ramach przeprosin dostałem od miłej pani browarka :)

Podoba mi się ta robota na beczce :twisted:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 23 maja 2017, 19:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Przypomniałeś mi ten bar, też kiedyś tam często jadłem, dawno mnie w tam tych stronach nie było :)

Autor:  Kierownik [ 23 maja 2017, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ze złości a jak nie to z nudów. Taka forma spędzania wolnego czasu albo nocy.
Zapomogi biorą, pracować się nie chce, zresztą po co jak UE pasie. Wyleżało się bydło na dniu, to w nocy wariuje.
Cytuj:
nie można by w końcu pociągnąć ich do odpowiedzialności zbiorowej - wszystkich jak leci zapakować w pociągi towarowe i wywieźć spowrotem na Wschód?
Zresztą, niech się Zachód martwi :]
Problem z odsylaniem jest taki, że nie bardzo wiadomo gdzie ich odesłać. 9/10ma lewe papiery, a prawo UE jest takie, że można ich odesłać do kraju UE, który pierwszy ich zarejestrował, czyli Grecja lub Włochy.
Ani Grecy, ani Włosi ich nie chcą. A jeśli nawet by ich tam upchnąć na siłę, to za 5 lat wrócą jako armia (prawdziwa, z kalachami)

Autor:  jumas [ 23 maja 2017, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Problem z odsylaniem jest raczej taki, że tych ciapatych jest już u nich tak dużo, że są sporą siłą. Oni potrafią się zjednoczyć i walczyć a typowe europejczyki potrafią się tylko jednoczyć w modlitwie nad trupami. A dzieli nas na codzień wszystko. Zresztą to wiadomo. I dopóki zamachy będą raz na tydzień, miesiąc i zginie nawet te kilkadziesiąt ludzi na kilkadziesiąt milionów żyjących to nikt z tym nic nie zrobi. Jak to jakaś madrala mówiła że więcej nieraz ginie w wypadkach na drodze w krótszym czasie. Taka brutalna prawda. Jakby zaczęli ich masowo wywozic to przypuszczać można ze w miesiąc wyrzna pół uk i francji. Czym się te białe ludzie obronią ? Telefonem ? A taki ciapak nożem wyrznie kilkunastu bo nie ma oporów. Także teraz to już dupa blada. Było zapobiegać bo lekarstwa na to nie ma. Ciapate mają ideologie która ich łączy, gorszą niż nazizm. Nas tylko dziela pieniądze. Bo religia to łączy tylko może w kościele. Jak niedziela minie to już każdy po swojemu żyję.

Autor:  bibor80 [ 23 maja 2017, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dlatego to co jest trzeba tępić i karać jak należy, a reszty nie wpuszczać. Jakby dostali [wycenzurowano] na komisariacie porządnie, albo kulkami gumowymi , to by wiedzieli, że nie wolno.
A tak w Calais leżą sobie na trawce przy stacji i czekają na fracht. Jak wyciagną jednego z drugim z naczepy, to każą odejść i tyle, a kierowca i firma od groma problemów.
Jest sukces. Po 24h debat i wyjaśnień rozładowali mi auto. Trwało to kolejne 3h, bo sprawdzali ręcznie wszystkie palety. Na naczepie mam tyle synu jakbym sie na żwirowni ładował.
Zjadłem karkówkę na Iłowej i jadę do domu.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Bauer [ 23 maja 2017, 22:01 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Po raz pierwszy widzę by rajki na Deutsch Wagramie były wszystkie zapełnione. Pozostało już tylko za dupami stawać.

Temat imigrantów, multi-kulti, tolerancji i poprawności doprowadził mnie do takiego znudzenia, że wręcz porzygu.

Autor:  SergiejTG [ 23 maja 2017, 23:08 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Było zapobiegać bo lekarstwa na to nie ma.
A jakby ich tak wysłać na wakacje ? auschwitz.org/ :) tam jest od dawna nieużywany ośrodek wypoczynkowy...

Panie Baueru, a ze Wieszowyj, to dokond w stronę Austrii się doleci za 4.5h? (legalnie oczywiście)
Internety mówiom, że ze Znojma na Wiedeń droga jest zamknięta w m. Chvalovice, prawda to?

Autor:  Scorpu [ 23 maja 2017, 23:50 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Panowie pytanie takie, a w sumie dwa.
Czy oryginalne radnio w DAFie ma gdzieś auxa? Dodam że w gąszczu kabli znalazłem kabel chinch.
Druga sprawa, to to że po przekreceniu zapłonu coś buczy w okolicach sterowaniem nawiewu, po odpaleniu bądź wyłączeniu zapłonu przestaje. Aczkolwiek irytujące to jest... :)

Autor:  Hypia [ 24 maja 2017, 4:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U mnie nocka dzisiaj lipnie minęła... Łamało i to ostro. Chłopaki gadali że jakiś unfall pod Dreznem jest więc nici z planów stania na moim autohofie. Zjeżdżam na dzikusy szukać miejsca. Na 9km znalazłem rajke, trzeba cofnąć. Miejsca w miarę. Pierwszy raz nawet żem się z gąską witał w ogrodzie ale brakowało mi aby się wyprostować bez pozostawienia sznita na chlodni obok. Drugi raz to samo, trzeci to już kompletne dno. Nerwica mnie wzięła i uj jadę dalej, o dziwo wypadek poszedł sprawnie. Wpadam na pompę na Dreźnie dupy zabite, jadę od przodu może coś będzie aby cofnąć. Jest rajka, trochę ciaśniej bo chłopakowi dupą wystaje z parkingu dla gabarytów, ciul spróbuję i poszło za pierwszym, niczym król dystrybucji :D Piwko i spać.

Autor:  Pawełeczek [ 24 maja 2017, 7:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Od niedzieli rano siedzę z dzieckiem w szpitalu 24h na dobę i tak patrząc po całym oddziale zastanawiam się czy inni faceci nie mają sumienia czy co żeby wyręczyć i odciążyć swoje panie? Jestem jedynym mężczyzną na oddziale, który siedzi z dzieckiem, a mama odpoczywa w domku (na odwiedziny oczywiście przyjeżdża). Trochę to przykre :roll:

Strona 1680 z 3480 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/