Strona 9 z 21 [ Posty: 406 ] Przejdź na stronę Poprzednia 17 8 9 10 1121 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 24 sie 2013, 17:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

Wczoraj, wyjazd do Gdańska.
Wielkie europejskie szychy z tytułami "mgr, inż, hab." dłuższymi niż same nazwiska.
Dziadek najpierw władował się na moje miejsce za kierowcą (zazwyczaj w miarę możliwości przejmujemy dwójkę na kierowcą na swoje graty). Mówię dobra, może musi widzieć drogę, ok. Przewodniczka jednak chce obok na jedynce, a ja... A ja według jej koncepcji mam siąść z innymi paxami. :D Takiej opcji już nie dopuściłem. Zamykam drzwi, siadam i owy dziadek mówi, żeby wyłączyć radio, bo on nie chce. Ma w dupie pozostałych pasażerów i nie chce radia. Z szyby też nie korzystał, tylko nos w książkę i uj. Po przerwie, wsiadam do auta, a na moim miejscu jakieś worki z żarciem. Oczywiście nikt nie wie, co z tym zrobić, więc kiedy powiedziałem, że idę wyrzucić, nagle miejsce dla nich się znalazło.

Jakiś czas wcześniej.
Wyjazd na wesele, powrót w godzinach porannych. "Dowódca" mi powiedział, że wracamy około 6 rano. Załatwili mi pokój na kimę, ale co mi z tego, jak co godzinę ktoś napieprzał, bo w samochodzie niby coś zostawił (kazałem "dowódcy" to przejąć, żeby właśnie takich akcji nie było), albo z pytaniem, czy jestem głodny. :roll: O 2.30 finalne walenie w drzwi, że czas na powrót. Oczywiście odmówiłem i zebrało mi się od frajerów i od "napisania skargi" za to, że kręciłem wymaganą przepisami pauzę. :D

To taki zarys, gdyby ktoś się zastanawiał nad turystyką. Sytuacje nadzwyczaj częste, ale nie należy się przejmować.

Teraz pytanie do kolegów "turystów", jeśli tacy tu są. Jak z zimowaniem? Jakieś stałe zlecenia w firmie, czy może jakaś linia, albo miejskie? Przy moich szkołach, czy OSIRach niby coś jest, ale głównie krótkie i strata czasu.


Post Wysłano: 25 sie 2013, 19:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2010, 19:05
Posty: 5
GG: 0

Jeżdżę w miejskiej i tak nieraz sobie myślę, że Ci w turystyce mają trochę lepiej jeśli chodzi o pasażerów. Widzę, że Hołota podobna. :wink:


Post Wysłano: 25 sie 2013, 19:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 maja 2010, 0:20
Posty: 283
GG: 0
Samochód: mercedes 124 200D
Lokalizacja: Chełm

Ludzie wszędzie Ci sami, czy w busach do Wawy czy w autokarach do Hiszpanii :roll:


Post Wysłano: 25 sie 2013, 22:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lip 2008, 12:50
Posty: 437
GG: 0
Lokalizacja: Szzzztolyca

Jakiś czas temu (w lipcu) jechałem autobusem dalekobieżnym....

W pewnym momencie "panienka" (10 lat do emerytury) zaczeła awanturę skierowaną do kierowcy >>>> PANIE , WŁĄCZ PAN OGRZEWANIE, BO ZIMNO :!: :!: :!:

Był to nowy model Scanii z klimatyzacją i innymi bajerami....
"Panienka" siedziała pod wyświetlaczem pokazującym godzine i temperaturę !!!
Na wyświetlaczu było jak wół 22 stopnie :!: :!: :!:

O co "panience" chodziło :?:
Nie wiem.
Może majtek zapomniała włożyć i bała się o ......

O normalnych ludziach, to można poczytać w bajkach
pisanych w XIX wieku. :evil:

_________________
B - B+E - C - C+E - D - D+E - CDL i kilka innych ..... :-)
Wg. Nikodema Dyzmy § 13 ¼
NIKT Ci tyle nie da, co Kierownik Ci OBIECA !
oraz --> S T O P parówkowym skrytożercom !!!


Post Wysłano: 26 sie 2013, 4:48

Pasazerów trzeba sobie wychować tak, żeby tańczyli jak im zagrasz. Wystarczy trochę doświadczenia, odpowiednie podejście i charakter - cisza i spokój na klasie pasazerskiej jak się patrzy.

Zawsze się znajdzie jakiś niereformowalny typ, ale to wyjątki.


Post Wysłano: 26 sie 2013, 11:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

Wyjątki to normalni pasażerowie. Moje zachowanie jest zawsze takie same. Chcę mieć czystą sytuację na temat postojów, godzin powrotu i planu wyjazdu. Nikomu nie zabraniam wypicia browara, czy nawet czegoś mocniejszego, jednak zawsze ostrzegam, że im więcej postojów, tym później będą na miejscu. Na ogół każdy rozumie i się zgadzamy, ale w drodze wychodzi szydło z wora. Najczęściej wychodzi to spod garniturów i innych pseudo elegantów.
Przedwczoraj jechałem z typkami w okolicach 25-30 lat. "Dowódca" przed wejściem do samochodu określił się, jak to widzi, ja powiedziałem, jakie są opcje i błyskawicznie doszliśmy do konsensus. W efekcie nawet awaria w trasie (pasek klinowy) nie zrobiła na nich wrażenia i widząc, że temat podstawienia drugiego auta załatwiam najszybciej, jak mogę, robili sobie różne żarty, a nawet proponowali piwo. :)

Mógłbym pisać o każdym wyjeździe, ale to byłoby nudne. Na transferach w większości ludzie dają mi wykonać swoją robotę i jest porządek. Ale jak wyjazd jest w dwie strony, to niektórym się wydaje, że mając do dyspozycji (ograniczonej) samochód z kierowcą są panami świata i sobie pozwalają.
Teraz opisałem tylko świeże przypadki w nawiązaniu do tego, co niedawno powiedziałem, że ludzie są nieobliczalni.
Cytuj:
W pewnym momencie "panienka" (10 lat do emerytury) zaczeła awanturę skierowaną do kierowcy >>>> PANIE , WŁĄCZ PAN OGRZEWANIE, BO ZIMNO
Temat też bardzo częsty. Jednemu za zimno, drugiemu za gorąco. I potwierdzasz moje obserwacje, że to właśnie ludziom w średnim wieku często nie odpowiada temperatura, jakakolwiek by ona nie była. Nie ma reguły, ale jednak coś w tym jest.


Post Wysłano: 26 sie 2013, 12:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
Jednemu za zimno, drugiemu za gorąco. I potwierdzasz moje obserwacje, że to właśnie ludziom w średnim wieku często nie odpowiada temperatura, jakakolwiek by ona nie była. Nie ma reguły, ale jednak coś w tym jest.

Jak za zimno, to dobrze. Niech się przyzwyczajają do temperatury gleby 2m pod ziemią. :twisted:


Sam na dniach zaczynam kurs D i myślę, żeby spróbować czegoś w tym temacie. Tylko nie wiem, czy moje nerwy to zniosą. :lol:


Post Wysłano: 26 sie 2013, 13:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

To przestań sprzątać w kabinie, żeby się przyzwyczaić do syfu. :P
Właśnie szef mi ostatnio mówił, że kiedyś miał człeka z tyyyra. Jeździł perfekcyjnie, bez żadnego problemu, ale po powrocie z dziećmi naszej stałej klientce (która jest miła i lubię z nią, jak i z jej grupą jeździć) wypieprzył przy rodzicach wszystkie śmieci pod nogi z poleceniem, żeby to sobie zabrali. :mrgreen:

Będziesz czegoś szukał, albo miał pytania na temat firm, to daj znać.


Post Wysłano: 03 wrz 2013, 14:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 cze 2010, 14:05
Posty: 119
GG: 0
Lokalizacja: PL

Witam. Ma ktoś doświadczenie w pracy na autobusach miejskich w Niemczech? Okolice Bawari.
Opłaca się tam wyjechać do pracy? Podobno zarobki około 2tyś euro. Tutaj jest 2 tys ale złotych. Jak z językiem podstawy wystarczą? Jak ktoś cos wie niech pisze. Pozdr


Post Wysłano: 03 wrz 2013, 15:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
Jak z językiem podstawy wystarczą?

Uwierz mi, że nie wystarczą.


Post Wysłano: 03 wrz 2013, 15:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 cze 2010, 14:05
Posty: 119
GG: 0
Lokalizacja: PL

A cos więcej, różni się czymś charakterystyka pracy? Potrzebują ludzi?


Post Wysłano: 03 wrz 2013, 18:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Charakterystyka pracy od czego ma się różnić, od pracy w ciężarówce? to dwa inne światy.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Post Wysłano: 04 wrz 2013, 10:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 cze 2010, 14:05
Posty: 119
GG: 0
Lokalizacja: PL

Od pracy w Polskiej komunikacji miejskiej.


Post Wysłano: 06 wrz 2013, 1:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lip 2008, 12:50
Posty: 437
GG: 0
Lokalizacja: Szzzztolyca

Cytuj:
Od pracy w Polskiej komunikacji miejskiej.
Hmmm
Wieszasz kartkę z napisem "Nicht sizen" (czy jakoś tak) i jedziesz dalej .

W komunikacji Miejskiej (na całym świecie) pasażerowie zaaaaawsze zadaja "STO" głupich pytań :!:
Jeżeli pytanie jest proste, to znajomość słowa JA, Ja lub Nine jest wystarczająca, ale jak pytanie jest bardziej skomplikowane, to jak odpowiesz :?:
(aby nie wyjść na palanta)

ps
Te ich tysiące , to tylko ładnie brzmią :mrgreen:
Jeżeli u nich pracujesz, i u nich wydajesz pieniądze na życie, to już nie są to takie wielkie pieniądze.

Dlaczego szukają pracowników z Polski :?:
Tylko dlatego, że lokalnym ludziom się ta praca nie opłaca, a "obcego" zawsze łatwiej zrobić w bambuko.
.........

_________________
B - B+E - C - C+E - D - D+E - CDL i kilka innych ..... :-)
Wg. Nikodema Dyzmy § 13 ¼
NIKT Ci tyle nie da, co Kierownik Ci OBIECA !
oraz --> S T O P parówkowym skrytożercom !!!


Post Wysłano: 06 wrz 2013, 5:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6309
Lokalizacja: Wrocław

wyliczyłem, że we Wrocławiu co miesiąc zdaje przeciętnie około 20 osób na kat. D.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 06 wrz 2013, 6:00

A chętnych do pracy i tak brak.


Post Wysłano: 06 wrz 2013, 9:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 cze 2010, 14:05
Posty: 119
GG: 0
Lokalizacja: PL

Właśnie, czemu brak chętnych do tej roboty?


Post Wysłano: 06 wrz 2013, 16:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sie 2013, 15:19
Posty: 3

We Wrocławiu w MPK ciągle wiszą reklamy zachęcające do pracy jako kierowca i jakoś nikt chyba nie kwapi się do tej roboty.


Post Wysłano: 06 wrz 2013, 17:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2012, 7:40
Posty: 183

Trzeba zacząć od tego ile polski kierowca autobusu miejskiego powinien zarobić :?:


Post Wysłano: 07 wrz 2013, 10:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 cze 2010, 14:05
Posty: 119
GG: 0
Lokalizacja: PL

Zarabia w granicach 1800-2000 polskich złotych, ile winien? 3,5 tyś myśle było by ok.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 9 z 21 [ Posty: 406 ] Przejdź na stronę Poprzednia 17 8 9 10 1121 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: