wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45431
Strona 2 z 3

Autor:  bibor80 [ 28 sty 2016, 23:43 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Puste kartki wysłał, a pewnie będzie mowa, że świadectwo pracy i inne papiery poszły do Ciebie.

Autor:  SergiejTG [ 29 sty 2016, 0:56 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Krótko mówiąc, najpierw myśl później rób.
No właśnie pomyślałem i zrobiłem.
Cytuj:
Primo. Okres wypowiedzenia, wiesz w ogóle jaki miałeś?? Wypowiedzenie typu "powiedziałem mu", jeśli nie masz świadków to w Sądzie przegrywasz. A jeśli on powie, że nic takiego nie miało miejsca.
Duo. Jakbyś myślał to pożegnać się mogłeś już 15 gru, nie dostałeś wypłaty a to jest podstawa to zerwania umowy o prace bez okresu wypowiedzenia, tzw. rażące naruszenie praw pracowniczych. Jeśli się na to powołałeś w piśmie z 02.01 to jest gites, dałeś mu jeszcze czas na wypłatę zaległej pensji.
Trio. Żadnych zaliczek nie możesz przetrzymywać, niestety.
Wiem jaki był okres wypowiedzenia - 2 tygodnie i dlatego mam prawo żądać od niego zapłaty za ten okres, czyli 2500 zł dodatkowo.
Przecież napisałem, że na początku grudnia powiedziałem mu, ze będę pracował do końca roku, a to dlatego żeby nie został na lodzie i se znalazł kierowcę od nowego roku. Wysłałem natychmiastowe wypowiedzenie z winy pracodawcy (a dokładnie to Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na podstawie art.55 itd) i wezwałem go do NIEZWŁOCZNEGO rozliczenia się ze mną z zaległości i NIEZWŁOCZNEGO wystawienia świadectwa pracy z jednoznacznym wskazaniem trybu rozwiązania stosunku pracy (art.97 pkt.2 KP)
Dlatego pracowałem do końca grudnia bo tak z nim ustaliłem, a w przeciwieństwie do większości pracodawców - nie robie sobie z gęby dupy.
Jakby któryś miał jeszcze jakieś wątpliwości to chętnie odpowiem.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 29 sty 2016, 4:13 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Pamiętam jak szukałeś roboty. Myślałem, że znalazłeś coś normalnego, ale widzę, że się myliłem. Nie jest to czasem ta firma co meble rozwozi?

Autor:  bosman [ 30 sty 2016, 16:41 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

To ja powtarzam Ci: Wypowiedzenie typu "powiedziałem mu" nie jest i nigdy nie będzie żadnym dowodem w Sądzie, chyba że masz na to świadków. Zagalopowałeś się a nie masz na czym siedzieć.
Jeżeli nie miałeś zapłacone za listopad u ustalonym terminie to mogłeś go kopnąć z miejsca.

Autor:  Michał [ 08 lut 2016, 2:45 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Trza sie bylo zwolnic, powiadomic pip i obi by wszystko sami za Ciebie zalatwili, a tak to teraz ani kasy z wyplaty ani nic, a jeszcze za prawnika placisz ;)

Autor:  SergiejTG [ 08 lut 2016, 15:57 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

No i sprawy mają się tak: w sobotę dziad mi przysłał SMS'a w którym mnie poinformował że dzisiaj (poniedziałek) składa zawiadomienie o kradzieży karty paliwowej i dlatego dzisiaj, po konsultacji z Radcą (szkoda że mi tego wcześniej nie powiedział) - wysyłam mu ta kartę. I dalej...tydzień temu minął termin wypłaty przez dziada zaległej kasy i dlatego (może) jeszcze dzisiaj Radca napisze wniosek do Sądu
Cytuj:
jeszcze za prawnika placisz ;)
Lepiej zapłacić prawnikowi i mieć kasę, czy...
Cytuj:
powiadomic pip i obi by wszystko sami za Ciebie zalatwili
i czekać nie wiadomo ile aż się zabiorą do roboty...

Autor:  martinfh [ 08 lut 2016, 17:57 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
No i sprawy mają się tak: w sobotę dziad mi przysłał SMS'a w którym mnie poinformował że dzisiaj (poniedziałek) składa zawiadomienie o kradzieży karty paliwowej i dlatego dzisiaj, po konsultacji z Radcą (szkoda że mi tego wcześniej nie powiedział) - wysyłam mu ta kartę. I dalej...tydzień temu minął termin wypłaty przez dziada zaległej kasy i dlatego (może) jeszcze dzisiaj Radca napisze wniosek do Sądu
Cytuj:
jeszcze za prawnika placisz ;)
Lepiej zapłacić prawnikowi i mieć kasę, czy...
Cytuj:
powiadomic pip i obi by wszystko sami za Ciebie zalatwili
i czekać nie wiadomo ile aż się zabiorą do roboty...
Akurat pip działa dość szybko, kwestia 2-3 miesięcy i sprawa wyjaśniona.

