wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Mercedes Actros Mp1 i Mp2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=67
Strona 11 z 17

Autor:  damii08 [ 01 sty 2010, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Cytuj:
W następnym wcieleniu Actrosa nie będzie już prawdopodobnie silników z rodziny OM i jest wielce prawdopodobne że te auta zyskają na tej zmianie-jak np Premiumka po rezygnacji z silnika dCi na rzecz DXi.
Wszystko wyjdzie w praniu. Na razie pozostaje nam tylko czekać na premierę nowego Actrosa wtedy będziemy mogli podyskutować czy silnik jest lepszy czy też nie.

Autor:  nordyk [ 01 sty 2010, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Cytuj:
Zbijając biegi samemu, 'języczkiem' od połówek pod górki Actros wspina się na równi z Manami, Volvami czy Scaniami...


Wyjąłeś mi to z ust kolego Bajzel. Jeśli w Actrosie siedzi dobry kierowca i czuje maszyne, to na Actrosa nie ma mocnych no może poza iveco bo to pod góry idzie jak głupie tylko widać to w zbiorniku. Nawet jadąc w nocy można poznać że iveco leciało z przeciwka wtedy gdy kabiny zrównają się i słychać charakterystyczny wydech iveco :D Mercedes nie robi dobrych manuali, za to wychodzą im automaty. W osobówkach manuale robi firma Getrag bo Mercedes nie umie albo ..... nie wiem co. W ciężarowych ja nie jestem za automatem, przyznaje że mi się to wogóle nie podoba - Ojcu zresztą też. Głównym problemem tego całego zamieszania jest fakt, braku pojęcia i uzytkowania półautomatu w Actrosie bo o takich mowa. Tak naprawde półautomat nie taki straszny jak niektórzy opowiadają. Przychodzi nowy kierowca na Actrosa i szkoli go poprzednik, który nauczył się za pomocą prób i błędów korzystać z dobrodziejstwa półautomatu. Ja nie widze problemu utrzymywania obrotów w charakterystycznym niskim i wąskim zakresie obrótów - kickdown (jak to u Nas mawiają) i but. JEchałem z kierowcą kóry przyszedł do nas, nigdy w życiu nie jechał actrosem. Zbliżałą się górka miał około 70km/h i zaczęliśmy podjeżdżać zamiast samemu sobie redukować kierowca czekał aż mu się samo zredukuje :) bo ktoś mu powiedział że lewarkiem się tylko do szyby pcha a kabina na zakręcie się tak gnie że lusterkiem można zachaczyć asfaltu. W automacie można sobie czekać aż skrzynia sama zredukuje, ale nie w płautomacie tu jest duże pole do popisu kierowcy - brak pojęcia.

Autor:  JoHn [ 01 sty 2010, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Co do automatów Mercedesa to się nie zgodzę. Powershift2 czyli w pełni zautomatyzowana skrzynia w Mercedesie jest dosyć wolna i bardzo odstaje od I-Shifta.

Autor:  damii08 [ 01 sty 2010, 20:33 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Muszę się z tobą zgodzić jeszcze raz Nordyk. Górkę trzeba widzieć z daleka a nie w połowie.! Wtedy jak napisałeś nie ma mocnych.

Jak tata miał przesiąść się z Volvo to tyle się nasłuchał jak to się kiepska jeździ na joysticku że po prostu tylko samobójstwo popełnić, a tu nagle fajna skrzynia nie musisz wachlować jak w manualu (plus taki że wyrabiasz mięśnie), a tu tylko pykasz sobie paluszkiem na luzie i nie musisz się martwić że będziesz zbierał skrzynię po autostradzie.

Nie wiem czy dobrze piszę ale mi się wydaje że ta skrzynia najlepiej działa z ładunkiem bo bez to czasami można oszaleć - tak zbija dziwnie biegi.

Autor:  stasek [ 04 lut 2010, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Pozwolę sobie odkopać temat.
Jak większość wie, mój tato miał okazję jeździć Mercedesem Actrosem MpI, a teraz jeździ MpII.
Tych dwóch modeli nie ma co porównywać. Auto z 440 konnym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów radzi sobie bardzo dobrze. Lecz dziwne jest to, że czasami wybija na luz. Czy to normalne? Trochę to wnerwiające jak sobie wyrzuci, a tu przyjdzie depnąć, a auto zawyje i nie jedzie. A zanim wrzuci bieg to nie ma prędkości. Czy to normalne? CO do jazdy na pusto/pełno. Zauważyłem, że przy jeździe na pełno przy 24 t. auto idzie dobrze, zmienia biegi prawie idealnie. Ale gdy już się jedzie na pusto to na samym początku, zmienia biegi tak jakby był załadowany, a dopiero po chwili jakby zaskoczył i rozpędza się tak jak trzeba.

Autor:  damii08 [ 04 lut 2010, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Oczywiście nie ma co porównywać MpI z MpII bo to już całkiem inne wozy.

Skrzynia raczej nie wyrzuca na luz wydaje mi się że za szybko po wybraniu biegu wciskasz sprzęgło gdy skrzynia jeszcze nie do końca wybrała bieg wtedy może coś takiego nastąpić (czasami jest seria z karabinu).

Co do tej jazdy pusto/pełno to też to zauważyłem, jest znacząca różnica pomiędzy wybieraniem biegów.

Autor:  stasek [ 04 lut 2010, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

To jest pełny automat. Nie ma sprzęgła.

Autor:  damii08 [ 04 lut 2010, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Cytuj:
To jest pełny automat. Nie ma sprzęgła.
Aha. Powiedział bym że to jest problem związany z modułem skrzyni biegów.

Autor:  JoHn [ 05 lut 2010, 0:57 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

To normalne, że wyrzuca na luz, gdy dłużej nie dotykasz pedału gazu. W tym wypadku, gdy zawyje i dopiero pózniej wrzuca bieg trzeba pomagać mu manetką. Na pusto lepiej jezdziło mi się w trybie manualnym bo szybciej zmieniał bieg i można było odpowiednio go dostosować co w automacie na pusto rzadko się zdarza.

Autor:  W2_WWWWW [ 28 lut 2010, 22:43 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Koledzy potrzebuję pilnie zdjęć Mercedes-a Actros-a 1857 (oczywiści 1-szej generacji), może być jako ciągnik sidołowy, balastowy lub pod zabudowę, jakie macie.

Autor:  TRANS KASINKA [ 28 lut 2010, 22:58 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Zajrzyj do tematu firmy MICRO-TRANS oni mieli pierwsze auto takie czyli Actrosa z 570 konnym silnikiem

Tu masz link :arrow: viewtopic.php?f=4&t=15669&hilit=micro+trans

Autor:  W2_WWWWW [ 01 mar 2010, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Dzięki Kolego, ciekawe fotki. Jednak jakby ktoś jeszcze miał gdzieś jakieś to niech da opd w temacie lub na PW

Autor:  Lukassz [ 06 mar 2010, 0:14 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

http://ditzj.de/html/en/events/feldmann/feldmann3.html Tutaj masz kilka fotek Actrosa jako ciągnik siodłowy :)

Autor:  s.szymon [ 06 mar 2010, 9:34 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Cytuj:
http://ditzj.de/html/en/events/feldmann/feldmann3.html Tutaj masz kilka fotek Actrosa jako ciągnik balastowy. :)
To jest ciągnik siodłowy, nie balastowy.

Autor:  mkosmosky [ 17 mar 2010, 0:02 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Koledzy a powiedzcie mi czy w MP1 można samemu "wykasować komputer". W sensie: robie wymiane oleju sam i chce żeby komputer zaczął nowy cykl odliczania kilometrów do kolejnej wymiany.
Czy trzeba jechać do serwisu i podłączyć się pod serwisowe kable?

Autor:  michzio [ 17 mar 2010, 10:33 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Spróbuj rozłączyć kleme na 24h.

W MP2 poniżej zegarow jest taki jakby przycis, malutki taki że trzeba go małym śrubokrętem wcisnąć przytrzymać i sie resetuje to wszystko. Poszukaj czegośtakiego u ciebie, mysle że jak jest tu to i u ciebie powinno być.

Autor:  sebaxf [ 21 mar 2010, 21:07 ]
Tytuł:  Re:

Cytuj:
Actros pierwszej generacji był nieudanym pojazdem, 5 lat chodził bez zarzutu a potem się sypał, co chwilkę.
Kolego coś ci sie chyba z jelczem pomyliło to mercedes a nie złom 5 lat to on milionowe km może robic

Autor:  Michu15 [ 22 mar 2010, 14:02 ]
Tytuł:  Re: Re:

Cytuj:
Cytuj:
Actros pierwszej generacji był nieudanym pojazdem, 5 lat chodził bez zarzutu a potem się sypał, co chwilkę.
Kolego coś ci sie chyba z jelczem pomyliło to mercedes a nie złom 5 lat to on milionowe km może robic
Dokładnie, one są nie do zajechania.
Widziałem Mercedesa który miał na liczniku prawie półtora miliona i chodził jak nowy.

Autor:  użytkownik usunięty [ 22 mar 2010, 14:08 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Sam jeździłem Mieczysławem, który miał nakręcone lekko ponad bańkę. co prawda rdza już go podrywała ;) 10 lat na karku, ale niejedno auto chciałbym by miało takiego kopa, jak tamten egzemplarz.
Teraz mam 2 lata młodszego, 900 000 km i nie ma tej "iskry", jaką miał jego poprzednik.

Autor:  Coolio [ 10 maja 2010, 23:50 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Actros

Cytuj:
Pozwolę sobie odkopać temat.
Jak większość wie, mój tato miał okazję jeździć Mercedesem Actrosem MpI, a teraz jeździ MpII.
Tych dwóch modeli nie ma co porównywać. Auto z 440 konnym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów radzi sobie bardzo dobrze. Lecz dziwne jest to, że czasami wybija na luz. Czy to normalne? Trochę to wnerwiające jak sobie wyrzuci, a tu przyjdzie depnąć, a auto zawyje i nie jedzie. A zanim wrzuci bieg to nie ma prędkości. Czy to normalne? CO do jazdy na pusto/pełno. Zauważyłem, że przy jeździe na pełno przy 24 t. auto idzie dobrze, zmienia biegi prawie idealnie. Ale gdy już się jedzie na pusto to na samym początku, zmienia biegi tak jakby był załadowany, a dopiero po chwili jakby zaskoczył i rozpędza się tak jak trzeba.
Auto kupione w Polsce czy targane z zachodu? Byla i jest na to akcja serwisowa, aktualizacja oprogramowania plus kalibracja sprzegla.

Ogolnie mam porownanie I-shift w FH 12 500 i FH 480 oraz Power Shift 1 w MP2 440 i 460 i P-S2 w Nowym Actrosie (tzw MP3) 410, 440, 460 i ostatnio 480. Dla mnie skrzynie identyczne nie czuje roznicy, z przewaga skrzyni Power Shift jako skrzyni kłowej bez synchronizatorów gdzie zmiana biegów odbywa się przez przegazówkę co powoduje, ze skrzynia jest nie do zajechania. Poza tym skrzynia P-S ma opcje manewrową czyli blokada przelozen na 1 lub R1 i cala rozpiętość pedału gazu do 1200rpm (energiczne wcisniecie nawet do dechy powoduje plyny wzrost obrotów) co daje mozliwosc precyzyjnego manewrowania pod rampe czy spinania się pod naczepę, oraz opcja tzw "wybujania" czyli po puszczeniu pedalu gazu odlaczane jest natychmiast sprzeglo i mozna rozbujac samochod aby wyskoczyc z kolein czy ruszyc pustym na wyslizganym.

Strona 11 z 17 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/