wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Heisterkamp, Szczecin
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=1683
Strona 12 z 20

Autor:  Pazdz [ 02 mar 2007, 10:29 ]
Tytuł: 

Obrazek

(C) Jonas Alfons - V8POWER Forum

Autor:  SIOJU [ 06 mar 2007, 21:52 ]
Tytuł: 

Żeby zamknąć ten wątek, każdy ma inne priorytety i wybierająć pracodawce zwaraca uwagę na inne warunki. Świat byłby strasznie monotonny jakby każdemu podobały się tylko blondynki.

Autor:  Pazdz [ 18 mar 2007, 14:48 ]
Tytuł: 

Robur:

Obrazek


(C) Patrick Strikkers, Forum V8Power.nl

I Daf XF 105.410

Obrazek


(C) Christian de Ruiter, Forum V8Power.nl

Autor:  Igor [ 23 mar 2007, 11:24 ]
Tytuł: 

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Źródło: http://bedrijven.yourbb.nl/

Autor:  Pazdz [ 23 mar 2007, 15:38 ]
Tytuł: 

Te Scanie R340 Highline, co Igorek pokazał na ostatnim zdjęciu, będą wymieniane na R380 Topline. Jest ich ok. 230 sztuk. Zaczynają się od numeru 82X i kończą na 10XX. Są to silniki Euro 4. :wink:

Natomiast zastanawia mnie malowanie 114L z pierwszego zdjęcia. Ale myślę, Scania była po wypadku i jej kabinę po tym fakcie pomalowano w te barwy. :wink:

Autor:  lukaszml [ 31 mar 2007, 23:12 ]
Tytuł: 

TERBERG:

Obrazek

Źródło: littletruckworld.com

Autor:  siwy scania [ 01 kwie 2007, 1:09 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czasami nierozumien narzekań niektórych osób na tzw. przepinki, zwłaszcza kierowców pracujących w transporcie międzynarodowym.
nie zrozumiesz zanim nie zaczniesz pracowac .A twoje glupie uwagi zachowaj dla siebie :evil:

Autor:  Pazdz [ 01 kwie 2007, 11:23 ]
Tytuł: 

Dla osób, które myślą, że te przepinki to taka makabryczna sprawa, to powiem, że nie taki diabeł straszny.

Dokumentów od naczepy nie ma, bo są przytwierdzone na ramie, a dokumenty od ładunku, to jedynie CMR, który zazwyczaj znajduje się w budce przy wieździe do portu; a jak naczepa jest zapolombowana, to papiery znajdują się w środku. Czyli wjejżdżamy do portu, znajdujemy naczepe, podczepiamy się, zakładamy żarówki i klosze (góra 2 min roboty).

Jeżeli okaże się, że np światła nie działają, to nie bawimy się w elektryków, tylko montujemy belkę, która znajduje się za kabiną ciągnika, gdy nie jest używana. A w ciągu roku używana była jeden raz, czyli nie jest tak źle.

Od wjazdu do portu, do wyjazdu mija góra 15 minut. Oczywiście port posłużył jako przykład, bo nie zawsze w porcie są przpinki. Nie raz zajeżdża się na firmę, odtsawia załadowaną naczepę, podczepia drugą załadowaną stojącą obok i dalej.

W P&O zazwyczaj bierze się pełną, jedzie się rozładować, załądować i odstawia się z powrotem do portu.

Autor:  kwiato [ 26 maja 2007, 8:14 ]
Tytuł: 

A wracając do aut, to te scanie w HKR są straszne z tego względu że mało że mają 340 kucy to jeszcze skrzynie 8 bez połówek. Bynajmniej 3 które ja robiłem tak miały(zazwyczaj przyprowadzają DAF-y). Niemiec który te auta na lawecie przywozi i jest już troche w HKR i tez jeżdził mówił że to g****, nie idzie w ogóle i pod niektórymi ładunkami to makabra.
A Dafy w HKR całkiem fajne 380 normalna skrzynia i to już wystarcza. On mówi że spokojnie wystarcza. Zakup tych Scani to była polityka oszczędności(powiedział że szef głupek). A mówi że kupując auta(jeżeli chodzi o marke) zwracają także uwage na opinie kierowców którymi im się najlepiej jeździ pod względem kabiny.
Pozdrowionka

Autor:  kwiato [ 26 maja 2007, 8:43 ]
Tytuł: 

Wiesz to mi mówiłe ten szkop, a po drugie on nie mówił że kupują wyposazone tylko te które w podstawowej wersji są najwygodniejsze. I mchodziło mu tu o rozmieszczenie schowków w kabinie itd.

3m sie

Autor:  Pazdz [ 26 maja 2007, 9:11 ]
Tytuł: 

To Highline też jest niewypałem, bo nie co nawet porównywać tej puszki do Dafa SC. Oczywiście mowa o kabinach :wink:

Autor:  Senioras [ 26 maja 2007, 11:52 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Firma Heisterkamp to jest firma majaca najsłabsze ciagniki ze wszystkch pozostalych wiekszych przewoznikow jakich ja znam :) np. Scanie 114 340,nowe R340,dafy 380 i mysle ze pozostale ciagniki tez nie przekraczaja 400 koni ...zreszta tam w beneluxie zero gorek ale moim zdaniem 340 koni w Scani to maławo
Dokładnie z czego z 40 koni w polu jeszcze. Watpie tez ze woza ładunki po 10-12 ton... Ostatnio spotkalem polaka ktory tam pracuje i jedyna rzez ktora chwalil byla kamerka do cofania :S

Autor:  wojtas92 [ 26 maja 2007, 13:21 ]
Tytuł: 

http://www.heisterkamp.nl/images/slides ... assers.jpg
Zauważyłęm ża mają też 3 osiowe "R" ki- bardzo ciekawe z czym latają tymi 3osiówkami bo wątpie żeby pod zwykłymi szmatami, chociaż może...
Jak ktoś się orientuje to może napisać z czym jeżdżą tymi scaniami :wink:

Autor:  Pazdz [ 26 maja 2007, 14:33 ]
Tytuł: 

Senioras wożą wszystko. Kiedyś mówiłem na forum jak załadowaliśmy stal w Roterdamie do Ulmu. 26 ton, Scania 114L 340. Skrzynia 8 bez połówek. Za Trier już się zaczeło. :wink:


wojtas92 te 3-osiowe ciągniki sa w oddziale w Treleborgu. Kupili je na Skandynawię, żeby nie dochodziło do sytuacji przeciążenia osi ciągnącej.

Autor:  Nokia [ 26 maja 2007, 18:42 ]
Tytuł: 

Heisterkamp :D Sporo się słyszało o tej firmie :P Niestety nie były to dobre rzeczy. U nas jeździł chłopak, i kiedys na weekendowce w D stali z kimś od HKP i tak mu namotali w głowie ze przeszedl tam. Wracał z tamtad szybciej niż mogło sie komuś wydawać. chciał sobie poprawić a tu zonk. Ta firma niedługo to już będzie zatrudniała emerytów bądź jakiś chłopków z pola z PL, ktorzy chca sie wyrwac do pracy na zachodzie bo cale zycie w PGR spedzili.

Ostatnio w radiu dość często leciała reklama, że w jakiejś gazecie sa opisane zarobki na zachodzie w poszczególnych zawodach. Moj szef przerobil to troche i wyszlo mu cos takiego.

"Twój pracodawca nie płaci Ci tyle ile byś zarobił za taka prace na zachodzie? To idz do HKP wtedy zobaczysz co znaczy "biały murzyn" z Polski na zachodzie"
:lol:

Autor:  Pazdz [ 27 maja 2007, 1:38 ]
Tytuł: 

Jeżeli chodzi warunki pracy socjalne, tzn. mam na myśli tutaj o tabor, to są one skandaliczne.

Ale z drugiej strony w okolicy jest to jedna z nielicznych firm, gdzie za 3 tygodnie pracy w miesiącu, dostanie się więcej niż u normalnego przewoźnika z Polski. Druga kwestia, to nie ma co mówić o pracy w HKP, że ktoś wyjechał za granicę... Bo jest się zatrudnionym w Polsce, na polskich warunkach i w naszym kraju odprowadza się podatki.

Niby płaca jest tajemnicą handlową, ale podam przeciętną wysokość wypałty, dla sprostowania pewnych rzeczy. Otóż 1620 zł netto podstawy + 963 EUR przy 3 tygodniach pracy w miesiącu (ostatni kwit). Nie oczekujmy cudów. Jest jak jest. Chociaż w ostatni weekend, bazy w Oldenzal i Ghent zupełnie stanęły, nikt nie wyjechał po weekendzie w ramach prostestu o poprawienie warunków płacowych, szczególnie diet. Ale określanie "biały murzyn", "PGRusy" jest po prostu obraźliwe, dla pracowników, któży starają się dobrze wykonywac swój zawód i jednocześnie przedstawiać sytuację obiektywnie, a nie opowiadajać bajki, bo przyjmując się do pracy, miało się podejście że za nic nie robienie otrzymamy wynagrodzenie.

I naprawdę radzę się zastanowić, bo nie jest żadną przyjemnością wysłuchiwać takich wyzwisk, niczym nie popartych. Miejmy trochę szacunku do siebie i do ludzi pracujących przecież w tym samym zawodzie. W takiej atmosferze jeszcze nigdy nie narodziła zadna solidarność zawodowa i nie narodzi.


Kolego Nokia nie chodzi o to żeby się kłócić, ale taka jest idea forum. Polemika na przyzwoitym poziomie. Ciekaw jestem, gdzie ty pracujesz? A mając takie podejście do innych pewnie zarabiasz 10 tyś. na miesiac, weekendy spędzając w domu i naśmiewając z się ludzi, "białych murzynów", którzy poświęcają się, spiąc w budzie itp. i jednocześnie mają 50% za tą samą robotę... Idioci, nie?

Autor:  SIOJU [ 27 maja 2007, 12:07 ]
Tytuł: 

Z tych obliczeń wynika, ze za 3 tygodnie pracy ma się ponad 5 tyś. Jeśli jeżdżą zgodnie z tacho, to napewno nie ma sie czego wstydzić. W naszych rodzimych firmach, z tego co się orientuje trudno jest wyciągnąć 5 tyś nie wyrzucająćc tarczek za okno.

Autor:  PrusaX [ 02 wrz 2007, 0:22 ]
Tytuł: 

Dokładnie zgadzam się z kolegą, w Bisie jak zarobisz 4000 po opłatach(jak by ktos nie wiedzial jezdzi sie na dzialalnosci)to jest niezle, do domu zjezdzasz na weekend (piatek o 22 wracasz wyjezdzasz w niedziele) stoisz pod zaladunkiem caly dzien ladujesz sie na niemcy (500-600 km jazdy) i dzwonisz do spedycji ze ci czas wyszedl a oni w dupie to mam masz byc, ogólnie to jest wszedziedobrze gdzie nas nie ma, ja do 14 go jezdze w bisie i potem ide do heistera, bylem juz na rozmowie finansuja lekarza i adry (bez klasy 1i7), jak mi sie nie bedzie podobalo to zmienie

Autor:  wojtekkoniu [ 02 wrz 2007, 10:59 ]
Tytuł: 

Nie wiem czy będziesz mógł się tak bezproblemowo zwolnić jeśli sfinansują ci szkolenie.

Autor:  PrusaX [ 02 wrz 2007, 12:02 ]
Tytuł: 

Ile kosztuje kurs na podstawowe adr-y? do wiosny moge u nich pojezdzic (AUTA BEZ KLIMY) a potem moge szukac dalej, poza tym nie podpisze zadnego zobowiazania ze 2 lata bede jezdzil bez mozliwosci zerwania umowy

Strona 12 z 20 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/