Autor:  SergiejTG [ 24 maja 2016, 23:51 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Aktualizacja:
Sprawy mają się tak: tydzień temu (w poniedziałek 16.05) odbyła się rozprawa. Dlaczego tak późno? bo w biurze podawczym ktoś popieprzył wydziały i poszło do cywilnego, w międzyczasie Radca się tym zainteresował i wyszło na jaw to co wyszło i sprawa poszła do Sądu Pracy.
Wczoraj, w poniedziałek 23-ego było ogłoszenie wyroku. Na ogłoszeniu wyroku mnie nie było, był tylko Radca. Niestety sprawę przegrałem...:( Sędzia zaargumentował to tym, że jeśli się zgodziłem (zaproponowałem sam - już nie pamiętam) taką formę wynagrodzenia - 5 tys. zł, w tym najniższa krajowa - 1850 brutto, to żadne pieniądze mi się nie należą bo chciałem oszukać Państwo (nie płacąc składek za pozostałą kwotę pobieraną "pod stołem", a wpłacaną na konto ale nie jako diety, bo pracodawca: " Wysoki Sądzie wpłacałem pieniądze na konto powoda, ale ja się na tym nie znam... i nie wiedziałem że tam trzeba coś wpisywać...widziałem tylko imię i nazwisko powoda i wpłacałem pieniądze...".
Na razie to tyle...jutro idzie Wniosek o wyrok z uzasadnieniem i prawdopodobnie będziemy pisać apelację...

W międzyczasie dotarłem do kierowcy, który też był zatrudniony 4 miesiące w tej "firmie" i się okazało, że też nie dostał jakiejś tam części "wynagrodzenia". Po kilku telefonach do Deca gość usłyszał, że w związku z tym, że jest taki niemiły/ niegrzeczny/chamski to pozostałej kasy mu nie wypłaci. (rozmowa była jeszcze przed ogłoszeniem wyroku). Jego warunki płacowe? Takie jak u mnie - 5 tys. zł/ mies, w tym najniższa krajowa jako wynagrodzenie, reszta "pod stołem" - na konto.
I tutaj chciałbym Was prosić - ostrzegajcie swoich znajomych/ kolegów, którzy poszukują pracy ( a może ktoś zna osoby, które akurat tu pracują - chciałbym szybko do tych osób dotrzeć i je ostrzec, ewentualnie "wykorzystać" w dalszych moich zmaganiach), przed tą firmą bo gość ma całkiem niezły pomysł na robienie kasy, a wygląda to tak:
- zatrudnia kierowcę, dając mu od razu umowę o pracę na czas nieokreślony (przeważnie firmy dają na jakieś np. 3 miesiące - okres próbny)
- później przez 1-szy miesiąc jest O.K
- 2-gi miesiąc jest O.K
- i np. w 3-cim miesiącu zaczynają się kłopoty z kasą - wpłaca podstawę ( to co na umowie) i obiecuje, że wpłaci pozostałą kasę, ale przeciąga to w nieskończoność tłumacząc że np. spedycja nie płaci...a auto dalej jeździ pod spedycją...(w międzyczasie nie wpłaca też tego "wyrównania" - różnicy między kwotą umówioną a najniższą krajową).
- i przychodzi 4-ty miesiąc i jak się kierowca upomina o kasę to znowu wpłaca podstawę, "Wysoki Sądzie, nawet wpłaciłem 24.12.15 pieniądze powodowi na jego prośbę, żeby miał na Święta" - wcale go nie prosiłem i jest kryty, bo to musi wpłacić bo to jest na umowie, a o tym "wyrównaniu" (ok. 3700 zł) już zapomina...
- i pod koniec 4-go miesiąca kierowca się wku**ia i odchodzi/ rozwiązuje umowę o pracę. Czy dochodzi swoich zaległości w Sądzie to już inna sprawa.
- "pracodawca" ma zrobioną robotę i 7 tys zł w kieszeni ( 2 miesiące po ok. 3700 zł - dlatego przeciągał wypłaty, żeby było trudno się zorientować co i kiedy i za co było wpłacone).
- w następnym miesiącu znowu zatrudnia nowego kierowcę - dając mu umowę o pracę na czas nieokreślony...resztę bajki już znacie...

P.S
Na rozprawie się dowiedziałem, że te 3 puste kartki, które mi przysłał to było świadectwo pracy.

Autor:  yarzyna [ 25 maja 2016, 8:44 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Firma w stylu niko transport...

Autor:  diesel transport [ 25 maja 2016, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Kolego Sergiej ściemniasz starsznie. To że Ty moze nie potrafisz liczyć to jeszcze uwierzę ale że sąd nie jest w stanie policzyć ile kasy wpłyneło Ci na konto za 4 miesiące to juz nie uwierzę.

Autor:  SergiejTG [ 25 maja 2016, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Kolego Sergiej ściemniasz starsznie
Możesz nie wierzyć, nie mam na celu robić kogokolwiek w uja...jak tylko przyślą uzasadnienie to zaraz Ci je wyślę na PW.
Cytuj:
ale że sąd nie jest w stanie policzyć ile kasy wpłyneło Ci na konto za 4 miesiące to juz nie uwierzę.
Najgorsze jest właśnie to, że Sędzia się skupił na oszustwie, a nie na meritum sprawy, a tym bardziej na wpływach na konto - dostał wszystkie wyciągi bankowe. I nawet nie porównywał i nie policzył wpływów na konto.

Autor:  Borek [ 26 maja 2016, 8:58 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę. Taka prawda. Ale jednocześnie powinna się toczyć sprawa o niewypłacenie należnych Tobie pieniędzy.

Wysłane z mojego D6603

Autor:  RadekNet [ 26 maja 2016, 10:05 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę. Taka prawda. Ale jednocześnie powinna się toczyć sprawa o niewypłacenie należnych Tobie pieniędzy.

Wysłane z mojego D6603
O to jest chyba "zabezpieczenie" takich firemek - idąc do sądu sam się w kłopoty pakujesz.


Radek Wrodarczyk

Autor:  SergiejTG [ 26 maja 2016, 19:25 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę.
Noo, dokładnie...Tobie i Twojemu szefowi też...i przy okazji 95% firmom, które tak płacą...:)

Autor:  Użytkownik usunięty [ 26 maja 2016, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę.
Noo, dokładnie...Tobie i Twojemu szefowi też...i przy okazji 95% firmom, które tak płacą...:)
Nigdy nie założą z prostej przyczyny:ludzie na górze też mają swoją działkę z transportu.Tak samo jak nie zależy im żeby pensja minimalna szła w górę...

Autor:  Borek [ 27 maja 2016, 8:43 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Cytuj:
Prawdę mówiąc to automatycznie powinni założyć Tobie sprawę i jemu sprawę za oszustwa podatkowe i narażenie skarbu państwa na stratę.
Noo, dokładnie...Tobie i Twojemu szefowi też...i przy okazji 95% firmom, które tak płacą...:)
Sam pracuje poza branżą ale wszystko mam na papierze i jak to każdy mówi codziennie śpię że swoją w łóżku i nie muszę sprawdzać czy listonosz za dużo listów nie przynosi. Zarabiam dobrze i powiem szczerze nie zarabiałem nawet tyle jak kombinowałem. W rodzinie jest firma transportowa i tam też nikt nie kombinuje i też da się zarobić do tego stopnia ze przychodzą tylko z polecenia jak ktoś chce odpocząć. Wszystko zależy od tego jak wy sami będziecie siebie traktować szczególnie w dobie deficytu na kierowców.

Wysłane z mojego D6603

Autor:  Bald [ 28 maja 2016, 1:29 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Borek rzecz w tym, że pomimo tego mitycznego niedoboru kierowców zarobki "5000-6000 bez kombinacji, każdy weekend w domu" to bajka na która wielu się nabiera.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 28 maja 2016, 7:25 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Borek rzecz w tym, że pomimo tego mitycznego niedoboru kierowców zarobki "5000-6000 bez kombinacji, każdy weekend w domu" to bajka na która wielu się nabiera.
Teraz to mi humor poprawiłeś :D
Czyli twierdzisz ,że kierowców jest na pęczki i firmy mogą sobie przebierać wśród pracowników? To ciekawe , bo ja znam kilku właścicieli firm transportowych i oni twierdzą coś zupełnie innego.Tak samo z zarobkami.Nie wiem skąd jesteś , ale w moich okolicach ciężko znaleźć firmę , która płaci poniżej 5 oczywiście na międzynarodówce.Znaczy takie firmy istnieją ,tylko że ogłoszenia o naborze kierowców publikują co najmniej raz w tygodniu :lol:

Autor:  Michał [ 05 cze 2016, 13:23 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Cytuj:
Borek rzecz w tym, że pomimo tego mitycznego niedoboru kierowców zarobki "5000-6000 bez kombinacji, każdy weekend w domu" to bajka na która wielu się nabiera.
Nie :mrgreen:


Co do samej sprawy - mówiłem, żeby iść do pipu. Moją sprawe rozwiązali w 2 miesiące - pracodawca nie wypłacił 300zł za urlop, a musiał wyrównać do 2800 i to bez marudzenia. Z jednej strony sam sobie winny, bo po kiego kija mówiłeś o wypłatach pod stołem? Diety, ryczałty, godziny nadliczbowe - nocne i inne jakieś mają wpływ na wynagrodzenie, a skoro nic nie podpisywałeś i na konto dostawałeś tylko podstawe to sprawa byłaby prosta. A tak sam siebie wkopałeś, prawnikowi zapłaciłeś a kasy z tego nie masz i jeszcze w niezłe bagno z sądem wlazłeś. Działanie na własną rękę nie zawsze popłaca ;)

Autor:  bibor80 [ 05 cze 2016, 17:24 ]
Tytuł:  Re: Machinery, Woźniki (Tarnowskie Góry)

Papiery pewnie podpisywał, bo nie wierzę, że pracodawca wypłacał pod stołem na gębę. Pewnie wszystko rozpisane w dietach, ryczałtach itp., a podstawa tylko dlatego żeby podatku za dużo nie płacić.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/