wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=32838
Strona 2 z 2

Autor:  Shalona [ 02 lip 2013, 16:34 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Slow znaczy wolny / powolny

Kiedyś jeden z kierowców autobusu na to samo pytanie mi odpowiedział, że jedynką rusza się tylko zimą, jak jest śnieg i gdy się rusza pod górę, na wzniesieniu. A jak jest równo i ciepło to od ruszania z miejsca jest dwójeczka.

Autor:  Marix [ 03 lip 2013, 9:46 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Ciekawy temat, na który pewnie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo tak jak mówicie są różne silniki, skrzynie, mosty, auto jest w takiej lub innej kondycji. Opory toczenia (ciśnienie w oponach, łożyska) też nie będą bez znaczenia.

Fakt faktem, że ja jeżdżę od niedawna tylko na pusto, lub z 22-24 tonami i na pełno R420 wcale nie radzi sobie tak świetnie nawet na pół-dwójce i nie ma mowy o ruszeniu bez gazu, a półsprzęgło jest niezbędne przez chwilę.
Z drugiej strony tak jak piszecie, jedynka jest tak wolna, że przy przechodzeniu na 2/3 bieg auto zdąży bardzo zwolnić.

Odnośnie biegów pełzających, nie wszystkie auta ja mają. W dwóch Rkach jakimi jeździłem, nie ma tego biegu.

Autor:  igoR84 [ 03 lip 2013, 9:57 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Z tego co wiem w starszych autach były biegi pełzające, w nowszych się już tego nie spotyka, zapewne wynika to z faktu że jednak starsze silniki były słabsze. W Magnumce mam pełzające, ale użyłem tego chyba raz, czy dwa, podczas ruszania pod dość spore wzniesienie, jest to dość wygodne, gdyż wystarczy praktycznie puścić sprzęgło, a gaz dodajemy gdy auto się toczy. Jednak zazwyczaj pierwszego biegu używam gdy trzeba ruszyć pod górkę. Na pusto i do 10ton z małej trójki, powyżej z małej dwójki.

Autor:  bułkowski410 [ 03 lip 2013, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Ja przeważnie ruszam z... po prostu z odpowiedniego biegu.

Wiadomo że jak stoimy pod górkę np. 15% a mamy np.24t na sobie to tylko debil nie użyje najniższych biegów.
Chodzi o to żeby sprzęgło nie było na pół sprzęgle, znaczy żeby było możliwie jak najkrócej na pół sprzęgle(ale żem zdanie ułożył :mrgreen: ).

Czasem bywało tak że ruszało się z 7 (czyli mała czwórka przy skrzyni 16) jak np. jest trochę z górki, oczywiście na pusto.

Nie raz widać jak ktoś strasznie męczy i długo rusza z miejsca na wysokim biegu a potem i tak wachluje niepotrzebnie biegami, tylko po co? nie lepiej tylko aby ruszyć z miejsca (na jak najniższym biegu) a najwyżej potem ominąć parę biegów oszczędzając a i na paliwie, o sprzęgle nawet nie mówię.

Autor:  KrychuTIR [ 03 lip 2013, 13:10 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

W Scanii z 2010 roku mam jeszcze pełzaka, skrzynia 6+połówki, przy tak małej ilości biegów zwykle ruszam z połowy dwójki, załadowany z pełnej 1 jedynie pod niektóre wzniesienia.

Autor:  bułkowski410 [ 03 lip 2013, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Cytuj:
W Scanii z 2010 roku mam jeszcze pełzaka, skrzynia 6+połówki, przy tak małej ilości biegów zwykle ruszam z połowy dwójki, załadowany z pełnej 1 jedynie pod niektóre wzniesienia.
Przy tak małej ilości biegów ważne jest jeszcze przełożenie główne (no nie tak małej bo to jest 12 biegów do przodu)... Kiedyś Volvem nie miałem problemu żeby w pełni załadowanym ruszyć z 2 "i pół", obroty silnika(znaczy się wału) przy odcięciu miał ok 1600 na minutę, nawet nie czuł oporu.
Teraz zazwyczaj w nowszych autach biegi są znaczne "dłuższe" więc raczej przy pełnym ładunku pierwszy bieg jest optymalny... mówiąc o 12biegowej skrzyni.

Autor:  MechanikSochaczew [ 03 lip 2013, 15:03 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

A potem k*** 400tyś i sprzeglo do wymiany.

Bawcie sie dalej w testowanie z ktorego ruszy. W palenie sprzegla, meczenie przesowek i reduktora.

Autor:  użytkownik usunięty [ 03 lip 2013, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Cytuj:
A potem k*** 400tyś i sprzeglo do wymiany.

Bawcie sie dalej w testowanie z ktorego ruszy. W palenie sprzegla, meczenie przesowek i reduktora.
Łukasz, czym Ty się przejmujesz - więcej roboty dla Ciebie.
Ja ruszam DAFem bez gazu z małej trójki albo dwójki. Volvem zawsze z jedynki. Manewrowanie na najniższym możliwym biegu, bez gazu. Sprzęgło odwdzięcza się naprawdę długą współpracą. Ale jeśli ktoś tego nie chce, bądź nie umie zrozumieć, nie potrafi wyćwiczyć nogi to będzie miał wyćwiczoną rękę na drodze kieszeń-kasa_warsztatu_ciężarówek.

Autor:  MechanikSochaczew [ 03 lip 2013, 18:01 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Kiedys mi sie jeden zakopal na placu. Pilowal w miejscu az opone rozwalil. Oczywiscie sprzeglo tez smierdzialo.

Autor:  tomekdriver [ 03 lip 2013, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Cytuj:
Cytuj:
A potem k*** 400tyś i sprzeglo do wymiany.

Bawcie sie dalej w testowanie z ktorego ruszy. W palenie sprzegla, meczenie przesowek i reduktora.
Łukasz, czym Ty się przejmujesz - więcej roboty dla Ciebie.
Ja ruszam DAFem bez gazu z małej trójki albo dwójki. Volvem zawsze z jedynki. Manewrowanie na najniższym możliwym biegu, bez gazu. Sprzęgło odwdzięcza się naprawdę długą współpracą. Ale jeśli ktoś tego nie chce, bądź nie umie zrozumieć, nie potrafi wyćwiczyć nogi to będzie miał wyćwiczoną rękę na drodze kieszeń-kasa_warsztatu_ciężarówek.
w tamtym roku miałem okazje zrobić kilka kursów dafem, jak wybrałem zbyt wysoki bieg do ruszenia to na desce włączał się sygnał dźwiękowy sygnalizujący że jest mu "za ciężko" :D

Autor:  Kermiter [ 06 lip 2013, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Cytuj:
A potem k*** 400tyś i sprzeglo do wymiany.

Bawcie sie dalej w testowanie z ktorego ruszy. W palenie sprzegla, meczenie przesowek i reduktora.
No przecież tobie o to chodzi :!: za co kupowalbys bułki jakby u cebularzy sprzegla jedzily po 1 000 000 km albo i wiecej?
Cytuj:
Volvem zawsze z jedynki
powiedz to I-shiftowi :lol: :lol: rzadko kiedy wybieral < 3 bieg...

Autor:  MAN [ 06 lip 2013, 15:31 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

To samo w AS Tronicu który nawet rusza z 5 biegu przy 12 biegach :mrgreen:

Autor:  konradbiker [ 06 lip 2013, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego cieżarówką rusza sie z dwójki, nie z jedynki?

Cytuj:
powiedz to I-shiftowi :lol: :lol: rzadko kiedy wybieral < 3 bieg...
Głupoty gadasz, u mnie przy ruszaniu załadowany zazwyczaj 2 bieg bardzo bardzo rzadko z 3ciego ale i tak daje bez problemu rade, pusty z naczepa 4 bieg, sam koń 6 bieg.

Oczywiscie jak jedziesz i nagle sie zatrzymujesz to potrafi sie zatrzymać na górce z chcecia ruszenia z 2 czy 3 biegu, trzeba kawałeczek sie potoczyc i wtedy zredukuje na odpowiednio niski bieg z którego ruszymy.

CFem 380km i XF420 km zawsze ruszalem załadowany z 3, a pusty z 2giego biegu.

Volvo 380km pingwin w manualu załadowany z 1, pusty z 2-3 biegu

Stralisem 430km załadowany z 1-2, pusty z 2/3 bieg

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/