wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 9 z 3480

Autor:  Guciek [ 01 sty 2014, 22:16 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
... a to ja coś takiego mówiłam? ...
To tak samo jak moja szefowa, powiesz jej coś a po pół godziny już trzeba się przypominać :mrgreen:
Za to jak my o czymś zapomnimy, to oni ZAWSZE pamiętają, nie? :mrgreen:

Autor:  Pawełeczek [ 01 sty 2014, 23:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Fatality :( Choroba trzyma mnie od 3 tygodni i puścić nie chce :evil: Do tego stopnia, że wczoraj o 23 już spałem :shock: i to bez alkoholu. Jutro od rana uciekam do lekarza, niech skrobnie jakieś L4, żebym się wykurował do końca :twisted:

Autor:  MechanikSochaczew [ 02 sty 2014, 1:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Oj ma człowiek zamotanych ludzi nad sobą; sms od spedytorki (powiedzmy :mrgreen: ) " wisz zapomniałam zostawić zezwolenie w skrzynce, weź ze stacji ", tyle że takowe zgarnąłem ze "skrzynki" wczoraj o 20:00 a owa stacja dziś do 20:00 czynna, sms z przed 3 minut :mrgreen:
Ja ostatnio nie w tym.FH tarczę na napedowej wymieniłem. Identyczne auta tablice inne.
Zwalilem koła, dzwonie powiedzieć,. że te tarczę do wiosny wytrzymają.
"-Wymieniaj "
Piaste na glebe, duża makita

I rżne ją aby tylko iskry lecą.:mrgreen:
tarczę ma się rozumieć.

A rano głupie pytanie "ty zmieniles te tarcze?". A sam wlasciciel widział i sam się nie polapal .....

Autor:  Uciu [ 02 sty 2014, 16:04 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

A gdzie to się podział temat "nasze samochody osobowe"? :>

Autor:  Lukassz [ 02 sty 2014, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
A gdzie to się podział temat "nasze samochody osobowe"? :>
Takie tam czary, wróci :)

Autor:  Guciek [ 02 sty 2014, 16:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

A jednak - koniec z podwójną, trzeba szybko coś innego znaleźć :mrgreen:

Autor:  Pawełeczek [ 02 sty 2014, 16:55 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

No to zaczynamy rok od L4 :twisted: :twisted: :twisted:

Autor:  Luka [ 02 sty 2014, 17:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Zdjęcie z Sylwestra :)
Obrazek

Autor:  LKV Tomek [ 02 sty 2014, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
A jednak - koniec z podwójną, trzeba szybko coś innego znaleźć :mrgreen:
No to szukaj ostro i daj znać jak coś ciekawego wpadnie :wink:

Autor:  użytkownik usunięty [ 02 sty 2014, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
A gdzie to się podział temat "nasze samochody osobowe"? :>
Tak temat jak i żaden post nie zostały usunięte. Po prostu jest moderowany pod kątem niektórych wypowiedzi - zainteresowane osoby zostaną powiadomione w odpowiednim czasie.

Autor:  Guciek [ 02 sty 2014, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
A jednak - koniec z podwójną, trzeba szybko coś innego znaleźć :mrgreen:
No to szukaj ostro i daj znać jak coś ciekawego wpadnie :wink:

Jak znam życie, to będzie jak zawsze - 2 miesiące i się zacznie prawdziwe "ja" szefostwa, wystawiające moje biedne zszargane nerwy na próbę :mrgreen: Albo wersja 2 - miała być jazda, a jest stanie na parkingu i wypłaty na 3 raty :P

Autor:  LKV Tomek [ 02 sty 2014, 21:00 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Może nie będzie tak źle,grunt to nie poddawać się łatwo :wink:
A jak trafisz znowu na takiego sefa to weź go psem poszczuj :P

Autor:  Guciek [ 02 sty 2014, 21:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Az momentami mam ochote isc do kolchozu typu Essers i byc tylko numerem na liscie plac ;)

Autor:  użytkownik usunięty [ 02 sty 2014, 21:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Az momentami mam ochote isc do kolchozu typu Essers i byc tylko numerem na liscie plac ;)
Klaudia - ponad ambicje wychodzą potrzeby finansowe? Rozumiem Cię...

Autor:  LKV Tomek [ 02 sty 2014, 21:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Też tak sobie kiedyś siedziałem i myślałem, że w sumie taki kołchoz na jakiś czas to nawet nie najgorsze rozwiązanie.Zależy w sumie też kto co lubi ale ja myślę kiedyś spróbować pracy w takim czymś i zobaczyć na własnej skórze jak to wygląda bo jedni chwalą drudzy narzekają.
Ale jak to bywa, każdy kierowca inna wizja na tą robotę

Autor:  Atego1228 [ 02 sty 2014, 21:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Az momentami mam ochote isc do kolchozu typu Essers i byc tylko numerem na liscie plac ;)
Jak już tam trafisz, nakręcisz film jak robisz pompki? albo podciąganie na drążku?
Ewentualnie poprosił bym o filmik z wyciskania na klatkę, bądź też przysiad z gryfem na barkach :mrgreen:

Autor:  Guciek [ 02 sty 2014, 21:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Az momentami mam ochote isc do kolchozu typu Essers i byc tylko numerem na liscie plac ;)
Klaudia - ponad ambicje wychodzą potrzeby finansowe? Rozumiem Cię...
Na tą chwilę nie mam żadnego jeżdżącego auta, więc kasa by się przydała...

Ale mam dosyć takich małych wstrętnych szefuńciów, co obiecują cuda i początkowo się starają, a potem nagle okazuje się, że a to wyjazd 2x w miesiącu, a to pensja 2500 i to w ratach, a to auto non stop zepsute i się naprawia a nie jeździ, a to niby auto przypisane do kierowcy ale jakoś przez 2 miesiące się jeździ innym i nawet nie ma się dostępu do swoich rzeczy z tamtego auta, a to proszą o nierealny termin typu 1000km w 12h od wyjazdu czy też nierealne Pl-NL-Pl w 2 dni. Paliwa mało w baku - no czyja wina jak nie kierowcy, co z tego że na krajowym paliwie norma wychodzi a na ukraińskim jest przepał. W dodatku norma z centymetrów w baku ;)
Można by pisać i pisać i pisać...
W tej było znośnie, trasę przejazdu wybierasz samemu, nikt się nie czepia, że robisz 11 jak ma się jakąś wolną 9 na powrocie jeśli masz zapas czasu, nikt nie wypytuje gdzie jesteś, szef funduje prysznice i zakupy... No ale podwójna w tym przypadku to niewypał, bo robota nieułożona, przez co osoba, która mnie przygarnęła w efekcie robiła tyle samo kilometrów, ale za mniejszą stawkę. Wolnego auta brak, była firanka, na którą nawet byłam zdecydowana pójść i szef by się zgodził, no ale niestety szefowa wkroczyła do akcji "Kobieton na plandekach NIE, kobietom na chłodniach TAK" :P

Atego - myślę, że nie byłby to tak powalający widok jak Iwona na siłowni :mrgreen:

Autor:  użytkownik usunięty [ 02 sty 2014, 21:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
[...]szef by się zgodził, no ale niestety szefowa wkroczyła do akcji "Kobieton na plandekach NIE, kobietom na chłodniach TAK"[...]
...no bo to zimna "dziewczyna psa" (że tak kulturalnie to ujmę) była :lol:

Autor:  Atego1228 [ 02 sty 2014, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

dlaczego nie? ivona ma rączki jak witki a i tak daje rade na zachodzie, pewnie po takim konkretnym załadunku pauza 24h żeby zregenerować siły. a wcześniej rzecz jasna słit focia jak to pozapinała 246 pasów :mrgreen:

Autor:  Guciek [ 02 sty 2014, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Ja tam Iwone bardzo lubie i nic do niej nie mam ;)

Jester - :mrgreen: żona policjanta

Strona 9 z 3480 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/