Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 27 lip 2009, 14:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 lip 2009, 23:58
Posty: 5
GG: 0

rozumie cyryl ale tak z ciekawosci chcialem sie dowiedziec czy moja metoda tez jest dobra ?? tą co przedstawilem na obrazku


Post Wysłano: 27 lip 2009, 15:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

każda metoda jest dobra jeżeli prowadzi do celu.

ja celowo nie podaję punktów orientacyjnych w/g rozpoczynamy lub kończymy skręcanie, bo bywa to różnie.

jednak z tego co podałeś zagubiony został fragment jazdy na ukos na moim rysunku B (kręcisz w prawo i zaraz potem w lewo bez utrzymania między tymi manewarami krótkiego momentu jazdy na wprost) i metoda ta jest skuteczna tylko w przypadku gdy pojazd ustawisz blisko krawężnika, jeżeli zaś odjedziesz dalej od krawężnika będą kłopoty, bo będziesz wjeżdżał "za płytko".

poza tym metodę dobierasz do uczącego się. jedni muszą napierw dłużej przećwiczyć z zatrzymaniem się, inni tylko raz dla zrozumienia tego manewru.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 27 lip 2009, 21:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 maja 2008, 11:46
Posty: 489
GG: 8812652
Samochód: Czerwony
Lokalizacja: Śląsk/Zagłębie

Masz Cyrylu rację.

Tylko może być problem z kręceniem kołami w miejscu - wielu egzaminatorów nie akceptuje kręcenia kołami, gdy pojazd stoi w miejscu. Ma wolno, ale jechać.

_________________
B, C, D. Instruktor kat. B.
http://www.kwalifikacja-wstepna.pl - wszystko o kwalifikacji wstępnej
http://www.szkolenia-okresowe.pl - wszystko o szkoleniach okresowych
http://www.walpdrive.pl - mój blog o zdobywaniu zawodowych kategorii


Post Wysłano: 28 lip 2009, 7:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

proszę przeczytać dokładnie. manewrowanie z zatrzymaniem i kręceniem w miejscu jest tylko pierwszym etapem w procesie nauczania tego parkowania.

można uczyć od razu bez zatrzymania, jednak jest to wskazane dla ludzi bardziej zaawansowanych.

bez rozrysowania jak na moim rysunku i przynajmniej kilkakrotnym parkowaniu z zatrzymaniami, uczący się wie dokładnie dlaczego popełnia błędy np. parkuje za płytko, za głęboko i łatwiej mu wyeliminować je.

co do kręcenia w miejcu.
kiedyś gdy opony były na talony, a pojazd mechaniczny był bardziej przedmiotem kultu niż narzędziem rzeczywiście kręcenie w miejscu było traktowane jak błąd.
dzisiaj dla egzaminatora jest obojętne czy egzaminowany zniszczy swoje opony czy nie, ma manewry wykonać bezpiecznie.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 28 lip 2009, 14:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2008, 22:34
Posty: 53
GG: 0
Samochód: Renault Midlum

Apropo postu Walp'a - w Bielsku-Białej kręcenie kołami w miejscu jest traktowane jako błąd i trzeba powtarzać manewr (podstawa prawna jest nie do końca jasna, ale tak jest).

_________________
Ósma pasażerka mazdy.

Szczesliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie
A i D - w planach.

Stażystka w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej.
Dział Szkoleń i Kursów oraz Biuro Obsługi Klienta.


Post Wysłano: 31 lip 2009, 17:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 lip 2009, 23:58
Posty: 5
GG: 0

A znacie Panie/Panowie jakiś sposób, jakiś pewniaka na jazde po łuku a w szczególnosći to zatrzymanie sie metr od konca ? Jeżdze na MAN TGL i czytałem gdzies o patrzeniu sie na środek paki gdzie jest ten drąg dzielący dwie burtu. Tylko że jak obrałem sobie ten punkt to wszystko dobrze jesta ale jak widze te dwie koncowe linie na łukuu a na egzaminie niestety widać tylko ta skrajna a przerywane chowaja sie pod autem. Czy macie jakiegos patenta na to ? bo na wyczucie nie umie, a jak mi egzaminator nie ustawi idealnie samochodu przed jazda to juz wogole nie zalicze, i tyle kasy w bloto


