wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://www.wagaciezka.com/ |
|
samochod do 3,5 t a przeladowanie http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=30957 |
Strona 2 z 7 |
Autor: | chaos [ 16 maja 2011, 10:39 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Cytuj: Wybacz. Jesteś dla mnie (usunąłem ten inwektyw).
Przeczytaj pierwszy post tam jest zawarte pytanie, na które chciałem otrzymać odpowiedz, narazie nie znalazłem odpowiedzi na pytanie tylko wykłady moralizatorskie. A co do przeładowywania busa, to każdy chyba wie ze za przekroczenia (czy to czasu pracy, czy prędkości, itp) )stosowane są kary. Wiec nie liczyłem ze ktoś udzieli mi odpowiedzi "po mojej myśli" bo liczyłem na odpowiedz na temat a nie poza.
Najpierw zadajesz pytanie (oczekując odpowiedzi). A gdy ludzie Ci odpisują (de facto nie po Twojej myśli), to nagle jest "fe" i chcesz kończyć temat... Jakbyś odpisał, gdyby koledzy powyżej napisali Ci, że możesz legalnie i bez stresu przeładować busa? |
Autor: | Cyryl [ 16 maja 2011, 12:40 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Cytuj: Cytuj:
czy uważasz że przeładowanie nie jest "rażącym zagrożeniem bezpieczeństwa"?
To wytłumacz mi czemu producent samochodu stosuje takie same elementy zawieszenia, układ hamulcowy itp, w samochodzie homologowanym na 3,5 t i na 5 t. BA właściwie te samochody są identyczne poza dokumentacja, ale chciałbym usłyszeć odpowiedz na pytanie z pierwszego wątku, bo czy ITD zatrzyma czy słuzba celna to dla mnie sprawa drugorzędna jest.napiszę dużymi literami JEST TAKIM NARUSZENIEM począwszy od braku hamulców a skończywszy na utracie stabilności prowadzenia takiego pojazdu. o mam! wyobraź sobie, że lekarstwo w czopkach (podawane per rectum - doodbytniczo) umieszczono w czopku zamiast o średnicy 0,5cm w tubie o średnicy 10cm. nie zrobi Tobie to różnicy? lekarstwo to samo, tak samo działa i nie ma znaczenia w działniu czy jest w małej fiolce, czy w wiekiej tubie. jednak dla przyjmującego może mieć to znaczenie. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 16 maja 2011, 16:37 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Biorą się biorą, wprawdzie część ludzi tylko pyta i patrzy w papiery i nie ma problemu (czemu on tak nisko siedzi ?? aaa 980 kg, no jasne, jedź pan ![]() ![]() Swoją drogą szukam ostatnio pracy i miałem mała dyskusję z właścicielem firmy, stwierdził, że za przeładowanie płacą kierowcy. Na co ja, że te samochody są wiecznie przeładowane. Pokazuje mi dowód a tam masa własna coś około 2200kg, to ja w śmiech a ten patrzy jak na idiotę ![]() ![]() ![]() ![]() Poza tym, czym wy już chcecie hamować ? Przecież to już przy 2.5 tony ładunku praktycznie nie zwalnia i strach 70 km/h przekraczać, a co dopiero myśleć o idiotach, którzy i 5 wkładają ![]() Pomijam zresztą fakt, 7 atmosfer w oponach, 5 na poduszkach i potem dziwota, że felgi pękają ![]() Wiadomo, każdy chce na chleb zarobić i jak są pieniądze to się jedzie, pomyślcie tylko co się stanie, jak komuś zrobicie krzywdę (pół biedy jak sobie) jak dam sobie rękę obciąć, ubezpieczalnia się wyprze odszkodowania, bo przeładowany i będziecie bulić i mieć kogoś na sumieniu całe życie. Mimo, że sami posiadamy samochód do 3.5 tony i ładujemy jak ładujemy to nie mamy nic przeciwko zaostrzonym kontrolom. Od i skończy się nieuczciwa konkurencja, a my w końcu będziemy mogli normalnie jeździć jak ludzie ![]() Odnośnie różnic pomiędzy wersjami na 3.5 tony a 5 to jest to więcej niż tylko ilość piór z tyłu. Oni zmieniają DMC, ale prawdziwe 5 tonowe (np. Iveco) ma nieco grubszą ramę, przynajmniej tak dealer twierdził. |
Autor: | zzx [ 16 maja 2011, 20:59 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
[quote="dies_nefastusOddam miesięczną wypłatę za stwierdzenie, że diametralnie inaczej byś pisał, gdybyś miał właśnie transport busikiem do 3.5t... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (co nie oznacza, że nie przyznaję Ci racji).[/quote] gdzie zgłosić się po kasę? ![]() w swoim życiu zawodowym jeździłem wieloma samochodami miałem nawet takiego MANa12-224LLC który w Niemczech przy zakupie przerejestrowałem na 10 t DMC i 3,490 ładowności i tak bardzo długo jeździłem. do wermar2: odpowiedzi na wszystkie twoje wątpliwości zamieściłem wcześniej tu tylko powtórzę propozycję: a co do busików propozycje złożyłem w sprawie zrównania wymagań. proponuję popatrzeć na rynek przewozów osobowych a także taksówki gdzie wszyscy mają takie same pojazdy ale z różnych względów nie robią uprawnień licencyjnych - chetnie porzeczytam odpowiedź. w przypadku busów osobowych jak wygląda sytuacja - jeszcze bardziej restrykcyjnie niż w transporcie rzeczy. poza tym uważam że powinieneś zmienić tok myślenia. niech właściciele busów podwyższą wymagania i przestaną stosować ceny dumpingowe na przewożone towary na zasadzie "miałem 10 tyś kupiłem busa jestem transportowcem" właściciele większych pojazdów też mają rodziny i pracowników którzy chcą "jeść" a ponadto muszą spełnić duzo większe wymagania zarówno pod względem sprzetowym jak i prawnym nie mówiąć o kwalifikowanych pracownikach. w dawnych czasach była "gradacja" licencji i jakoś się to kręciło każdy był w stanie zarobić tylko że "długa "licencja tzw:WKŚ kosztowała 70-80 tyś złotych. kto miał pieniądze ten jeździł kto nie miał kasy ten robił krajówkę i też było dobrze. jeszcze mała uwaga a propo busów - w jednym z magazynów spotakłem kierowcę który małym mercedesem na bliźniakch przywiózł więcej palet z ładunkiem niż ja na zestawie 38 paletowym. wage też miał ze 2-3- razy taką jak ja. na moje pytanie czy roche nie za dużo zabrał odpowiedź była prosta "każą to biorę sef mówił że za dużo ładują to powiedzieli że jak nie pasuje to do widzenia" bardzo duża firma spedycyjna nazwy przez grzeczność nie wymienię ale mają dystrybucję kosmetyków też znananej firmy P&G. |
Autor: | Luka [ 16 maja 2011, 22:52 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Cytuj:
a co do busików propozycje złożyłem w sprawie zrównania wymagań.
Rozwiązanie niesprawiedliwe.
Cytuj:
proponuję popatrzeć na rynek przewozów osobowych a także taksówki gdzie wszyscy mają takie same pojazdy ale z różnych względów nie robią uprawnień licencyjnych - chetnie porzeczytam odpowiedź.
Nie znam tego rynku, nie wypowiem się.
w przypadku busów osobowych jak wygląda sytuacja - jeszcze bardziej restrykcyjnie niż w transporcie rzeczy. Cytuj:
poza tym uważam że powinieneś zmienić tok myślenia. niech właściciele busów podwyższą wymagania i przestaną stosować ceny dumpingowe na przewożone towary na zasadzie "miałem 10 tyś kupiłem busa jestem transportowcem" właściciele większych pojazdów też mają rodziny i pracowników którzy chcą "jeść" a ponadto muszą spełnić duzo większe wymagania zarówno pod względem sprzetowym jak i prawnym nie mówiąć o kwalifikowanych pracownikach.
Problem z dumpingiem stawek jest wszędzie, zarówno na zestawach jak i na busach. Jeszcze większy problem jest gdy dumping odbywa się nie tylko w jednej kategorii wagowej, ale dotyka również sąsiednie, a nawet te najcięższe. Tak jak w historii opisanej przez Ciebie na końcu.Toż o tym właśnie piszę, że czym większy samochód, tym większe wymagania prawne. Im większe wymagania prawne i większy samochód, tym większe koszty własne. Im większe koszty własne, tym wyższa stawka. Cytuj:
w dawnych czasach była "gradacja" licencji i jakoś się to kręciło każdy był w stanie zarobić tylko że "długa "licencja tzw:WKŚ kosztowała 70-80 tyś złotych. kto miał pieniądze ten jeździł kto nie miał kasy ten robił krajówkę i też było dobrze.
Nie mówię o takiej gradacji, właściwie jej wypaczeniu, tylko o sprawiedliwym rozwiązaniu.Powoli przestaje się odnajdywać w tym co piszesz. Uparcie przepisujesz w kółko to samo. Po części piszesz posty zgodne z "moim tokiem myślenia", po części nie i nie dociera do Ciebie, że prawo w pewnych aspektach jest wadliwe. Jego poprawa przyniosłaby ogólne korzyści, ale lepiej ślepo go bronić "dobrze jest jak jest, może być gorzej". Swoją drogą masz dużo wiary w ludzi i ich uczciwość. |
Autor: | Mieciu [ 17 maja 2011, 18:07 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Cytuj: To wytłumacz mi czemu producent samochodu stosuje takie same elementy zawieszenia, układ hamulcowy itp, w samochodzie homologowanym na 3,5 t i na 5 t.
Nie stosuje w kazdym 3,5t d.m.c. takich jak w "5t". Sa faktycznie modele ktore sa zasadniczo homologowane na 5t a przy okazji "machna" jeszcze 3,5t-bo klient sie znajdzie, a co on z tym zrobi to juz jest jego za... problem. W takim przeladowywaniu kroluje Iveco i na przyklad do porownania 2 modele:35C15, masa wlasna 1940kg (http://www.iveco.com/Poland/Products/Do ... /35C15.pdf3,5td.m.c. 50C15, masa wlasna 2025kg (http://www.iveco.com/Poland/Products/Do ... /50C15.pdf5,2t d.m.c. Masa wlasna mowi juz sama za siebie. "Tylko" 85 kg roznicy? W 50c15 130cm dluzsza rama (zapewne razem z kolejnymi rozporkami) to 75kg Te modele nie sa takie same! |
Autor: | Kwiatula [ 17 maja 2011, 18:12 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Jeżdże takimi autami w kolejnej już firmie i w żadnej dotychczasowej nie jeździło się z zachowaniem dopuszczalnej ładowności. Wiadomo, że bywały dni że jechało się z mniejszym ładunkiem, ale to nie kwestia podejścia do tematu, ale braku np odpowiedniej ilości towaru. Osobiście kilka razy słyszałem o ważeniu busów, nigdy nie widziałem tego osobiście w PL. |
Autor: | Radhezz [ 20 maja 2011, 10:52 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
W 2009 roku na Master Truck w Opolu zahaczyłem krokodyla o temat - zgodnie z wtedy obowiązującymi przepisami ITD nie miała prawa do ważenia pojazdu jeżeli w dokumentach był zapis o DMC poniżej 3,5t. Za to już wtedy ITD mogło zatrzymać i kontrolować kierujących pojazdami o DMC 3,5t, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Co do aktualnego stanu prawnego to w tym roku Master Truck jest w lipcu... ![]() Co do gradacji - bardzo dobry pomysł. DMC do 3,5t zostaje jak jest, można by tylko faktycznie w takiej sytuacji zaostrzyć kontrole. Pierwszy stopień zrobić powiedzmy do 7,5-10-12 ton DMC, drugi do 20t, trzeci powyżej 20t, odpowiednio stopniując koszty (opłaty drogowe, podatki)... To by miało sens. P.S. Odnośnie zagrożeń jakie niesie za sobą przeładowanie samochodu ponad wartości wpisane w DR - nie dramatyzujmy. Jeżeli ktoś planuje mocno przeładowywać auto to od razu może kupić auto konstrukcyjnie o dużej DMC, a "papierowej" do 3,5t - kosztem ładowności "papierowej", bo rzeczywista pozostaje konstrukcyjna. Przykładów jest mnóstwo - VW LT45/46/55, Mercedes 4xx/5xx... Te samochody zagrożenia w ruchu nie stwarzają, są jedynie w pewnym stopniu nieuczciwą konkurencją... W ogóle to niech nikt nie twierdzi że się nie da zmienić DMC - w Polsce wszystko się da, ja parę lat temu widziałem MAN-a chyba 8.163 zarejestrowanego na 3,5t DMC ![]() ![]() |
Autor: | b8tz [ 22 maja 2011, 18:49 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Załóżmy że jadę autem o DMC 3490kg, masy własnej mam 2490, a więc tylko 1000kg ładowności. Zatrzymują mnie służby (nie ważne jakie), ważą i okazuje się że mam 5000kg, a więc 2500kg ładunku, przeładowane o 1500kg. Proszę powołując się na odpowiednią ustawę/rozporządzenie/taryfikator wyliczyć mi ile dostanę kary/mandatu/ew. jakie inne sankcje mogą zostać podjęte wobec mnie. |
Autor: | Kwiatula [ 22 maja 2011, 19:03 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Otóż to, pytałem parę razy kolegów po fachu, dwóch policjantów znajomych i nikt mi nie udzielił odpowiedzi na pytanie jakie zadał kolega wyżej. |
Autor: | Cyryl [ 22 maja 2011, 19:34 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Cytuj: Załóżmy że jadę autem o DMC 3490kg, masy własnej mam 2490, a więc tylko 1000kg ładowności. Zatrzymują mnie służby (nie ważne jakie), ważą i okazuje się że mam 5000kg, a więc 2500kg ładunku, przeładowane o 1500kg. Proszę powołując się na odpowiednią ustawę/rozporządzenie/taryfikator wyliczyć mi ile dostanę kary/mandatu/ew. jakie inne sankcje mogą zostać podjęte wobec mnie.
ponieważ tutaj nie dojdzie do przekroczenia dopuszczalnego nacisku na oś nie będzie grzywny jak w przypadku pojazdów ciężarowych, madat będzie nałożony za używanie pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem.najbardziej dotkliwe może być pokrycie kosztów podstawienia drugiego auta i przeładowanie nadmiaru ładunku. |
Autor: | Kwiatula [ 22 maja 2011, 20:13 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Czyli w sytuacji, gdy w firmie stoi zawsze zastępcze auto jak u mnie koszt to tylko mandat? W jakiej wysokości może być mandat za używanie niezgodne z przeznaczeniem? |
Autor: | zzx [ 22 maja 2011, 21:39 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Cytuj: Cytuj: Załóżmy że jadę autem o DMC 3490kg, masy własnej mam 2490, a więc tylko 1000kg ładowności. Zatrzymują mnie służby (nie ważne jakie), ważą i okazuje się że mam 5000kg, a więc 2500kg ładunku, przeładowane o 1500kg. Proszę powołując się na odpowiednią ustawę/rozporządzenie/taryfikator wyliczyć mi ile dostanę kary/mandatu/ew. jakie inne sankcje mogą zostać podjęte wobec mnie.
ponieważ tutaj nie dojdzie do przekroczenia dopuszczalnego nacisku na oś nie będzie grzywny jak w przypadku pojazdów ciężarowych, madat będzie nałożony za używanie pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem.najbardziej dotkliwe może być pokrycie kosztów podstawienia drugiego auta i przeładowanie nadmiaru ładunku. poza tym możesz dostac karę za jazdę bez uprawnień bo masz np.tylko "B" |
Autor: | DiD [ 22 maja 2011, 22:18 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
wes najpierw sprawdz a potem pisz jak musisz. |
Autor: | zzx [ 23 maja 2011, 7:41 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Cytuj: wes najpierw sprawdz a potem pisz jak musisz.
jeżeli ten tekst jest do mnie to sprawdziłem problemem jest to że urzędnikom nie chce się szarpać a szkoda bo z takigo przeładowania państwo miało by całkiem duże pieniążki.
|
Autor: | Wilk 09 [ 26 maja 2011, 12:22 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Przeczytałem temat w całości i doszedłem do ciekawych wniosków. Po pierwsze nie cieszcie się że ITD nie waży pojazdów do 3,5 t ze względu na na formę przepisu prawnego jaki kolega Chaos napisał na początku tematu bo wystarczy że będzie z nimi kontrolować Policja i w tedy przepis już nie działa. Po drugie primo ja sam byłem kontrolowany przez ITD i Policję wspólnie w ciągu pół roku dwa razy pojazdem do 3,5 t i byłem ważony ( przeładowań nie miałem ze względu na to że wożę ładunki przestrzenne ) ,a dokładnie na A4 i w Woli Dębińskiej przed Tarnowem Dk. nr 4 . Co dokładnie sprawdzają ciężar pojazdu, stan techniczny ( szyba czołowa, stan opon, oświetlenie itp.), paliwo , mocowanie ładunku, i dokładnie dokumenty nie tylko pojazdu ,ale także na ładunek. Co do pytania jakie konsekwencje grożą za przeładowanie busa do 3,5 t ( informacje od kolegi ) mandat za brak odpowiedniej kategorii prawa jazdy bo on miał tylko kat. B, i zabranie dowodu pojazdu i wypisanie wniosku o zmianę DMC do organu wydającego co więcej to nie chciał mi powiedzieć ![]() ![]() |
Autor: | Kwiatula [ 26 maja 2011, 17:31 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Nie wydaje mi się, żeby było tak jak Wilk piszesz. Jak można zmienić DMC samochodu, skoro już producent określił ją jako 3,5t. Co innego w przypadku auta 5 czy 6,5 tonowego zarejestrowanego na 3,5t, to byłoby teoretycznie możliwe, ale jak jest w praktyce to nie wiem. |
Autor: | DeviC3 [ 27 maja 2011, 16:17 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Kwiatula, masz chyba rację. Widziałem nie raz Sprintery na bliźniakach(412) zarejestrowane na równiutko 3,5t. Fabrycznie zdaje się miały 5t wbite. Nie wiem tylko w jaki sposób i dlaczego dało się je przerejestrować. Wątpię aby można było zmienić DMC w VW Caddy, mimo że wiózł przykładowo 2,5t (pomijając już to żeby się złamał wpół prawdopodobnie). |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 27 maja 2011, 16:18 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
Zmniejszenie DMC, nawet po zakupie nie jest większym problemem, gorzej w drugą stronę. |
Autor: | Kwiatula [ 27 maja 2011, 16:25 ] |
Tytuł: | Re: samochod do 3,5 t a przeladowanie |
U mnie w firmie czasem handlowcy wrzucają 4 beczki po 209 litrów każda na DOBLO. To są dopiero przegięcia ![]() |
Strona 2 z 7 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |