Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Niemożliwe to jest założyć kask na lewą stronę.

To jest jedyne auto do którego trzeba wsiadać w rękawicach żeby się nie ujeb*c

Ja za dzieciaka to z tatry 815 spadłem, nauczony bylem wchodzić i schodzić na steyrze taty a akurat raz jeden jeździłem z wujkiem jego tatrą


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

Cytuj:

@Kermiter.
Na Belgii tak świntuszą

Na BE lub NL to często panowie dwururki się zjeżdżają na dzikusa i łażą parami w krzaki, czasem też zaczepiają (w miarę kulturalnie, bo wystarczy pokiwać przecząco głową i odpuszczają) kierowców.

zdjęcie z kalkulatora, nie gniewajcie sie.

Wprowadziłem się już "na swoje". 460, manualna 16, jedyny z międzyośkami, skórka w środku, klima, tak to golas. Póki co z obecną beczką, lecz nie na długo.
Jak dbacie o skóry? Jakieś impregnaty stosujecie?

Sprzedam gumowe dywaniki do stralisa !

Ten upadek z magnumki o którym wspominałem to wyższy stan umysłu, łysy trzymaj siem!

Semis masz w niej dystrybutor? Jak Police w wakacje staną i bede jeździć na beczkach to sie pewnie w kk spotkamy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdjęcie z pierwszej wersji kalkulatora z aparatem.

Żwirek nic nie mam w tym trupie, a jeszcze dzisiaj się okazało że mimo iż stała prawie pół roku, technicznie jest całkiem fajnie, ale w środku jest po surowym oleju, w dodatku nie umyta. 4h walczyli na myjni i efekt marny, tyle ze sie nie klei Na razie dłubię jeszcze na warsztacie, ale coś bąknął, że jutro gdzieś niedaleko z olejem ma mnie puścić.

Byłem dzisiaj na myjni i chłopak z Wekty przyjechał myć beczke po czekoladzie. Plus taki, że ładny zapach ale do mycia mówili, że straszna kicha. Kierowca jakiś zakręcony bo stałem w kolejce na zwykłe auta i urwał sobie oba lusterka w Premiumce od pasażera.

Zachęcony waszymi ostatnimi poczynaniami i za motywacją koleżanki wziąłem się dzisiaj za bieganie. No wyszło tego z 7km, pół na pół z marszem w lekko górzystym terenie, ale ogólnie z kondycją cienko.

Dzisiaj podziwiałem nieziemski spokój jednego takiego kolegi drivera z okolic Olsztyna. Podczas rozładunku drzemał sobie smacznie w pozycji "na popielniczkę". Obudzili go pracownicy , a on pyta gdzie tu najbliższy parking, bo mu się za 7 minut dzień pracy kończy

Jest sukces
Udało mi się kupić garaż sto metrów od domu.W naszej okolicy nabycie takiego garażu można porównać z trafieniem 6 w totka

ma ktoś jakieś sensowne powroty na wawe (okolice) z czeskiej pragi? no bo przecież to co wystawiają na te chwilę to tragedia 0,6e no baaa nawet zdarzają sie po 300e

I nawet to znika
Jeszcze niech każdy sobie dokupi po kilka aut i będą powroty po 20 centusiow.Ja się nie dziwię , że szef mnie ściąga 400 czy 500 km na pusto do domu Niestety dziadtransy biorą wszystko choćby rzygać

Zmotywowałem się, połaziłem dziś po Wawie ponad 4km... dość szybki spacer... żyję

Cytuj:

Zmotywowałem się, połaziłem dziś po Wawie ponad 4km... dość szybki spacer... żyję

Ja w Niedzielę machnąłem coś około 25km w 9h z buta po bytomskim lesie. Tylko jeden kleszcz, dziewczyna kolegi miała do wyjęcia 14 sztuk.

Co się dziwisz. Zanim wróciłeś reszta zginęła od surowicy spirytusowej.

Kto wydał zgodę po ostatnich wydarzeniach na rozgrywanie jednocześnie spotkania w Zabrzu i Chorzowie.Policji na DTŚce jak na obchodach dnia policjanta.

Co za rok. Ze 6 lat nie miałem żadnego mandatu, a w tym roku już drugi. Dobrze, że niski i mało pkt.

Cytuj:

Co za rok. Ze 6 lat nie miałem żadnego mandatu, a w tym roku już drugi. Dobrze, że niski i mało pkt.

Pfff, ja też nie miałem. Aż do momentu jak złapałem 2 mandaty tydzień po tygodniu