Post Wysłano: 01 sie 2009, 15:54

Cytuj:
A znacie Panie/Panowie jakiś sposób, jakiś pewniaka na jazde po łuku a w szczególnosći to zatrzymanie sie metr od konca ? Jeżdze na MAN TGL i czytałem gdzies o patrzeniu sie na środek paki gdzie jest ten drąg dzielący dwie burtu. Tylko że jak obrałem sobie ten punkt to wszystko dobrze jesta ale jak widze te dwie koncowe linie na łukuu a na egzaminie niestety widać tylko ta skrajna a przerywane chowaja sie pod autem. Czy macie jakiegos patenta na to ? bo na wyczucie nie umie, a jak mi egzaminator nie ustawi idealnie samochodu przed jazda to juz wogole nie zalicze, i tyle kasy w bloto
W rzeczywistych warunkach pracy nie będziesz się pierniczył z tym, tylko można wyskoczyć z kabiny i zobaczyć ile brakuje, lub poprosić kogoś o pomoc (chyba, że jest ktoś rozgarnięty w pobliżu i sam Ci pomoże). Na egzaminie musisz to wyczuć i zobaczyć w lusterku (da się). Tutaj po raz kolejny mamy przykład na to, że warto zrobić badania psychotechniczne przed kursem na prawo jazdy, ponieważ jest tam takie fajne badanie, gdzie ustawiasz patyczki w jednej linii - to pozwala określić umiejętność oceny odległości.


Post Wysłano: 01 sie 2009, 18:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
A znacie Panie/Panowie jakiś sposób, jakiś pewniaka na jazde po łuku a w szczególnosći to zatrzymanie sie metr od konca ?...
proszę nie mylić egzaminu z jazdą w rzeczywistych warunkach.

jazda po łuku polega na trzymaniu wewnętrznego tylnego koła blisko krawędzi, jakieś 20cm, wtedy o zewnętrzy obrys pojazdu nie ma co się martwić.

co do zatrzymania się jak wspomniał kolega Wolfzan, trzeba znaleźć jakiś punkt orientacyjny. najprostrzym sposobem jest przed wejściem do kabiny, pojazd zatrzymany właśnie po tym manewrze, zdjąć kurtkę, marynarkę (lub torbę z dokumentami) i położyć z boku na wysokości kabiny i już wiemy gdzie mamy się zatrzymać.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 01 sie 2009, 19:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 lip 2009, 23:58
Posty: 5
GG: 0

Cytuj:
zdjąć kurtkę, marynarkę (lub torbę z dokumentami) i położyć z boku na wysokości kabiny i już wiemy gdzie mamy się zatrzymać.
Takich rzeczy chyba nie można robić ? przed wejściem poło sobie portfel na placu na wysokości samochodu i co na to egzaminator ? jak by tak było można to by każdy tak robił coś mi sie wydaje że tak nie można. Może nie ma na to przepisów, ale co egzaminator pomyśli; taki cwaniak z Ciebie to zobaczymy na mieście.


Post Wysłano: 01 sie 2009, 19:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Cytuj:
Cytuj:
zdjąć kurtkę, marynarkę (lub torbę z dokumentami) i położyć z boku na wysokości kabiny i już wiemy gdzie mamy się zatrzymać.
Takich rzeczy chyba nie można robić ? przed wejściem poło sobie portfel na placu na wysokości samochodu i co na to egzaminator ? jak by tak było można to by każdy tak robił coś mi sie wydaje że tak nie można. Może nie ma na to przepisów, ale co egzaminator pomyśli; taki cwaniak z Ciebie to zobaczymy na mieście.
Cyryl miał na myśli jazdy, a nie egzamin.

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 01 sie 2009, 19:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

akurat egzamin.

na jednym z egzaminów (Wrocław) w tamtym roku gość położył marynarkę nieświadomie w miejscu kabiny, po zakończeniu manewru chciał zabrać ją, a egzaminator na to: "niech Pan ją zastawi, bo następny nie będzie wiedział gdzie się zatrzymać", facet na to: "my patrzymy na płot, w miejscu zatrzymania jest słupek" i z marynarką poszedł na miejsce egzaminowanych.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 13 sie 2009, 17:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 lip 2009, 23:58
Posty: 5
GG: 0

A tak troche z innej bajki, czy to prawda ze jak sie jedzie na egzaminie droga dwu pasmowa w tym samym ierunku i np. chce zmienic pas ciezarowka to nie powinno sie sygnalizowac zmiany pasa jesli cos jedzie na dpasie na ktory chcemu wjechac tylko poczekac az bedzie wolne ? Np jade i widze ze cos jedzie ze mna na rowni po innym pasie to nie wlaczam kierunkowskaza tylko czekam az przejedzie i dopiero wlacze i wskocze na pas


Już mniejsza z odpowiedzią :) bo zaliczyłem prawko wczoraj :D (14)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: